Przeraziłem się. Scenariusz w którym można nas pokonać

 

Należy bić w dzwony. Wszyscy musimy mieć świadomość takiego zagrożenia. A również mam nadzieję, że to przeczyta ktoś z władz i może podejmą działania wyprzedzające.
 
Wiadomo: Praemonitus, praemunitus.

_________________________________________________________________________________________________________________

 
 
Bardzo wysoko sobie cenię długie rozmowy z mądrym, wykształconym i utalentowanym człowiekiem, który, jakby tego było mało, jest bohaterem walki o niepodległość i suwerenność naszej ojczyzny represjonowanym za wydarzenia roku 1968. A jednocześnie to nasz kolega bloger.
To Zygmunt Korus* . Erudyta, intelektualista i romantyk. I prawdziwy człowiek renesansu.
Nawet nasze rozmowy telefoniczne rzadko trwają mniej niż godzinę. Bo zawsze tyle jest do powiedzenia.
Tym razem wśród tematów bardzo ważnych, jak również wielu błahych, jedno teoretyczne rozważanie natychmiast zapaliło sygnał ostrzegawczy w moim mózgu. Natychmiastowa, pobieżna analiza doprowadziła do alarmistycznego wniosku: - totalna opozycja i cała antypisowska koalicja, przy pomocy zwykłych urzędników Uni Europejskiej, z podłym, zawziętym antypolskim urzędasem, Fransem Timmermansem na czele, jest w stanie doprowadzić do obalenia obecnego rządu i zahamować proces zmian w naszym kraju, by nie dopuścić, aby Polska stała się równorzędnym partnerem na europejskiej arenie, ze swoim niezależnym zdaniem, wzrastającą siłą i bogacącymi się obywatelami.
 
Bo o to tylko właśnie chodzi. Nie tylko urzędasom bez żadnej legitymacji z Brukseli i co warto codziennie podkreślać, przy cichym wsparciu ciągle jeszcze Polaka, Donalda Tuska, ale europejskiemu establishmentowi, całemu zasobowi biznesmenów i banksterów, którzy przy pomocy polskich kolaborantów, przez ćwierć wieku swobodnie się paśli, osiągając grabieżcze zyski, na słabym, nieudolnym kraju. Nagle ma się to skończyć? To dla nich miliardy strat.
 
A ponadto, odwieczni wrogowie Rzeczpospolitej – Berlin i Moskwa, zawsze dostają białej gorączki, reagują wściekłością i histerią, gdy tylko kraj nasz wybija się na samodzielność.
Kroplą, która przelała ich czarę goryczy, jest forsowany pod polską egidą, projekt Trójmorza. Projekt, który, jak to ocenili niezależni analitycy, ma wielkie szanse powodzenia. Oraz, co nie mniej ważne, projekt atywnie wspierany przez Stany Zjednoczone, czemu wyraz, jednoznacznie i dobitnie dał w Warszawie prezydent USA Donald Trump.
Berlin i Moskwa zrobią wszystko by do tego nie dopuścić.
Trójmorze to na dzisiaj 12 państw. Lecz to już ponad 110 milionów mieszkańców. Potężny kapitał, jak by na to nie patrzeć.
A co najgorsze – to może być zaraźliwe.  Grecja już przyjaźnie się przygląda. A reszta Bałkanów? Nie daj Boże Skandynawia, gdy ruszą inwestycje północ – południe, Via Carpatia, sieci energetyczne, gazowa autostrada Świnoujście – Krk, wymiana handlowa, naukowa, kulturalna i tak dalej.
Potencjał jest wielki. Berlin, Paryż i Bruksela mogą poważnie stracić na znaczeniu. Centrum Europy może poważnie przesunąć się na wschód, tak gdzie jest jej właściwy środek.
 
Do tego przede wszystkim nie może dopuścić Belin, bo Niemcy w nowej politycznej konfiguracji, z silną Polską mogą stracić nawet swą dominującą rolę największej potęgi w Europie.
Dzisiaj jeszcze Berlin i Angela Merkel milczą. Jak twierdzą polityczni obserwatorzy, ta cisza spowodowana jest po to, by nie spalić powrotu na polityczną scenę w kraju totumfackiego Merkel, Donalda Tuska.
Lecz Niemcy, jak to często w polityce bywa, działają tylnymi drzwiami, przez podstawionych figurantów.
Jest ich paru, nawet nie wykluczając polskiej komisarz Bieńkowskiej (tej od niemożności wyżycia za 6 tyś zł). Jednak frontmanem tego perfidnego ataku na Polskę; a trzeba to zdecydowanie podkreślić – ataku na Polskę, a nie na pisowski rząd, jak usiłują przekonać propagandowi szubrawcy, jest urzędnik Unii, człowiek bez żadnego mandatu, socjalista do wynajęcia, przez możnych tego świata, Holender Frans Timmermans.
 
