Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
"Agiehamy" i mimozy jagiellońskie
Wysłane przez Krzysztof Pasie... w 07-10-2017 [15:05]
Coraz częściej słyszy się pytania, dlaczego Agata Duda występuje publicznie u boku z męża tylko wtedy, gdy zmusza ją do tego etykieta dyplomatyczna? Być może się mylę, lecz wydaje mi się, że chyba znam przyczynę tego stanu rzeczy. Dlaczego? No to posłuchajcie Państwo.
Na przełomie lat 60./70. studiowałem geologię na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, który to kierunek można było wtenczas studiować także na Uniwersytecie Jagiellońskim. Wybrałem jednak geologię na AGH, bo tam dostawało się po studiach tytuł magistra inżyniera, a po UJ-cie tylko magistra. A tak naprawdę to zawsze marzyłem o humanistyce, lecz owe marzenia rozwiała skutecznie Mama, która jak nam bezpieka wykończyła Ojca kategorycznie orzekła, iż jako mężczyzna i przyszła głowa rodziny nie mogę być jakimś tam „srakotłuką” i muszę mieć zawód konkretny, czyli, tak jak Tata, mam być inżynierem. A jakim? Wszystko jedno! Więc nie chcąc Jej robić przykrości, wybrałem Akademię Górniczo Hutniczą, ponieważ miałem do niej bardzo blisko, a na geologię poszedłem, dlatego, że było tam mało matmy, której nie znosiłem.
Czemu o tym piszę? Bo już wtedy istniał mocno zakorzeniony w podświadomości krakowian stereotyp myślowy, że studiowanie na UJ-cie jest czymś bardziej nobilitującym niż na Agiehu, zaś o studentach AGH mówiło się prześmiewczo „agiehamy”, co poniekąd było uzasadnione, bo na geologię ujotowską szli głównie układni aspiranci do kariery naukowej będący potomkami, bądź faworytami elit jagiellońskich, zaś na AGH studiowali wtenczas w znakomitej większości siermiężni zamiejscowi. Ten podział zaznaczał się nie tylko na polu życia uczelnianego, lecz także w sferze studenckich uciech towarzyskich, czego najlepszym dowodem było to, że studenci UJ bawili się w swojej ekskluzywnej „Nawojce”, zaś brać żakowska AGH w swoich przaśnych klubach „Karliku” i „Gwarku”, a w czasie Barbórki w należącej do tradycji uczelnianej „piwnej knajpie”, której organicznie nie znosiłem, bo biesiadny styl tej fety kłócił się drastycznie z moją wrażliwością estetyczną.
Powiem więcej. Choć bardzo lubiłem i szanowałem moich przezacnych kolegów z AGH, bo byli kumplami z gruntu przyzwoitymi, uczynnymi i serdecznymi to jednak spotykałem się z nimi tylko na uczelnianych zajęciach, zaś poza uczelnią przyjaźniłem się praktycznie wyłącznie ze środowiskiem stricte krakowskim. Dlaczego? Bo jako krakowianin do moich kolegów z AGH wyraźnie nie pasowałem. Dlaczego? Bo byliśmy z dwóch całkowicie kulturowo odmiennych światów. I nie chodzi mi o to, że ktoś z nas był lepszy, czy gorszy, co jest poza wszelką kwestią, lecz byliśmy po prostu od siebie inni. Bo ich potrzeby beletrystyczne zatrzymały się na polskiej literaturze romantycznej, a ja szukałem czegoś więcej u Schulza, Witkacego, Gombrowicza, Mrożka, Bułhakowa i Trumana Capote... Ja chodziłem do Jazz Klubu, a oni najlepiej się czuli w tym swoim Karliku. Ja uwielbiałem Beatlesów i Janis Joplin, oni zaś kochali Jurka Połomskiego i Stenię Kozłowską. Ja czytałem Przekrój Mariana Eilego, oni natomiast Przegląd Górniczy. Ja starałem się nosić modnie, co oni uznawali za snobistyczne cudactwo. Oczywiście nie wszyscy zamiejscowi byli tacy, ale ich znakomita większość była, co wcale nie znaczy, że ich nie lubiłem, a wręcz odwrotnie, co pięć lat spotykam się z nimi na zjazdach koleżeńskich, gdzie panuje serdeczna atmosfera geologicznej rodziny. Ten stan przeniósł się także na czasy późniejsze, kiedy rozpocząłem pracę naukową na AGH, gdzie do samego końca nie byłem uważany za członka agiehowskiej społeczności, bo to byli urodzeni technokraci, a ja miałem duszę humanisty.
