Niemożliwe staje się możliwe

1. Wczoraj miało miejsce wręcz historyczne wydarzenie, mianowicie prezes PKN Orlen S.A podpisał list intencyjny z przedstawicielem Skarbu Państwa w sprawie przejęcia kontroli kapitałowej nad Grupą Lotos S.A w drodze nabycia bezpośrednio lub pośrednio minimum 53% tej firmy (Skarb Państwa posiada około 53% akcji tej firmy, żaden z pozostałych akcjonariuszy Lotosu nie posiada więcej niż 5% akcji).

Po ogłoszeniu komunikatu w tej sprawie przez spółkę Orlen S.A na warszawskiej giełdzie wzrosły akcje obydwu spółek, przy czym akcje Orlenu w pierwszej chwili o 6%, a akcje Lotosu aż o 6,4%.

Wprawdzie do sfinalizowania tej transakcji jak przewidują eksperci potrzeba przynajmniej roku, ze względu na konieczność uzyskania zgód Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a być może także Komisji Europejskiej, ale wszystko wskazuje na to, że to co przez wiele lat było niemożliwe rząd Prawa i Sprawiedliwości doprowadzi do szczęśliwego finału.

2. Poprzednie rządy Platformy i PSL-u koncentrowały się głównie na sprzedaży pakietów akcji obydwu koncernów, także, że udziały Skarbu Państwa spadły do niebezpiecznych minimów (w przypadku PKN Orlen).

Ba rząd Donalda Tuska podjął nawet próbę sprzedaży pakietu kontrolnego spółki Lotos i dopiero powstanie społecznego komitetu obrony tej firmy i zebranie kilkuset tysięcy podpisów pod projektem ustawy blokującej taką sprzedaż, spowodowało, że od tego pomysłu odstąpiono.

Rząd Mateusza Morawieckiego jak widać nie tylko nie sprzedaje majątku państwowego, ale stara się go pomnażać, w tym przypadku tworząc wielki koncern o ogromnym potencjale jak na polskie warunki.

3. Zgodnie z założeniami listu intencyjnego celem tej transakcji ma być stworzenie silnego zintegrowanego koncernu paliwowego, zdolnego do konkurowania w wymiarze międzynarodowym, odpornego na wahania rynkowe miedzy innymi poprzez wykorzystanie synergii kosztowych i operacyjnych pomiędzy obydwoma firmami.

Sygnatariusze listu spodziewają się, że nowy podmiot poprawi swoją pozycję negocjacyjną przy zaopatrzeniu w surowce (przede wszystkim przy zakupach ropy naftowej), a także uzyska szereg synergii w zakresie logistyki produktów, planowania produkcji czy nakładów inwestycyjnych.

Co ważne dla regionu gdańskiego, PKN Orlen zakłada zachowanie odrębności podmiotowej Lotos. S.A co przełoży się na utrzymanie miejsc pracy, ale również utrzymania w tym regionie wpływów z CIT i PIT, a także podatku od nieruchomości.

4. Obydwie firmy od dwóch lat osiągają znaczący przyrost zysków, co jest rezultatem wprowadzenia głębokich zmian w prawie w tzw. pakietu paliwowego i pakietu transportowego, co znacząco ograniczyło obroty paliwami nielegalnego pochodzenia.

Nie ma jeszcze bilansów spółek za rok 2017, ale Orlen S.A opublikował już wstępne wyniki za ten rok, z którego wynika, że zysk netto wyniósł aż 6,65 mld zł i był o blisko 1,4 mld zł wyższy niż zysk w roku 2016 (wyniósł, 5,26 mld zł).

Jak podano przy tej okazji połączone firmy osiągną sprzedaż roczną zdecydowanie przekraczającą 120 mld zł, co oznacza stworzenie podmiotu o ciężarze gatunkowym zauważalnym w Europie.

Pewnie na drodze do sfinalizowania tej transakcji będzie sporo przeszkód (spodziewam się takich na przykład ze strony Komisji Europejskiej), ale już przełamanie oporów w rządzie i w zarządach obydwu firm jest dużym sukcesem ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, który nadzoruje obydwa koncerny.

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

28-02-2018 [07:41] - Marek1taki | Link:

Skoro ministerstwo i tak nadzoruje te koncerny, skoro mogą ze sobą współpracować, skoro można na nich uwłaszczyć Polaków, to po co je łączyć jako mienie państwowe? Dla monopolu kupionego za pieniądze kosztem podatników i kosztem podatników dochodowego?
Metoda Morawieckiego jest zawsze ta sama: upaństwowienie kosztów i prywatyzacja zysków. Póki co podatnicy kupili, a inwestorzy giełdowi zyskali.

Obrazek użytkownika Jabe

28-02-2018 [10:16] - Jabe | Link:

Musi być ruch w interesie. Odprawy, premie, bonusy...

Obrazek użytkownika smieciu

28-02-2018 [11:34] - smieciu | Link:

Mi to wygląda na realizację zysków. Pewnych ludków. Tuskowcy tanio sprzedawali, Morawiecki będzie drogo odkupywać. Poza tym nie ma logicznego wyjaśnienia. Połączenie tych spółek nie zmieni efektywnie niczego poza ewentualnym powstaniem monopolu, ze wszystkimi konsekwencjami.
Państwowe czy nie, spółki wymagają konkurencji, punktu odniesienia by funkcjonować w sposób racjonalny.

No nic, jedno jest pewne. Kiedy nadejdzie katastrofa to będzie ona totalna. Morawiecki nad tym pracuje. Bóg wie ile jeszcze pieniędzy przehula na te wszystkie fuzje. Zamiast zwiększać efektywność i konkurencje idzie w kierunku przeciwnym. Przykładowo czemu państwowy PKO BP, skoro najwyraźniej ma nadmiar gotówki, nie zacznie udzielać tanich kredytów dla ludu (hehe, teoretycznego właściciela tego banku) wypierając, bądź zmuszając do podobnych ruchów zagraniczną konkurencję? Czemu zamiast tego wolą wydawać pieniądze na kupno jakichś funduszy, innych banków nabijając kasę ich prywatnym (i zwykle obcym) właścicielom? Czemu to robią właśnie teraz, w okresie (iluzorycznej) prosperity, kiedy koszty takich przejęć są wysokie?
To same pytania dotyczą Orlenu i Lotosu. Czemu zwyczajnie nie iść w inwestycje technologiczne , zwiększanie efektywności i konkurencji z korzyścią dla zwykłego obywatela? Czemu zamiast tego budować monopol, który wszystkie błędy odbije sobie ceną a jeśli nie będzie w stanie tego robić (wobec obcej konkurencji) to... zostanie podzielony i sprzedany?

Wkrótce się dowiemy.