Parę dni temu postawił władzom Polski ultimatum. Mają miesiąc, by rozwiązać wydumane problemy z wymiarem sprawiedliwości. W tym tak absurdalne i idiotyczne, jak podniesienie sędzinom, jedynym kobietom w Polsce, wieku emerytalnego do 65 roku życia. Głupie? Głupie. Ale to nieważne – każdy, nawet najbardziej kretyński powód by uderzyć jest dobry. Byle wciąż walić pałą. Nawet na ślepo i na odlew.
 
Bo o co w tym chodzi?
 
I tutaj dochodzimy do całej perfidii planu, kiedyś nazwanego już przez przywódcę antypisu, Schetynę – "ulica i zagranica".
Dotychczasowe realizacje różnych wariantów tego schematu, nie dały jednak efektywnych rezultatów. Za każdym razem z jednej, choć właściwie dwóch przyczyn: - główna, to fakt, że "ulica" okazała się niewypałem. Mimo potężnego wsparcia propagandowego i logistycznego, milionów wpompowanych pieniędzy (jak się ostatnio dowiedzieliśmy w przypadku Fundacji Otwarty Dialog, nawet z Moskwy) na wiecach, pochodach i protestach gromadziło się zazwyczaj parę tysięcy obywateli. Marzyli o milionie, a zdołali przekonać zaledwie parę procent tego. Prowokacje spaliły na panewce. Każdy następny protest był coraz bardziej śmieszny i ponury. Stare kobiety tłukące podkurczonymi nogami w metalowe osłony, które potem nie były same w stanie się podnieść z asfaltu, przekroczyły wszelkie granice żenady.
 
Cóż więc takiego zrobić, by w końcu wyprowadzić na ulicę tak potężną masę ludzi, by w końcu władza PISu się załamała?
 
Oto co Bruksela z Fransem Timmermansem, oraz ich polscy kolaboranci knują. Coś, co poraz pierwszy mnie zaniepokoiło.
 

  • Komisja Europejska ustami Timmermansa stawia władzom Polski jakiekolwiek ultimatywne warunki, które już na pierwszy rzut oka są nie do przyjęcia.
  • Rząd, prezydent, czy Sejm RP, widzi cały absurd tych zarzutów, lecz jest dosyć spokojny, bo ich ewentualne zlekceważenie, zgodnie z traktatami i prawem unijnym, nie niesie za sobą żadnych negatywnych konsekwencji.
  • To prawda, ale... nie o to chodzi!
  • Brak pozytywnej reakcji na żądania Komisji Europejskiej, wbrew wszelkim procedurom, traktatom i prawom, bo nikogo to nie obchodzi i Polska może sobie krzyczeć ile wlezie, doprowadza do wszczęcia realizacji niesławnego Art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej. [ https://www.arslege.pl/stwierdzenie-przez-rade-ryzyka-powaznego-naruszenia-przez-panstwo-czlonkowskie-wartosci-unii/k78/a11015/  ]
  • Nikogo to nie będzie obchodziło, a już najmniej zwykłych Polaków, że procedury są takie, a nie inne, że potrzeba niemalże jednomyślności wzystkich państw – do opinii publicznej w kraju dotrze, odpowiednio propagandowo wzmocniony przez antyrządowe media w kraju i za granicą, komunikat – POLSKA MA BYC USUNIĘTA Z UNII EUROPEJSKIEJ.
  • Przypomnę tutaj, że w referendum akcesyjnym w 2003 roku o przystąpieniu do UE, na TAK głosowało 77,45% Polaków. A wg. CBOS z 26 lutego 2016, 81% Polaków chce być w Unii.
  • Gdy do naszej opinii publicznej dotrze wiadomość, choćby nie wiadomo jak nierealna, czy kłamliwa, że Polska może być z Unii Europejskiej usunięta, bo rozpoczęto juz odpowiednie procedury, to – ILU POLAKÓW UDA SIĘ WYPROWADZIĆ NA ULICĘ?! Dużo, bardzo dużo.
  • Czy władza zdoła zapanować nad tymi protestami, gdy jednocześnie opozycja rozpocznie ofensywne działania w Sejmie? Nie zdoła.
  • Rząd upadnie, zostaną rozpisane nowe wybory, a PIS powtórnie przegra wielką szansę. Będzie tak jak było. A my Polacy już w tym wieku nie uzyskamy pełnej suwerenności.
  • Jarosław Kaczyński, już schorowany, odsunie się od polityki. PIS ulegnie dezintegracji. Do władzy powróci neoliberalizm, kraj ponownie ogarnie neokolonializm. Tania siła robocza zaludni fabryki i zmywaki na zachodzie.
  • Berlin, Moskwa i Paryż odetchną z ulgą.

