Wicepremier Morawiecki - Paradise Papers wstrząsem ...

Wicepremier Morawiecki - Paradise Papers wstrząsem sejsmicznym w sprawie rajów podatkowych

1. Na ostatnim posiedzeniu ministrów finansów krajów strefy euro w Brukseli, w którym wziął udział także wicepremier i minister finansów Mateusz Morawiecki, jednym z tematów była walka z rajami podatkowymi.

Tak się złożyło, że w tym samym czasie w wielu mediach na świecie opublikowano wyniki dochodzenia prowadzonego przez Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (380 dziennikarzy z 70 państw), z którego wynika, że wielkie koncerny, najwięksi biznesmeni, wpływowi politycy oraz celebryci ukrywają swoje dochody w rajach podatkowych.

W tym przypadku chodzi o między innymi takie koncerny jak Nike, Apple, czy Uber, przedsiębiorcy tacy jak Stephen Bronfman główny darczyńca na rzecz kampanii wyborczej premiera Kanady Justina Trudeau, czy celebryci tacy jak Bono czy Madonna.

Paradise Papers to kolejna odsłona unikania płacenia podatków przez wielkich tego świata, wcześniej były skandale takie jak Lux Leaks i Panama Papers dotyczące odpowiednio Luksemburga i Panamy działających jako raje podatkowe.

2. Przypomnijmy tylko, że europejska rzeczywistość jest pełna przykładów akceptacji nie płacenia podatków przez wielkie firmy i to wcale nie poprzez ucieczkę do odległych geograficznie rajów podatkowych, ale wręcz przeciwnie można to było załatwić w krajach Unii Europejskiej.

Na jesieni 2014 roku przez europejskie media przetoczyła się fala informacji o tym, że służby skarbowe Luksemburga od wielu lat podpisywały z wieloma światowymi koncernami porozumienia podatkowe, które pozwalały im na głęboką tzw. optymalizacje podatkową.

Działo się to w latach, kiedy premierem (1995-2013), a także ministrem finansów (1989-2009) Luksemburga był Jean Claude Juncker, obecny przewodniczący Komisji Europejskiej, od niedawna zwolennik walki z unikaniem podatków.

Chodziło aż o 340 różnego rodzaju firm (między innymi Amazon, PepsiCo, Apple, Ikea, Gazprom, ale także kilka firm polskich), które mimo tego, że prowadziły produkcję lub dokonywały obrotu towarami na terenie całej Europy, to przy pomocy różnych operacji przenosiły zasadniczą część zysków z tej działalności do Luksemburga, gdzie na podstawie tajnych porozumień ze służbami skarbowymi tego kraju, dochodziło do opodatkowania ich niską stawką podatku dochodowego od firm.

3. Oficjalnie stawka tego podatku w Luksemburgu wynosi aż 29% (a na przykład w Polsce przypomnijmy, 19%, a dla małych firm 15%) ale wspomniane porozumienia pozwalały na obniżenie jej do kilku procent, a w skrajnych przypadkach poniżej 1%, wręcz prawie do zera.

Luksemburg miał z tego dodatkowe dochody do swojego krajowego budżetu, choć wspomniane zyski były wypracowywane w innych krajach europejskich i to tam powinien być zapłacony od nich podatek dochodowy.

Optymalizacja dokonywana przy pomocy aparatu skarbowego tego kraju przez ponad 340 wielkich firm światowych mogła kosztować 27 pozostałych krajów członkowskich według doniesień Międzynarodowego Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych, którzy tę aferę wykryli i opisali aż 150 mld euro rocznie.

4. Ponieważ udział Polski w PKB 28 krajów UE wynosi około 3%, to przy założeniu, że podobnie jest z wpływami podatkowymi, taka optymalizacja podatkowa dużych firm w Luksemburgu, mogła kosztować polski budżet około 4,5 mld euro, czyli blisko 20 mld zł rocznie.

To dlatego uszczelniając polski system podatkowy, zarówno w zakresie podatku VAT i akcyzy jak i podatku dochodowego od firm (między innymi poprzez wprowadzenie klauzuli dotyczącej unikania opodatkowania), rząd dokonuje zmian w prawie w naszym kraju, ale także zabiega na forum międzynarodowym o to, aby korporacje unikające płacenia podatku dochodowego, spotykały się na tym forum z dezaprobatą.

Wicepremier Morawiecki na tym posiedzeniu ministrów finansów przywołał ostatnio zakończone badania Uniwersytetu w Amsterdamie, z których wynika, że w Europie najczęściej bogate firmy i bogaci ludzie, aby zyskać na rozliczeniach podatkowych udają się do Szwajcarii, Holandii bądź W. Brytanii.

Kraje te według badaczy z tego uniwersytetu, stosują najtrudniejsze do wychwycenia formy unikania płacenia uczciwych podatków w miejscach gdzie dochód i przychód powstają.

Zdaniem wicepremiera Morawieckiego Komisja Europejska, Parlament Europejski i Rada Europejska powinny niezwłocznie zająć się tematem Paradise Papers, gdyż chodzi o miliardy euro niezapłaconych podatków, które uszczupliły budżety państw członkowskich.

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

09-11-2017 [22:56] - rolnik z mazur | Link:

Wicepremier Morawiecki na tym posiedzeniu ministrów finansów przywołał ostatnio zakończone badania Uniwersytetu w Amsterdamie, z których wynika, że w Europie najczęściej bogate firmy i bogaci ludzie, aby zyskać na rozliczeniach podatkowych udają się do Szwajcarii, Holandii bądź W. Brytanii.

No niesamowite odkrycie - godne Nobla z ekonomii.

Resztę przemilczę . Pozdrawiam ro z m.

Obrazek użytkownika Jabe

09-11-2017 [23:16] - Jabe | Link:

Istotne jest, że w tym wyliczeniu zabrakło Polski. A to nie tyle odkrycie, co zasługa pana wicepremiera.