PiS i sondaże, czyli nowa gra opozycji

Od kilku dni straszą nas  zewsząd sondaże pokazujące gwałtowny wzrost popularności PO i duży spadek poparcia dla PiS. Jakie to ma przełożenie na rzeczywistość, pokazał słynny sondaż Lisa, ale to nie znaczy, że te wyniki należy lekceważyć, bowiem może one i są naciągane, ale pokazują pewien trend.
Takie zachowania powinien wytłumaczyć jakiś znany socjolog, najlepiej profesor, ale oni nie mają czasu na „głupstwa”, więc ja spróbuję (nie pierwszy w końcu raz...) – otóż jest tak, że niekoniecznie zmieniły się preferencje wyborcze, natomiast na pewno zmieniła się pewność co do tego, że PiS nie ma z kim przegrać, która to pewność zarysowała się po słynnym „ciamajdanie”.
Ludek nasz pospolity ma głęboko w trzewiach zakodowany naturalny odruch obronny, więc skoro PO „wygrało” Tuska w UE, to znowu należy wzmóc czujność i nie przyznawać się pochopnie do PiS – bo kto wie, co będzie...  
Z drugiej strony prawicowa informacja i publicystyka jest już w zdecydowanej większości tak głupia, że nie da się tego strawić. Przykładem niech będzie Kurski, który robi wiadomości i publicystykę pod Prezesa, a nie pod wyborców – bo ich zwyczajnie nie rozumie. Prezesa zresztą też niekoniecznie rozumie - za to czterej pancerni, wzmocnieni J23, nadal spokojnie hulają gdzieś po kątach TVP. Z kolei Sakiewicz nadal walczy z Kijowskim i resztą tej spisanej już na straty ekipy i dlatego zamiast rzetelnej informacji mamy newsy, które nieustannie coś „ujawniają” – przestańcie „ujawniać”, na litość, zacznijcie informować, ok? Trzeba też dodać, że politycy PiS oraz prawicowi publicyści są mistrzami świata w strzelaniu sobie we własne kolana.

A teraz będą przykłady:
1. Prof. Pawłowicz  > Dzisiaj nauczyciele demoralizują dzieci, uczą ich targowickiego zachowania wobec własnej Ojczyzny. Kadra, która organizuje strajki szkolne powinna nazywać się Targowicą.
To oczywiste, że strajki nauczycielskie są zwyczajna hucpą, ale czy naprawdę trzeba wyzywać tych ludzi? Wszyscy wiedzą, że reforma edukacji jest trudna i robiona w biegu – niestety znowu, zamiast tłumaczenia jej dobrych stron  i konieczności zastosowanych terminów, mamy podważanie decyzji i znowu wychodzi ono z zaplecza PiS. Natomiast jakoś nikt nie pofatygował się, żeby poinformować publisię, spokojnie i rzeczowo, jakie przepisy naruszają swoim strajkiem nauczyciele i jakie będą konsekwencje. Zamiast tego jest eskalacja wyzwisk – jak w podanym wyżej przykładzie. Nie można łagodzić przekazu, zamiast zaostrzania? Nie można racjonalnie, trzeba na emocjach?