 
 
Czy możliwość takiego scenariusza ma wysoki poziom prawdopodobieństwa i czy taka ewentualność nasze władze biorą pod uwagę?
Może ktoś już takie zagrożenie zauważył i zdołał ostrzec zainteresowanych. Jednakże osobiście nie spotkałem się z takim możliwym scenariuszem. Tym bardziej poczułem się zaniepokojony, zainspirowany błyskotliwą uwagą pana Zygmunta Korusa.
Nasza z trudem zdobyta niezależność jest ciągle delikatnym skarbem w wieku niemowlęcym, co jak wiadomo wymaga szczególnej troski. Młode organizmy, a takim jest ledwo powstała polska suwerenność, narażone są na wiele niebezpieczeństw.
Zewnętrzne zagrożenia mogą być tak długo skuteczne, jak nie wyleczy się wirusów: zdrady, kolaboracji, złodziejstwa i kłamstwa.
 
 
Czy mam się czego bać?
Nie wiem. Lecz jestem przekonany, że wróg zrobi wszystko, by w obronie "demokracji" obalić demokratyczny rząd. Takie niestety mamy czasy.
 
 
 
_________________________________________________________________________________________________________________

 
*
Zygmunt Korus (r. 1948) pochodzi spod Dęba Bartka, z Zagnańska na Kielecczyźnie. Absolwent AGH (inżynieria ekonomiczna) i UJ (historia sztuki) w Krakowie.
Dziennikarz, krytyk sztuki. Organizator wystaw, plenerów, sympozjów literackich. Współpracownik radia (felietony, słuchowiska) i telewizji (audycje o plastyce). Pomysłodawca i współzałożyciel miesięcznika „Integracje” (1978) i redaktor prowadzący pismo „Sound&Vision” (2001).
Opozycjonista, podczas protestów marcowych w 1968 r. przywódca Międzyuczelnianego Komitetu Strajkowego, więziony i skazany wyrokiem sądu, później z tzw. wilczym biletem dziennikarz represjonowany za przekonania (areszt 1982). Organizator niezależnych mityngów poetyckich „Pomówmy o wartościach” (Chorzów 1980, 81, 82). Rzecznik prasowy śląskiej „Solidarności”, z jej ramienia kurator spektaklu „Tragedia Romantyczna Dziady-Kordian” (Katowice, Spodek 1981). Członek byłego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich do chwili jego rozwiązania w stanie wojennym.
Od grudnia 1982 r. marszand, właściciel Galerii Sztuki PLUS w Chorzowie a także biura podróży (1995); pilot wycieczek, organizator plenerów krajowych i zagranicznych.
Tłumacz, kozer władający kilkoma językami. Dotychczas wydał tom wierszy pt. „Niestety dobrze” (KAW 1976). Współredagował antologię śląskiej poezji „Jak smagnięcie gałązką” (Chorzów 2002). Tomik poetycki pt. „Wiele po pierwsze” (z ilustracjami Zdzisława Beksińskiego), to owoc pobytu autora w Kanadzie (Anagram, Warszawa 2003). Zbiór krytyczny pt. „Symbole Dalego” (Galeria PLUS, Chorzów 2004) jest ilustrowanym opracowaniem posiadanej kolekcji grafik Salvadora Dalego, z początkiem 2007 roku udostępnionej dla zwiedzających.
W 2008 roku powołał chorzowski klub tygodnika „Gazeta Polska”.
W 40. rocznicę Marca 1968 odznaczony, z rekomendacji prezesa IPN-u, śp. Janusza Kurtyki, przez Prezydenta Rzeczypospolitej, śp. Lecha Kaczyńskiego – Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Aktywny bloger na kilku znanych portalach społecznościowych, publicysta „Warszawskiej Gazety” i współkreator tygodnika „Śląska Gazeta” w okresie jej istnienia (2011-13).
[ http://pressmania.pl/zygmunt-korus-czy-sedziom-daje-bury-bury/ ]
 
