Rozpad Prawa i Sprawiedliwości?

Tak naprawdę, nikt poza Stwórcą nie wie co z tego wszystkiego wyniknie. Na razie wiadomo tylko tyle, że – po niekorzystnym dla PiS wyniku wyborów – do państwa Kluzik-Rostkowskiej, Kamińskiego, Kowala et consortes dołączyli panowie Cymański i chyba Zbigniew Ziobro. Nie wątpię zaś, iż próba poprawiania sytuacji wewnętrznej partii przy pomocy nieprzychylnych jej mediów nie wróży sukcesu i grozi rozpadem.

Moim skromnym zdaniem – a jestem wyrazicielem opinii znaczącego grona „ludu pisowskiego” – większość głosujących 9 października nie życzyła sobie Polski opartej na tradycyjnych wartościach, w tym niepodległościowych rozumianych tak, jak to widzieli Kazimierz Pułaski, Tadeusz Kościuszko, Romuald Traugutt i Józef Piłsudski oraz wielu, wielu innych prawych Polaków.

Jest pewno wiele przyczyn tego stanu rzeczy i nawet nie będę próbował pełnej analizy problemu. Przypomnę tu tylko słowa doradcy ds. społecznych ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego, profesora Romualda Kukołowiczą, które wypowiedział tuż przed „okrągłym stołem” do Wałęsy – „Panie Leszku, nie można budować przyszłości narodu na fundamencie fałszywych bytów!”

W budowie Polski na „fundamencie fałszywych bytów” uczestniczyli niestety nie tylko bracia Kaczyńscy ale również największy teraz enfant terrible III RP Antoni Macierewicz, był przecież członkiem Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie.

W tym państwie nie przeprowadzono dekomunizacji, reprywatyzacji i powszechnego uwłaszczenia na majątku pozostałym po komunie, a ustanowiono porządek prawny, który budzi tak wiele zastrzeżeń. Jarosław Kaczyński i Antoni Macierewicz wycofali się szybko z błędu, co potwierdzili czynem.

Oczywiście kampania wyborcza PiS mogła być lepsza, ale nie wpłynęłoby to znacząco na wynik wyborów, bo przede wszystkim PRAWDA nie nadaje się do forsowania poprzez manipulacje socjotechniczne. Ponad połowa społeczeństwa nie ufa temu państwu do tego stopnia, że nie chodzi na wybory, a reszta głosowała zgodnie ze swoimi przekonaniami lub tak jak widziała swój interes.

Rozbicie Prawa i Sprawiedliwości zmniejszy szansę likwidacji „fundamentu fałszywych bytów” i budowy Polski wiernej swojej ponad tysiącletniej tradycji. Wyroki historii są nieubłagane. Mam jednak nadzieję, że złowrogi wyrok – wiszący nad na naszą Ojczyzną – nie jest już nieodwracalny. Pamiętajmy wszak co, przez warcholstwo i sprzedajność, spotkało Polskę w XVIII wieku...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Gosia

25-10-2011 [14:01] - Gosia (niezweryfikowany) | Link:

trwam przy Prawie i Sprawiedliwości.

Obrazek użytkownika Wędrowny Grajek

25-10-2011 [15:27] - Wędrowny Grajek (niezweryfikowany) | Link:

A w zasadzie mała poprawka: Gdzie Jarosław Kaczyński tam i ja.

Obrazek użytkownika Gość hugo

25-10-2011 [14:10] - Gość hugo (niezweryfikowany) | Link:

dobrze napisane myślę podobnie zgadza się można było zyskać kilka %
więcej, przy mniejszej frekwencji wygrać 1-2%
koalicja z Żelichowskim
i innymi tego typu -- wolne żarty

Obrazek użytkownika Elat

25-10-2011 [14:35] - Elat (niezweryfikowany) | Link:

TYLKO PiS z Jarosławem Kaczyńskim na czele może zapewnić Polskę suwerenną i niepodległą!!!!

