Katalonia, czyli użycie policji szkodzi

  Zakończyło się właśnie teraz [1.10.2017, godz, 20:00] referendum niepodległościowe w Katalonii.  Zostało ono uznane przez rząd w Madrycie za nielegalne.  Już na wiele dni przed nim władze hiszpańskie konfiskowały karty wyborcze, aresztowały katalońskich polityków i straszyły surowymi karami, starając się do niego nie dopuścić.  W dniu referendum wysłały do Katalonii kilka tysięcy hiszpańskich policjantów z zadaniem zajęcia lokali wyborczych i uniemożliwienia glosowania.  Doprowadziło to do trwających przez cały dzień zamieszek, a referendum i tak się odbywało.  Rezultaty mają być znane w ciągu kilku dni. 

   Postawa rządu hiszpańskiego jest nieco dziwna.  Podobne referendum odbyło się przecież w roku 2014 {TUTAJ}.  Nie wzbudziło ono wtedy szczególnego zainteresowania, głosowały tylko 2 miliony z pięciu uprawnionych do głosowania.  Nie było ono więc wiążące.  Tym razem wskutek akcji rządu Hiszpanii - było zupełnie inaczej.  Wszyscy obserwatorzy podkreślali determinację Katalończyków domagających się prawa do wyrażenia swego zdania.  Katalońska policja zachowywała sie biernie lub broniła wyborców przed  Hiszpanami.  Po stronie Katalończyków stanęli strażacy {TUTAJ} i zostali pobici przez hiszpańska policję.  Ta ostatnia popisywała się brutalnością używajac pałek i kul gumowych.  Rannych zostało 460 demonstrantów i ok. 12 policjantów.  Wynika z tego, ze ci ostatni atakowali głównie pokojowo nastawionych ludzi.

  To wszystko nie okazało się jednak zbyt skuteczne.  Ludzie wyraźnie nie dali się zastraszyć.  Przed południem rząd Katalonii twierdził, iż 73% z 2315 punktów wyborczych jest czynne {TUTAJ}.  W tym samym czasie hiszpańskie MSW twierdziło, ze zamknęło połowę punktów wyborczych.  O godz. 17:58 można było przeczytać w relacji PR na żywo {TUTAJ}, że: "Hiszpańskie MSW podało, że do godziny 17 policja zamknęła 92 lokale do głosowania w całej Katalonii.".  Efekty tej policyjnej akcji były następujące:

  Cały świat zobaczył, jak hiszpańska policja bije obywateli chcących głosować.  Nie poprawiło to wizerunku hiszpańskiego rządu.
  Prawdopodobnie wielu Katalończyków doszło do wniosku, że ta cała autonomia jest niewiele warta, kraj znajduje sie pod hiszpańska okupacja i należy walczyć o niepodległość.  Przed obecnymi zajściami oceniano, ze ok. połowy Katalończyków opowiada się za secesją od Hiszpanii.  Sądzę, że po dzisiejszym dniu odsetek secesjonistów znacznie wzrośnie.

  Nie jest też jasne, co może zdarzyć się dalej.  Oskar Górzyński napisał w portalu Wp.pl {TUTAJ} bardzo pesymistyczny artykuł zatytułowany: "Katalońskie referendum to dopiero początek kłopotów. Eskalacja jedyną opcją".  Pisze w num:

  "Zgodnie z przewidywaniami, katalońskie referendum niepodległościowe nie odbyło się spokojnie. Obie strony sporu poszły na całość; władze katalońskiej wspólnoty autonomicznej zrobiły wszystko, by doprowadzić do głosowania, mimo ostrzeżeń oraz orzeczenia hiszpańskiego Trybunału o nielegalności referendum. Reakcja Madrytu była zaś była ostra i bezwzględna. Jeszcze przed głosowaniem doszło do aresztowań, rekwirowania materiałów wyborczych, blokowania stron internetowych. W niedzielę hiszpańskie siły bezpieczeństwa wkroczyły do części lokali wyborczych, wyniosły urny i próbowały blokować wstęp do nich mieszkańcom Katalonii. Nie zawsze skutecznie, ale często brutalnie. Świat obiegły obrazki Straży Obywatelskiej bijącej pałkami, kopiącej demonstrantów, strzelającej gumowymi kulami.(...)
   mówi WP były oficer hiszpańskich służb bezpieczeństwa. - Ale to dopiero początek, bo następna faza to aresztowania Puigdemonta, Junquerasa, Turulla... - dodaje, wymieniając nazwiska premiera, wicepremiera i rzecznika katalońskiego rządu. Wyjaśnia, że długoterminowa stabilność zostanie wynegocjowana po tym, jak obecne władze zostaną "wyłączone z obiegu".(...)   Puigdemont nie sprecyzował, jaki wynik i jaka frekwencja będzie wystarczająca, aby stwierdzić ważność głosowania. Ale jeśli je uzna, eskalacyjna spirala tylko się nakręci. Obie strony zaszły tak daleko, że trudno im będzie się cofnąć.
Dla szefa rządu w Madrycie Mariano Rajoya, okazanie jakiejkolwiek słabości będzie politycznie zabójcze, tym bardziej, że prezentował się jako jedyny polityk, który potrafi utrzymać jedność Hiszpanii. Ale to samo można powiedzieć o rządzącej separatystycznej koalicji w Barcelonie, dla której referendum i niepodległość jest racją bytu.".

  Dzisiejsza akcja policji hiszpańskiej pogłębiła rów dzielący Katalończyków i Hiszpanów.  Znalezienie dobrego wyjścia z obecnej sytuacji wydaje się niemożliwe.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

01-10-2017 [22:34] - Marek1taki | Link:

Rząd hiszpański wykazał się nieudolnością. Nie aresztował wszystkich katalońskich KODziarzy. Nie wprowadził stanu wojennego. W akcji powinno być wojsko. Albo ktoś chce wolności, albo toleruje zamieszki i destrukcję państwa przez czerwonych. To z autonomią nie ma nic wspólnego, a na odrywanie od państwa kawałka po kawałku władza nie ma prawa pozwalać.
W Polsce też się toleruje RAŚ i proniemieckie zachowania w Trójmieście. Władza boi się aresztować agenturę?

Obrazek użytkownika smieciu

02-10-2017 [00:00] - smieciu | Link:

Myślę że rząd Hiszpanii zrobił to co mu kazano.
Fakty są takie że Katalończycy to albo lewacy albo generalnie obojętny motłoch. Bez wielkich pieniędzy zaangażowanych w sprawę nie będą walczyć o niepodległość. Bo po co u licha bawić się w takie idiotyzmy? No ale szczęśliwie znaleźli się sponsorzy i wyciągnęli Katalończyków z chałup. Tak samo jak Antifa wyciąga Amerykanów w USA.
Tylko że to za mało.
By zrobić Majdan potrzeba trochę krwi...
I na tym polega rola rządu w Madrycie. Rządu, który jest całkowicie w rękach finansjery w ECB. Czyli tej samej finansjery, która organizuje katalońską niepodległość. Madrycki rząd nie jest w stanie funkcjonować bez pieniędzy kreowanych przez ECB. Robi więc to co mu się każe. Wysyła bojówki by nakręcić odpowiedni nastrój. Tak samo jak w Kijowie, kiedy rządowy oddział oddawał strzały do tłumy by znaleźli się bohaterzy, krew i właściwe nastawienie do sprawy.
Wiadomo. To Hiszpania a nie Ukraina. Mają tam nawet święto pomidorów. Tak więc raczej zgadywałbym że posmarowali się sokiem pomidorowym. No i git. Wystarczy.
W TV pójdzie odpowiedni przekaz.

A my tutaj możemy jedynie zgadywać czy za tymi ludźmi z farbą na twarzach stoi jakiś większy plan, i do czego ma prowadzić.
 

