BAJKI Mrs APPLEBAUM...

 SŁÓW KILKA O BAJKACH Mrs APPLEBAUM i INNYCH KALUMNIACH - Anna Applebaum w  artykule „1917, 2017: Old Bolsheviks, New Bolsheviks” ( „A Journal of Politics and Culture”, Waszyngton, nr. grudniowy 2017 ) bajdurzy, że Donald Trump, Viktor Orban, Nigel Farage, Marine Le Pen i Jarosław Kaczyński – przedstawiani jako politycy prawicowi – są w rzeczywistości ...”neo-bolszewikami”(!). Wytyka również Kaczyńskiemu wprowadzenie określenia „ gorszy sort” , który obejmuje  obywateli przeciwstawiających się „prawdziwym Polakom”, bo zupełnie nie zna polskiej historii i nie wie, że właśnie ten „gorszy sort” składa się z peerelczyków – byłych członków PZPR, służb specjalnych, ubeków, zomowców i tych wszystkich, którzy brali udział w zniewalaniu Polski. Tacy obywatele nie mają dzisiaj żadnego prawa do decydowania o losach naszej Ojczyzny. Applebaum usiłuje też wmówić czytelnikom, że rząd Prawa i Sprawiedliwości nie reprezentuje „suwerena” czyli większości wyborców, podważa więc wyniki demokratycznych wyborów. Bardzo to zabawna konstatacja. Irytują ją też „ataki” PiS-u w odniesieniu do konstytucji, spreparowanej przecież przez peerelczyków za prezydentury Kwaśniewskiego, byłego komunisty i tajnego współpracownika SB ( TW Alek). A w pracy nad tą „konstytucją” pomagali mu inni wybitni peerelczycy jak Włodzimierz Cimoszewicz ( TW Carex), Marek Mazurkiewicz, Marek Borowski czy Tadeusz Mazowiecki, który układał preambułę do tego konstytucyjnego zakalca. Obok tych ataków pani Applebaum z Waszyngtonu, doczekaliśmy się ostatnio w internecie antypolskiego filmu Ruderman Family Foundation z Bostonu, który wzywa rząd USA do zerwania stosunków z Polską  ( pewnie kogoś boli członkostwo Polski w NATO!) oraz szkaluje polski naród przypisując nam winę za...Holokaust! A rabin Menachem Levine z San Jose ( Kalifornia) na łamach „The Washington Times”  oczernia nas jako wspólników Zagłady, zapewne nie zna relacji Icchaka Kacnelsona z „Pieśni o zamordowanym narodzie żydowskim”.  Wszystkie te kalumnie obrazują mentalność polakożerców nie liczących się z dokumentami historii. Na Polskę – jak na pochyłe drzewo – skaczą zresztą prawie wszystkie żydowskie środowiska, a w Tel-Awiwie nawet zdobyto ambasadę. Słaba, prawie żadna, reakcja na tę falę agresji wobec Polski dziwi i niepokoi, albowiem daje przyzwolenie na eskalację gwałtów i kalumnii. Na naszych blogach Dariusz Grudziecki ( 19 lutego br) zamieścił wpis pod tytułem: Dlaczego „polski” rząd boi się PRAWDY o Holokauście ? I analizuje szczegółowo niezbyt szczęśliwą odpowiedź premiera Morawieckiego na prowokacyjne pytanie zadane mu na konferencji w Monachium. Nie chciałbym tu referować wywodów Autora, ponieważ mogłyby stracić oryginalną siłę, natomiast bardzo polecam zapoznanie się z jego tekstem na naszychblogach.pl. Warto też sięgnąć do analizy dr Jerzego Targalskiego ( fronda.pl, 24 luty br.).  W wypowiedzi premiera czegoś chyba brakowało, gdyż na Twitterze wydano oświadczenie Joanny Kopcińskiej  z kancelarii premiera: „Oszczerstwo, z którym należy odważnie i zdecydowanie walczyć, to też wszelkie  próby zrównywania czy mieszania niemieckich organizatorów i sprawców zbrodni z narodami Ofiar, narodem żydowskim, romskim i polskim, które padły ofiarą straszliwych prześladowań i mordów ze strony Niemców”.  Gdy mowa o odwadze, to trzeba z przykrością stwierdzić, że zabrakło jej polskim przywódcom chętniej kłaniającym się Grossowi i innym oszczercom ( jak Grabowski ) niż mówiącym wprost o mało budujących faktach z dziejów Holokaustu, które ukazują udział samych Żydów w Zagładzie. Oto co w „Die Welt” ( 18 lutego br.) napisał Alan Posener ( z rodziny niemieckich Żydów, matka Brytyjka)” „...to judenraty w gettach układały listy osób do transportów, a żydowska policja zaganiała wyznaczonych  ludzi  do pociągów. Żydowscy więźniowie obsługiwali komory gazowe i krematoryjne piece – wszyscy oni byli więc współsprawcami jak ktoś, kto musi wykopać własny grób i współuczestniczy we własnym unicestwieniu”.  Ten obraz tragiczny przywołał Herr Posener, miał więcej odwagi niż polscy przywódcy, którzy jakże niezdarnie bronią nas przed posądzeniem o wspólnictwo w Zagładzie.  Dedykujmy słowa pana Posenera naszym politykom, niechże zacytują je na jakimś forum międzynarodowym, aby świat nareszcie pojął prawdę o Holokauście. Bo garstka szmalcowników – zresztą ściganych przez Armię Krajową, o czym nie mówią nasi liderzy – blednie w porównaniu z listami tworzonymi w judenratach. A przy brutalności żydowskiej policji jakim kontrastem było poświęcenie i ryzyko życia tych Polaków, którzy ukrywali Żydów. Jakim więc prawem dzisiaj szkaluje się nas za to, że okazaliśmy im współczucie i pomoc w skrajnie dramatycznych okolicznościach ? Polakożercy nie mają sumień, ich interesują wyłącznie roszczenia. Dr Targalski sądzi, że przedstawiając nas jako antysemitów chcą oni przygotować Zachód na oddanie Polski Niemcom i Rosji. Kiedyś tzw. „pogrom” kielecki służył podobnej propagandzie, by Zachód nie żałował Polski okupowanej przez Sowiety. Niestety, tzw. III RP nie ma przywódców, którzy daliby zdecydowany odpór kalumniom i roszczeniom. Zmanipulowani kłamstwami Grossa – głównego bajkopisarza Grosslandu – nie potrafią bronić historycznej prawdy, a może nie mają dobrej woli ? Czy ich dawne korzenie z Unii Wolności nie zaraziły ich  antypolskim bakcylem z fajki Geremka ? A Dobrą Zmianę zastąpiono – po pałacowych przetasowaniach – Dobrą PO-dmianą! Okazało się bowiem, że w państwie o słabej demokracji dalej decyduje układ wyłoniony po roku 1989. I naprawy Rzeczypospolitej nie dokonamy bez uprzedniego rozmontowania układu. 
                                                                                                