2. Prezes Kaczyński dla RMF > Będę oczekiwał, żeby ekstrawagancja Macierewicza została powstrzymana.... Ja też nie mogę się nadziwić relacjom na linii minister obrony - prezydent. Polityka epistolarna mi nie odpowiada.
Czy doprawdy  JK nie może się powstrzymać od krytykowania własnego prezydenta i jednego z najważniejszych ministrów? Przecież sam przyznaje w ten sposób, że nad nimi nie panuje, czyli rozwala własny mit Głównego Strażnika Dobrej Zmiany.
Macierewicz jest jaki jest, ale jego główna wpadka pijarowa to nagroda dla Misiewicza, poza tym czyści wojsko jak może ze złogów PZPR i naprawdę buduje dobre zaplecze gospodarcze w oparciu o PGZ. Jeśli nie zgadza się z prezydentem co do pewnych posunięć, to takie ich dobre prawo, świadczy tylko o tym, że dwóch najważniejszych facetów od bezpieczeństwa państwa poważnie myśli o Polsce – dlaczego Kaczyński dyskredytuje ich w oczach wyborców? Przecież to samobój – kto mu doradza takie posunięcia? Który głupek od pijaru znowu się dorwał do ucha Prezesa?
* * * * * * * * 
Miało być o nowej polityce informacyjnej PO, a więc wracajmy do tematu – fakt, że PiS nie wypracował dobrego przekazu o sprawie przedłużenia kadencji Tuska, został znakomicie wykorzystany. Wszyscy plują na Waszczykowskiego (choć to jeden z najbardziej „zarobionych” ministrów), za to Schetyna bez skrupułów ogłosił się szefem opozycji, a KOD i Nowoczesna już się nie liczą. Teraz główny atak pójdzie na Kaczyńskiego, bo już znowu urobiono opinię publiczną co do tego, że to JK o wszystkim decyduje, a on sam potwierdza  to swoimi wypowiedziami.
I to jest jazda w dół, bo wiadomo, że Kaczyńskiego tzw. zwykli ludzie nie lubią. Lubią za to Szydło i Dudę, więc trzeba pchać ich pijarowo maksymalnie w górę, tymczasem nasi „milusińscy” wprost prześcigają się w napędzaniu narracji dla opozycji.
Publicystyka prawicowa (z bardzo nielicznymi wyjątkami) jest robiona na zasadzie podsłuchów z przedpokoju władzy, czyli na poziomie plotek lokajskich. Tak naprawdę mało kto ma pojęcie, jak i w jakich warunkach haruje ten rząd, za to jak zwykle powoli zaczyna brać górę strach przed obciachem na „salonach”. Jednocześnie nikt z odpowiedzialnych w PiS za politykę informacyjną nie zauważa, że przekaz opozycji uległ zasadniczej zmianie i właśnie zaczyna się kreowanie poważnej partii z PO. Czy ktoś np. zwrócił uwagę na taką stronę > https://silesion.pl/ Robi to Durczok za dużą kasę, Ziemkiewicz już tam jest i odstawia „balans” rzekomo prawicowy, oczywiście (jak mniemam) nie za darmo. Po co ta strona? Bo trzeba wygrać wybory na Śląsku dla PO, a przekaz nie jest w treści, tylko głównie w formie – bo forma jest świetna, nowoczesna, znakomicie zaprojektowana. Tak się właśnie wpływa na podświadomość, GTW (Grupa Trzymająca Władzę) zarządziła nowy wymiar wojny politycznej >  zagrywki uliczne przechodzą do historii, oczywiście oprócz wkurzania prezesa w trakcie miesięcznic i wizyt w Krakowie – a nuż coś chlapnie, co będzie można obśmiewać przez długi czas?
Kiedy śmialiśmy się z kabaretowych posiedzeń rządu Tuska, to sam Tusk był przedstawiany jako śmieszny, leniwy piłkarzyk, w gruncie rzeczy niegroźny. Kaczyński jest przedstawiany jako super strateg, za to otoczony kompletnymi idiotami. I to nie jest wcale przypadek, bo taka opinia pojawia się także w PiS. I na tym GTW buduje nową narrację.
* * * * * * * * 
Jeśli chodzi o rzeczywistą politykę PiS, to uważam, że w tych „okolicznościach przyrody” jest ona prowadzona nieomal genialnie, jestem pełna podziwu dla pracy i rządu i prezydenta i parlamentu. Nieliczne błędy czy wpadki nie zmieniają mojego podziwu. Niestety, tzw. otoczenie władzy weszło chyba znowu na drogę autodestrukcji, tak charakterystyczną dla prawicy w Polsce. Oczywiście, działają tu całe sieci agentur, i tych jawnych i tych tajnych – ale, na litość, nie ma nikogo mądrego, kto potrafiłby zapanować nad przekazem informacji?

