Ponad miliard niewidzialnych ludzi

  Wczoraj [13.10.2017] późnym wieczorem pojawiła się w sieci informacja:

  "Ponad 1,1 miliarda osób na świecie, głównie w Afryce i w Azji, nie ma dowodu osobistego ani żadnego innego oficjalnego dokumentu, aby potwierdzić swą tożsamość, co pozbawia je dostępu do służby zdrowia, możliwości korzystania z pomocy społecznej lub edukacji - ogłosił Bank Światowy.  Wśród tych "niewidzialnych" przeszło jedną trzecią stanowią dzieci niezarejestrowane w żaden sposób po urodzeniu - czytamy w komunikacie ogłoszonym z okazji dorocznego zgromadzenia Banku Światowego w Waszyngtonie.
Sytuacja ta występuje szczególnie w krajach, w których dochodzi do częstego przymusowego przemieszczania się ludności.  Bank Światowy wdrożył program nazwany ID4D (Inicjatywa Rozwoju Identyfikacji), który ma pomóc w identyfikacji osób dzięki technologii cyfrowej." {TUTAJ}.

  Program ID4D ma polegać, na nadaniu każdemu mieszkającemu w danym kraju jego numeru identyfikacyjnego.  Wykorzystywane mają być przy tym metody cyfrowe i biometryczne {TUTAJ}.  Przypomnę, ze w Polsce wprowadzono taki system, zwany PESEL, w latach PRL, a dokładnie w 1979 roku {TUTAJ}.  Miał on zwiększyć kontrolę komunistów nad obywatelami.  Do czego potrzebuje go jednak Bank Światowy?

  Humanitarne powody, zawarte w powyższej informacji to, moim zdaniem, pic na wodę.  Wydaje mi się, iż chodzi w istocie o poddanie owego miliarda ludzi kontroli światowej finansjery.  Muszę z całą pewnością stwierdzić, że posiadanie numeru PESEL nigdy niczego mi nie ułatwiło.  Wręcz przeciwnie - oprócz normalnego podawania moich danych w rozmaitych formularzach, musiałam jeszcze wpisywać zawsze ten cholerny numer.  Jakość pracy polskiej administracji też nie uległa poprawie po tej informatyzacji.

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jabe

14-10-2017 [22:03] - Jabe | Link:

Czy Bank Światowy już zdecydował, czy będzie nas kolczykował, czy może tatuował na przedramionach?

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

14-10-2017 [21:01] - Imć Waszeć | Link:

Karoń ostatnio wywołał skandal w Lublinie w telewizji IPP. Dokopał on liberalizmowi i wolnemu rynkowi tak, że chyba trzeba być zindoktrynowanym teflonowo jak bolszewik, żeby nie zobaczyć w tym wykładzie sporego sensu ;)

https://www.youtube.com/watch?...

Z tego wynika, że ci którzy byli za liberalizmem i wolnością, już w osiemnastym wieku wprowadziliby nie tylko chipy i kody paskowe na tyłku, ale wręcz kajdany i szubienice dla każdego, kto nie zrozumiał jedynie słusznej wolnorynkowej linii ideologicznej oraz dziejowej konieczności panowania światowego liberalizmu.

Obrazek użytkownika Jabe

14-10-2017 [21:06] - Jabe | Link:

Nie jestem wyznawcą Karonia.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

14-10-2017 [22:33] - Imć Waszeć | Link:

Nie chodzi o kwestie wiary oraz ideologii, tylko o przedstawienie faktów i argumentację. Ja na przykład nie jestem wyznawcą Platona, a jednak muszę go uwzględniać przy każdym rozumowaniu.