Obrazek użytkownika sarmata

25-10-2011 [14:50] - sarmata (niezweryfikowany) | Link:

Może działania Ziobry i Cymańskiego to próba przyciągnięcia środowisk z poza PiS? A sporo jest takich co można by sfederować. Były takie głosy. Może warto się zastanowić aby skonsolidować siły przeciw złemu?

Obrazek użytkownika jan.kalemba

25-10-2011 [15:13] - jan.kalemba | Link:

Po tym wszystkim to ja na zimne dmucham, a wyżalanie się żurnalistom w mankiet nie zalicza się do politycznych cnót. A kto się z opcją niepodległościową jeszcze nie sfederował, ten nie wie nic o polityce.

Obrazek użytkownika ~łatos11

25-10-2011 [16:29] - ~łatos11 (niezweryfikowany) | Link:

Szanowny Autorze, ja osobiście nie wyciągałbym pochopnie zbyt pesymistycznych wniosków, ze sztucznie tworzonej przez "reżimowe media"
"secesji" w PIS-ie. Musi Pan przyznać, że porażka wyborcza jest faktem.
Ci, którzy w takiej chwili czynią próby odwrócenia fatum wyborczego,
ciążącego na partii od jakiegoś czasu, nie muszą robić tego ze złej woli. Pan Cymański zbyt łatwowiernie "otworzył"/?/ się w prywatnej rozmowie z pseudo "dziennikarzem", który ujawnił jego wypowiedzi na forum. To stało się pożywką dla wspomnianych powyżej mediów, aby wmówić opinii publicznej, że nie ważna jest poważna sytuacja gospodarcza Polski po 4 latach fatalnych rządów Tuska, ale sytuacja powyborcza patii opozycyjnej/!?/. Pan Ziobro zaś oficjalnie wypowiedział swoje zdanie po
kolejnych, przegranych wyborach przez PIS. Nie szukał ukojenia swojego rozczarowania wyborami w "kochających" PIS mediach/?/, ale udzielił
wywiadów wiarygodnym/!/ tytułom prasowym "Nasz Dziennik" i "Uważam Rze", gdzie sprecyzował swoje zdanie o przyczynach niepowodzenia wyborczego
swojej Partii i wskazał, co według niego należałoby zrobić, aby PIS
ponownie wygrywał wybory. Jak wiem zwołano posiedzenie Klubu Parlamentarnego PIS, niech podyskutują nad tymi sprawami. Wszelkie
walki "frakcyne" nie wydają mi się tam prawdopodobne?. Chyba okaże się
to rozczarowaniem "reżimowych" tub, bo stracą główny temat swoich
przekazów!?.

Obrazek użytkownika jan.kalemba

25-10-2011 [17:05] - jan.kalemba | Link:

Pani Kluzik na początek też się wielce troszczyła o PiS. Ja po tym wszystkim wolę dmuchać na zimne...

Obrazek użytkownika patio

25-10-2011 [17:13] - patio (niezweryfikowany) | Link:

Ja nie oceniam zadymy w PiS aż tak krytycznie. Oczywiście min. bracia Kaczyńscy i Antoni Macierewicz dawno spostrzegli, że nie da się zbudować normalnej, niepodległej, suwerennej, niezależnej Polski w rozumieniu Józefa Piłsudzkiego czy nawet Ignacego Daszyńskiego na kłamstwie 1989 r. - czyli uznanie finlandyzacji za niepodległość. O 1989 r. należy się prawda. Władza komunistyczna do 1989 r. przygotowywała się od końca lat 70 ubiegłego stulecia. To nie był jakiś nagły przebłysk. Ustępujemy, dogadujemy się ze społeczeństwem z opozycją. Najpierw trzeba było przygotować grunt, trochę dać w dupę, zwerbować - pozwolić innym werbować np. STASI, przejąć kontrolę na strukturami opozycji, dać jej nowe tchnienie i rozmowy kontrolowane. W między czasie wytransferować trochę grosza, powołać za granicą spółki, pozwolić tym spółkom na spółki polonijne itd. Przygotować swoich ludzi do konkretnych zadań - np. na wypadek aby coś nie poszło jak założone, aby była kontrola na społeczeństwem, kształtowanie jego poprzez schemat - nadawca, kanał, przesył, odbiorca. Wszystko pod kontrolą. Dla pozoru zmian zrobimy zamiast SB na UOP (80% funkcjonariuszy SB znalazła się w UOP), zamiast WSW (połączono z inną służbą, która mogła werbować Tajnych Współpracowników) w WSI (co dało 200% nietykalności struktury) - pozwalając nowej służbie na nieograniczony werbunek dziennikarzy, polityków, prawników, politologów itd. Czyli po staremu - zajmujemy się sobą - otoczeniem władzy, opozycją, mediami, finansistami. Przecież to w latach 80 podzielono Narodowy Bank na 9 Banków - przygotowując je do przejęcia. Można tak itd.

