O co chodzi z Wyszkowskim, MatkaKurka wyjaśnia

Poniżej wpis z blogu MatkiKurki a propos wyroku w sprawie Wyszkowskiego... wygląda to inaczej jak się sądzi a i sam Wyszkowski tutaj nieźle namieszał jak wynika z relacji pana Wielguckiego... ale narracja poszła w świat... może ktoś, coś wie lepiej ? Od razu powiem wprost, PRAWDA, PRAWDA i jeszcze raz PRAWDA... jeżeli zaczną się łgarstwa na zasadzie "naszych biją" to ja wysiadam... z tej prostej przyczyny, że sam Jezus mówił o sobie "Jam jest Prawda...."
Jeżeli tak mamy widziec sprawy...dodam do tego sprawę rzeźby ofiarowanej przez papieża dla onz gdzie przedstawia ona chłopca który utonąl w morzu Śródziemnym...rzeźba pokazuje anioła który płacze na ciałem dziecka jak je sfotografowano...i ta fotografia obiegła świat... rzecz w tym, że to nieszczęsne ciało to ustawka...można przeczytać o tym /TUTAJ/...niestety, to może być prawda... dzisiaj prawda nie jest w cenie...liczy się przekaz który służy komuś... fakty ??!! jeśli nie pasują to tym gorzej dla faktów... nie wiem... ale ja, osobiście wysiadam przy narracji opierającej się na oszustwie.
 

http://kontrowersje.net/tona_toksycznych_bredni_na_temat_wyroku_krzysztofa_wyszkowskiego 

 

Tona toksycznych bredni na temat wyroku Krzysztofa Wyszkowskiego

 

Czuję się wyjątkowo uprawniony, aby przerwać stek idiotyzmów rozprowadzanych przez prawicowe media i prawicowych komentatorów, na temat wyroku w procesie: Wałęsa przeciw Wyszkowskiemu. Po pierwsze siedmiokrotnie stawałem przed sądem bez pełnomocników i w przeciwieństwie do tysięcy „adwokatów”, wiem jak wygląda postępowanie i jak niewiele ma wspólnego z wyobrażeniami dyletantów. Po drugie JAKO JEDYNY obywatel złożyłem zawiadomienie do prokuratury w sprawie składnia fałszywych zeznań przez Lecha Wałęsę odnośnie jego współpracy z SB pod pseudonimem Bolek i jestem świadkiem w tej sprawie, już przesłuchanym. Krótko mówiąc wiem o czym piszę i wiem jakie bzdury wypisują inni.

Człowiek, który choć raz był w sądzie i przeszedł przez coś, co się nazywa przewodem, nie jest w stanie czytać głupot na temat wczorajszego wyroku Krzysztofa Wyszkowskiego w „sprawie Bolka”, która w ogóle sprawą Bolka nie jest. Zacznijmy od podstaw, bo poziom wypowiedzi rozlewających się po sieci nie ma żadnych podstaw. Przed otworzeniem buzi wypadałaby wiedzieć o czym się rozmawia i tą zasadą, lekko licząc, 90% wirtualnych „prawników” wcale się nie przejmuje, a chodzi o rzecz bardzo prostą.

Bolek Wałęsa wytoczył Krzysztofowi Wyszkowskiemu proces cywilny i postawił w nim zarzut rozpowszechniania przez Wyszkowskiego informacji, że Wałęsa przegrał z Wyszkowskim proces. Rzekomy przegrany proces Wałęsy, to bardzo głośna sprawa i niestety w 2011 roku zakończona prawomocną wygraną Wałęsy i co więcej uznaniem, że Wałęsa Bolkiem nie był. Tamten wyrok zapadł na podstawie innego prawomocnego wyroku, który jest przyczyną wszystkich nieszczęść. Chodzi o orzeczenie „sądu lustracyjnego” stwierdzające, że Wałęsa nie był agentem, tylko pokrzywdzonym przez SB. Taki mamy stan faktyczny i prawny, którego ŻADEN SĄD w procesie cywilnym nie może wzruszyć.

Nie mam pojęcia, jak można tych podstawowych rzeczy nie przyswoić i potem opowiadać brednie, że jakaś młoda sędzia wydała wyrok stwierdzający, że Wałęsa nie był Bolkiem. Nie żadna młoda sędzia wydała, ale zupełnie inny sąd w zupełnie innym wyroku, który młoda sędzia z mocy prawa musiała uznać za dowód ostateczny. W procesie tak bezmyślnie komentowanym, podstawą pozwu wcale nie było to, czy Wałęsa jest, czy nie jest Bolkiem. Pozew dotyczył tego, że Krzysztof Wyszkowski publicznie twierdził, jakoby wygrał z Wałęsą proces, który prawomocnie przegrał. I znów „młoda sędzia” nie ma nic do gadania, bo mecenas Wałęsy rzucił na stół dowód w postaci prawomocnego wyroku sądu, potwierdzającego przegraną Wyszkowskiego. Wszystko!

