Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Pakt przetrwania Duda - Kaczyński
Wysłane przez grzechg w 08-09-2017 [18:53]
Cokolwiek zostanie ustalone podczas dzisiejszego spotkania Andrzej Duda – Jarosław Kaczyński, nie będzie to jakiś zasadniczy przełom w napiętych relacjach Pałacu Prezydenckiego z Prawem i Sprawiedliwością. Opozycja będzie trąbić, że prezes PiS musiał uznać samodzielną pozycję Prezydenta RP, co oznacza, że tak czy inaczej to Andrzej Duda jest zwycięzcą sporu o reformę wymiaru sprawiedliwości. Jeśli można na coś liczyć, to na swoisty pakt przetrwania, by nie doszło do recydywy rządów Platformy Obywatelskiej. W przypadku, gdy konflikt w obozie władzy nie ustanie, to już teraz można zapomnieć o jakimkolwiek porozumieniu w przyszłości. Prezydent będzie dryfował w kierunku opozycji albo własnego obozu politycznego, świadom chyba tego, że Jarosław Kaczyński w rozgrywaniu konfliktów jest niezwykle trudny do pokonania. Musi przy tej okazji powrócić pytanie, z jakich powodów Andrzej Duda wykonał tak radykalny zwrot, bo same niedoskonałości ustaw (możliwość ich skierowania do Trybunału Stanu, rozmowy z PiS) nie tłumaczą wystarczająco jego zachowania. Owszem, zaistniał z całą stanowczością jako całkowicie odrębny ośrodek władzy w Polsce, ale ta odrębność nie służy wcale stabilizacji sytuacji politycznej w kraju, choć zwolennicy prezydenta uważają, że powstrzymał narastające protesty tej części elektoratu, dla którego sam fakt, że rządzi PiS jest wystarczającym powodem do wyjścia na ulicę. Nie wydaje się jednak, żeby można było powtórzyć umiarkowany sukces letniej akcji, ponieważ apogeum „niezadowolenia” minęło.
W gruncie rzeczy, każdy kompromis zawarty pomiędzy Dudą a Kaczyńskim w sprawie przyszłego kształtu ustaw o SN i KRS, będzie dowodem uległości i Prezydenta, i Prezesa. Atakowany będzie Jarosław Kaczyński, że musiał ustąpić, atakowany będzie również Andrzej Duda za powrót do roli Adriana. Jeśli jednak Prezydent RP powie po spotkaniu, że podtrzymuje swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie projektów ustaw reformujących sądy, to zwycięstwo będzie krótkotrwałe. PiS uruchomi wtedy cały arsenał działań, którego celem będzie doprowadzenie do izolacji Andrzeja Dudy na scenie politycznej skazując go – czy tego chce czy nie – na zbliżanie się do opozycji. I nic tu nie da wysokie poparcie dla głowy państwa ani jakaś własna formacja polityczna. Czy ma w takim razie ulec, poddać się, wycofać? Tego nie może zrobić i nie na pewno nie zrobi. Jedynym wyjściem jest właśnie pakt zawarty z Prawem i Sprawiedliwością, który będzie trwał tak długo, jak zechce go przestrzegać jedna lub druga strona. Jeśli Andrzej Duda wybierze drogę konfrontacji PiS przetrwa i będzie mobilizował elektorat za nową kandydaturą na urząd prezydenta w 2020 roku. I jeśli PiS wygra wybory parlamentarne, jego nowy kandydat może się spotkać w II turze z Andrzejem Dudą, kandydatem „ponadpartyjnym”, którego jako mniejsze zło poprze opozycja. To i tak byłby spory cios dla obozu dobrej zmiany, więc trzeba mieć nadzieję, że umowa Kaczyński – Duda zapobiegnie rozejściu się dróg tych dwóch polityków na dobre. Zbyt wiele tego „jeśli”, ale już dawno w Polsce nie było tylu niewiadomych jak właśnie dzisiaj, w połowie rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Komentarze
08-09-2017 [19:18] - Andrzej W. | Link: Duda przegra wszystko, a
Dudzina przegra wszystko, a Kaczyński nic nie wskóra
W normalnym społeczeństwie prezydentem byłby Mateusz Morawiecki, któremu taki dudzina - jeśli idzie o wiedzę i etykę - mógłby buty czyścić.
08-09-2017 [19:40] - Studentka | Link: Jestem zniesmaczona pana
Jestem zniesmaczona pana komentarzem, a szkoda !
08-09-2017 [20:46] - Andrzej W. | Link: Pani poczeka, i dopiero wtedy
Pani poczeka, i dopiero wtedy poczuje się zniesmaczona. Samą Sobą. A szkoda... !
08-09-2017 [19:57] - admin | Link: @Andrzej W. przypominam, że
@Andrzej W. przypominam, że dziś już było jedno ostrzeżenie..
08-09-2017 [20:43] - Andrzej W. | Link: Ktoś tu, kiedyś czynił Panu
Ktoś tu, kiedyś czynił Panu zarzuty że Pan mu robi uwagi "na pocztę". Ja nie wiem na czym to polegało; myślę jednak, że właśnie uwagi "na pocztę" są właśnie tym, co powinien czynić Admin. Nie mam pojęcia, które to było dzisiaj "jedno ostrzeżenie".
Teraz przeszukam...
O to chodzi ?
08-09-2017 [20:58] - Andrzej W. | Link: Znalazłem. Nie zgadzam się,
Znalazłem. Nie zgadzam się, ale rzeczywiście pan Admin ostrzeżenie wysłał.