I dopiero pisząc dzisiejszą notkę uświadomiłem sobie, że choć bardzo lubiłem i ceniłem moje Koleżanki i Kolegów procujących naukowo na AGH, to jednak nie do tego stopnia bym kogokolwiek z nich zapraszał do siebie do domu – i vice versa zresztą. Słowem nasze stosunki były przyjaźnie poprawne, ale nie serdeczne, z wyjątkiem zaledwie kilku osób o duszach humanistycznych, jak promotor mojego doktoratu, od kilku dni śp. Janusz Kotlarczyk, o którym napisałem poprzednią notkę. Dlaczego tak się działo? Bo oni mnie uważali za dziwacznego odszczepieńca, a ja poza geologią nie umiałem z nimi znaleźć wspólnego języka i żadnej bliższej płaszczyzny porozumiewawczej. I choć mam przeogromny szacunek dla mojej Almae Matris Akademii Górniczo-Hutniczej i jej przedwojennych profesorów, którzy mnie wykształcili, to jednak przez całe lata przyjaźniłem się z ludźmi ze środowiska niegdyś zacnej Wszechnicy Jagiellońskiej aż do roku 1989, kiedy nasze drogi się rozeszły, bo oni poszli z lewactwem, a ja opowiedziałem się publicznie na blogu po prawej stronie polskiej sceny politycznej. I tu zaczął się mój nowy problem, bo walcząc z draństwem ekipy Tuska siłą rzeczy sprzyjałem PIS-owi i choć nadal im sprzyjam to jednak wyczuwam, że mentalnie też jestem dla nich odszczepieńcem, gdyż jako typowy krakowski inteligent jestem dla nich ciałem obcym, bo miałem czelność krytykować ich parafiańską mentalność, ekshibicjonistyczną bigoterię, przesadny kult martyrologiczny i skłonność do natrętnego demonstrowania patriotyzmu wyrażanego w manierze pretensjonalnych i jak na dzisiejsze czasy nieznośnie patetycznych tonów.
Więc na koniec zaryzykuję tezę, że trochę podobny problem z adaptacją do „zakonu” pisowskiego może mieć pochodząca z rodziny klasycznych intelektualistów galicyjskich nasza Pierwsza Dama Agata Kornhauser-Duda, która od małego dziecka wzrastała w środowisku, że się tak wyrażę modelowych mimoz jagiellońskich, których estetyka do standardów pisowskich za cholerę nie przystaje.
Zaś ilustracją fotograficzną tej tezy niech będą dwa zdjęcia z wizyt Dam reprezentujących nową władzę u papieża Franciszka.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
Komentarze
07-10-2017 [17:33] - trawa | Link: Ależ Pan uwielbia drażnić
Ależ Pan uwielbia drażnić tutejszych hejterów.
Jeżeli rzeczywiście (dobrze pamiętam?) nie splamił się Pan należeniem do
PZPR, to tym bardziej jest czym irytować wielu z nich. Kibicuję.
07-10-2017 [19:48] - Krzysztof Pasie... | Link: @trawa
@trawa
"Ależ Pan uwielbia drażnić tutejszych hejterów..."
------------------
Moim zamiarem nie jest drażnienie tylko prowokowanie do myślenia.
"Jeżeli rzeczywiście (dobrze pamiętam?) nie splamił się Pan należeniem do
PZPR..."
---------------------
Powiem więcej. Nie splamiłem się należeniem nie tylko do PZPR lecz także do jakiejkolwiek partii politycznej. Pozdrawiam.
07-10-2017 [17:06] - Skrzetuski | Link: te zdjęcia są tendencyjne...
te zdjęcia są tendencyjne...
tzn. tendencyjnie dobrane,
pozdrowienia od agiehama :-)
07-10-2017 [19:50] - Krzysztof Pasie... | Link: @Skrzetuski
@Skrzetuski
"te zdjęcia są tendencyjne..."
-------------------
W tej sprawie proszę pisać nie do mnie tylko do fotografów watykańskich.
