Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
A ja, głupi myślałem, że z Wami można się pogodzić!
Wysłane przez Krzysztof Pasie... w 20-07-2017 [23:01]
Ten tekst adresuję na ręce pani Joanny Szczepkowskiej do artystycznego salonu Trzeciej RP, którego największe ikony na przełomie wieku gościłem przez pięć kolejnych lat na organizowanych przeze mnie „Dorocznych spotkaniach z helską balangą w Hotelu SPA Dom Zdrojowy w Jastarni”. Tej przemiłej wakacyjnej imprezie dała asumpt promocja mojej książki pt. „Epopeja helskiej balangi – GRUPA”, którą napisałem głównie dlatego, że „helska balanga była piękna, bo łączyła ludzi”.
W tej książce podjąłem próbę odmalowania piórem i starą fotografią, niepowtarzalnego klimatu kurortów helskich, od czasów przedwojennych aż po dzień dzisiejszy dokumentując w niej swoisty towarzyski fenomen, stworzony przez przyjeżdżającą do Jastarni, od wielu dekad, legendarną „GRUPĘ” dzisiaj już kultowych, charyzmatycznych postaci, kształtujących na Półwyspie Helskim zupełnie nową szkołę, wytwornej rozrywki elit ekskluzywnego kurortu. A jak napisał Andrzej Sikorowski ta książka to, cytuję: „wzruszający opis grupy przyjaciół złączonych ponadczasową miłością do Jastarni, morza, słońca, piaszczystych plaż, nade wszystko jednak pragnieniem wolności, spontanicznej zabawy i beztroskiego spędzania czasu na przekór szarzyźnie, sztampie i bylejakości okresu komuny, koniec cytatu
A ja jeszcze dodam, że ta książka to zatrzymania w czasie retrospekcja, wszechobecnego niegdyś na Półwyspie Helskim, niezapomnianego klimatu, kultowej balangi lat sześćdziesiątych. Owego kuriozalnego stanu cudownej, sielskiej i całkowicie bezkarnej beztroski ludzi szczęśliwych chwilą, pachnących słońcem i morską bryzą, niemających nic do stracenia szczęśliwców, niebojących się jutra.
Wielu moich krakowskich Przyjaciół pytało mnie wtedy z sarkastyczną ironią w głosie, jak ja, człowiek o poglądach prawicowych i syn akowca zamęczonego w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku przez ubecję mogę zapraszać na swoją imprezę salon mazowieckiej Warszawki i podwawelskiego Krakówka, skoro to przecież w dziewięćdziesięciu dziewięciu procentach fanatyczni orędownicy Platformy Obywatelskiej. A ja im tłumaczyłem, że najwyższy czas skończyć z tymi paranoicznymi podziałami politycznymi i nie mają dla mnie znaczenia poglądy polityczne ludzi, których zapraszam na tę wakacyjną imprezę.
O zaproszenie na tę „elitarną” fetę, częstokroć bezskutecznie zabiegały największe nazwiska artystycznego salonu III RP wypoczywającego tradycyjnie od lat w Chałupach na Półwyspie Helskim, ale ja starannie dbałem, by każdego roku honorowe zaproszenie dostała pani Joanna Szczepkowska, autorka pamiętnych słów: „Proszę Państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm”. I byłem niezmiernie dumny, że pani Joanna nie opuściła ani jednego „spotkania z helską balangą w Jastarni” będąc bezgranicznie rad, że na mojej imprezie goszczę taką „historyczną postać” – vide telewizyjna relacja, a szczególnie moja opowieść o helskiej balandze, która łączyła ludzi – fragment od 10’50’’ do 22’40’’:
https://www.youtube.com/watch?v=OWoy5NF1QIo
Od tamtego czasu minęło 10 lat i co ja widzę. Po zatwierdzeniu przez Sejm ustawy o reformie Sądu Najwyższego, przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie obywa się demonstracja przeciw demokratycznie wybranej nowej władzy Prawa i Sprawiedliwości. Na proscenium cała galeria łupiących Polskę gangsterów z woli narodu upadłej koalicji PO – PSL, a wodzirej zapowiada!
Kogo? No, kogo? Jak myślicie?