Obrazek użytkownika Jabe

15-10-2017 [10:46] - Jabe | Link:

Toż w Pańskich wypowiedziach właśnie argumentacji notorycznie brakuje.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

15-10-2017 [14:14] - Imć Waszeć | Link:

To wszystko zależy od tego, co Pan nazywa argumentacją. Jeśli na przykład spodziewa się Pan zobaczyć tu znane wzory matematyczne w moich wypowiedziach, to proszę udać się do Admina, bo rozmowa o MathJaxie odbyła się miesiące temu. Dlatego właśnie teksty z tej dziedziny i pokrewnych muszą być pracowicie opowiadane i wymachiwane rękami. Zresztą, gdybym w takich tekstach użył adekwatnych symboli, to i tak Pan byłby jak ten Janek Himilsbach, co to został z angielskim. Nie oszukujmy się, ale tego, żeby takie teksty czytać, rozumieć i używać, trzeba się w życiu po prostu nauczyć i kompletnemu laikowi nie pomoże żadne kopiowanie i wklejanie, jak sugerują różni forumowi koledzy. Zresztą proszę samemu spróbować powiedzieć coś z sensem z dziedziny matematyki. Kiedy zobaczy Pan kiedyś te tłumy studentów przed drzwiami auli, przed egzaminami z różnych równań, algebr i teorii, posłucha ich tekstów, przejrzy notatki, to szybko Pan zrozumie, że w zasadzie wszystko co oni tam władni są z tą wiedzą zrobić, to jest właśnie to "kopiuj i wklej". Nic więcej. Zakuć, zaliczyć, zapomnieć i ewentualnie zapić, a papier jest cierpliwy i wszystko później zniesie. Nieprawdaż? Metodą kopiuj i wklej zalicza studia w Polsce 99,9% studentów, gdyż albo nie chce im się uczyć, albo ich po prostu nie stać (krótki czas, małe zdolności, mała wiedza ogólna z przedmiotu, cwaniactwo), żeby włożyć w to więcej serca i nauczyć się czego po prostu dla siebie, albo po prostu system na uczelniach tego od nich nie wymaga. I tu dochodzimy do liberałów, których jest Pan nieodrodnym przedstawicielem. Chce Pan mi wmówić, że liberałowie na tych swoich wieczorowych, herbacianych, sekciarskich odczytach broszurek propagandowych Korwinów robią znacznie więcej niż typowy student matematyki? Który musi zaliczyć blok algebraiczno-logiczny, albo analityczno-topologiczny, czyli circa 7 do 10 ciężkich egzaminów? To może porzućmy mrzonki klasycznych studiów matematycznych i wyślijmy wszystkich na komplety liberałów ekonomicznych, a będzie szybciej, taniej, wygodniej, dokładniej i z większą liczbą tych Pańskich argumentów w głowie? Może i ja, biedny żuczek, czegoś się od Pana nauczę w sprawie poprawnej argumentacji? Na razie jednak to Pan skąpi mi tej mitycznej krynicy wiedzy i sam nie wiem czy mam z tego powodu płakać, czy może śmiać się jak głupi.... bezargumentowiec.

Obrazek użytkownika Jabe

15-10-2017 [14:40] - Jabe | Link:

Proszę przeczytać mój pierwotny komentarz i się zastanowić, co to wszystko, co Pan wypisuje, ma do rzeczy.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

15-10-2017 [16:08] - Imć Waszeć | Link:

A czego to niby dotyczy ten Pański pierwotny komentarz? Jak na moje oko, wspierając się przy tym okiem pana Karonia, stosuje Pan wszędzie tutaj teorię krytyczną do "przedstawiania argumentów" własnych i zbijania cudzych "nieargumentów". Proszę mi wybaczyć, ale gdybym ja podobnie napisał, że oto "Bank Światowy szykuje się do zmuszania wszystkich ludzi na całej planecie do wtykania sobie pawich piór w tyłek i tańczenia kankana", to miałoby analogiczny wydźwięk i znaczenie.

Obrazek użytkownika Jabe

15-10-2017 [16:14] - Jabe | Link:

Rzuciłem tylko uwagę, a Pan się zabrał za polemizowanie.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

17-10-2017 [11:58] - Imć Waszeć | Link:

No fakt.