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika xena2012

01-08-2017 [07:12] - xena2012 | Link:

Zgadzam się w pełni,mnie tez zastanawia ta niezwykła detrminacja z jaką uwzięto się na Polskę.Dodam tylko ,że jest jeszcze jeden powód tego uporu-planowane wcisnięcie nam imigrantów.W Polsce po zniszczeniu obecnego rządu,po pokazowych ( choćby zapowiedzi Wałęsy o skakaniu z okien) procesach działaczy czy choćby sympatykach PiS społeczeństwo bez szemrania przyjmie narzuconą każdą ilość imigrantów, 

Obrazek użytkownika jazgdyni

01-08-2017 [07:58] - jazgdyni | Link:

Witaj!śnięcie emigrantów, to jeszcze jeden perfidny i świński numer Niemców. Notorycznie brakuje im rąk do pracy. Konkretnie, taniej siły roboczej. To zrobili kasting. Zaprosili milion, jak leci. Wybrali sobie ze 100 - 200 tysięcy zdatnych, przyuczonych, czy wykształconych, a nieprzydatna reszta lewusów, leni i rozrabiaków won z Niemiec. M.in. do Polski.
Ta cała Unia z Niemcami na czele to jeden wielki szwindel.

Wci

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

01-08-2017 [12:19] - wielkopolskizdzichu | Link:

Skoro UE wraz z Niemcami to jeden wielki szwindel, w którym pisowcy z pełnym zaangażowaniem uczestnicżą, to jaki ma sens trwanie w nim.  Jeśli wedle pańskich założeń Międzymorze - składające się z państwa zinfiltrowanych przez Rosjan choćby gospodarczo głębiej niż Polska - ma być remedium na kompleksy i miernotę polską to trza z UE zwijać manatki, czym prędzej pamiętając  o tym, że nie można mieć ciasteczka po jego zjedzeniu. Albo się w tej unii jest albo nie, z pełnymi tego konsekwencjami.  
BTW Założenie Pana Blogera z Gdyni - albo PiS przy władzy, albo finis poloniae - świadczy że politpoprawności  do szczętu uległ, chyba że sam w propagandzie robi.

Obrazek użytkownika jazgdyni

01-08-2017 [14:29] - jazgdyni | Link:

Jeżeli to, jeżeli tamto - i tak dalej... Ja tu nie chcę rozważać kto jest dobry, kto jest zły i dlaczego. Piszę o możliwości zmanipulowania opinii publicznej w taki sposób, ze doprowadzi do obalenia władzy. I tak, ma pan rację - jestem za PISem. Jeżeli pan widzi jakąś inną konstruktywną siłe, to proszę mi ją pokazać.

Obrazek użytkownika wielkopolskizdzichu

01-08-2017 [21:53] - wielkopolskizdzichu | Link:

Ma Pan pretensję o manipulowanie opinią to miej Pan ją do PiS. UE doskonale wie że rozdęty program korumpowania społeczeństwa - dzięki któremu PiS przejął władzę - zmusza obecny rząd to poczynań typowych dla stadium rozdwojenia jaźni. Wszak polskie PKB uzależnione jest od relacji z Niemcami, tymi samymi Niemcami z którymi dla kamuflowania rzeczywistej relacji gospodarczej "walczy się na poziomie obozów koncentracyjnych". Dlaczego pomysły mające uderzać pośrednio w biznesy niemieckie znikają z palety obietnic wyborczych? Gdyby PiS miał rzeczywisty program naprawczy, można było by przejść obojętnie nad tym co wyprawia UE w stosunku do Polski, będąc w niej jednocześnie.
Lecz PiS swym nieszczęsnym programem czyni dokładnie to samo co poprzednie rządy. Aby tylko obstawić na najbliższe lata stanowiska swymi znajomymi i krewnymi, po nas choćby potop. 
Ta polityka kończy się tym co obserwujemy, Polska pod rządami PiS nie jest wstanie się przeciwstawić pomysłom z Brukseli, bo tu nie chodzi o uchodźców,  - kolejny kit sprzedawany w rządowych mediach - tylko o rynek taniego wykwalifikowanego pracownika - patrz program rozwoju zawodówek  -, który w robocie się natyra, a siłę nabywczą płacy mieć będzie, na poziomie leniwego Araba żyjącego z zasiłku. 
Przedstawia się Rząd Pani Szydło jako wspaniale pracująca maszynę, a tymczasem nadal jest to kolejny rząd  wikłający przeszłe pokolenia w niewolnictwo, tylko dla krótkofalowego biznesu kamaryli Pana Kaczyńskiego.