Pozdrowienia oczywiście odwzajemniam.
08-10-2017 [16:06] - zbieracz śmieci | Link: Kto to jest ten ubrany na
Kto to jest ten ubrany na biało obok 3/5 i trzy weta ...!?.O to samo pytali ludzie na placu gdy się razem pokazali w oknie .
07-10-2017 [19:13] - Lektor | Link: Pozdrawiam również AGHama
Pozdrawiam również AGHama.
http://niezalezna.pl/205211-sk...
07-10-2017 [19:55] - Krzysztof Pasie... | Link: @lektor
@lektor
" http://niezalezna.pl/205211-sk... ...'
----------------------
Dziękuję za link. Ale sęk w tym, że ja nigdy nie pracowałem na Akademii Sztuk Pięknych.
PS. Też bym Pana pozdrowił, ale nie wiem, jaką uczelnię Pan kończył.
08-10-2017 [00:22] - Lektor | Link: Uniwersytet ................
Uniwersytet .......................................
.................................... Marksistowsko-Leninowski.
08-10-2017 [10:06] - Krzysztof Pasie... | Link: @lektor
@lektor
"Uniwersytet .......................................
.................................... Marksistowsko-Leninowski..."
----------------------------
Tak właśnie myślałem.
08-10-2017 [11:19] - Lektor | Link: https://youtu.be/ZTZsZjGxyCc
*
https://youtu.be/ZTZsZjGxyCc
Czytaj pan moje wpisy, analizuj i ucz się. Rób pan to ! W ten sposób poznajesz pan prawdę oczywistą i dowiadujesz się co wokół pana się dzieje.
Lista Jacka Sary-Wolskiego spraw zrealizowanych lub realizowanych obecnie przez rząd B. Szydło:
http://arch.telewizjarepublika...
Takich jak pan „wykładowców akademickich”, kiedyś członków PZPR, było i jest na uczelniach w dalszym ciągu setki. To właśnie tacy wykładowcy robili/ią wodę z mózgów apsolwentom a dzisiejszym członkom tudzież zwolennikom PO, PSL, SLD i now. Ryśka. I jak obwiniamy magnaterię polską za sprzedawanie ojczyzny dla własnych interesów, tak obwiniamy obecnie m.in. nauczycieli i wykładowców akademickich, za pranie mózgów młodym ludziom. Dlatago tak ważnym są reformy edukacji i szkolnictwa wyższego.
http://niezalezna.pl/203466-cz...
07-10-2017 [19:19] - xena2012 | Link: Zasygnalizwałam notkę mojej
Zasygnalizwałam notkę mojej ciotce która studiowała razem z Panem na tym samym roku.Przypadkowo kiedyś natrafiła w internecie na blogi opatrzone zdjęciem od razu poznając swojego kolegę którego okresliała jako fajnego,koleżeńskiego i uprzejmego.Po dzisiejszej notce stwierdziła,że ludzie się zmieniają i nie dziwi się już podzialowi na Polaków siermiężnych zamiejscowych i tych lepszych głównie z dużych miast. Dziwne,że w notce nie napisano jak przebiegały lata studiów ,egzaminy czy prace magisterskie tylko złosliwie i z poczuciem wyzszości Krakusa nad innymi studentami wyliczane są różnice ubiorów,rodzaju zabaw,znakomości literatury.,muzyki oczywiscie z niekorzyścią dla tych zamiejscowych. A przecież wielu z nich zrobilo prawdziwe kariery w kraju i zagranicą z którymi ciotka utrzymuje kontakty a nie ma w nich ani zadęcia ani niemiłego dystansu ani przekonania o własnej wyjatkowosci jakie cechują Pana. Dał Pan zresztą temu wyraz prezentujac zdjęcia.
07-10-2017 [20:05] - Krzysztof Pasie... | Link: @xena2012
@xena2012
Nie ze mną takie numery, Brunner!
07-10-2017 [20:51] - xena2012 | Link: A Greka Tilka Pan pamięta?
A Greka Tilka Pan pamięta? Też zamiejscowy.A Brunner to ja czy siermiężna zamiejscowa koleżanka bo nie rozumiem!