Spodziewałem się ataku na Jarosława Kaczyńskiego. Pisałem o tym wielokrotnie. W PiS jest gromadę agentury. Cel ludzi Zarządu II Sztabu Generalnego PRL - jest jeden. Zrobić wszystko aby w Polsce nie powtórzył się Budapeszt - na czele którego stanie Jarosław Kaczyński, a wraz z nim Antoni Macierewicz, Mariusz Kamiński - jako szef CBA poznał dokładnie jak to wszystko wygląda - służby mają swoje sposoby do podsłuchiwania innych swoich służb itd. Budapeszt - czyli zdobycie większości pozwalającej na zmianę konstytucji.

Ciszę się, że Oni uderzyli (nie łudźmy się - uderzyli, ale jeszcze nie wszyscy). Cieszę się, że moje spostrzeżenia do Zbigniewa Ziobro były trafne. Że jest w tym gronie. Dziś Jarosław Kaczyński powinien zadzwonić do Ludwika Dorna - zaprosić na wino - i powiedzieć miałeś rację.

Po co panie Ziobro ten spektakl sądowy z panem Kaczmarkiem. Przecież to Pan Go forował kosztem - chyba najlepszego ministra MSWiA - Ludwika Dorna.

Jeżeli Ziobro myśli, że można wygrać było te wybory, w tak nie równej walce (nie demokratycznej walce). Ja mogę powiedzieć WŁADZA wygrała, ale tylko z 10% różnica. Kto ta WŁADZA, ano ludzie którzy stworzyli III RP - ludzie Zarządu II - ludzie, którzy stoją za ITI, POLSATEM, TVP, WYBIÓRCZĄ.

Jeżeli Ziobro myśli, że jest wstanie przekonać np. warszawiaków do siebie - to gratuluję dobrego poczucia humoru. Niech sobie przekonuje ON i jego zwolennicy, ale nie w PiS.
PiS nie przekona mieszkańców duzych miast do siebie - póki Oni od władzy porządnie w dupę nie dostaną - czyli nie dostaną po kieszeniach - czyli wtedy, gdy już nie będzie kasy na RATY.
PiS natomiast musi - tego teraz nie zrobiono, nie zrobiono w kampanii prezydenckiej, do europarlamentu, samorządowych, wcześniejszych wyborach. Zmobilizować elektorat poza wielkomiejski - tak aby była tam frekwencja około 60-70 % (było ok. 40-50% gdzie w okręgach wielkomiejskich od 50 do prawie 70%) w każdym okręgu.
Dla speców od marketingu politycznego - to żadna sztuka.
Wystarczy odpowiedni przekaz.

PiS musi przedstawić bardzo dobry program prorodzinny - odrzucić ten przesiąknięty Joanną Kluzik - Rostkowską - a oprzeć na bardzo dobrych pomysłach Dr Cezarego Mecha.
PiS musi przestać się bać mówić bardzo ostro (jak choć by Krzysztof Rybiński czy Tomasz Urbaś czy Robert Gwiazdowski) o aktualnej sytuacji ekonomicznej i demograficznej Polski.
PiS musi wystosować JASNY przekaz do wyborców konserwatywnych, katolickich - którzy głosują na dziś na PO.
PiS może systematycznie zniechęcać elektorat PO, elektorat władzy do głosowania na PO - tak aby został w domach !!!

