Chińska gorączka

Od pewnego czasu można zauważyć, że w mediach elektronicznych (w których to teraz tak naprawdę toczą się prawdziwe debaty i za pomocą których można obserwować aktualne trendy) zapanowała chińska gorączka, a wiadomość o „nowym Jedwabnym Szlaku” owładnęła wyobraźnią wielu ludzi.

Chiny to wielki kraj, który podniósł się z ogromnej biedy, rozwija się bardzo dynamicznie i powoli swoją ekspansywną polityką zdobywa wpływy w innych częściach świata i ma ochotę zostać globalnym graczem.

Wszystko to rozpala wyobraźnie wielu ludzi a karierę na youtubie zaczęli robić ludzie głoszący potęgę Chin i to, że Polska powinna się na nie otworzyć. Jeśli jest prawdą, że Łódź ma szanse stać się głównym centrum logistycznym „Jedwabnego Szlaku” na Europe to czemu nie zaprzyjaźnić się z Chinami. Zresztą inne państwa, już dawno zrozumiały, że prawa człowieka nie są tak ważne jak złoty interes z Chinami, a my nauczeni doświadczeniami historycznymi chyba już wiemy, że naiwny idealizm nie popłaca.

Pojawiają się coraz liczniejsze głosy, że Polska powinna się wypiąć na USA i całkowicie przerzucić na Chiny, jako naszego głównego sojusznika, bo Stany są przecież niepewnym przyjacielem, a jak stracą dominacje na rzecz Chin to my tylko poniesiemy konsekwencje i znów zostaniemy przytuleni przez Rosje. Kiedy czytam te entuzjastyczne opinie przypominają mi się słowa Stanisława Cata Mackiewicza o „egzotycznych sojuszach”, skoro Amerykanie nie są w stanie nam pomóc to jak zrobią to odległe Chiny i czy w ich interesie warto narażać relacje z Rosją, jeśli ich głównym przeciwnikiem są Stany Zjednoczone. To jasne, że na razie Stany wciąż mają w Europie swój militarny interes, ale ich główna uwaga przesuwa się na Pacyfik bo tam dojdzie do rozstrzygnięcia kto przejmie role światowego hegemona.

Chwała internetowym dyskutantom, że poruszają tematykę, która praktycznie nie istnieje w mainstreamowych mediach, ale tam już od dawna nic się nie dzieje i wszystko nastawione jest na tanie produkcje, które nie wymaga myślenia. Ciekawy jestem tylko, czy do włodarzy naszego kraju dochodzi informacja i są tego świadomi, że Ameryka to wcale nie jest nasz najlepszy sojusznik choć potrzebny i pojawia się chęć zaciskania ciepłych relacji z Chinami, warto ich zaprosić z ich inwestycjami do kraju.

Nie bójmy się Chin, ale pamiętajmy, że oni też mają tutaj swoich agentów wpływów i wiedzą jak korzystać z nowych mediów i to że narody nie mają przyjaciól, ale interesy.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika michnikuremek

23-03-2017 [07:17] - michnikuremek | Link:

Proszę o odpowiedź na jedno podstawowe pytanie: co my będziemy sprzedawać Chinom? Bo jak na razie bilans handlowy z Chinami jest 10:1. My Chińczykom sprzedajemy miedź w sztabach za ok. 2 mld $, a oni nam prawie wszystko, w tym miedziane kable i elektronikę za ok. 20 mld $. Na czym mają polegać korzyści z tego Jedwabnego Szlaku? Bo w tej chwili taki szlak już istnieje i jedzie do nas cały ten tani chłam.... Jakiego rodzaju to będą korzyści? I jeszcze jedno - co będzie jeżeli do Polski przyjedzie i osiedli się np. 20 milionów Chińczyków? Wiecie, że dzięki komunistycznej polityce jednego dziecka ok. 200 milionów chińskich mężczyzn nie znajdzie kobiety? Co będzie jeśli ruszą na Zachód w poszukiwaniu kobiet? Czy ktoś w ogóle zadaje sobie takie pytania ślepo patrząc w to azjatyckie mocarstwo i bełkocząc o jakiś "korzyściach" ze współpracy?

Obrazek użytkownika Roz Sądek

23-03-2017 [08:28] - Roz Sądek | Link:

"Na czym mają polegać korzyści z tego Jedwabnego Szlaku? Bo w tej chwili taki szlak już istnieje i jedzie do nas cały ten tani chłam.... "
====================
Dzięki temu jak Pan pisze "taniemu chłamowi" polski Kowalski kupił sobie wiertarkę, a Kowalska z kolei 5 par kolorowych bucików dla dzieci. Gdyby magicznym sposobem w jednej sekundzie usunąć z półek wszystko to co wyprodukowano w Chinach, to Kowalskiemu nie wystarczyłoby nawet na sznur do wiertarki, a Kowalskiej na sznurówki. Jak Pan będziesz zarabiał cztery razy tyle co teraz, czyli tyle ile zarabia się choćby w Unii, to będzie Pana i Kowalskiego stać na droższą wiertarkę: - Makitę lub Boscha, nb. też wyprodukowanego w Chinach.

Obrazek użytkownika michnikuremek

23-03-2017 [09:13] - michnikuremek | Link:

Jednym słowem Chińczycy sprzedają lub sprzedadzą nam wszystko to czego sami już nie potrafimy wyprodukować lub nam się już nie chce, bo jesteśmy gnuśni.
Czym my im będziemy w końcu płacić za te towary, skoro my już nie nic produkujemy? "Będziesz zarabiał cztery razy tyle"  - to kiedy będę tyle zarabiał, skoro NIC nie produkuję, tylko kupuje u Chińczyka?
Pan szanowny naprawdę w takim rozwoju sytuacji nie widzi żadnego zagrożenia?
I jeszcze jedno: Pan naprawdę wierzy, że Państwo Polskie będzie miało kontrolę nad Jedwabnym Szlakiem leżącym na naszym terytorium? A dlaczegoż to potężne Chiny mające w ręku CAŁĄ PRODUKCJĘ mają Polskę traktować jako partnera, a nie jako wasala? Proszę o argumenty!

Obrazek użytkownika gorylisko

23-03-2017 [09:26] - gorylisko | Link:

noż qrka wodna, już widzę te falęskośnookich uchodzców, czy osiedleńcą jak piszo z taczkami, na rowerach suną niczym wzburzona fala do polskiego raju... a poza tym dlaczego tylko dwadzieścia milionów...od razu dwieście milioów... w Chinach o niczym innym ie marzą...

Obrazek użytkownika michnikuremek

23-03-2017 [09:39] - michnikuremek | Link:

Ja p***** Pieszo, na rowerach....
Człowieku - oni chcą wybudować kolej DUŻYCH prędkości na Zachód! Kolej o OGROMNYCH możliwościach przewozowych!
Nie myślą o osiedlaniu się? A co robią już dziś na Syberii? W jaki sposób skolonizowali Tybet? Dlaczego obawiamy się demograficznej ofensywy islamu (i słusznie), a lekceważymy jeszcze większe możliwości w tym względzie półtora miliarda Chińczyków? Wiesz ile to jest 1,5 miliarda? To 1500 milionów. A Polaków jest zaledwie 38 milionów. Dlaczego uważasz za niemożliwy stopniowy przyjazd do Polski 20 milionów Chińczyków? A kto im zabroni?  I co? Myślisz, że wtedy oni Ciebie będą traktowali podmiotowo? Dostosują się do naszych praw? A dlaczego mieliby to robić dysponując takim potencjałem?