Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
1 października weszła w życie ustawa dezubekizacyjna
Wysłane przez Maciej Wąsik w 03-10-2017 [19:16]
1 października 2017 r. trwale zapisze się w historii III Rzeczypospolitej. Tego dnia, po 28 latach od upadku komunizmu, skończyły się przywileje byłych funkcjonariuszy aparatu represji PRL. Ma to związek z wejściem w życie ustawy obniżającej im wysokie emerytury i renty za okres służby na rzecz totalitarnego państwa. Od tej pory świadczenia wypłacane takim osobom nie będą mogły być wyższe od średniej emerytury wypłacanej przez ZUS.
Wbrew temu, co twierdzą liberalno-lewicowe media, rząd Prawa i Sprawiedliwości nie odbiera esbekom rent i emerytur. Wprowadzona przez nas ustawa dezubekizacyjna wprowadza natomiast zasadę, że świadczenia wypłacane funkcjonariuszom komunistycznego aparatu bezpieczeństwa od 1 października nie mogą być wyższe, niż te przysługujące przeciętnemu Polakowi. Mamy do czynienia z aktem sprawiedliwości społecznej, odbierającym esbekom wyłącznie nienależne im przywileje.
Podkreślmy raz jeszcze, że w wyniku tej reformy esbecy nie będą traktowani gorzej, niż inni obywatele polscy. Wysokość ich emerytur będzie zbliżona do poziomu świadczenia wypłacanego przeciętnemu Polakowi. Mimo to, funkcjonariusze aparatu represji PRL robią co mogą, by się temu przeciwstawić. Dowodzi to faktu, że w III RP byli oni dotąd traktowani jak specjalna kasta, której należą się przywileje wynikające ze służby dla komunizmu. Dzisiaj, po tylu latach, ten czas wreszcie dobiega końca.
Niestety, faktem jest, że ten akt sprawiedliwości to działanie zdecydowanie spóźnione, mimo że oczywiście konieczne. Nie jestem w stanie zrozumieć jak przez ponad dwa dziesięciolecia państwo polskie mogło gwarantować tym ludziom świadczenia, o jakich przeciętny Polak nawet nie śmie marzyć. Mowa o osobach, które świadomie wstąpiły do formacji odpowiedzialnych za tłumienie polskich aspiracji niepodległościowych i wiernie
w nich służyły. Aby to zmienić potrzebne było zwycięstwo wyborcze Prawa i Sprawiedliwości, dające nam mandat do w pełni samodzielnych rządów.
Podkreślmy, że zgodnie ze standardami demokratycznego i praworządnego państwa, od decyzji o obniżeniu świadczenia przysługuje skarga do sądu. Co więcej, ustawa przewiduje, że w szczególnie uzasadnionych przypadkach (m. in. za rzetelne wykonywanie obowiązków po 1989 r.) szef MSWiA może indywidualne osoby wyłączyć spod zapisów nowego prawa.
Na zakończenie przytoczę pewien aspekt czysto praktyczny, wynikający z przyjęcia ustawy dezubekizacyjnej. Szacuje się, że obejmie ona około 39 tys. osób, z czego mniej więcej 3 tys. zgłosiło wniosek o wyłączenie spod jej rygorów. Oszczędności dla budżetu państwa z tego tytułu wyniosą blisko pół miliarda złotych, co pokazuje skalę zjawiska.
Komentarze
04-10-2017 [02:59] - gorylisko | Link: Panie Pośle...
Panie Pośle...
a może mlody człowieku, zawsze jak czytam o sprawiedliwośco społecznej do bierze mnie tzw. wkurw... bo sprawiedliwość jest jedna, bez przymiotników... czy odebranie ubekom przywilejow i zrówanie ich z resztą obywateli jest po prostu aktem sprawiedliwości... takiej zwykłej... co do pańskiego zdziwienia to... panie bierzesz się pan za polityke a nie widzisz pan rzeczy takimi jakimi są... sprawiedliwość spoźnila się dlatego, gdyż w Polsce rządził układ ubecki oparty na współpracy konfidentow i ubecji... Jeżeli pan tego nie widziałeś i co gorsza nie widzisz... to proponuję do przedszkola, klocki stawiać...
04-10-2017 [08:12] - JJC | Link: Określenie "sprawiedliwość
Określenie "sprawiedliwość społeczna" ma w powyższym artykule znaczenie takie, że dotyczy społeczeństwa. Nie odnosi się do jakichś domniemanych rodzajów sprawiedliwości. To oczywiste dla każdego czytelnika. Komentowanie to rzecz pozytywna. Byłoby jednak jeszcze lepiej, gdyby była poprzedzona jakimś namysłem Nawet jeśli komentatorem koniecznie chce być "gorylisko".
04-10-2017 [09:58] - gorylisko | Link: sprawiedliwość to
sprawiedliwość to sprawiedliwość... jeżeli ma być społeczna to przeciwieństwem jest niespołeczna... jak pan okresli sprawiedliwość niespołeczną ?
można jeszcze wspomnieć o sprawiedliwości aspołecznej