Najlepszy prezydent Warszawy - Sokrates Starynkiewicz

  Przedwczoraj, 29.04.2017, o godz. 22:00 PLANETE+ pokazała film z 2011 roku "Człowiek. Szkice do portretu Sokratesa Iwanowicza Starynkiewicza" w reżyserii Tamary Elżbiety Jakżyny.  Obraz ten zrobił na mnie duże wrażenie.  Będzie on powtarzany w PLANETE+ jeszcze co najmniej trzy razy:

  "Data Godzina Stacja
poniedziałek, 1 maja
dziś 15:00 PLANETE+
poniedziałek, 8 maja
za 7 dni 10:10 PLANETE+
piątek, 12 maja
za 11 dni 13:30 PLANETE+"
{TUTAJ}.

  Słyszałam oczywiście o Starynkiewiczu, ale nigdy nie sądziłam, ze zrobił on dla Warszawy aż tak wiele.  W portalu Wirtualna Polonia znalazłam opis tego filmu w trzech komentarzach blogera Arkadiusza Miksy [{TUTAJ}, {TUTAJ} i {TUTAJ}].  Oglądał on go w 2015 roku na pokazie w Muzeum Niepodległości i szczegółowo go omówił.  Przytoczę teraz obszerne fragmenty jego wypowiedzi.  W pierwszym komentarzu Miksa pisze:

  "Sokrates Starynkiewicz był prezydentem Warszawy w latach 1875 – 1892. Zastał Warszawę zaniedbaną i w opłakanym stanie, a kiedy kończył swoje urzędowanie było to nowoczesne miasto. Wspólnie z Lindleyem, z wielkimi oporami zarówno władz carskich jak i mieszkańców Warszawy, udało mu się pobudować nowoczesny system kanalizacji i wodociągów. Z braku środków na ten cel sprzedaje swój majątek w Rosji i przeznacza w ten sposób zdobyte pieniądze na zakup potrzebnych maszyn. Dzięki jego staraniom powstało w Warszawie oświetlenie gazowe. Uruchomiona została sieć tramwajów konnych, które kursowały latem co pięć minut a zimą co osiem ( znając życie konie były bardziej punktualne niż współczesne skomputeryzowane tramwaje). Wyraził zgodę na budowę pomnika Adama Mickiewicza i zabiegał o to żeby na pomniku znajdowały się napisy w języku polskim. Zgodził się na remont Kolumny Zygmunta oraz Archikatedry Św. Jana Chrzciciela oraz wielu innych kościołów.

Za jego rządów w Warszawie przybyło niemal drugie tyle mieszkańców mimo że obszar miasta zwiększył się tylko nieznacznie. Rosyjski prezydent stał więc za budową nowych ulic, utwardzeniem już istniejących, budową miejskich szaletów, gazowni na Woli, uporządkowania handlu w mieście (powstały wtedy Hale Mirowskich oraz Hala Koszykowa), regulacja Wisły, sieć telefoniczna. Starynkiewicz to wielki orędownik zieleni w mieście, dzięki niemu powstaje park Ujazdowski oraz inne parki skwery rozsiane po całym mieście. I wreszcie wielki cmentarz na Bródnie to również zasługa Starynkiewicza. Co ciekawe przychody kasy miejskiej wzrosły w tym czasie dwukrotnie mimo, ze prezydent nie obciążył mieszkańców miasta dodatkowymi podatkami.

W 1892 roku Starynkiewicz rezygnuje ze stanowiska pełniącego obowiązki prezydenta Warszawy na znak protestu wobec polityki aparatu carskiego, który coraz mocniej stara się ukrucić zarówno kolejne plany zmian w mieście jak i krzywo patrzy na „bratanie” się Starynkiewicza z Polakami. Mimo rezygnacji ze stanowiska Starynkiewicz nie wraca do Rosji a zostaje w Warszawie. Bez oszczędności żyje teraz za skromną emeryturę ale dalej angażuje się w prace na rzecz miasta i jego mieszkańców. Wspiera nowego prezydenta oraz aktywnie działa w organizacjach charytatywnych. Kiedy umiera w 1902 roku jego pogrzeb staje się masową manifestacją poparcia i oddania mu szacunku przez mieszkańców Warszawy. W pogrzebie bierze udział około 100 tysięcy ludzi a więc co piąty mieszkaniec miasta.Zgodnie ze swoim życzeniem został pochowany na cmetarzu prawosławnym na Woli.".

  W drugim komentarzu Miksa wymienia dalsze zasługi Starynkiewicza;

