Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Europosłowie chcą zablokować Nord Stream 2
Wysłane przez Maciej Pawlak w 31-03-2017 [22:23]
Zbigniew Krasnodębski i Anna Fotyga ramię w ramię z Januszem Lewandowskim i Jerzym Buzkiem oraz 61. innymi europosłami z Polski i innych krajów podpisali się pod listem skierowanym do przewodniczącego Komisji Europejskiej Jeana Claude’a Junckera i przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, z apelem o zablokowanie budowy rosyjsko-niemieckiego gazociągu Nord Stream 2, godzącego w bezpieczeństwo energetyczne Polski i państw naszego regionu Europy - poinformował portal BiznesAlert.pl.
Interpelację, z podobnym wnioskiem, złożył także duński europoseł, socjaldemokrata, Jeppe Kofod.
– Według firmy stojącej za Nord Stream 2 projekt jest obecnie na tyle zaawansowany, że formalne aplikacje o budowę odcinków na wodach terytorialnych państw członkowskich zostaną przedstawione w przeciągu dni lub tygodni – przypominają w swoim piśmie posłowie Parlamentu Europejskiego.
– Podkreślamy nasz głęboki sprzeciw wobec Nord Stream 2 i wzywamy Radę oraz Komisję Europejską do podjęcia pilnego działania na rzecz zapewnienia, aby ten bardzo ryzykowny projekt nie szedł naprzód – napisali.
– Zgoda na dalszą realizację Nord Stream 2 posłużyłaby jedynie zwiększeniu zależności Europy od gazu z Rosji. Zapewniłaby Rosji środki do ominięcia, a w praktyce efektywnego bojkotu dostaw przez terytorium Ukrainy oraz szeregu państw unijnych, a także niepotrzebnie przedłużyła wykorzystanie paliw kopalnych na kontynencie – stwierdzili.
A ponadto ich zdaniem – Nord Stream 2 będzie potężną bronią w arsenale dyplomacji rosyjskiej. To broń, którą Europa może sama tam dostarczyć. Nie trzeba przypominać Radzie Europejskiej ani Komisji, że Rosja wykorzystywała wielokrotnie dostaw gazu, a konkretnie ich ograniczenia – jako narzędzia służącego do karania krajów, które nie chcą podążać szlakiem wyznaczonym im przez Kreml. Europa nie może pozwolić na takie traktowanie jej państw członkowskich ani ich sąsiadów.
Według europosłów Unia Europejska musi zjednoczona odrzucić Nord Stream 2 i oczekujemy od Rady i Komisji praktycznych działań w tym zakresie, a także szybkiej, zjednoczonej i jednomyślnej decyzji o zablokowaniu projektu Nord Stream 2 w słowie i czynie – kończą posłowie.
Co ciekawe wśród sygnatariuszy listu, 65 europosłów znaleźli się przedstawiciele partii, na co dzień rzadko współdziałających: Europejskiej Partii Ludowej, Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, Partii Zielonych, ALDE i Socjalistów. Było wśród nich 12. Polaków: Zbigniew Krasnodębski, Jacek Saryusz Wolski, Karol Karski, Bogusław Liberadzki, Ryszard Czarnecki, Urszula Krupa, Stanisław Ożóg, Anna Fotyga, Jerzy Buzek, Robert Iwaszkiewicz, Janusz Lewandowski i Dariusz Rosati.
W ostatnich dniach interpelację w tej samej sprawie do szefa KE, Jeana Claude’a Junckera złożył również duński europoseł Jeppe Kofod. Zatytułował ją w zdecydowany sposób: „Odrzucenie projektu Nord Stream 2 na gruncie bezpieczeństwa europejskiego”.
Zdaniem Kofoda - budowa Nord Stream 2 umożliwi Rosji kompletne odcięcie Ukrainy od strategicznych dostaw gazu, będzie stanowić ogromną, polityczną przewagę dla Rosji, spowoduje wzrost zależności Europy od gazu rosyjskiego i pozwoli w praktyce utrzymać zależność Europy zarówno od surowców kopalnych, jak i od dostaw energii od krajów, z którymi UE ma napięte stosunki dyplomatyczne, czego wyrazem jest obecny rosyjski bojkot handlowy artykułów, w tym żywnościowych, produkowanych w Europie.
Duński europoseł zadał w związku z tym trzy pytania:
1/ Jakie posunięcia zamierza podjąć KE, by nie dopuścić ten projekt do realizacji?
2/ Czy KE zgadza się, że ten projekt pociąga za sobą implikacje w zakresie energetyki i bezpieczeństwa, które wpływają na współpracę unijną jako całość i dlatego wykraczają poza czysto narodowe sfery krajów członkowskich UE?
3/ Czy KE uważa, że Nord Stream 2 daje się pogodzić z celem Unii Energetycznej nasilającej się niezależności energetycznej?
Bruksela, jak dotąd lekceważyła krytyczne wobec rosyjskiej inwestycji opinie krajów członkowskich UE z naszego regionu Europy. Czy dalej będzie akceptować dotychczasową politykę pobłażania dla rosyjsko-niemieckiej inwestycji zagrażającej naszemu bezpieczeństwu energetycznemu pokażą najbliższe tygodnie.
Komentarze
01-04-2017 [15:49] - xena2012 | Link: No to teraz trzeba wyczekać
No to teraz trzeba wyczekać moment kiedy Jouncker będzie w miare trzeźwy a Tusk wyjdzie z szafy i raczą sie z dokumentem zapoznać..