PiS musi powiedzieć - masom, przedsiębiorcom - LIKWIDUJEMY PODATEK DOCHODOWY. Janie Kowalski nie będziesz musiał płacić podatków - są inne bardziej efektywne formy pozyskania środków budżetowych.

To wymaga zmiany myślenia. Należy się otwierać na nowych jak choćby wspominany Urbaś - jakby politycy PiS poczytali trochę jego artykułów, to głupot w TV czy Radio by nie opowiadali.

Wtedy będzie Budapeszt.

Dziś atak faktycznie Ziobro jest szczytem bezradności.
Grzegorz Braun kiedyś w jednej z audycji radiowych powiedział - że walka w Polsce wkracza w decydujący moment. Moskwa będzie teraz stawiała na swoich najwierniejszych i najbardziej zaufanych ludzi w Polsce. Śmiem twierdzić, że spalenie daczy Kiszczaka - było ostrzeżeniem, że żarty się skończyły.

Moskwie nie udało się zgładzić obu braci Kaczyńskich, więc spróbuje Go maksymalnie osłabić. Spróbuje Go wyeliminować innymi sposobami.

Jeżeli chce być samodzielny - to niech będzie trzeba mu pomóc. Wykluczyć z partii. Niech tworzy kolejny PJN. Może jemu podobnie jak Palikotowi ludzie dawnego MSW - PRL-u - POMOGĄ. Palikotowi - co najmniej zarząd IV MSW.

Ziobro i spółka muszą być bardzo głodni konfitur władzy (muszą mieć niską samoocenę)- choć taką im krzywdę ten "wstrętny" Kaczyński zrobił, że w Parlamencie Europejskim ciężkie Euro zarabiają - miesiąc w miesiąc.

Dla PiS odejście Ziobro to żadna strata, więc dobra wiadomość. Odejdzie Ziobro - przyjdzie kto inny.

Zawsze w historii Polski było tak, że tylko garstka wiernie walczył - około 2%, reszta siedział cicho niczym myszy pod miotłą.

PiS poradzi sobie bez Ziobro, Cymańskiego, Kurskiego (chodzą takie słuchy). Aż dla mediów z TVN, WYBIÓRCZEJ są teraz dobrzy.
Ziobro Nie. Ale On już dokonał wyboru.

Swoją drogą to niestety śp. Lech Kaczyński miał wyjątkowego nosa do brania do swojego otoczenia wyjątkowo zgniłych jaj.

Jeżeli chodzi o nowy klub, nowe władze - to stanowiska vice są po to, aby zapełnić egoistyczną pychę posłów i senatorów.
Ziobro okazał się czarną owcą. Widać było to, jak wchodził pyszny, zadufany w sobie na scenę w Krakowie.

Ciekawe, czy na przesłuchaniach coś Mu zostało przypominane, o czym zapomniał.
Siła PiS jest w jedności. Można się ostro spierać wewnątrz, ale nie rozpoczynać od ataku na zewnątrz.

Leszek Miller (którego paradoksalnie też chcą wykończyć - ciekawe dlaczego) powiedział, że zdaje sobie sprawę jak wygłodniałe jest konfitur SLD, że ciężko będzie poza koalicją wytrzymać im bez koryta.
Tak kadencja może naprawdę nie potrwać zbyt długo. Jeżeli PO dozbiera tych 40 szabel z innych klubów. Koalicja z PSL, będzie mu niepotrzebna.

Gowin w wywiadzie Dla Gościa Niedzielnego mówi, że w Klubie PO 1/3 to konserwatyści. Oni też są już głodni. 4 lata w rządzie, a tu nie popróbowali konfitur władzy. Oni zdają sobie doskonale sprawę jaka jest sytuacja ekonomiczna Polski i wokół Polski. Wiedzą, że PO jako PO taka nie przetrwa. Więc kiedy dzielić tort teraz.