  "Warszawa nie miała takiego kompetentnego szefa miasta. Zaprojektowane i wybudowane wodociągi w-wskie służą mieszkańcom do dziś, w tamtym czasie to ewnement na skalę światową, za Warszawą poszły inne stolice europejskie.Jego zasługi:
-dwukrotny wzrost dochodów kasy miejskiej (bez obciążania podatkowego mieszkańców)
-zbudowanie sieci skanalizowanych, ogólnodostępnych szaletów miejskich
-uruchomienie pierwszej publicznej linii tramwaju konnego (1881), do 1889 było tych linii już 17 (jeździły latem co 5 minut, zimą – co 8)
-poszerzenie i wybrukowanie wielu ulic, tzw. kocie łby zastępowano granitową kostką, pod koniec jego prezydentury zastosowano także pierwsze nawierzchnie betonowe
-wytyczenie nowych szlaków komunikacyjnych
-modernizacja oświetlenia ulic (3 tys. latarni gazowych), zadrzewienie ulic i modernizacja ich chodników
-powołanie Towarzystwa Asenizacyjnego, zajmującego się wywozem z miasta nieczystości, a z brukowanych ulic także błota i śniegu (1883)
-powołanie Komitetu Plantacyjnego, dzięki któremu powstało w Warszawie wiele skwerów i pasów zieleni (1889)
-założenie Parku Ujazdowskiego
-założenie sieci telefonicznej (1884)
-otwarcie wielkiego cmentarza na Bródnie na terenach wykupionych w tym celu przez miasto
-uporządkowanie spraw targowisk (m.in. budowa Hal Mirowskich i hali na ul. Koszykowej)
-budowa nowej gazowni na Woli
-regulacja 11 km lewego brzegu Wisły od Mostu Kierbedzia w górę rzeki
-przebicie ulicy Miodowej do Krakowskiego Przedmieścia
-przebicie ul. Próżnej do placu Grzybowskiego
-renowacja Kolumny Zygmunta i wielu starych kościołów katolickich (mimo że sam Starynkiewicz był prawosławny)
-przeprowadzenie spisów ludności dla celów sanitarnych (1882, 1892)".

  W trzecim zaś podsumowuje:

  " Każdy warszawiak powinien znać to nazwisko. Przez całe życie był Rosjaninem i czuł się Rosjaninem, był żołnierzem i dobrym gospodarzem. Wiele dobrego dla tego miasta zrobił. Jego grób znajduje się na cmentarzu prawosławnym przy ul. Wolskiej, warto czasem odwiedzić to miejsce. Osobiście jego dokonania w Warszawie stawiam obok dokonań Starzyńskiego.",

  Oprócz przedstawienia zasług Starynkiewicza dla Warszawy, autorka filmu dotarła do praprawnuków Starynkiewicza mieszkających dziś we Francji i wzbogaciła swój obraz o wątki rodzinne.

  W sieci znalazłam też krótszy, 28 minutowy film o Starynkiewiczu {TUTAJ}.  Jest on godny uwagi, bo dobrze opisuje życie Warszawy pod rosyjską okupacją.  Polecam każdemu oba obrazy.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Mikołaj Kwibuzda

01-05-2017 [07:58] - Mikołaj Kwibuzda | Link:

Paradoksalnie, dorobek miasta z jego właśnie czasów został najsilniej zniszczony. Socrealistyczni architekci nienawidzili architektury końca XIX wieku i nawet zachowane z niemieckiego szału budowle niszczyli, żeby przywrócić śródmieściu Warszawy postać z czasów Królestwa Kongresowego - albo zrobić miejsce pod Pałac Stalina. Ocalała ulica Próżna latami stała jak zombie - dopiero teraz, w ostatniej chwili ją uratowano.

Obrazek użytkownika elig

01-05-2017 [12:50] - elig | Link:

Coś jednak pozostało.  Przede wszystkim Filtry, potem Hala Mirowska, park Ujazdowski, czy założenia komunikacyjne.  Niektóre rzeczy padły ofiarą postępu technicznego np. tramwaje konne i latarnie gazowe.

Obrazek użytkownika Domasuł

01-05-2017 [13:54] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link:

A moja uwagę zwrocilo przypominanie o jego rosyjskości. Jakoby mało ważne było to, ze Starynkiewicz był carskim namiestnikiem w Warszawie, a nawet może lepiej bo sami Polacy zostawiliby Warszawe gnusna i zapyziala. Podobnie jeden gość na NB niedawno przekonywal, ze rozbiory dobrze Polakom zrobily, bo zmobilizowaly ich do czegos. Takie opinie ewidentnie pokazuja, jakie spustoszenie może poczynić zniewolenie nawet genetycznie u kolejnych pokoleń.

Otoz najgorszy polski prezydent Warszawy w niepodleglej Polsce będzie po stokroć lepszy od Starynkiewicza lub innego Ruska lub Niemca, bo to Polacy powinni urzadzac swój kraj i swoje miasta, i jeśli im się tak podoba zyc w brudzie i smrodzie. Nikt nie powinien ich pouczać i wyreczac. Bo przecież sąsiedzi z zachodu i wschodu chcieli zawsze Polakom zrobić dobrze, dla ich dobra nawet wpraszajac się tu bez zaproszenia, prawda? Nie liczy sie nic innego oprócz wolnosci. Oczywiście co innego gdyby Starynkiewicz (lub jakikolwiek inny cudzoziemiec) został zaproszony przez Polakow do rządzonego przez nich miasta.

Niestety scheda po zniewolonym państwie wciąż ciąży na polskim narodzie: najlepiej to widać na przykładzie PO czy .N, ale nie tylko.

Obrazek użytkownika Mikołaj Kwibuzda

01-05-2017 [17:58] - Mikołaj Kwibuzda | Link:

"Otoz najgorszy polski prezydent Warszawy w niepodleglej Polsce będzie po stokroć lepszy od Starynkiewicza lub innego Ruska lub Niemca, bo to Polacy powinni urzadzac swój kraj i swoje miasta, i jeśli im się tak podoba zyc w brudzie i smrodzie."

No to właśnie mamy. Nazywa się Gronkiewicz-Waltz czy jakoś tak.

Ja bym od niej wolał Starynkiewicza, który był Rosjaninem, ale nie był wrogiem polskości. Uważam bowiem, że lepszy życzliwy cudzoziemiec, niż krajowy renegat.