Obrazek użytkownika mmisiek

02-10-2017 [03:43] - mmisiek | Link:

To całkiem prawdopodobne. Poprzednie referendum to była klapa więc jakoś trzeba sprawie pomóc.
Zresztą rządzącej hiszpańskiej "prawicy" chyba dużo bliżej do "prawicowej PeO" niż generała Franco.
 

Obrazek użytkownika Marek1taki

02-10-2017 [08:50] - Marek1taki | Link:

Wśród Katalończyków jest wielu zorganizowanych czerwonych jak w latach trzydziestych. Niepodległość Katalonii jest im potrzebna do tego samego co komuchom w latach trzydziestych. I jak wtedy lokalnym komuchom pomagała komuna światowa. Z Polski wysłała pijaka Świerczewskiego, a z Ameryki pijaka Hemingwaya.
Przebieg ruchawki był typowy. Przypomniała o tym ostatnio PinkPanter http://rozowypanther.blogspot....
Jak zwykle w takich sytuacjach wychodzi, że państwo nie potrafi aresztować zawczasu wystarczającej ilości prowodyrów. Niewiarygodne, że przy urnach od nocy nie czuwali żołnierze z bronią, a policja nie wlepiała mandatu każdemu chętnemu. Za niemanie... i za przekraczanie... policmajstry potrafią wlepić karę kierowcom. Dla komucha zielone światło. Takie jest pojmowanie państwa przez władze.

Obrazek użytkownika mmisiek

02-10-2017 [03:32] - mmisiek | Link:

Takie sprawy załatwia się po cichu, jak w Niemczech - w tym państwie mimo teoretycznie sporej podatności na tendencje odśrodkowe panuje cudowny spokój w tej sprawie. Najprawdziwsza germańska oaza w całym morzu secesjonizmów, wszystko się rozlatuje, a tylko Niemcy idą pod prąd tym tendencjom, cóż za przypadek...
Gdy tylko jakaś gorąca głowa wyskoczy z głupim pomysłem to bardzo szybko jest przywoływana do porządku.
I nikt z zewnątrz najwyraźniej tam nie miesza, a to bardzo źle.
Moglibyśmy po cichu namówić anglosasów do zorganizowania hitlerowcom jakiegoś np. Ruchu Wyzwolenia Bawarii - w ramach samoobrony i rewanżu za RAŚ bo Polska jest na niemieckim celowniku od dawna i tylko czeka na swoją kolej. Co do tego to bez złudzeń.

 

Obrazek użytkownika RinoCeronte

01-10-2017 [22:56] - RinoCeronte | Link:

Grupa cynicznych polityków z partii CUP wyprowadziła sporą część Katalończyków na manowce (referendum od początku było nieważne). Właściciele lewych kont w rajach podatkowych (np. pobliskiej Andorze) zacierają ręce, gdyż nawet, jeżeli nie dojdzie do odłączenia Katalonii od Hiszpanii będzie możliwa ugoda finansowa z Madrytem. Hiszpanom brakuje polityków charyzmatycznych mogących zjednoczyć społeczeństwo niczym de Gaulle we Francji w latach 60-tych. W Moskwie "szampanskoje" już czeka na otwarcie. Europa zostanie ukarana za utrudnianie mocarstwowej polityki Kremla. Któż jest w stanie przewidzieć dalszy rozwój wypadków.

Obrazek użytkownika Czesław2

02-10-2017 [08:41] - Czesław2 | Link:

Nie tylko w Moskwie. Europa dwóch wiodących mocarstw i pięćdziesięciu satelitów po 5 mln ludzi to na początek.

Obrazek użytkownika Adam66

02-10-2017 [02:55] - Adam66 | Link:

Hiszpania - Katalończycy katowani przez policję -  porozmawiajmy o zagrożeniach demokracji w Polsce...
Francja - stan wyjątkowy od listopada 2015 - porozmawiajmy o zagrożeniach demokracji w Polsce...
Niemcy - gwałty, rozboje robione przez muzułmanów - porozmawiajmy o zagrożeniach demokracji w Polsce...
Szwecja - - gwałty, rozboje robione przez muzułmanów - porozmawiajmy o zagrożeniach demokracji w Polsce...