Los Schetyny w PO przesądzony. Może Go uratować tylko wyjście ze swoimi z Klubu PO i założenie swojego klubu, domaganie się stołków od TUSKA - a jak nie tow nowe wybory. Ja jestem wstanie sobie wyobrazić Schetynę i Ziobro (tylko patrzeć jak TVN i WYBIÓRCZA będą płakać nad uciemiężonymi posłami) w jednej partii. Jak Schetyna tego nie zrobi, to Tusk Go wytnie jak Rokitę (na miejscu Jarosława Kaczyńskiego zaprosił bym Go do PiS - uczynił wiceprezesem i czekał, jak Rokita będzie przyciągał elektorat wielkomiejski), zrobił bym wiceprezesem Ludwika Dorna, Czesława Bileckiego, Mariusza Kamińskiego, Zbigniewa Giżyńskiego, czy Tomasza Urbasia - tak aby wszyscy byli syci i zwarci do ciężkiej pracy.

W rodzinie są różni ludzie. PiS TO WIELKA RODZINA - musi mieć kręgosłup, prawą rękę, lewą rękę, musi mieć głowę, musi mieć umysł. Musi mieć prawą nogę i lewą nogę itd.

Janusz Palikot - jako sztuczna, medialna, jedyna "opozycja" - poprze ich zawsze i wszędzie.

Dlatego cieszę się, że Ziobro popełnił falstart. Jako sympatyk PiS domagam się usunięcia Ziobro i spółki z PiS. Niech idzie do TVN jak to Kaczyński przeszkodził Mu w doprowadzeniu do wygranej.

Kaczyński wie co robi. Fakt na klakierów, takich jak Ziobro i mu podobnych powinien uważać. Lepsza krytyka w oczy, niż poklepywanie Brutusa, który wsadzi Ci nóż w plecy.

Ziobro ma prawo do samodzielnej kariery. Więc niech idzie, ale poza PiS. Na PiS Ziobro ja nie będę głosował.

Obrazek użytkownika marian

25-10-2011 [17:52] - marian (niezweryfikowany) | Link:

Rozpad? - to tak by chcieli kiszczakowcy, ale im się to nie uda. Natomiast jest problem z tym "komitetem obywatelskim przy walesiku", na to musimy spojrzeć od nowa po prawdzie. Bo jeżeli się potwierdzi, że kiszczakowcy też tam mieszali - no klapa.

Obrazek użytkownika eReS

25-10-2011 [18:55] - eReS (niezweryfikowany) | Link:

Domykają ostatnie szczeliny. Piotr Legutko odwołany ze stanowiska redaktora naczelnego "Dziennika Polskiego".

Obrazek użytkownika Jawa

26-10-2011 [00:35] - Jawa (niezweryfikowany) | Link:

Mam wrażenie, że te struktury lokalne PiS-u nie działają tak jak powinny i nie wiem czy to jest nieudolność osób tam działających czy też zazdrość, że kiedy przyjdą nowi to mogą dla nich stanowić zagrożenie, a może po części jedno i drugie. Wydaje się też że jakieś zmiany zmierzające do zmobilizowania tych osób do pracy bardziej efektywnej dla partii powinny nastąpić ale na pewno roztrząsanie tego na forach medialnych do niczego dobrego nie prowadzi ponieważ daje im pożywkę na tzw temat zastępczy przykrywka dla spraw niewygodnych dla rządzących.

Obrazek użytkownika Gość

26-10-2011 [07:26] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Na zimne trzeba dmuchac jak sie sparzylo juz kilka razy i to przez swoich uczniow ale tez moze powinno sie dac na luz i wszystko przetrawic moze nie jest tak tragicznie jak przedstawiaja media ale swoja droga Ziobro,Cymanski i Kurski to nie juniorzy wiec powinni wiedziec,ze dzielenie sie uwagami krytycznymi z mediami,ktore caly czas dolowaly PIS i J.Kaczynskiego zasluguja na kare i baczne przygladanie sie ich manewrom.Kluzikowa juz raczka machala do Ziobry.

Obrazek użytkownika magda31

26-10-2011 [09:22] - magda31 (niezweryfikowany) | Link:

Podpisuję się pod tą znakomitą analizą.Ja tez nie chce PiS z Ziobrą na czele.