Sędzia nie mogła wydać innego wyroku niż uwzględnienie pozwu Wałęsy, któremu Wyszkowski podłożył się jak dziecko. Stan prawny i faktyczny był w tym postępowaniu jednoznaczny, a materia postępowania wbrew pozorom i powielanym głupotom nie dotyczyła stwierdzenia, czy Wałęsa jest „Bolkiem”. Nie mam pojęcia dlaczego Wyszkowski zrobił sobie krzywdę i dał argumenty Wałęsie, pewnie jest to krzyk rozpaczy i brak zgody na kłamstwo, ale prawnie to było samobójstwo. Krzysztof Wyszkowski powinien nagłaśniać, że z Wałęsą przegrał w sądzie i podkreślać, że wyrok jest absolutnie sprzeczny z nowymi ustaleniami. Niestety zrobił coś zupełnie przeciwnego, za co poniósł prawne konsekwencje. Najgorsze jest to, że publiczne twierdzenia Wyszkowskiego narażają na odpowiedzialność cywilną i karną inne osoby, które nieświadome swoich słów mogą dostać takie same i jeszcze surowsze wyroki.

Trzeba mówić prawdę i być odpowiedzialnym! Dziś każdy kto nazwie Wałęsę Bolkiem ma marne szanse w sądzie, aby udowodnić swoje zarzuty. Sam nazywałem Bolka Bolkiem i nazwę raz jeszcze. W świetle zebranych i przedstawionych przez IPN dokumentów, a także ekspertyzy Instytutu Sehna, nie ulega żadnej wątpliwości, że Wałęsa był agentem SB i w dodatku brał pieniądze za donoszenie na kolegów. Różnica jednak polega na tym, że upubliczniam te słowa z pełną świadomością odpowiedzialności prawnej oraz wiedzą, że istnieją dwa prawomocne wyroki przeczące moim zarzutom. Wylewanie chybionych lamentów i linczowanie młodej sędzi, obojętnie kim ona jest, to tandeta intelektualna i moralna. W całej sprawie chodzi o coś więcej niż procesowe i publiczne pojedynki Wyszkowskiego z Wałęsą.

Istotą i celem nadrzędnym jest prawne uznanie Wałęsy za Bolka, co można uzyskać na przykład poprzez wytoczenie Wałęsie karnego procesu z art. 233 k.k. za składanie fałszywych zeznań. W tej sprawie zrobiłem wszystko, co mogłem, złożyłem zawiadomienie, złożyłem zeznania, jako świadek i czekam na zakończenie śledztwa przez prokuraturę. Po prawomocnym wyroku uznającym winę z 233 k.k., mielibyśmy zupełnie inny stan prawny, który sądy musiałby uznawać tak, jak uznają obecne wyroki. Największy problem to prawomocny wyrok lustracyjny „Bolka” i tutaj potrzeba kogoś mądrzejszego ode mnie, aby ocenił szanse na wznowienie procesu z urzędu i wzruszenie, czyli zmianę wyroku. Być może złotym środkiem okaże się proponowana w nowej ustawie „Skarga nadzwyczajna”. Tak, czy siak bezsensowne powielanie bzdur i mitów prawnych, nie tylko nie znosi kłamstw o Bolku, ale je procesowo wzmacnia.

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika HenrykH.

26-10-2017 [21:43] - HenrykH. | Link:

Witam Szanownego Pana.Otóż wyrok w sprawie bolka zapadł po tym jak sąd nie dostał akt  :),co samo w sobie jest kuriozalne.Sędzia wydający wyrok ,mimo że akta grzecznie sobie lezały ,taki to ten uklad  jest.  Pan Wielgucki ,nie ma racji  ,otóż w zeszłym roku p.Wyszkowski sprawę wygrał .Ale ok ,nie będę  rozpisywał się o bolku ,wystarczy że ten któren samymi rencami mur przeskoczył ,dostał w wyborach 1% głosów .Naród go już wtedy litościwie osądził .I jedno tylko chciałbym p.Wyszkowskiemu przekazać (z wyrazami szacunku) wiem że Panu ciężko ale pluń Pan na tego bolka.Nie wart on nic więcej.
Panie Gorylu ,czy uważa Pan że to hejt co piszą ludzie o tym wyroku ,czy może poczucie niesprawiedliwości.?