Przed nami wybory samorządowe, PiS nie zdecydował się na zmiany w ustawie, całkiem niezła propozycja zmian na przykładzie ustawy metropolitalnej Sasina została zdyskredytowana przez samego szefa (podobnie jak całkiem rozsądna ustawa Szyszki), czyli mamy przed sobą wybory polityczne. Dziś Duda jest prezydentem, Szydło premierem, a Mastalerek wyleciał – wybory będzie więc prawdopodobnie robił Brudziński, z kim do pomocy – jeszcze nie wiadomo. Jeśli nadal będzie leciała narracja rodem z „Ucha Prezesa”, czyli Prezes decyduje , a reszta to marionetki, to PiS przerżnie te wybory, a ludek straci sympatie do Dudy i Szydło – czy ktoś to bierze pod uwagę?

Elektorat prawicowy dostał prawie wszystko, co chciał oprócz jednego – nie ma realizacji programu Cela+, bo wymiar sprawiedliwości zwyczajnie zbuntował się przeciw państwu. Niestety – tego znowu nikt nie tłumaczy, więc ludzie sami wyciągają wnioski > widać PiS jest za słaby. Czyli trzeba uważać z deklaracjami poparcia, bo mogą jednak przegrać.
Powtarzam jeszcze raz – wybory w 2015 wygraliśmy nie z powodu cudu, tylko dlatego, że organizowała to wszystko Szydło, Duda okazał się rewelacyjnym front-menem, a Mastalerek „trzymał za twarz” przekaz. Dzisiaj wszystko się rozjeżdża, bo Szydło i Duda mają na głowie cały burdel po PO/PSL plus totalny opór ze strony UE i innych instytucji zdecydowanych nie dopuścić do tego, żeby Polska przestała być krajem post-kolonialnym, a zamiast Mastalerka mamy jakieś sieroty.  

I tak oto, zupełnie spokojnie, kompletnie przegrana, ośmieszona i zwyczajnie złodziejska szajka znowu zaczyna wygrywać narrację, a przekaz ze strony PiS jest coraz bardziej niezborny i histeryczny.
A ludek patrzy i myśli > oj, niedobrze, kłócą się, może znowu przegrają.... To lepiej się do nich nie przyznawajmy w sondażach....
 
PS. Właśnie przeczytałam wypowiedź Dudy po spotkaniu z Macierewiczem. Ładnie to zostało rozegrane, więc tak sobie myślę, że mogę jeszcze jakiś czas spać spokojnie :)

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika marsie

31-03-2017 [23:41] - marsie | Link:

Droga "esko" - napisałaś prawdę do "bulu" -  prawdę,  jak diabli (no, może z wyjątkiem wygranej - PiS wygrał dzięki podziałowi czerwonych (SLD i Razem), oraz dzięki powołaniu, przedwczesnemu, Nowoczesnej, inaczej byłoby inaczej, czyli gorzej, ale można powiedzieć - szczęście sprzyja lepszym. Sam co nieco o tym piszę i cholera mnie bierze, ale i tu  masz rację - program cela+ musi być, bo lud wymogi swe ma, a i jemu coś się,k...rza twarz, należy. Już dawno wyraziłem u siebie żal lekki, że osiołki z PiS  nie czytają mnie na bieżąco, ale to samo dotyczy Ciebie - naprawdę nie ma w PiS gościa, który powinien to czytać? Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika eska

01-04-2017 [00:04] - eska | Link:

Tak naprawdę to wygrał dzięki Millerowi, który stworzył koalicję z Palikotem i dzięki temu nikt z nich nie wszedł do sejmu - od dawna podejrzewam, że Miller to amerykańska wtyczka :))
Niemniej bez wygranej Dudy cała reszta by się nie udała, a to już nie była zasługa czerwonych, tylko naszej Drużyny Dudy. A ponieważ sama się do nich też zapisałam, to wiem, jak był robiony przekaz informacyjny - to naprawdę było na najwyższym poziomie -  i pijarowo i organizacyjnie.