Obrazek użytkownika elek

01-08-2017 [10:49] - elek | Link:

Witam , 
Szajka, zwana UE ma szanse tylko dlatego iż dziwnym, niezrozumiałym faktem , pozostaje wciąż to,
 iż nikomu po stronie PIS nie chce się - nie widzą powodu, aby odkryć przed Polakami rzeczywiste
oblicze UE. 
 W bardzo krótkim czasie można  postawy Polaków ustabilizować przedstawiając prawdziwy 
rachunek za "przyjęcie" do UE. Jak długo będą funkcjonować "dotacje Unijne" zamiast częściowe
rekompensaty
za straty gospodarcze. 
A cóż stoi na przeszkodzie aby odkryć fundamenty programowo ideologiczne tego potworka zwanego UE?

Kilka publikacji, choćby gotowych wykładów K Karonia - zdziesiątkowałoby zwolenników UE.
A kwestia permanentnej demobilizacji masowej demonstracji poparcia zwolenników Naprawy Rzeczpospolitej
począwszy od "słynnych" wyborów samorządowych do dziś to przypadek czy wybór ??

Z pewnością nie jesteśmy w tej "wojnie" na przegranej pozycji, pytanie czy odważymy się  stanąć do walki ,
 mając przecież wszystkie argumenty  za zwycięstwem ?
J.P.

Obrazek użytkownika jazgdyni

01-08-2017 [14:35] - jazgdyni | Link:

Zmiana opinii Polaków o UE i naszej do niej przynależności to długotrwały proces i PIS potrzebowałby lat by zmienić opinię 80% Polaków. Poza tym ani ja, ani tym bardziej Kaczyński, nie chcemy z Unii wychodzić. Chcemy ją zmieniać.

Obrazek użytkownika elek

01-08-2017 [15:58] - elek | Link:

Nie chodzi o wyjście z UE , a o " obywatelskie przyzwolenie, wymóg " zdecydowanego upominania się o Polskie interesy
przez Rząd RP, o obalenie zarzutu o wyprowadzaniu Polski z UE.
 J.P.
ps. Zmiana narracji ze sporu " beneficjent(RP) / fundator (UE)" na spór "znaczący fundator - materialny(RP) / zarząd (UE) "
otwiera całkowicie inną perspektywę akceptacji społecznej ..

Obrazek użytkownika Czesław2

01-08-2017 [10:33] - Czesław2 | Link:

Jedyna unia, jaka jest to ta
http://niewygodne.info.pl/arty...
Innej nie ma.

Obrazek użytkownika xena2012

01-08-2017 [11:10] - xena2012 | Link:

Naszym polskim problemem jest lekceważenie  i usprawiedliwianie działań UE. Ileż to razy słyszeliśmy że prawo unijne przecież nie pozwala na sankcje,że  KE nie ma takich mozliwości prawnych, Owszem nie ma,ale UE już nie raz dowiodła,że prawo ma w nosie i swobodnie może je lamać. Uspakajajace wypowiedzi polskich polityków choćby pana Czarneckiego wcale nas nie przekonują . Soros,UE przez swoje fundacje zainstalowane w Polsce i łożące takie olbrzymie kwoty na zasilanie działań obalajacych polski rząd nie zrezygnuje z ataków,kłamstw i inryg chociazby właśnie ze względu na te władowane pieniadze.Timmermans przyjeżdżając nader czesto do Polski spotyka sie tylko z jedną stroną co stoi w rażącej sprzecznośc zarówno z prawem jak i zwykła przyzwoitoscią.

Obrazek użytkownika jazgdyni

01-08-2017 [16:55] - jazgdyni | Link:

Droga pani Xeniu. Oni nas olewają. Nie są szczerzy i uczciwi wobec nas. Robią, co chcą. My możemy się odwoływać, wołać, protestować, a i tak oni zrobiąa to, co chcą.