07-10-2017 [23:40] - Krzysztof Pasie... | Link: @xena
@xena
Pani Xeno, przykro mi, ale Pani zupełnie nie złapała przekazu notki, która ma drugie, a nawet trzecie dno. Ale nie mam o to do Pani żalu, bo żeby zrozumieć przekaz notki trzeba znać na wylot salony krakowskie, z salonem pisowskim włącznie.
07-10-2017 [21:37] - xena2012 | Link: ,,Bo oni( pracownicy naukowi
,,Bo oni( pracownicy naukowi AGH) uważali mnie za odszczepieńca,a ja poza geologią nie umiałem z nimi znaleźć wspólnego języka''.......A może po prostu nie chciał Pan znaleźć?
07-10-2017 [22:27] - Krzysztof Pasie... | Link: @xena2012
@xena2012
"A może po prostu nie chciał Pan znaleźć?..."
---------------------
It's a long story. Proszę w wolnej chwili posłuchać, co mówiłem odchodząc z Uczelni - vide: http://youtu.be/9WntjK-aUBE
08-10-2017 [11:01] - xena2012 | Link: Owszem odsłuchałam, zresztą
Owszem odsłuchałam, zresztą nawet więcej bo na yoytube był wywiad przeprowadzony z Panem przez TVNiezależna.Padły tam ciekawe sformulowania na temat wojny polsko-polskiej z komentarzem ,że wszyscy nienawidza wszystkich.Jak widac tkwi Pan w środku tej wojny a wyżalanie się dziennikarzowi,że na konserwatywnych Naszych Blogach jest z furią atakowany ma dać do zrozumienia jak malo rozgarnięci i wychowani są ,,pisowscy'' jak to powszechnie Pan określa. O tym jak odnosi sie Pan do uczestników dyskusji na blogach w wywiadzie cisza.Niechęć ,pogarda do ludzi ciagnąca się od lat mlodzieńczych wtedy głęboko skrywana teraz uwidoczniła się w pełni.
08-10-2017 [11:37] - Krzysztof Pasie... | Link: @xena2012
@xena2012
"Padły tam ciekawe sformulowania na temat wojny polsko-polskiej z komentarzem ,że wszyscy nienawidza wszystkich.Jak widac tkwi Pan w środku tej wojny..."
---------------------------
Owszem, ale w tej wojnie nie jestem żołnierzem tylko członkiem korespondentem.
"a wyżalanie się dziennikarzowi,że na konserwatywnych Naszych Blogach jest z furią atakowany ma dać do zrozumienia jak malo rozgarnięci i wychowani są ,,pisowscy'' jak to powszechnie Pan określa..."
----------------------
Po pierwsze nie wyżalanie, lecz stwierdzanie faktów. A po drugie, chamstwu atakującej mnie na Naszych Blogach zawsze tej samej grupki pisowskich oszołomów zaprzeczyć się nie da.
A tu mój wywiad dla kanadyjskiej TV Niezależna Polonia, którego nie raczyła Pani zlinkować - vide: http://www.youtube.com/watch?v=1iwN_nIgTzc
08-10-2017 [12:06] - xena2012 | Link: Nie musiałam nic linkować
Nie musiałam nic linkować wychodzac z założenia ,ze kto szuka ten znajdzie.I małe zapytanie w jakich kategoriach umiescić dwa zdobiace blog zdjęcia: zlosliwości ,braku tolerancji,wykorzystywania do demonstracji niechęci do PiS-u,czy przeswiadczenie o wyzszosci środowiska krakowskiego.
08-10-2017 [12:16] - Krzysztof Pasie... | Link: @xena2012
@xena2012
"I małe zapytanie w jakich kategoriach umiescić dwa zdobiace blog zdjęcia: zlosliwości ,braku tolerancji,wykorzystywania do demonstracji niechęci do PiS-u,czy przeswiadczenie o wyzszosci środowiska krakowskiego..."
-----------------------
W kategoriach wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia, jak zwykł mawiać śp. profesor mniemanologii stosowanej Jan Tadeusz Stanisławski.
08-10-2017 [14:39] - xena2012 | Link: Do wszystkich swoich talentów
Do wszystkich swoich talentów i zalet powinien Pan dołaczyć wymigiwanie się od konkretnej odpowiedzi.Bez zasłaniania się profesorem mniemanologii stosowanej.