Obrazek użytkownika zbieracz śmieci

01-04-2017 [13:50] - zbieracz śmieci | Link:

Mój ty biedny nauczycielu akademicki ,na starość przebierać się za kobietę!

Obrazek użytkownika Jabe

01-04-2017 [00:06] - Jabe | Link:

bo już znowu urobiono opinię publiczną co do tego, że to JK o wszystkim decyduje, a on sam potwierdza to swoimi wypowiedziami. – To JK też urobiono? A tak na poważnie, to sądzę, że poczucie, że ktoś decyduje i ma plan, którym można różne sprawy wytłumaczyć, raczej rządowi pomagał. Co to będzie, jak ludziom przyjdzie do głowy, że to dlatego, że wszystko się rozjeżdża, łącznie z JK, szkoda gadać.

Obrazek użytkownika twardek

01-04-2017 [02:58] - twardek | Link:

Esko, znowu muszę skorzystać z Twojej gościny - z komentarzem, który sam w sobie może stanowić odrębny wpis. Przepraszam za to, ale może dla niektórych ludzi podane tu informacje okażą się przydatne. Poza tym , jakby nie było, nawiązuje do tematu Twojego wpisu...  
Cz. I
„...nie ma realizacji programu Cela+, bo wymiar sprawiedliwości zwyczajnie zbuntował się przeciw państwu...”
Coś tam podskórnie zaczęło się jednak dziać i to już w 2016 r. Mam takie doświadczenie, warte upowszechnienia:
1.   Poskarżyłem się KS Policji na próbę wyłudzania ode mnie przez POLKOMTEL zapłaty za SMSy, których nie zamawiałem (nie potwierdzałem na ‘TAK’ sms’ów przynęt), 
2.   KS nie odpowiedziała, więc poskarżyłem się KG Policji,
3.  Nie dostałem odpowiedzi, ale KS Policji, widać ponaglona przez KG skierowała sprawę do Komendy Rejonowej Warszawa II, skąd zadzwonił aspirant z zapytaniem jaką poniosłem stratę... Oczywiste dla mnie było, z sprawa zyskała niewłaściwy format (z Internetu wiedziałem, że naciąganie miało miejsce w ogromnej skali i uważałem, że z urzędu Policja powinna potraktować doniesienie jako okazję do zneutralizowania przestępców,
4.   Domyślając się, że sprawa trafi w końcu do – mówiąc z przesadą – osiedlowego strażnika miejskiego, zwróciłem się do CBA, podkreślając masowy charakter procederu. Otrzymałem odpowiedź negatywną, z uzasadnieniem, iż strata (czyja, jak obliczona?) nie przekracza 200 tyś zł., co warunkuje akcje CBA,
5.   Skoro tak, to wrzuciłem sprawę Prokuraturze. Zrobiłem z nimi dwa cykle, każdy w tym samym trójkącie: Prokuratura Rejonowa-Prokuratura Okręgowa(odwołanie od stanowiska Rejonowej)-Prokuratura Generalna(odwołanie od stanowiska Okręgowej). Nie wyszło.
6.   Skierowałem sprawę do Sądu Rejonowego i już na pierwszym posiedzeniu zorientowałem się, że wobec pozwanego jest zastosowana „specjalna wersja KPK”,  zrozumiałem więc, że w tym sądzie przegram,
7.   PiS wygrywa wybory a ja stawiam się na II-gie posiedzenia Sądu na ogłoszenie wyroku, tymczasem ku mojemu osłupieniu zostaję poinformowany, że na podstawie dziwacznego przepisu sprawa zostaje przekazane do Sądu Okręgowego. Pomyślałem: coś się dzieje
 