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

26-10-2017 [22:25] - rolnik z mazur | Link:

Sam pan Wyszkowski tego gada na łonie wychował. Więc te łzy krokodylowe niech leje.Glupich nie sieją. Pozdrawiam Ro z m.

Obrazek użytkownika gorylisko

26-10-2017 [23:31] - gorylisko | Link:

przyznam się, że mam mieszane uczucia ale Wielguckiemu trudno cos zarzucić,stąd moja powściagliwość w oceniainiu na szybko...inna sprawa, że sądowi trudno zarzucic brak konsekwencji... poprzedni sad wydal wyrok bez akt...kto o tym pamięta... z kolei teraz wydano wyrok bazując na tamtym wyroku...wszystko gra i koliduje... tylko skąd ten cały niesmak ? ano pewnie z tego że taki (ki)bolek miał szczęście jak diabli w totka... ;-(
 

Obrazek użytkownika spike

27-10-2017 [01:09] - spike | Link:

Czy aby sprawa Bolka nie powinna być wznowiona przez IPN, dla dobra Polski i Polaków ?
Czy istniej związek przyczynowo skutkowy prof.Kieresa, który "uniewinnił" Wałęsę, a jego awansem do TK?

Obrazek użytkownika Marek1taki

26-10-2017 [22:47] - Marek1taki | Link:

Potocznie określenie "proces sądowy" ma liczne synonimy, w tym "sprawa", "rozprawa" i "przewód".
https://synonim.net/synonim/pr...
W 2010r. Krzysztof Wyszkowski wygrał "proces", ale Lech Wałęsa się odwołał i wygrał "sprawę" w wyższej instancji w sposób ostateczny bo wyrok się uprawomocnił - tak tę sytuację postrzegam jako osoba niezwiązana zawodowo z prawem.
Nie wiem czy słusznie tak uważam, ale jeżeli słusznie, to nie dziwią mnie słowa Krzysztofa Wyszkowskiego.

Z drugiej strony przyjmuję do wiadomości, że sprawa jest bezdyskusyjna z punktu widzenia prawa, że sąd w kolejnym przewodzie opiera się na poprzednich prawomocnych wyrokach i, że nie rozpatruje od nowa. Przyjmuję, ponieważ nie oczekuję 100% sprawności systemu prawnego, ani nieomylności sędziów. Przyjmuję, bo domyślam się chaosu prawnego w sytuacji funkcjonowania sprzecznych wyroków.  Przyjmuję, mimo sprzeczności z nowymi lub pominiętymi dowodami, bo "dura lex, sed lex".
Przyjmuję takie zasady, o ile prawo jest równie twarde dla wszystkich, a jeżeli jest łagodzone to w tych samych okolicznościach, w przeciwieństwie do dialektycznego nicowania prawdy i reguł.
I przyjmuję, gdy nie kryje się za tym prawem, zwalniająca od osobistej odpowiedzialności, bizantynizacja postępowania sądowego.

Jest w interesie wszystkich aby prawo było przestrzegane, a wyroki z niego wynikające były zrozumiałe, bo wtedy państwo jest postrzegane jako sprawiedliwe.
Rzecz w tym, że media nie podają informacji na tyle rzetelnie aby odbiorca dostrzegł prawdziwy obraz w jasnym świetle.
W sytuacji kryzysu zaufania do sądów i sędziów zrozumienie przez dziennikarzy sensu przekazu jest szczególnie istotne. Zatem warto "pisać ze zrozumieniem" aby "czytanie ze zrozumieniem" prowadziło do poznania sprawy, a nie na manowce.

Obrazek użytkownika OLI

27-10-2017 [00:14] - OLI | Link:

Czytam regularnie teksty Piotra Wielguckiego ceniąc je za logiczność rozumowania i nieuleganie zbiorowym emocjom.
Nie zamierzam zatem polemizować z przedstawionymi przez niego tezami.
Jest jednak jedno ale: sędzia w Polsce może wszystko. Może zastosować prawo, albo go nie zastosować, może też sobie wybrać jakiś wymyk pozwalający obowiązujące prawo obejść.
Jeśli sprawa jest wątpliwa, ma parę wyjść, żeby ją oddalić albo wskazać inne postępowania,, właściwe do jej rozstrzygnięcia -  ale może też sprawę "pchać" na siłę, choćby gwałcone zasady, kodeksy i paremie prawnicze krwawiły w agonii.
Pani Magdalena El-Hagin poszła drogą siłową. Pełnomocnik Wyszkowskiego wniósł o przyjęcie jako dowodu w sprawie i położył na sędziowskim stole teczkę pracy i teczkę osobową agenta Bolka. Sędzia te dowody od ręki, bez czytania, odrzuciła. (od min. 30.40 nagrania https://www.youtube.com/watch?...
Moim zdaniem - wystarczająco wiele, by sędzia uznała, że rzecz cała powinna zostać wyjaśniona w innym postępowaniu, i sprawę zawiesić do czasu wyjaśnienia wątpliwości.