Obrazek użytkownika zbieracz śmieci

01-08-2017 [11:53] - zbieracz śmieci | Link:

Bieńkowska ,tusk ,Moskwa ,Berlin ,holenderska czerwona krótkoryjna straszyc jest czym .
Moskwa i Berlinem zajął sie już Troump i to z nadzwyczajną czułością i jemu ich pozostawmy.
Do Trójmorza juz zaczyna sie przyssywać Izrael a to dobrze nie wróży.
W kraju to bedzie rył gowin z poparciem kandelabra i to jest grożne.
Nas to akurat nie dotyczy ale po muslimach na kontynent wrócą setki tysiecy cyganów wywalonych z UK ,gangi albańskie,wietnamskie bo wszystkich nieporządanych wywalą z wysp po brexicie,nasi menele też zostaną wyrzuceni ale na szczęście tu nie wrócą 

Obrazek użytkownika Pers

01-08-2017 [12:38] - Pers | Link:

Autor to jakiś bojaźliwy jest.

//Berlin i Moskwa, zawsze dostają białej gorączki, reagują wściekłością i histerią, gdy tylko kraj nasz wybija się na samodzielność.//

Na jaką samodzielność? Bycie kolonią USA nazywasz "samodzielnością"? Zmiana pana, nic więcej.

Obrazek użytkownika gorylisko

01-08-2017 [15:29] - gorylisko | Link:

jakby nie patrzeć podobne zdanie ma jakis aktualny kim w korei północnej o Korei południowej...  w końcu gdzie pan wolałby mieszkać w niezależnej korei północnej czy kolonii hamerykańskiej oficjalnie nazywanej Koreą południową...

Obrazek użytkownika Pers

01-08-2017 [19:09] - Pers | Link:

Korea Północna nie jest niezależna. To ratlerek i szpica Chin.
Podobnie jak Polska, tylko, że naszym panem obecnie są USA.

Obrazek użytkownika paparazzi

01-08-2017 [15:33] - paparazzi | Link:

To glosuj na "pana" nowocześnie. Po co nam SOJUSZ z USA. Niemcy, Rosja jest bliska zagranica są lepsi. Chyba ze masz "alternatywę 4" być potęgą.

Obrazek użytkownika Pers

01-08-2017 [19:14] - Pers | Link:

Sam sobie głosuj. Ja głosuję tylko za Polską, panów nie uznaję.

Obrazek użytkownika paparazzi

02-08-2017 [02:27] - paparazzi | Link:

To ruskie tak mówią o Polakach, PANY. Zdradziłeś się  czarci pomiocie.

Obrazek użytkownika zbieracz śmieci

01-08-2017 [17:08] - zbieracz śmieci | Link:

Pers,akurat ,to zwykły kacapski koci kiblonurek który nie wyobraża sobie życia bez pcheł w wyleniałym futrze i wszy w kożuchu właściciela .

Obrazek użytkownika Pers

01-08-2017 [19:13] - Pers | Link:

To ty jesteś zwykłym niewolnikiem. Mentalnym. Przyzwyczajonym żyć pod cudzym butem. Raz jednym raz drugim, co za różnica, nie?
Dla mnie Polska to świętość i absolut. Będę rozmawiał z każdym ale będę dbał zawsze o polskie interesy.
Nie kompromituj się więcej, niewolniku. Zbieraj te swoje śmieci.

Obrazek użytkownika zbieracz śmieci

01-08-2017 [20:17] - zbieracz śmieci | Link:

Ula cię już podsumowała ,nie jesteś zdolny sam niczego napisać bez plagiatu ale to nie dziwi bo co może wyjść ze związku flaneli z fokstrotem.