Obrazek użytkownika twardek

01-04-2017 [03:02] - twardek | Link:

Cz. II
8.   Ministrem Sprawiedliwości i Prokuratorem Generalnym zostaje Zbigniew Ziobro. Piszę do Niego list z opisem sprawy (w tym i fazy prokuratorskiej i, delikatnie, sądowej.
9.   Dostaję odpowiedź a w niej lekki „opieprz” z pouczeniem, że MS nie może ingerować w niezawisłość sądów. Mnie jednak nie chodziło o pomoc Ministra!  Jazgdyni w swoim  ostatnim bodaj wpisie wyraził domniemanie, że p. Premier ma chyba jakieś przecieki ze swojego sekretariatu. Ja wówczas uważałem podobnie, także gdy chodzi o Biuro Podawcze czy Sekretariat nowego Ministra Sprawiedliwości. Miałem gdzie indziej wcześniejsze dwa doświadczenia, z których wynikało, że pisma krytyczne trafiają albo do kosza, albo są przetrzymywane do czasu, aż obsmarowani przez obywatela ludzie/instytucje posprzątają ślady świństwa na tyle, by ober szef mógł „otrzepać palce”. Otóż w opisywanej sprawie założyłem, że do sądu szybko trafi informacja w rodzaju: "uważajcie, bo upierdliwy, stary dziad, nazwiskiem Kwieciński, złożył tu u nas skargę-nieskargę, w każdym razie kłopot może być".
10.   Na pierwszym posiedzeniu Sądu Okręgowego (prowadziła przemiła p. Sędzia) sprawa zostaje zwrócona do Sądu Rejonowego...
11.   Dostaję powiadomienie z Sądu Rejonowego o kolejnym posiedzeniu, stawiam się i zostaję poinformowany, że wszystkie roszczenia pozwu zostają uwzględnione 

Wniosek – nie jest tak źle, myślę, że od pewnego czasu jakość orzeczeń uległa poprawie. Odłożenie/rezygnacja z programu Cela+ jest chyba nieźle „przewąchiwana” przez obecnego Prokuratora Generalnego. Ja w każdym razie mam pełne zaufanie, że dokona się właściwej opcji. Prokuratorowi Generalnemu życzę długich lat życia w zdrowiu niezawodnym !
ps.
a.   wygranie sprawy było możliwe, gdyż całą zawartość informacyjną telefonu przerzucam cyklicznie do komputera i w każdym momencie mogę wyświetlić sobie wszystko, co się działo,
b.   pozew oparłem na „Ustawie o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym”. Nie korzystałem z pomocy prawnej,
c.   jeżeli kogoś trafiła podobna przypadłość, to może poczytać sobie dokumentację mojej sprawy w Czytelni Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa, sygnatura akt II C 68/16.
 

Obrazek użytkownika eska

01-04-2017 [15:28] - eska | Link:

Ja też za poprzednich rządów PiS wygrałam, i to z Urzędem Skarbowym :)
Niemniej to są przypadki, kiedy przyzwoici sędziowie korzystają z "dobrej zmiany" i zachowują się porządnie - niestety to nie jest systemowe jeszcze. Też trzymam kciuki za Ziobrę, bo to jest naprawdę stajnia Augiasza..

Obrazek użytkownika xena2012

01-04-2017 [09:02] - xena2012 | Link:

Sondaże PO jakos tak nagle poszybowały w górę . Tylko nikt nie tłumaczy co takiego wspaniałego,odkrywczego i mądrego zrobiła PO dla elektoratu który odwdzięcza się takim poparciem? 