09-10-2017 [00:12] - paparazzi | Link: Człowieku, ja cie kocham jako
Człowieku, ja cie kocham jako homo sapiens, chamstwo jest relatywne bo można tam ale nie tu. Te Twoje odsyłacze są nie do zniesienia i ja nigdy tam nie polazłem, masz coś to wyłóż kawę na lawę. Krotko i węzłowato bo to są blogi. Jak chcesz być pisatiel to produkuj tam gdzie nas odprawiasz. Kapiszi. Ja dalej swoje "Krzysiu główeczką". C'mon. Taki zdolny a taki glupi.
07-10-2017 [22:32] - gorylisko | Link: ależ laurkę sobie pan
ależ laurkę sobie pan wystawił... jest pan duuużooo lepszego sortu jak te inne zamiejscowe... to pan jest solą tego krakówkowego chowu wsobnego (??) yntelektualnie wyższego od całego świata niemalże... panie drrrrrr jest pan coraz większy w tym swoim zadęciu... niech pan uważa bo grożą panu odloty... wyższe i dalsze jak zazwyczaj...
07-10-2017 [23:41] - Krzysztof Pasie... | Link: @gorylisko
@gorylisko
Znów zapomniałem napisać, że to notka dla kumatych
08-10-2017 [00:59] - Starszy Młotkowy | Link: Widać,że Pan bloger jest
Widać,że Pan bloger jest świetnie wyszkolonym nienawistnikiem pełnym wyniosłej pogardy nie tylko dla niepodzielających jego poglądów, ale także w stosunku do czytelników swojego bloga. Tych zaś dzieli na kumatych i nie czyli jakichś zapewne jołopowatych matołów niedorozwiniętych i nie dorastających mu do pięt jego. Ciekawy to blog, w którym nie istnieje żadna cenzura, jako że jest to strefa wybitnie i niedwuznacznie wolnego słowa, w tym także obraźliwego.
08-10-2017 [07:54] - Krzysztof Pasie... | Link: @Starszy Młotkowy
@Starszy Młotkowy
Fajny ma Pan nick.
09-10-2017 [00:16] - paparazzi | Link: Merytorycznie , A WY?
Merytorycznie , A WY?
08-10-2017 [07:05] - gorylisko | Link: spokojna pana rozczochrana,
spokojna pana rozczochrana, tak, tak wiem, że dla kumatych... niekumaci nie znoszą matmy... ;-)
08-10-2017 [07:56] - Krzysztof Pasie... | Link: @gorylisko
@gorylisko
Zapewniam Pana, że znam mnóstwo znakomitych ludzi, którzy słysząc o matmie gęsiej skórki dostają.
08-10-2017 [22:02] - gorylisko | Link: to tylko świadczy o
to tylko świadczy o niedoskonałości ludzkiego stworzenia na tym świecie... oprócz oczywiście pana panie drrrrr...pan jest doskonałością doskonałą mimo niechęci do matmy i erotycznego gawędziarstwa...
09-10-2017 [00:17] - paparazzi | Link: Dobre :-)
Dobre :-)
07-10-2017 [23:06] - Ptr | Link: Wolę księcia w szatach
Wolę księcia w szatach żebraka , niż żebraka w szatach księcia. Nie o szanownych paniach tu mowa, ale ku rozwadze i refleksji tych strapionych paradoksami obecnych czasów.
08-10-2017 [06:05] - zbieracz śmieci | Link: Ci z AGH byli kulturo inni od
Ci z AGH byli kulturo inni od kogś takiego jak ja bo krakus z dziada pradziada-pasierbiewicz przecież ty z czworaków i to z głębokiego zadupia,to punkty za pochodzenie wiejskie zdecydowały o przyjęciu a nie walory umysłowe.Spadkobierca kilku kamienic w rynku a sam podczas studiów mieszkałeś w klitce 2m na 2m z barłogiem, wiadrem i miednicą .
Kołtun i słoma dalej z ciebie wyłazi.
08-10-2017 [10:10] - Krzysztof Pasie... | Link: @zbieracz śmieci
@zbieracz śmieci
Proszę ten Pański komentarz wydrukować i z wydrukiem udać się do lekarza specjalisty, choć moim zdaniem są nikłe szanse na poprawę.
08-10-2017 [10:44] - zbieracz śmieci | Link: Dla krakówka to jestes takim
Dla krakówka to jestes takim samym boat peoplejak dzisiejsi muslimy dla jewropy i nie żałuje ani jednych ani drugich.
