Karuzela z "uchodźcami"

Najwięksi wrogowie to najbliżsi sojusznicy, a bratnie idee to najwięksi przeciwnicy czyli karuzela z "uchodźcami" Jak długo to potrwa? Może nastąpi zmiana sojuszy: bliscy ideowo i głodni sukcesu zjednoczą się przeciw staremu, niedołężniejącemu, bogatemu złu-wrogowi?

Do niedawna ideowy obraz Europy był jasny: Gnijąca i umierająca lewica walczyła z nową rosnącą w siłę nową prawicą - konserwatystami. Główny polami sporu były religijność, rodzina, obyczajowość, indywidualizm konta wspólnotowość. Supremację zachowywała lewica - idące na emeryturę pokolenie 68, jednak idee które doprowadziły je do władzy zostały zrealizowane (indywidualizm, rewolucja seksualna, powszechność narkotyków) nie potrafiła jednak wypracować nośnych idei dla następców. Feminizm, homoseksualizm, aborcjonizm, ateizm, ekologizm czy ostatnio modny genderyzm to dowody na upadek tej kultury ideowej. Pełna realizacja tych idei najprawdopodobniej doprowadziłaby do samozagłady. W powstającą pustkę ideową naturalną koleją rzeczy zaczął wchodzić młody konserwatyzm stawiający na rodzinę, religijność, porządek, natalizm, wspólnotowość. Ruch młody mocno ideowy i głodny sukcesu, rzecby można kopia ruchu 68 a rebours.

I co  się dzieje w tym momencie? Stara rządząca lewica posługując się retoryką chrześcijańskiego miłosierdzia - dotąd sekowaną - sprowadzają do Europy kilka milionów muzułmanów. Czym ideowo charakteryzują się nowi przybysze? Tym, że są nową konserwatywną prawicą ale w wersji hard albo super hard. W dodatku są w porównaniu z nią super ideowi i super witalni. Mamy więc karuzelę: Silny sojusz (wraz z kryszą od przepisów prawa powszechnego) na poziomie taktycznym muzułmanów (prawicy super hard) z lewicą przeciwko nowej młodej prawicy. Jednocześnie ideowo członkowie tego sojuszu są najbardziej zaciekłymi wrogami, zaś najwięksi wrogowie na poziomie taktycznym: muzułmanie i nowa prawica są jednocześnie najbliżsi sobie ideowo (prawica soft i prawica hard). Jak długo taka sytuacja się utrzyma?  Nie może utrzymać się długo.

Pokolenie '68 umiera. Dochodziło do władzy po okresie pokoju, dobrobytu i spokojnej pracy. Wydaje się jednak, że chce odejść z hukiem. Wystarczająco głośnym, by doprowadzić do rozpalenia się kolejnego światowego konfliktu? 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika smieciu

06-06-2017 [22:44] - smieciu | Link:

Tak. Fajnie ujął pan te piękne kontrasty. Lewacy odwołujący się do chrześcijaństwa by sprowadzać ortodoksyjnych dogmatyków najbardziej tępej religii :) Czyli typowe zatoczenie koła kiedy nowoczesny wolnomyślący ateizm najwyraźniej znajduje wspólny język z jakimiś bezmyślnymi powtarzaczami starożytnych, bogobojnych regułek wkładanych przez kogoś do głów.
Czyli cyrk naszych czasów.
Podczas gdy ludzie próbują snuć różne imperialne teorie. Tylko że imperia już dawno przeminęły. Pozostało jedynie czyste rzeźbienie w ludzkiej masie.
Czy też czas chaosu, zderzenie idei na koniec świata :P Zwycięstwo czeka na najbardziej zdeterminowanych :)

Obrazek użytkownika foros

06-06-2017 [22:59] - foros | Link:

Zwykłe wariactwo. Możliwe  w bajkach i literaturze nie w normalnym, realnym życiu.