Obrazek użytkownika Tarantoga

01-04-2017 [09:03] - Tarantoga (niezweryfikowany) | Link:

Wielce miła Ewuniu!
Nie jestem profesorem socjologii,ale i tak na NB wstawiłem chyba 4,albo 5 notek na temat sondażowni,sondaży,jak się to teraz robi i za ile.
Nie można tego traktować jako "trynd" [za J.Dobrowolskim],ani podchodzić poważnie.
Masz jeden przykład:
http://naszeblogi.pl/62112-osrodki-ksztaltowania-opinii-spolecznej-czyli-sondazownie

Miłej wiosny ---P 

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

01-04-2017 [11:38] - Ryszard Surmacz | Link:

@ Autorka
Bardzo podobny wpis: http:/naszeblogi.pl/46024-najwieksza-porazka-pisu (jazgdyni). Pozdrawiam

Obrazek użytkownika zbieracz śmieci

01-04-2017 [13:45] - zbieracz śmieci | Link:

Może Pan być pewien ,że Eska to czytała ,ja zawsze myślałem ,że kariera solowa jest lepszym rozwiązaniem niż śpiew w duecie tym bardziej gdy oboje niemiłosiernie fałszują

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

01-04-2017 [13:36] - Imć Waszeć | Link:

Dziś jest 1 kwietnia, powszechnie uznawany za dzień kłamców i długich nosów. Proponuję, żeby dziś ogłoszono państwowe święto sondaży. Nic tak nie wpływa na ludzką wyobraźnię, jak porządnie dobrany przykład ;)

Ponieważ ja nie bawię się w lewackie święta i ogólnie brzydzę się kłamstwem, więc postanowiłem dziś pokontemplować cud życia. Niewielu ludziom przychodzi do głowy prosty fakt, że te niesamowite tańce natury, ukazane na poniższym filmie w przyspieszonym tempie, są po prostu konsekwencją zaszytych w materii własności chemicznych pierwiastków i ich związków. Także to, iż były one w niej od zarania i nikt nie musiał ich we Wszechświecie później ręcznie "programować". Tym bardziej żadni łebscy kosmici :/

Pozdrawiam: https://www.youtube.com/watch?...

Obrazek użytkownika zbieracz śmieci

01-04-2017 [13:39] - zbieracz śmieci | Link:

Polityka informacyjna rządu jest i szyta na miarę ani za dużo ani za mało .
Panią Premier ,Pana prezydenta,Pana Prezesa słychać i widać tyle ile potrzeba ,podobnie jest z ministrami a przez to się nie opatrzą i nie ma zarzutu ,że wszędzie ich pełno.
Do tej pory obowiązywała zasada ,ze nic nie wywlekamy poza osoby zainteresowane i ta zasadę złamał Pan Prezydent zabawiajac sie w pisanie listów i ich upublicznianie  i to jest paskudna rzecz bo 
chyba Pan Macierewicz nie wypowiedział posłuszeństwa Prezydentowi i nie odmawiał spotkań....!
Ktoś mocno pobudza ego Pana Prezydenta jest magierowski którego jego własne ego sięga kosmosu a określić go mianem narcyza to zbyt słabe słowo.To trzecia wpadka Prezydenta a rękę można rozpoznać gdy Prezydent przemawia z kartki .
Niech Pan Prezydent nie testuje swojej popularności kosztem Pana Macierewicza bo co prawda na niego głosowałem i namawiałem innych ale gdyby doszło dziś do wyboru to bez wahania postawię na Pana Macierewicza.
Dobra zmiana jest wstępem do IV RP i MON pod jego kierownictwem jest prawie już gotowy do IV RP.
Trójkąt w którym jest i będzie miejsce dla Pana Prezydenta jak do tej pory działa znakomicie nawzajem się uzupełniając i nikt nie zabierał Panu Prezydentowi jego prerogatyw a nawet robił więcej niż Konstytucja mu zezwala i niech tak zostanie ,lepiej dla niego i Polski.
Ewa chce spać a śpij sobie diecie spokojnie i nic nie musisz robic dla swojej obrony bowiem nad Tobą czuwa 500+,powrót do starego systemu emerytalnego ,leki za friko dla 75+ ,mieszkania dla dla mniej zamożnych a kilka rzeczy jeszcze się dorzuci aby mieli za co grillować i na piwko.