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Zygmunt Korus

27-02-2018 [09:13] - Zygmunt Korus | Link:

"Na Naszych Blogach Dariusz Grudziecki ( 19 lutego b.r.) zamieścił wpis pod tytułem: Dlaczego „polski” rząd boi się PRAWDY o Holokauście?"
"Dr Targalski sądzi, że przedstawiając nas jako antysemitów chcą oni przygotować Zachód na oddanie Polski Niemcom i Rosji."

Panie Marku, czy Pana Pan Bóg opuścił...? Trzeba było się najpierw trzy razy przeżegnać albo wypowiedzieć jakieś aborygeńskie zaklęcie (pewnie też 3x) w stylu: "A kysz!", nim Pan pomyślał, że użyje, jako "autorytetu" na temat obecnych stosunków z Izraelem, dra (br!) Jerzego PZPR Targalskiego, które-muuu! się nagle domniemało. Najzajadlejszego filosemitę, jakiego to forum widziało! Na samo słowo Polin to mu się usteczka w uśmiech składają, a kotki głaszcze coraz szybciej. A jakby Pan nagle dodał, że pomiędzy Niemcami i Rosją nikt nie chciałby wylądować na "zdruzgotanej ziemi" (czyli najlepsze jest skryte przejęcie oraz powiernictwo), to ujrzałby Pan oczy wilka, w okularach co najmniej jak z bajki "O krasnoludkach i sierotce Marysi". 
Chyba że chciał Pan zestawić byłego szalejącego ("po linii i na bazie, wicie-rozumicie, są takie tryndy", ale już na nowym etapie) admina NB Józefa Darskiego  z Panem Dariuszem Grudzieckim, żeby tych, co wiedzą o co chodzi, najzwyczajniej rozśmieszyć - bo nie sądzę, że zrobił Pan to umyślnie, a tym bardziej złośliwie...
 