Czy w tym euro-kołchozie jest jakiś polski polityk z jajami żeby to tak przedstawić i postawić to proste pytanie????
Czy wy ludzie jesteście obłąkani czy tylko kompletnie głupi....????
 

Obrazek użytkownika Czesław2

02-10-2017 [08:39] - Czesław2 | Link:

Polityk z jajami musi mieć dostęp do mediów. Czyje są media np w Niemczech nie będę komentował.

Obrazek użytkownika Jabe

02-10-2017 [08:22] - Jabe | Link:

Czyżby u steru w Hiszpanii zasiadł jakiś Konrad Wallenrod?

Obrazek użytkownika Zunrin

02-10-2017 [08:42] - Zunrin | Link:

Próbowałem rozjaśnić sobie obraz tego, co się w Hiszpanii dzieje. Jeden wielki pieprznik i masa smaczków. Wychodzi mi, że oprócz jedności Hiszpanii i niezależności Katalonii, gra idzie o kasę. Od kilkunastu lat Katalonia usiłuje, wzorem Kraju Basków, mieć większy wpływ na rozdział zbieranych lokalnie w podatkach pieniędzy i mniej dokładać się do budżetu centralnego. Madryt z oczywistych względów to torpeduje używając do tego wiele środków prawnych, w tym będące teraz na topie prawo do decydowania czy referenda są ważne czy nie (ten "wynalazek" "demokratycznej" Europy chyba pobije na mojej prywatnej liście holenderski zakaz badania przez sądy konstytucyjności uchwalanych w parlamencie ustaw).
Ale to i tak nie tłumaczy dlaczego rząd centralny zareagował aż tak ostro.

Obrazek użytkownika xena2012

02-10-2017 [10:35] - xena2012 | Link:

Te zajscia to nic innego jak kolejna próba rozbicia państw narodowych.Nikt się nie zastanawia co będzie dalej,czy te rozbite na regiony i autonomie struktury państwowe będą miały zdolność i możliwości finansowe udźwignięcia tej niepodległości i w razie agresji jej obrony. Wystarczy wspomnieć Kosowo.

Obrazek użytkownika mmisiek

02-10-2017 [13:05] - mmisiek | Link:

Bo cała sztuka polega na tym by doprowadzić stado do takiego amoku by biegło na oślep za przewodnikiem. Nawet jeśli kilka jednostek się zastanawia to nic to wówczas nie znaczy.

 

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

02-10-2017 [14:36] - Imć Waszeć | Link:

Nie będą zdolne. Przecież Pani odpowiedziała już po co państwa narodowe są rozdrabniane na jeszcze mniejsze państwa narodowe. Dla marksistów z Brukseli jedne i drugie są złem, czyli to tylko etap do celu.

Obrazek użytkownika AZ

02-10-2017 [15:01] - AZ | Link:

Proszę o definicję narodu. Katalończycy uważają się za naród odrębny od Kastylijczyków( Hiszpanów), a więc posiadają tzw tożsamość narodową. Używają języka (owszem, należącego do grupy języków romańskich, podobnie jak i kastylijski), którego przeciętny Kastylijczyk (Hiszpan) nie rozumie, czyli posiadają własny odrębny język. Istniało odrębne Królestwo Katalonii, walczyli (inna sprawa, że nieskutecznie) przeciwko Burbonom Hiszpańskim (Kastylijskim). Czy są więc odrębnym narodem niż Kastylijczycy? Podobnie, czy Bretończycy są odrębnym narodem niż Francuzi? A Szkoci? Irlandczycy (Północni)? Flamandowie? Idąc dalej, jak Frank (ten z Bawarii), czy Bawarczyk zechce mówić w swoim rodzimym dialekcie- człowiek z innych części Niemiec nie ma szans go zrozumieć. Czy stanowią oni odrębny naród- akurat tu bym dyskutował. Inny przykład- Kanton Valis (dawne hrabstwo pod władzą biskupa Sionu) Dwa zupełnie różne języki (Francuski i Starogermański- w każdej dolinie trochę inny, Niemcy go nie rozumieją i nie jest to tzw szwajcarski niemiecki). Co ich łączy- są obywatelami Szwajcarii i (w większości) katolikami.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

