Timmermans może tupać i krzyczeć ale i tak nic nie wskóra!

Tomasz Wandas, Fronda.pl: Timmermans mówi „dajemy Polsce miesiąc na rozwiązanie problemów”, pytanie jakich problemów i jakim prawem nam grozi?
Ryszard Czarnecki, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego: Jest to absolutny skandal. Temu lewicowemu politykowi z Holandii pomyliły się role. Unia Europejska nie jest folwarkiem pana Timmermansa, nie będzie stawiał nam żadnych warunków, ani nas szantażował.
O czym świadczy jego wypowiedź?
Jego wypowiedź świadczy z jednej strony o arogancji i swoistym odlocie europejskich elit, które zupełnie straciły kontakt z rzeczywistością, a z drugiej strony o braku profesjonalizmu.
Polska robi swoje, polski rząd nie przejmuje się tymi groźbami płynącymi z Brukseli, żadne negatywne wypowiedzi, tupania, czy awantury jakie robi Timmermans nie wpłyną na to, co robią ludzie, którzy mają w Polsce demokratyczny mandat do wprowadzania zmian. Zatem na nic jego tupnie i krzyki – nic nie wskóra.
Czy Timmermans zapoznał się z ustawami, czy raczej ze zdaniem kogoś z opozycji totalnej na ich temat i na tej podstawie wygłasza takie, a nie inne słowa?
Czterokrotnie obserwowałem Timmermansa podczas toczących się debat na temat Polski. Zawsze był nieprzygotowany. Mówił nie tyle o sytuacji w Polsce, co o swoich wyobrażeniach o tym co się u nas dzieje. Był głuchy na fakty, argumenty, które polscy politycy starali się mu przedstawiać. Teraz jest podobnie, myli on nawet ilość ustaw w obszarze sądownictwa – nie wie ile ich było. Jego wiedza oparta jest na streszczeniach, być może na artykułach, które ukazują się w prasie zagranicznej. Na pewno nie czytał tych ustaw, bo gdyby tak było to dostrzegły, że szereg propozycji w nich zawartych w znacznym stopniu odwzorowuje to co obowiązuje w jego kraju, w Holandii.
Jeżeli wygłaszane przez niego słowa nie mają żadnego pokrycia, to po co nas straszy? Co chce przez to osiągnąć?
Z jednej strony jest to kwestia presji polityczno-medialnej na Polskę. Elity zachodnie dotychczas były przyzwyczajone, że Polska siedzi cicho i je z ręki. Teraz natomiast w wymierze gospodarczym i politycznym rośniemy w siłę, jesteśmy liderem nowej unii (czyli krajów, które weszły do wspólnoty w 2004 roku). Jesteśmy największym państwem regionu, mamy jedną z najwyższych dynamik wzrostu gospodarczego. Stajemy się jednym słowem konkurentem. Uderz w stół, a nożyce się odezwą – skoro Polska staje się konkurentem to różne środowiska, różne media usiłują Polskę atakować – do ataku pretekst zawsze się znajdzie.
Dlaczego w miejscu przeznaczonym wyłącznie dla dziennikarzy, podczas wygłaszania tych gróźb przez Timmermansa znajdowali się przedstawiciele opozycji totalnej, między innymi Róża Gräfin von Thun und Hohenstein. O czym to świadczy?
Pani Róża Gräfin von Thun und Hohenstein jest osobą, która kiedyś była ambasadorem Unii Europejskiej w Polsce. Zdaje się, że nigdy z tej roli nie wyszła. Nadal czuje się obywatelem Unii w Polsce. Pewnie antyszrambowała namawiając różnych polityków, aby Polskę atakować. Nie jest to nic nowego w naszej historii. Wielokrotnie w historii Polski było tak, że gdy jacyś politycy przegrywali spory wewnątrz Polski, wciekali się do obcej „pomocy”. Pani Gräfin von Thun und Hohenstein tę tradycję błagania sąsiadów o pomoc i załatwienie po myśli opozycji spraw sytuacji w Polsce kontynuuje.
Prezydent Andrzej Duda zdawał się wetami do ustaw o SN i KRS wyciągnąć rękę do opozycji totalnej, a tu taki odzew. Czy jest to zaskoczenie?
Prezydent Duda stwierdził, że jego decyzja będzie odebrana jako próba kompromisu – tak oczywiście się nie stało. Opozycja totalna widzi ją jako słabość. Poczuła tym samym krew i zrozumiała, że może wszczynać jeszcze większą awanturę, wręcz próbować wszczynać wojnę domową. Paradoksalnie te weta mogły być sygnałem do elit zachodu, że Polsce jeszcze bardziej potrzeba przykręcić śrubę.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
*wywiad dla portalu „Fronda.pl” (29.07.)
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Domasuł

30-07-2017 [14:14] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link:

Nie tedy droga, mociumpanie. Prezydent postapil bardzo słusznie - był to bardzo potrzebny zimny prysznic na gorace glowy niektórych politykow koalicji rzadzacej. Natomiast jeśli chodzi o UE to powinien Pan wiedzieć, ze tu wcale nie chodzi o Timmermansa. Zamiast się skarzyc na tych czy innych politykow w UE i w opozycji w Polsce, PiS powinien mieć strategie, jak sobie z tym radzic. Pozytywna obecna koniunktura dla rządu nie będzie trwala wiecznie - przyjdą kryzysy. Predzej czy później musicie znaleźć jakiś sposób, żeby się z Unia dogadać. Chyba ze jesteście slepi i myślicie, ze polscy wyborcy sa antyunijni. Jest wręcz przeciwnie. Na razie ratuje was tylko kryzys imigracyjny.

Obrazek użytkownika xena2012

30-07-2017 [18:23] - xena2012 | Link:

To dogadanie się z UE będzie chyba polegało na przyjęciu imigrantów. Przecież na tym polegają obecne fochy unijnych decydentów którzy istotnie poza nauczonymi formułkami o demokracji i tolerancji nie maja faktycznie pojęcia o niczym.Pan Timmermans juz kilkakrotnie był w Polsce ale rozmawiał tylko z opozycją,arogancko odrzucajac propozycję spotkania z przedstawicielami polskiego rządu.Chyba dla własciwego osądu powinno sie wysłuchac wszystkich stron konfliktu,ale jemu wystarczą kłamstwa serwowane przez opozycję.Tuchodzi o postawienie Polski pod scianą ,żeby zmusić do przyjecia okreslonej a zapewne niemałej liczbę imigrantów.

Obrazek użytkownika Domasuł

31-07-2017 [02:31] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link:

Gdyby chodzilo tylko o uchodzcow to PiS wychodzilby na tym bardzo dobrze. I dopóki ten temat będzie medialnie dominować to tak będzie. Ale Unia to nie tylko uchodzcy, dlatego trzeba się zabezpieczyć na taki moment, kiedy temat uchodzcow przestanie dominować. Wtedy PiS znow będzie tracil na konflikcie z UE. Wystarczylo takie wydarzenie jak reelekcja Tuska. Wiem ze to kontrowersyjne co powiem, ale uważam, ze dla dobra PiS-u trzeba dogadać się jakos z Tuskiem. Predzej czy później.

Obrazek użytkownika zbieracz śmieci

30-07-2017 [19:28] - zbieracz śmieci | Link:

Należy wreszcie napisać list dokładnie taki sam jaki napisali Kozacy Zaporoscy o Sułtana ,w miejsce sułtana wpisac nazwisko tej holenderskiej czerwonej kłapouchej a zamiast Kozaków Naród Polski