Obrazek użytkownika niewierzacy ateusz

01-08-2017 [14:49] - niewierzacy ateusz | Link:

Uspokoiłem się :) zazwyczaj jest tak , że wszelkiego rodzaju wymyślone scenariusze i plany nie spełniają się :)) dobrze że pan to napisał , teraz jestem spokojny , gu...zik z tego wyjdzie

Obrazek użytkownika Marek1taki

01-08-2017 [15:54] - Marek1taki | Link:

Scenariusz marginalizacji Polski jest przez Niemcy realizowany. W ich planach nasze miejsce jest na poziomie Generalnej Guberni. To świadczy o dwóch sprawach, że nie potrafili stworzyć atrakcyjnej politycznie wspólnoty europejskiej funkcjonującej bez przymusu i wyzysku oraz, że nie mają w tej chwili innego wyjścia.
Nie można wykluczyć scenariusza wyrzucenia Polski z UE, ale jest to przerabiane wielokrotnie. To się już działo, gdy wstępowaliśmy do ... Właśnie. Chcieliśmy do EWG, a po kolejnym straszeniu wyrzuceniem jesteśmy na coraz gorszych warunkach w UE.
Polexit nie jest czymś nieprawdopodobnym, ani nie jest żadną katastrofą. Istotne są warunki koegzystencji. Norwegia i Szwajcaria do UE nie należą, Wielka Brytania za 2 lata też nie będzie. Chyba nie robią sobie na złość tylko realizują to co dla nich korzystne.
Wcześniej Niemcy sorpedowali Hexagonale, teraz torpedują Trójmorze. Nawet nie można im mieć za złe. To zrozumiałe, że działają w swoim interesie (źle pojmowanym). My róbmy swoje. Np. użyjmy praw unijnych z art. 7 włącznie by wyrzucić Niemcy z UE za działania na szkodę wspólnoty i jej zasad poprzez sprowadzanie zagrożenia terrorystycznego. Trzeba tylko przestać mówić o uchodźcach, migrantach i relokacjach, i nazywać sprawy po imieniu.

Obrazek użytkownika jazgdyni

01-08-2017 [18:15] - jazgdyni | Link:

Niemcy to Niemcy. Kierują się wyłącznie super egoizmem i specyficzną logiką. Koegzystencja równoprawna z nimi nie jest możliwa. Chcę przypomnieć amerykańskie dwa plany z 1945 roku - Morgenthaua i Kaufmana. Zdecydowano wówczas, że Niemców nie da się "naprawić". Państwo miało zniknąć, a wszyscy Niemcy mieli być wysterylizowani.
Nie zrobiono tego i znowu jest niemiecki problem.

Obrazek użytkownika zbieracz śmieci

01-08-2017 [20:03] - zbieracz śmieci | Link:

To niby przeszłośc ale Albio nie zapomniał dzieki komu stracił status mocarstwa finansowego o zasiegu globalnym,z gigantycznymi długami w USA  bo pomoc nie była za friko ,z kartkami żywnościowymi długo jeszcze po wojnie, panoszenia sie ponownego Niemiec w Europie też już ścierpiec nie mogli a brexit to nie jakaś głupota ale przemyslany krok bo uderzyć w Niemcy nie mogli będąc w Unii ale jak poza nią i wspólnie z USA to juz tak.Mają narzędzia Nowy Jork i londyńska City dwa największe centra finansowe którym wszystkie inne nawet połączone zagrozić nie mogą.
Macron jako bankowiec z kontaktami wie co robi rwąc sie do całowania rąk Trumpa odpychając innych ,Paryż nie ma zamiaru umierać za Berlin a za chwilę Rzym sie wypnie.
Za dwa lata sie przekonamy a na dzis dolar który był na równi z ojro cały czas spada i spada ,tak sam z siebie czy wali w Chiny z amerykańskimi obligacjami rządowymi,ropa i gaz też rozliczane są w dolcach.
Jakos nasi "wybitni "ekonomiści z tvn i polszmatu nic o słąbym dolcu nawet nie wspomną i mocnym ojro też a tyle zawsze mają do powiedzenia tacy stratedzy jak balcerek.
Gdzie Pan pojedzie na wczasy majac w kieszeno ojro do Włoch czy na Florydę ,zboże też gdzie...!?
Niech Pan sie nie przejmuje to pisanina wiejskiego przygłupa z południowo -zachodniej rubieży,my tu z germańcami wiemy jak postępować i nie pękamy ale to też z głupoty ,za polizanie butów pewnie by dali miseczkę ryżu więcej.
Mamy wyobrażenie do czego są zdolni gdy im sie pozwoli i to po najazdach tych z DDR gdy pozwolono im na wjazd do Polski.
Mordobiciem trzeba było im uzmysłowić ,że sa gośćmi w obcym kraju a nie w swoim ale byłym i nigdy milicja nie interweniowała a jak juz sie pokazali to po godzinie i ngdy nikogo nie skazano za pobicie dedeerowca.
Mordobicie pomogło bo zrozumieli .