02-10-2017 [16:50] - Imć Waszeć | Link:

Ale po co tak głęboko sięgać. USA zamieszkują potomkowie imigrantów (i trochę miejscowych), ale już w tak krótkim czasie zdołały się wykształcić zręby nowych "narodów", jak powiedzmy Teksańczycy. Jest to naturalna transformacja w społeczeństwie i czasem genetyka gra tu poślednią rolę. Innym przykładem są środowiska wielkomiejskie. W każdym z nich funkcjonuje "inny język" niż używa się w innych miastach oraz reszcie kraju. Przykładem niech będzie "pokąsany język" warsiaskich intelektualistów, pochodzący częściowo z przedwojennej gwary, a częściowo z gwary więziennej zaboru rosyjskiego (stąd tam tyle słów żydowskich jak choćby dintojra).

Obrazek użytkownika Zunrin

03-10-2017 [07:59] - Zunrin | Link:

Akurat w tym przypadku jest to totalnie nie trafiony argument. Katalonia posiada dość dobrze rozwiniętą gospodarkę - w całej tej wrzawie znalazłem informację, że w przypadku ewentualnej niepodległości w hipotetycznej EU29 zajęłaby 13 miejsce.
I kto miałby napadać Katalonię? Ten region na secesji mógłby zyskać na bezpieczeństwie - ciekawe jak tamtejszy rząd regionalny ocenia bezpieczeństwo gwarantowane przez rząd centralny po zamachach 17 i 18 sierpnia?

Obrazek użytkownika zbieracz śmieci

02-10-2017 [12:54] - zbieracz śmieci | Link:

Napatrzyła sie pani łże 24 i nasłuchała co tam bredza i przelała tutaj nie swoje dywagacje.
Co ja moge jedynie poradzić to sięgnąć do historii i ti niezbyt dalekiej bo do wojny domowej w Hiszpanii a dowie sie pani ,ze to z Katalonii wywodzili się jak jedn najwieksi komunistyczni zbrodniarze a Barcelona była ich ostoją.
Katalaonia po smierci Franko ciagle żądała i dla spokoju dostawała co chciała kosztem reszty Hiszpanii a ich żadanie niepodległości to od dawna marzenie komuchów ,rozbic państwa na regiony a u nas to miały byc "male ojczyzny" a wtedy  kacapia bez wysiłku miałaby Europę jak swoją.
Brutalnośc policji ,gdyby ich nie zaatakowali lewacy miejscowi wspomagani desantem z innych krajów to nic nikomu by sie nie stało.Jakos nie przypominam sobie pani łez gdy w 2015 roku zomowcy strzelali do górników gumowymi pociskami nie będąc w niczym zagrożonymi.Na przykładzie Katalonii jak widać jak czystej krwi bolszewia z krwia po łokcie zamienia sie w czerwoną burżuazję gdzie sługa musi mieć też swojego  ,tak było też w Grecji ale gdyby nie kryzys to i w Grecji I Katalonii mieliby po dwóch.

Obrazek użytkownika Domasuł

02-10-2017 [14:49] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link:

Komentarze do tego tekstu sa na zenujaco niskim poziomie swiadomosci. Przeciez trzeba by było mieć jakies bliższe rozeznanie w sprawach hiszpańskich i katalońskich, żeby móc wyciagac jakies sensowne wnioski i wypowiadać się na ten temat. Kazde państwo ma swoja specyfikę i lokalne układy. Poza tym jeśli UE ma być jednym politycznym organizmem to sprawa niezaleznosci Katalonii od Hiszpanii staje się w tym momencie drugorzedna. Zupelnie inaczej, jeśli z UE wychodzi UK a Szkocja chce w niej zostać.