Tak! Tak! Ubraną w żałobną suknię tę samą Joannę Szczepkowską, która – trzymajcie mnie, bo zaraz mnie szlag trafi, zgodziła się przeczytać dla dzisiejszej polskiej „opozycji” preambułę naszej Konstytucji, jako akompaniament do słów cmentarnego negocjatora niejakiego Schetyny, który krzyczy, że, cytuję: „PIS przywraca w Polsce czerwony reżim”, a zebrany tłum zmanipulowany przez lewackie media i ogarnięty jakąś wynaturzoną nienawiścią skanduje bezrozumnie „Precz z komuną!”, - zaś narrator podbija bębenek, że to Kaczyński dzieli Polaków prowadząc Polskę ku przepaści.
Więc na koniec słowo do pani Szczepkowskiej. Pani Joanno! Przez lata sprzeciwiałem się stereotypowi, że aktor to komediant, który zagra wszystko, za co go nagrodzą. I niestety…, proszę sobie dopowiedzieć resztę.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
Post Scriptum
Panie Prezydencie! Proszę wziąć pod uwagę, że urodziłem się pod koniec wojny i przeżyłem wszystkie rządy poczynając od Bolesława Bieruta. I dlatego z bólem serca Pana proszę o podpisanie rzeczonej ustawy, mimo tego, że nie wszystkie ruchy PIS-u mi się podobają. Ale to jedyna władza od roku 1945, która zrobiła coś wymiernego dla ludzi. Zaś z wciąż podnoszącą łeb post post-komunistyczną Hydrą trzeba walczyć tak, jak niegdyś z wszawicą. Innej drogi nie widzę.
Zaś najbardziej zagorzałych miłośników starej władzy, która w imię "prawdy historycznej" marzy o tym, żeby było tak jak było, odsyłam do lektury trzeciego prawa prawdy niezapomnianego krakowskiego księdza Józefa Tischnera.
Komentarze
21-07-2017 [01:35] - paparazzi | Link: Mocne to.
Mocne to.
21-07-2017 [03:15] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link: Prezydent działa bardzo
Prezydent działa bardzo sensownie.
Natomiast PiS musi mieć bardzo mocne karty, żeby forsować takie ruchy. W tej grze racja, sprawiedliwość itp. się nie licza. Liczy się tylko siła. Nie wiem w co PiS gra. Najgorzej by było, gdyby do glosu doszly gorace glowy podobne do roznych prawicowych nawiedzencow z blogosfery.
21-07-2017 [11:15] - xena2012 | Link: ,,Nie wiem w co PiS gra''....
,,Nie wiem w co PiS gra''.......PiS po prostu źle to rozegrał popełniając szereg błedów.Tyle razy nawet na tym forum zwracaliśmy uwagę na słabą komunikację ze społeczeństwem.Media od rana do nocy pieprzą o wszystkim tylko nie o tym co potrzeba.Przecież założenia tej reformy tak potrzebnej i oczekiwanej należało zaprezentować,konsultować,tłumaczyć.Na tyle debat telewizyjnych ile razy mieliśmy przedstawiony temat sądownictwa? Trochę o kradzieżach w sklepach i na tym koniec.Dziwimy się ,że dobra wcale nie rewolucyjna czy kontrowersyjna ustawa rodzi się w takich bólach? Że opozycja potrafi zmanipulować ludzi,nawet tych którzy ze strony sądu doswiadczyli niesprawiedliwości? Gdyby nie ten niepotrzebny pośpiech ustawa by przeszła bez echa.
21-07-2017 [11:59] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link: Nie, Pani Kseniu, "slaba
Nie, Pani Kseniu, "slaba komunikacja ze spoleczenstwem" to lipa. W polityce nie chodzi o żadna mityczna "komunikacje ze spoleczenstwem", tylko o wlasciwa ocene sytuacji i skuteczność. Nic innego nie ma znaczenia. PiS idzie na wymiane ciosow z bardzo dużymi misiami. Do tego trzeba mieć z zanadrzu jakiś super plan. Być może taki plan jest, a ja go nie widze.
