Odejście Andruszkiewicza potwierdza, że Kukiz'15 to ściema!

„Odejście Andruszkiewicza po raz kolejny potwierdza, że Kukiz’15 to jedna wielka ściema!”
 
Czy można być zaskoczonym, że Adam Andruszkiewicz postanowił opuścić Kukiz’15? Ja bym zadał pytanie dlaczego zrobił, to tak późno? Już od dłuższego czasu widać było spore rozbieżności pomiędzy tym, jak głosował Anduszkiewicz, a Pawłem Kukizem i tymi, którzy odgrywają kluczowe role w tym ugrupowaniu. Zresztą od początku przestrzegałem szeroko rozumianych narodowców przed wstępowaniem w szeregi byłego lidera zespołu Piersi. Po prostu pewnych poglądów nie da się pogodzić, a przekonywanie Polaków, że może być inaczej, jest tylko zakłamywaniem rzeczywistości. Więcej na:  http://thenowypolskishow.co.uk...
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jabe

09-11-2017 [13:49] - Jabe | Link:

Poseł Andruszkiewicz odszedł na zieleńsze pastwisko.

Obrazek użytkownika smieciu

09-11-2017 [14:50] - smieciu | Link:

Zgadza się. Dołączył do poczekalni przed ewentualnym zapisem do PiSu. Autor wpisu pisze dalej:
Gdybym miał wskazać winnego, to bez wątpienia jest nim Paweł Kukiz. Lider nowego klubu w Sejmie miał typowo wodzowskie podejście do zarządzania swoim ugrupowaniem politycznym. Nie podobało mu się, że kilku posłów rewelacyjnie odnalazło się w nowej roli, często bijąc go na głowę.
Co nabiera charakteru raczej ironicznego gdy wyobrazimy sobie zachwyt starych posłów PiS nad zapałem i przebojowością ewentualnych nowych posłów. Pewnie też dlatego powstało to ugrupowanie Morawieckiego. Taki przytułek gdzie niektórzy będą mogli sobie ulżyć i podlizać się ale jednocześnie nie będą mieć żadnego wpływu na działania rdzenia struktur partii.
Kukiz zwyczajnie jest ofiarą własnej broni. Oczywiście. Wiele rzeczy robi źle. Możliwe że faktycznie jest królem chaosu. Ale to właściwie świadczy na jego korzyść. Bardziej niepokoiłoby mnie gdyby wszystko tam szło jak po sznurku. Gdyż takie dopracowanie i harmonia świadczą zwykle o dobrze wykonywanym zadaniu zorganizowanym przez przez profesjonalistów od prowadzenia partii politycznej na krótkim sznurku. Takich ciekawych specjalistów, którzy jednak do partii nie należą...
Owszem, można domniemywać że sukces Kukiza jest wynikiem jakichś zakulisowych działań służb. Tylko że problem polega na tym że jest on jedynie efektem ubocznym tej pracy, której głównym osiągnięciem było przecież wypromowanie Dudy. A i pewnie samego PiSu.
Przyganianie Kukizowi przez zwolennika PiS jest zwykłą hipokryzją. Niech lepiej autor wpisu zastanowi się dlaczego gdy Jugendamnt zabiera polskie dziecko to powstaje wielki krzyk. Także w lewackich mediach. A gdy to samo dzieje się w W. Brytanii to wszyscy, razem z rządem siedzą cicho?
Kukiz nie jest doskonały ani też ja nie jestem jakimś jego fanem. Jednak odejście takich posłów jak Liroy czy Morawiecki to dla mnie plus a nie minus. Raczej śmieszy mnie gdy ktoś jakoś łatwo przechodzi do porządku dziennego nad sprawą aneksu WSI i cieszy się że taka polityka otrzyma wsparcie od kolejnego posła.

Obrazek użytkownika Jabe

09-11-2017 [15:41] - Jabe | Link:

Ja się spodziewałem, że Kukiz wyrżnie łbem o próg wyborczy. A jednak udało mu się nad nim przmknąć i wprowadzić sporą grupę posłów. Do tego jego efemeryczne ugrupowanie okazało się zaskakująco trwałe. Moim zdaniem powodem jest nie tyle talent przywódczy, ile brak konkurencji. Wbrew zarzutom w przywołanym tekście, dla kogoś, kto chce naprawy państwa, obóz rządzący nie jest atrakcją. Przywołajmy słowa Autora:

Czy problemem Kukiz’15 jest konkretny plan walki z patologiami postkomunistycznego tworu, jakim jest wciąż nasz kraj?

No właśnie, konkretny. Jaki jest ten konkret? Cisza.

Obrazek użytkownika Swisspola

09-11-2017 [16:07] - Swisspola | Link:

Zgadzam się z panem, ale osobiście mam wrażenie, że Kukiza poniosło. Po prostu nie wytrzymał! Na polskiej scenie politycznej mamy dwóch dużych graczy PiS i PO. Oficjalnie toczących zawziętą walkę między sobą, ale tak na poważnie niewiele z niej wynika. Nawet jawnych złodziei jak HGW ze stołka nie mogą usunąć! Ot zwykła polityczna szczekanina! Natomiast kulisy są arcyciekawe. Tak naprawdę najgroźniejszym ugrupowaniem dla PO jest Nowoczesna, a dla PiS-u Kukiz. To dlatego obie partie oficjalnie warczą i gryza się nawzajem, ale najzacieklej zwalczają właśnie potencjalnych koalicjantów. Ostatni ruch Schetyny z Trzaskowskim najlepiej o tym świadczy. Zresztą przed wyborami PiS też bardziej krytykowało Kukiza niż katastrofalne rządy PO i PSL-u! Oczywiście najbardziej ucierpiał Kukiz, będący bez zaplecza bez mediów i tak naprawdę bez struktur mając partyjniaków przy korycie przeciw sobie! I tutaj chyba nie wytrzymał. Z polityka stojącego okrakiem, stał się totalnym opozycjonista. Dał się uwikłać i wybrał najgorsza dla siebie drogę. Zamiast trzeźwo oceniać poczynania PO i PiS-u i te jego zdaniem dobre dla Polski chwalić a złe ganić składając własne propozycje ustaw, uwikłał się w krytyki. Panie Kukiz powróć pan do konstruktywnego myślenia, nie daj się prowokować i rób swoje. Ma pan racje, że największym złem współczesnej Polski są partie polityczny w obecnym pookrągłostołowym wydaniu. Niestety zbyt silne medialnie, finansowo i elektoralnie, aby je dzisiaj ruszyć. Na pewno nie uda się to panu, kiedy się pan uwikła w jakieś pojedynki z partyjnymi bandziorami. Nie żałuj ludzi chwiejnych, na nich i tak nie mogłeś liczyć.