Obrazek użytkownika xena2012

01-04-2017 [14:37] - xena2012 | Link:

Prezydent ma uprawnienia  do wnikania w sprawy resortów ,w tym duże w przypadku MON.Ma prawo oceniać czy oczekiwać wyjaśnień od min.Macierewicza.Niestety Kancelaria Prezydenta wybrała najgorszą możliwą drogę komunikacji .Wydaje mi się ,że Kancelaria postanowiła pod wpływem nieustannych chamskich i  przesmiewczych ataków na prezydenta Dudę pokazać ,że nie on jest marionetką,Maliniakiem,budyniem i rozdmuchała niepotrzebnie sprawę ewentualnego spotkania. Pan Magierowski  tak bardzo wyjść na przeciw oczekiwaniom opozycji,że zaaranżował i podkrecał konflikt na który opozycja tak niecierpliwie czekała.

Obrazek użytkownika eska

01-04-2017 [15:32] - eska | Link:

Ciekawe, ze nie zauważyłeś ani nie zrozumiałeś dopisku PS w notce - ale tak to bywa z łowcami sensacji...:)))

Obrazek użytkownika grzechg

01-04-2017 [17:10] - grzechg | Link:

No cóź, wszystko to prawda. Podnieść poziom informacji o minimum dwa poziomy to banalnie proste zadanie. Naprawdę, wiwm o czym piszę... Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika jazgdyni

01-04-2017 [18:33] - jazgdyni | Link:

Witaj!
O tych sondażach, to w ostatnim wpolityce.pl napisał nasz mały geniusz dziennikarski, Stasiu Janecki
http://wpolityce.pl/polityka/3...

Widzę, że dręczą nas podobne tematy.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Leonarda

01-04-2017 [22:12] - Leonarda | Link:

Te sondaże są na pewno przeceniane - i to w ogóle wnerwia, bo co sondaż, to zaraz wrzask. Do tego trzeba podchodzić na spokojnie. A więc bez sondażowej histerii ale znaki ostrzegawcze należy traktować serio a tej zasady - niestety - nie wszyscy przestrzegają. I to może wyjść bokiem. Zgadzam się całkowicie odnośnie polityki informacyjnej - to jest katastrofa. Jeśli chodzi o wybory samorządowe to widzę stanowczo za mało aktywności. A tematy (i to chwytliwe) czasami dosłownie leżą na ulicy - wystarczyłoby się tylko schylić i je podnieść. A tu nic. Np. zupełnie nie rozumiem, dlaczego w takiej Warszawie nie tłucze się na okrągło przekrętów i korupcji - ludzie mają tego naprawdę dosyć. Ta reforma Warszawy i okolic to może była nawet i dobra (mnie to by w ogóle nie przeszkadzało, pisałam o tym, że byłoby to jakby pewnie uznanie i potwierdzenie stanu faktycznego) ale ludzie jednak nie lubią takich zmian i boją się ich - więc nie wiem, czy był to dobry pomysł, żeby wyskakiwać z tym dość krótko przed bardzo ważnymi wyborami samorządowymi (między nadchodzącymi a następnymi mogłoby może być nieco korzystniej). Teraz będą w tych gminach robić referenda a odsunięta od władzy sitwa będzie się miała wokół czego organizować. Może się z tym jednak za bardzo pośpieszyli. A co do "naszego" dziennikarstwa - to, niestety, też pełna zgoda ("niestety" bo naprawdę wolałabym, żeby było lepsze). Za dużo pitolenia w kółko, za dużo jakichś plotek "jedna pani innemu panu", itp. i w ogóle zajmowania się bzdetami. Serdecznie pozdrawiam