Czas pokaże, kto miał rację.
Ale oczywiście, "tu i teraz" to Pan Admin rządzi...
08-09-2017 [21:31] - Andrzej W. | Link: W związku z upomnieniem Pana
W związku z upomnieniem Pana Admina, jakby nie było, naszego tutaj Szefa, oświadczam, iż mój komentarz z dn. 08.09.2017r., z godz.1:03, w brzmieniu:
"to jest menda, która nie uzna żadnych wartości
podobna menda na mende sie powoluje",
powinien brzmieć " to jest niemenda, która nie uzna żadnych wartości
podobna niemenda na niemendę się powołuje".
Dowód:
http://naszeblogi.pl/48053-max...
Zainteresowanych, jak i gust Pana Admina, przepraszam.
08-09-2017 [21:23] - RinoCeronte | Link: Czyżby było już pozamiatane?
Czyżby było już pozamiatane? Mam nadzieję, że jednak rozsądek zwycięży.
08-09-2017 [20:44] - michnikuremek | Link: W przypadku Mateusza
W przypadku Mateusza Morawieckiego zasadne jest zadanie sobie jednego, ale podstawowego pytania: jakie to siły spowodowały jego karierę w bankowości - i to bynajmniej nie polskiej, bo taka prawie nie istnieje.
Mateusz Morawiecki nie jest resortowym dzieckiem, a nawet jego ojciec, Kornel w jednym z wywiadów przyznał, że zarobek jego syna ponad 30 milionów złotych to trochę za dużo.....
08-09-2017 [21:40] - Andrzej W. | Link: W ten sposób możemy
W ten sposób możemy obsobaczyć każdego. Już dawno słyszałem, że Morawiecki to człowiek banksterów. Wszyscy krytycy zamilkli wobec jego działań. Pieski czekają, aby zaszczekać, gdy się potknie: "a nie szczekaliśmy".
Nie tylko to, co mówi, ale to, co robi, przekonuje.
Przestań więc insynuować, bo ujdziesz za ruskiego trolla. Jak masz dowody pokaż je.
Jeśli nie, zamilcz !
08-09-2017 [22:08] - michnikuremek | Link: A dlaczego "każdego"?
A dlaczego "każdego"?
Nie każdy stosunkowo młody człowiek ma okazję "zarobić" ponad 30 milionów złotych i to w bankach, które w małej części są polskie....
http://www.rmf24.pl/tylko-w-rm...
(.......)
08-09-2017 [22:32] - Andrzej W. | Link: "Po owocach poznacie".
"Po owocach poznacie".
Jak masz jakieś dowody złe to pokaż.
Jak nie to właśnie Ty jesteś ruskim trollem!
Ja tego nie podejrzewam, więc mówię - zamknij jadaczkę !
08-09-2017 [23:17] - michnikuremek | Link: "Nie chce mi się z tobą gadać
"Nie chce mi się z tobą gadać" - Franc Maurer "Psy".
Teraz masz już ostateczny dowód na moje ruskie trollowanie.
Dobranoc.
09-09-2017 [17:35] - Andrzej W. | Link: Nie oglądałem takich filmów,
Nie oglądałem takich filmów, nie znam więc kontekstu.
Dałem wyraźnie do zrozumienia, że nie jesteś żadnym ruskim trollem. Uważam, że piszesz bardzo mądrze. Nie znoszę tylko insynuacji. Jeśli uraziłem, to przepraszam.
Nie jest bowiem dobrze prowadzić wojnę we własnym domu.
08-09-2017 [20:48] - Jabe | Link: Jaką właściwie może Andrzej
Jaką właściwie może Andrzej Duda wybierać drogę konfrontacji? Będzie wetował wszystko z góry na dół? Zniechęciłby w ten sposób do siebie cały umiarkowany elektorat, jaki jeszcze pozostał w tym zwariowanym kraju.
09-09-2017 [07:27] - xena2012 | Link: Mając tak operatywnego
Mając tak operatywnego rzecznika wszystko można,nawet góry przenosić.
09-09-2017 [08:06] - angela | Link: No cóż, jesteśmy skazani na
No cóż, jesteśmy skazani na weta p. prezydenta, jak je ominąć, i czy da się ominąć?
A może p Prezydent napisze ustawy tak, żeby to partie rządzące miały decydujący głos, skoro sam się czegoś obawia.
Ale może coś z tych prezydenckich propozycji, jednak ruszy reformy do przodu.
Czyżby Kwach się tak obstawil? hmm
10-09-2017 [12:27] - Kazimierz Jagoda | Link: Smakowity kąsek dał nam prof.
Smakowity kąsek dał nam prof. Królikowski - autor prezydenckich ustaw sądowych - wiceminister sprawiedliwości rządu PO/PSL (pod Gowinem) - cytuję: "nie widzi potrzeby gruntowej reformy SN". "Nie widzę radykalnego problemu kadrowego, tzn. niekompetentnego SN i nie widzę zapaści w czasie rozpatrywania tej sprawy. Natomiast tak, jak rozumiem sposób zdefiniowania problemu przez projektodawców to wiąże się z tym potrzebna radykalnej przebudowy tej instytucji, zarówno pod kątem kadrowym jak i zwiększenia skuteczności odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów przed SN. Tej potrzeby gruntownej reform, gdyby spojrzeć na to ze strony ściśle prawniczej, czyli fachowej, ja nie widzę" - tłumaczył w TVN24.