Zdjęcie z poprzedniej notki jest dowodem a szczególnie ta walizka z tektury w rączce i worek na grzbiecie bo z tym przybyłeś.
Ta pogarda do innych to dowód ,że osobnik taki jak ty może wyjść z wiochy ale wiocha z niego nigdy!
PS.Jak to sie stało ,że mieszkałęś w gołębniku na studiach a kamienic bez liku w spadkach...!?
08-10-2017 [11:42] - Krzysztof Pasie... | Link: @zbieracz śmieci
@zbieracz śmieci
"Dla krakówka to jestes takim samym boat peoplejak dzisiejsi muslimy dla jewropy i nie żałuje ani jednych ani drugich.
Zdjęcie z poprzedniej notki jest dowodem a szczególnie ta walizka z tektury w rączce i worek na grzbiecie bo z tym przybyłeś..."
-----------------------
Powyższy komentarz opozycja totalna powinna rozwiesić na banerach przy autostradach. Pan kuma dlaczego?
08-10-2017 [14:51] - zbieracz śmieci | Link: Nie kumam bom z tych
Nie kumam bom z tych niekumatych ale mogę sobie wyobrazić jak patrzałkami wyobrazniw widziałeś siebie na plakatch a tam :Krzysztof Pasiebierbiewicz poseł[senator} na liście krajowej z nr 1.
Gdyby nie ten wredny prof.Terlecki ...zmarnował z czystej zawiści takiego polityka.
08-10-2017 [15:29] - Krzysztof Pasie... | Link: @zbieracz śmieci
@zbieracz śmieci
Jak miałbym iść do polityki, to już wolałbym z Panem śmieci zbierać.
08-10-2017 [17:28] - zbieracz śmieci | Link: Ja chyba śnię a niby kto
Ja chyba śnię a niby kto płacił osustom od oburzonych za miejsce na liście ,ja na pewno ale uczyciel akademik to i owszem,łżesz co otwór paszczowy otworzysz.
Zbieranie śmieci to zbyt poważne zajęcie aby tobie powierzyć.
08-10-2017 [15:51] - szara_komórka | Link: Wie Pan co to jest- inżynier
Wie Pan co to jest- inżynier,który nie znosi matematyki?
TO DUPA NIE INŻYNIER!
08-10-2017 [16:40] - Krzysztof Pasie... | Link: @szara_komórka
@szara_komórka
"Wie Pan co to jest- inżynier,który nie znosi matematyki?
TO DUPA NIE INŻYNIER!..."
-------------------------
Więc Pana do reszty dobiję, bo jestem dyplomowanym doktorem nauk technicznych i całkiem nieźle sobie bez matmy poradziłem - vide: http://jsedres.geoscienceworld...
08-10-2017 [19:19] - Imć Waszeć | Link: Tu ma Pan rację. Ja byłem na
Tu ma Pan rację. Ja byłem na Polibudzie na matematyce stosowanej i niestety wiem, że wielu moich kolegów i koleżanek dalej nie kuma nic z matmy po ukończeniu tego kierunku. W większości przypadków dzieje się tak, że absolwent, który idzie w doktory, zwykle podpiera się w swojej pracy notatkami ze swoich wykładów. Gdy te notatki są po prostu grochem z kapustą, to i takiż jest właśnie późniejszy poziom pracowników naukowych. Niestety na PW notatki to był właśnie taki groch z kapustą. Ja zrozumiałem to bardzo szybko, gdy trafiłem na UW. Niestety, ale dobrym wykładowcą być, to taka sama trudna sztuka, jak być dobrym aktorem. Poza tym zupełnie co innego jest uczyć dzieci, a co innego uczyć dorosłych. Miałem okazję w życiu spróbować i tego i tego. To nie matematyka jest trudna, tylko zrozumiałe jej wyłożenie. Proszę zauważyć, że ci sami kolesie, którzy zawalają matmę, często rżną w różne brydże, wisty, tysiące, oczka i pokerki niczym rodowici alfonsi z Las Vegas. Można logicznie myśleć? Można.
08-10-2017 [19:03] - Imć Waszeć | Link: Do tego tematu: https:/
Do tego tematu: https://blogjw.wordpress.com/2...