Zamiast tego pani sędzia zrobiła o wiele więcej, niż musiała: zobowiązała K. Wyszkowskiego do umieszczenia przeprosin na licznych portalach przez okres trzech miesięcy.
Jakby tego było mało, w uzasadnieniu rozczuliła się nad "Bolkiem", jak to bardzo cierpi on sam oraz jego godność jako laureata nagrody Nobla i byłego prezydenta, a także "jego wiarygodność w opinii publicznej". Od min. 0.01 - min. 1.35 nagrania https://www.youtube.com/watch?...

Pani sędzia miała przed sobą nie tylko wyrok sadu lustracyjnego, przez nikogo nie podważony, ale także powszechną wiedzę o agenturalności Wałęsy oraz powszechną wiedzę o obfitości dowodów ową agenturalność potwierdzających.
Uczciwy człowiek, któremu nie pozwalają osądzić uczciwie, wolałby się wyłgać od osądzania. Sądy znają na to sposobów aż nadto wiele.

 

Obrazek użytkownika gorylisko

27-10-2017 [07:54] - gorylisko | Link:

z tekstu Wielguckiego wynika wyraźnie, że Wyszkowski się podłożył zaś sędzia wykorzystała sprawę aby gorliwie dowalić w obronie "legendy" tyle i aż tyle...
 

Obrazek użytkownika ExWroclawianin

27-10-2017 [22:24] - ExWroclawianin | Link:

200/100

Absolutnie bardzo madry i dobry wpis.

Mnie TYLKO zastanawia FAKT, dlaczego po "wyjsciu na swiatlo dzienne DODATKOWYCH dowodow" czyli szafa Kiszczaka NIKT ABSOLUTNIE ani z IPN-u ani z ZADNEGO SADU nie podjal DECYZJI aby WZNOWIC NA NOWO PROCES LUSTRACJI i WSPOLPRACY WALESY z komunistyczna bezpieka SZCZEGOLNIE gdy pojawily sie "dodatkowe" dowody w sprawie i zmienic to w centralnym rejestrze sadowym tak aby kazdy sedzia to widzial??? To mnie przerasta i przeraza oraz dowodzi ze w POLSKIM (czytaj bolszewickim nie zlustrowanym ) SADZIE mozna przyklepac kazde "goowno" BO PRZECIEZ NIE CHODZI o ZADNA PRAWDE czy tym bardziej SPRAWIEDLIWOSC !  Dlaczego nie wznowiono tego procesu o skandalicznym wyroku skoro nawet dzieci w przedszkolu wiedza ze Lech Walesa byl zdrajca i tajnym wspolpracownikiem sowieckiego okupanta jakim byl PRL? To sedziowie tego nie wiedza???

Tak, uwazam ze Kieres dostal "ciepla posadke" w IPN-ie dlatego ze skrecil ten proces lustracji ohydnego zdrajcy ktory juz dawno powinien KARNIE za zdrade odpowiedziec. Kieres tez powinien odpowiedziec KARNIE za swoj przekret! I to jest dzisiaj NAJWIEKSZY problem w Polsce ze nie POTRAFIMY SKUTECZNIE ROZLICZYC politykow z najwyzszej polki i SKUTECZNIE ICH SKAZAC I POSADZIC DO WIEZIENIA. Na to czeka CALA bez wyjatku NORMALNA POLSKA! Dlatego absolutnie POTRZEBNA JEST CALKOWITA I DOGLEBNA (do kosci) REFORMA SADOWNICTWA nawet ze 100% wymiana, tak jak sugeruje pan Cejrowski. Polacy musza sie ZMOBILIZOWAC I w nastepnych wyborach parlamentarnych wybrac ludzi ktorzy ZMIOTA WSZYSTKICH HAMULCOWYCH ( takich jak Adrian Juda) ze sceny politycznej i ZMIENIA KONSTYTUCJE RP tak aby w koncu sluzyla POLSCE I POLAKOM nie tylko w kraju ale i tym wszystkim rozsianym po calym swiecie....