Trzy zdania prawdziwe

Trzy zdania prawdziwe

1. Kontekst: polska scena polityczna, reformy sądownictwa, sprawa sen. Koguta, itd.
 
Zdanie prawdziwe: Bez Jarosława Kaczyńskiego wszystko się rozleci. Selekcja negatywna nadal silniejsza niż nasz instynkt samozachowawczy.
 
 
2. Kontekst: stulecie niepodległości Polski 

Zdanie prawdziwe: Jedni Polacy wywalczyli niepodległość. Drudzy Polacy w stulecie tego Wydarzenia nie potrafią wznieść się ponad tandetę i tekturę.
 
 
3. Kontekst: klęska w II wojnie, PRL, tzw. III RP

Zdanie prawdziwe: Swoją podległość ducha wciąż nie chcemy oddać pod władanie niepodległości rozumu.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika xena2012

20-01-2018 [14:49] - xena2012 | Link:

,,Bez Jarosława Kaczyńskiego wszystko sie rozleci''......Już sie rozleciało i czy ma Pan pewność ,że J.Kaczyński w ogóle jeszcze w Zjednoczonej Prawicy jest,czy już Gowin wszystkim zarzadza i przyjmuje odpady z PSl,PO wg swojego uznzania?

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

20-01-2018 [15:56] - Ryszard Surmacz | Link:

Nie mam. Ale może być jeszcze gorzej. Ogólnie powiedziałbym tak: punktem odniesienia dla dzisiejszej Polski jest II RP. "Bez wyobraźni II RP będziemy, jak Syzyf" - to tytuł mojego artykułu. Proszę mi wskazać punkt odniesienia na dzisiejszej polskiej scenie politycznej? No, właśnie - alternatywy nie ma. Poza Kaczyńskim nie ma nikogo. Wycinając Kaczyńskiego, wycinamy siebie. Owszem, błędem Kaczyńskiego jest polityka gabinetowa, bez angażowania społeczeństwa. Ale to dzięki niemu społeczeństwo miało dwa lata na zorientowanie się w polityce i odpowiednią formację. Zachowało się tak samo, jak za pontyfikatu JPII. Wczoraj cieszyło się, że jest, a dziś, że ma 500+.
I co z tego, ogólnie, wynika? Niestety, na 100-lecie niepodległości wyprodukowano "Koronę królów" - badziewie dla motłochu, w którym nie widać ani ówczesnej rysującej się potęgi polskiej, ani żadnej myśli. Z Kazimierza Wielkiego zrobiono lowelasa i ten wątek jest najmocniejszy. I publika to kupuje. I teraz co robić? Społeczeństwo powinno wziąć do spowiedzi Jarka, postawić mu warunki i na pole bitwy. I teraz pytanie - kto to ma zrobić? Nie ma takiego gremium. Ba, odpowiedź na to pytanie znała opozycja i stąd jej pewność siebie.
Wracając do historii, po upadku państwowości zawsze mieliśmy kłopoty z generałami - nie bardzo chcieli walczyć, a jak zaczęli, to z myślą o kapitulacji. Wyjątkiem był Piłsudski, miał swoje wahania, ale w końcu wygrał. Prawda jest taka, że nasze społeczeństwo, z różnych powodów, nie ma siły w sobie, aby wygenerować odpowiedzialnego przywódcę. Jest to bardzo zła dla nas wiadomość. Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Marek1taki

20-01-2018 [20:00] - Marek1taki | Link:

Ad.2 In gremio tak. Indywidualnie było i jest spektrum od zera do bohatera.