21-07-2017 [15:12] - xena2012 | Link: Pozwolę się nie zgodzić.PiS
Pozwolę się nie zgodzić.PiS nie idzie na zwarcie tylko go unika. Byc może zbyt długo nie reagował ,pozwalał soba pomiatać aż PO-PSL utwierdziły się w przekonaniu,że wszystko im wolno. Przykład Cyby świadczy o ich przeswiadczeniu i pewności,że PiS nawet po tak okropnej zbrodni nie da rady ich oskarżyć.Skandaliczne wyroki rozgrzanych sędziów,nieustanne oskarżanie członków PiS-u o drobiazgi skutkowały nakazem przeproszeń,grzywnami,szyderstwem mediów.Nieliczne skargi ze strony PiS były umarzane bądź oddalane.Taka sytuacja ciągnąca się przez lata właśnie teraz się skumulowała,brak wczesniejszej reakcji PiS-u doprowadził do takiego zdziczenia jakie ogladamy.
21-07-2017 [07:56] - Kazimierz Kozio... | Link: podzialy byly i beda. to
podzialy byly i beda. to poniekad norma w kazdym spoleczenstwiie i nie powinno to dziwic komentatorow politycznych, niewiele, jesli w ogole, panstw quasi demokratycznych mozna by wskazac gdzie ten "problem" nie istnieje.
21-07-2017 [08:30] - Kaciszek (niezweryfikowany) | Link: Panie Krzysztofie - witamy na
Panie Krzysztofie - witamy na pokładzie POszukanych, którzy dotąd bardzo szlachetnie szukali wspólnego języka i wspólnych wartości z GŁĘBOKO zakamuflowaną czerwoną hydrą. Znam tę ścieżkę myślenia bo reprezentuję ten sam typ relacyjności co Pan, tzn. kiedy patrzę na drugiego człowieka to uważam go za człowieka - tymczasem okazuje się, że patrząc i widząc drugiego człowieka czasem tak naprawdę widzimy monstrum - ale z zewnątrz wyglądające jak człowiek.
21-07-2017 [10:32] - spike | Link: "widzisz przedstawienie a nie
"widzisz przedstawienie a nie widzisz rzeczy"
Aktorzy to jeszcze "mały pikuś", najgorsze jest, że politycy obecnej opozycji są faktycznie zdrajcami, zdrajcami, bo chcą systemu okrągłostołowego, opitego przez Wałęsę , Michnika i kilku innych z Kiszczakiem, to ich walka o demokrację to właśnie było przedstawienie.
21-07-2017 [10:07] - gorylisko | Link: panie drrrr
panie drrrr
taki stary koń a naiwny jak przedszkolanka na wydaniu którą swędzi w kroku a zadowolona jest, że ma adoratora o którym wiadomo, że babiarz...
i to ja człekokształtny mam pana uczyć, że kobieta zmienną jest z samej swojej istoty ? a co dopiero gdy w grę wchodzi kasa i brylowanie na salonach
21-07-2017 [10:33] - zbieracz śmieci | Link: Dziś uczyciel odkrył się z
Dziś uczyciel odkrył się z nieznanej mi dotąd strony-magnat finansowy co w kluczu miał co najmniej trzy powiaty i stać go było na fudowanie przez pięć lat balang,zapewne w swoim Domu Zdrojowym,stać było a co!
Widzę zdjęcie a na nim damy co w Chałupach bytują a szczególnie na plaży i nie dziwię sie dlaczego poza nimi nie ma tam golasów .
W latach gomułki to towarzycho chlało czyściochę z musztardówek , prało się po mordach i to jedno co potrafili i nie w żadnym Spa ale w FWP.
21-07-2017 [10:51] - Lektor | Link: Bardzo się cieszę, że
Bardzo się cieszę, że wreszcie napisał pan prawdę o sobie (Patrz: Tytuł notki).
