Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Wielki wjazd Donalda
Wysłane przez contessa w 19-04-2017 [15:20]
Wyjazd był raczej taki sobie, nawet żenujący - przyszły "dyrektor Europy" czmychał 2.5 roku temu z Polski po cichu, w skarpetkach. Jak nieprzymierzając gach z cudzej alkowy. Może nie byłoby w tym nic szokującego gdyby nie to, że na kilka dni przed czmychem Donald bił się publicznie w piersi aż dudniło, że on nigdzie się nie wybiera, że nigdzie nie wyjeżdża bo w Polsce ma jeszcze tyle do zrobienia. No, ale... Donald gdy mówi to mówi i za chwilę było tak:
Być może w te jego przedczmychowe deklaracje uwierzyła tylko Janda Krystyna z Miśkiem K. i trochę lemingów, bo dzisiejsze powitanie pokazało, że są wciąż tacy, którzy Donaldowi wybaczą wszystko. Wiewiórki na mieście gadają, że prawie się pobili o to kto dziś pierwszy i gdzie ma witać dyrektora Europy, kto sypać kwiaty na peronie, kto ucałować drogą dłoń. Totalny odlot! Wszyscy tak pogłupieli, że żaden z nich nie wpadł na prosty sposób z zeszytem i ołówkiem na ułożenie kolejki dla komitetów powitalnych - praktyki starszej od III RP i pewnej bo sprawdzonej.
Powodów do powitań zacznie teraz przybywać bo dyro Donald będzie coraz częstszym gościem przybytków polskiej Temidy więc o co tu się bić i kłócić gdy starczy dla wszystkich?!
...Choć pierwsze koty za płoty Donald ma już za sobą to jak na ten pierwszy raz mimo wszystko było niezbyt triumfalnie. Co prawda pompa była bo kwiaty i łzy szczęścia też były ale z białym koniem zupełnie nie wyszło. Wyszło właściwie tak:
Chociaż hmmm... Może dyrektor Europy sztukę jeździecką zdobywa równie trudno jak sztukę mówienia po angielsku. Ileż osobistych korzyści mógł mieć gdyby nie dołożył się do Brexitu...
A tak a'propos jak już o sztuce mowa! Ciekawe jak tam u dyra z pamięcią jest bo dziś pozostanie przy pamięci okazuje się wielką sztuką. Nieustannie jesteśmy świadkami masowej nagłej utraty pamięci przez gości Temidy w zderzeniu z nią, a tu zanosi się na to, że dyro Europy kolejne wizyty w Warszawie złoży właśnie z powodu dwóch spraw, z których jedna wywołuje amnezję smoleńską, druga ambergoldańską...
Oj, będzie się działo!
Komentarze
19-04-2017 [21:39] - xena2012 | Link: A były premier Miller chwali
A były premier Miller chwali Donalda Tuska za ,,skromny przyjazd pendolino''.Jak widać usiłuje wkraść się w łaski ,króla Europy.