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

26-02-2018 [14:31] - Imć Waszeć | Link:

Tę manipulację ze "sprawstwem holokaustu" jasno przedstawił pewien amerykański ortodoksyjny rabin. Mówił on, że w czasie wojny zginęło dużo mniej niż milion żydów, gdyż ta cała reszta nie była formalnie żydami. Skoro nie była żydami, to kim była? Różnie. Lecz gdy miała np. obywatelstwo polskie (większość ze zgładzonych), a do tego obsługiwała getto i krematoria, to znaczy właśnie to co znaczy. Na taki sofizmat trudno znaleźć adekwatną odpowiedź, gdy nie zna się filozoficzno-socjologicznej płaszczyzny, na której został skonstruowany. To ewidentnie pokrętne rozumowanie, lecz absolutnie zgodne z wytycznymi Talmudu. Tak ta sprawa wygląda z punktu widzenia litery ich prawa zapisanego w Księdze.

Trzeba wiedzieć, a chasydzi to bardzo wyraźnie podkreślają, że Stary Testament jest instrukcją jak być dobrym żydem i wyraźnie chrześcijanie kompletnie tego nie rozumieją. ST nie może być więc świętą księgą chrześcijaństwa, bo albo chrześcijańscy czytelnicy jaja sobie robią wyczytując w nim to, czego tam ewidentnie nie ma, albo z drugiej strony tego rodzaju pokrętne rozumowania, do których on w oczywisty sposób prowadzi (kabała) są sprzeczne z przykazaniami naszego Kościoła. Prowadzą wprost do występku i grzechu (poświęcanie życia własnych dzieci, dla uratowania własnej d, chociażby). Trzecia droga, wedle której żydzi sami nie wiedzą co napisali, wydaje mi się snem wariata. Lecz czego się spodziewać po miłośnikach kreacjonizmu i "teorii" młodej Ziemi? Tak więc zrozumieć druga stronę, to zrozumieć wspomniane przeze mnie niuanse. To znaleźć środki do skonstruowania antidotum na ich jad.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

26-02-2018 [19:35] - Imć Waszeć | Link:

Quiz w przerwie obiadowej. Zadanie: Znajdź różnicę

1) https://www.youtube.com/watch?...
2) https://www.youtube.com/watch?...
3) https://www.youtube.com/watch?...
4) https://www.youtube.com/watch?...
5) https://www.youtube.com/watch?...

Ad ploty i inne hagady. Kiedy niektórym ludziom skończy szajba odbijać i zajmą się pożyteczną pracą fizyczną, która najskuteczniej leczy aberracje myślenia przy użyciu sieci neuronowej pozbawionej dostępu do rzetelnej wiedzy. Yawn... ;)

Obrazek użytkownika Novalia47

17-03-2018 [01:10] - Novalia47 | Link:

Nie bardzo rozumiem czym, poza żydowskim pochodzenie i byciem żoną Radosława Sikorskiego, naraziła się ci się,Marku, mrs.Applebaum? Znana skądinąd w świecie  dziennikarka należąca do tzw.opiniotwórczych i licząca się w USA i nie tylko laureatka Pulitzera? Ale mniejsza z tym.W całym tym szumie quasi antysemickim nie chodzi przecież o meritum i prawdę historyczną,a w każdym razie nie przede wszystkim. Chodzi o  dość niefrasobliwe, żeby nie rzec: idiotyczne i sprzeczne z polskimi interesami działania w obecnej władzy i to na poziomie parlamentarnym, jak i rządowym i wreszcie prezydenckim: jak można było w okresie zbliżających się okrągłych rocznic Marca,68, powstania w Getcie Warszawskim,a wcześniej wyzwolenia K.L.Auschwitz wyskakiwać z tą niepotrzebną, a  w każdym racie niejasną poprawką ustawy o IPN i spowodować taką lawinę antypolskich wypowiedzi i reakcji wielu państw, w tym zwłaszcza naszego sojusznika i gwaranta naszego bezpieczeństwa czyli USA (a wiadomo,kto w tym kraju ma najwięcej do powiedzenia)? I jeszcze te kompromitujące wypowiedzi prominenckich polityków już po rozpętaniu burzy kolejnym bublem prawnym. I kto tu wpycha nas w ramiona Putina?