Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Bedziemy walczyć z tym hajtem!" - R. Bąkiewicz o MN cz.1
Wysłane przez Piotr Szlachtowicz w 18-11-2017 [19:12]
Tegoroczny Marsz Niepodległości w mojej opinii był wielkim sukcesem. Nie było ofiar, policja nie dokonywała prowokacji i pomimo „niemodnego” hasła przyciągnął tysiące Polaków. Niestety taki stan rzeczy musiał rozłościć lewaków na całym świecie, gdyż już nastepnego dnia „łżemedia” odbębniły, że 60 tysięcy faszystów maszerowało ulicami Warszawy! Normalni Polacy, piekne Polki, rodziny z dziećmi i nasza wspaniała ojczyzna – Polska! To rzeczywiście musiało rozwścieczyć wszystkich neomarksistów. W pierwszej części rozmowy z Piotrem Szlachtowiczem – Robert Bąkiewicz opowiada, że jako głowny organizator Marszu Niepodległości będzie walczył z tym zwyczajnym hejtem, którego Polacy doświadczyli po tak wspaniałym wydarzeniu. Zapraszam do słuchania. http://thenowypolskishow.co.uk...
Komentarze
18-11-2017 [19:51] - OLI | Link: Przyczyny bezpardonowego
Przyczyny bezpardonowego ataku na tegoroczny Marsz Niepodległości zdefiniował bloger Pink Panther :
"Najciekawszą sprawą w przekazie medialnym lewactwa światowego było uporczywe pomijanie hasła przewodniego tegorocznego Marszu: „My chcemy Boga”. Hasło to było głównym symbolem tego marszu , ale nie dało się go podać do wiadomości widzów i czytelników masowych mediów na świecie.
(...) A jeszcze ciekawsza była oprawa plastyczna i odniesienia historyczno-ideowe, które kreatorów „deep state Europe und America” musiały przyprawić o najwyższą histerię.
Oto bowiem uczestnicy Marszu odśpiewali nie tylko hymn państwowy ale organizatorzy puścili na cały regulator Pieśń Konfederatów Barskich autorstwa niejakiego Juliusza Słowackiego (z dramatu „Ksiądz Marek”).
(...) Obóz Narodowo Radykalny wystąpił na Marszu Niepodległości z transparentem z napisem: „Quis ut Deus”. Jest to o tyle ciekawe, że już w poniedziałek albo wtorek Madame Buffet wystąpiła albo ogłosiła , że wystąpi o – delegalizację organizacji o nazwie Obóz Narodowo Radykalny.
Jako absolwent szkół PRL nie znam łaciny a wedle niezastąpionego docenta wiki, „Quis ut Deus” oznacza „Któż jak Bóg!” a w języku hebrajskim „Mika’el” czyli Michał Archanioł, Dowódca Wojsk Niebieskich, który wedle tradycji chrześcijańskiej i żydowskiej na wieść o tym, że jedna trzecia aniołów zbuntowała się pod wodzą Lucyfera przeciwko Panu Bogu – pierwszy zakrzyknął „Quis ut Deus” i spuścił buntownikom manto.
(...) Uczestnicy Marszu nieśli również transparent z napisem „Deus vult”.
(...) Jeśli do tych haseł dodamy sztandary z Krzyżem Jerozolimskim – na czele Marszu Niepodległości , to mamy pełny obraz „zagrożenia współczesnej cywilizacji europejskiej”.
(...) Taka symbolika Marszu Niepodległości (odśpiewano też Bogurodzicę) wywołała to, co wywołać musiała. Świat obiegła informacja, iż Marsz Niepodległości był „marszem nazistów” a pani wicemarszałek Sejmu RP Nowicka określiła uczestników mianem „wrzeszczących nazioli”.
(...) Wg mnie te wszystkie oskarżenia są „zastępcze” – aby nie przebiło się do świadomości masowej – prawdziwe przesłanie Marszu Niepodległości 2017 r. "
Marsz Niepodległości, Quis ut Deus, oskarżenia zastępcze i rezolucja PE.
http://rozowypanther.blogspot....