21-07-2017 [11:04] - xena2012 | Link: Zauroczony pięknem Helu
Zauroczony pięknem Helu ,niepowtaralną sielską atmosferą tego miejsca nie dostrzegł Pan,że w ciągu lat uczestnicy tej wspólnej ,radosnej balangi ,wyobcowują się ze społeczeństwa i tworzą kastę.Tak,tak właśnie kastę celebrytów uważających się za nadludzi traktujących z pogardą Polaków. Im zaczęlo przeszkadzać społeczeństwo nazywane przez nich tłuszczą,bawiące się na plaży dzieci tej tłuszczy Pani Szczepkowska już wcześniej do tej kasty pukała,została przyjęta,czerpała profity a teraz dostała rolę swego zycia odegraną wczoraj.A tak na marginesie -jej przekaz sprzed lat wypowiedziany na przydechu lekkim tonem już wtedy brzmiał mi fałszywie.
21-07-2017 [15:40] - Tarantoga (niezweryfikowany) | Link: Tytuł tej notki zawiera dwa
Tytuł tej notki zawiera dwa słowa...jedno prawdziwe i jedno kłamliwe.
1....głupi...w tym kontekscie,jest prawdą.
2....myślałem...to kłamstwo...abstrakcja i SF...tę czynność elektro-chemiczną w mózgu(?) Echo 24...zastępuję ślepienie w telewizor...TVN 24 całą dobę
21-07-2017 [17:42] - angela | Link: Tarantoga@,jak zwykle dobre,
Tarantoga@,jak zwykle dobre, ha ha ha
21-07-2017 [17:10] - angela | Link: Zadna nowina i zadne
Zadna nowina i zadne zaskoczenie.
P Joasia od poczatku byla lewym plucem Solidarnosci, i nie przypadkiem wiele lat pisala do Wysokich Obcasow, GW.
Kto tego nie widzial, nie chcial widziec.
21-07-2017 [22:44] - Florentyna | Link: A dlaczego to Pan Krzysio
A dlaczego to Pan Krzysio kochany na Joannę Szczepkowską się obraził? Że nie zapowiedziała jeszcze końca demokracji i praworządności w Polsce, nawet na podejrzanym przydechu? Jeszcze może zapowie, poczekajmy te kilka dni. A jak nie zapowie, to ją Pan Krzysio więcej na balangi na Hel nie zaprosi i już.
Jednak kochany pan Jacek Kurski to zawsze ma rację: ciemny lud wszystko kupi. Ale żeby nawet doktory z Krakowa? Znowu o tych sędziach komunistycznych, którzy będąc za komuny w szkole podstawowej, góra w średniej, ewent. ci najstarsi obecnie, wówczas na studiach, są nadal posłuszni władzy komunistycznej. Tylko której? Bo dotychczas zachowała się takowa właściwie tylko w Korei Płn., no i trochę jeszcze w Chinach i na Kubie. Od tamtych lat minęła już cała epoka i nastało nowe pokolenie, czego ani pan Krzysio, ani jego komentatorzy nijak pojąć jeszcze nie mogą. Więc w to miejsce zadziałała teoria J.Kurskiego, przywróconego do łask po wyrażeniu skruchy bullteriera PiS, obecnego szefa TVPiS Narodowej. A dla przypomnienia: prof.Adam Strzembosz ,kiedyś kandydat braci Kaczyńskich na prezydenta RP z ramienia ich partii PC, oczyścił SN wywalając z niego wszystkich sędziów PRL-owskich w roku 1990, a przyjmowani na ich miejsce nowi sędziowie musieli przejść lustrację (2-krotnie, z uwagi na zmianę ustawy lustracyjnej) weryfikowaną przez IPN i nadal się tak dzieje. Ale skoro już PiS w znacznym stopniu oczernił i pozbawił autorytetu i zaufania sędziów i sądy, to dlaczego teraz nie nazywać ich komuchami ? Teraz zastąpieni zostaną nowym ludzkim materiałem, i to wielce spolegliwym, albowiem jak mawiał tow. Lenin: "Kadry, kadry są najważniejsze!"
A te tłumy demonstrantów w ponad 100 miastach i miasteczkach Polski, protestujące przeciwko zawłaszczeniu przez polityków sądownictwa, w tym zwłaszcza SN, w dzień i w nocy pod siedzibami sądów, a w Stolicy pod Sejmem, Pałacem Prezydenckim i siedzibą SN? Nasz wspaniały i wielce intelektualny wicemin.Zieliński stwierdził, że to sami UB-ecy i pezetperowcy. Tylu się ich jeszcze w Polsce uchowało..?