Jeżeli wybór przewodniczącego UE odbędzie się ze ...

Jeżeli wybór przewodniczącego UE odbędzie się ze złamaniem zasad, to źle to wróży jej przyszłości

1. W ostatnią sobotę minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski poinformował, że w imieniu polskiego rządu przesłał notę dyplomatyczną do premiera Malty (sprawuje przewodnictwo w Radzie w I półroczu tego roku), w której zgłosił Jacka Saryusz-Wolskiego na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej.

Od tego momentu Jacek Saryusz-Wolski poseł do Parlamentu Europejskiego od 12 już lat, członek frakcji Europejskiej Partii Ludowej, (choć w sobotę wieczorem wyrzucony przez Grzegorza Schetynę z Platformy a w konsekwencji i z partii EPL) jest jedynym kandydatem rządu premier Beaty Szydło na to stanowisko.

Nie mają, więc żadnego oparcia w rzeczywistości, wypowiadane przez polityków Platformy, ale także wielu publicystów opinie, że Polska ma w tej sytuacji aż dwóch kandydatów na stanowisko przewodniczącego, bowiem Donald Tusk kandydatem polskiego rządu nie jest.

Być może w rozmowach, które będą w tej sprawie trwały w ciągu najbliższych kilku dni, zgłosi go na to stanowisko jakieś inne państwo, być może będzie to Malta, jako kraj sprawujący przewodnictwo w Radzie, polski rząd na pewno tego nie zrobi.

2. Polski rząd nie zgłosi Donalda Tuska na to stanowisko, co najmniej z dwóch powodów, w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, nie jest on, bowiem neutralny w stosunku do rządu premier Beaty Szydło (tak jak zgodnie z unijnymi zasadami powinien być wysoki urzędnik europejski) i niestety jest zagrożeniem dla przyszłości UE.

Wobec Polski nie tylko nie jest neutralny, ale wręcz szkodzi naszemu krajowi, o czym się świadczy jego zaangażowanie, a w zasadzie wręcz skłanianie Komisji Europejskiej, aby rozpoczęła wobec nas procedurę badania praworządności.

W momencie, kiedy KE badała czy może rozpocząć wobec Polski tę procedurę, służby prawne Rady kierowanej przez Tuska, zgłosiły poważne zastrzeżenia, między innymi takie, że Komisja wychodzi w ten sposób poza swoje kompetencje.
Po interwencji Tuska zastrzeżenia te zostały wycofane i od tamtej pory procedura ta jest wobec Polski prowadzona (w tej chwili trwa II jej etap), a sam przewodniczący Rady przemawiając na ten temat w PE pod koniec grudnia 2015 roku, powiedział, że procedura, która formalnie może się skończyć odebraniem Polsce głosu na posiedzeniach Rady, jest jak to zgrabnie ujął „optymalna”.

3. Był on także zwolennikiem wprowadzenia relokacji imigrantów (wpłynął na ówczesną premier Kopacz, aby zagłosowała na Radzie za tym rozwiązaniem), choć wcześniej w ramach Grupy Wyszehradzkiej uzgodniliśmy, że będziemy głosowali przeciw niemu.

Konsekwencją wprowadzenia tego mechanizmu (ze 160 tysięcy imigrantów Polsce przypadło 12 tysięcy) i niechęci wielu krajów do jego realizacji, było ogłoszenie przez KE maju 2016 systemu kar za nieprzyjmowanie wyznaczonej liczby imigrantów (250 tys. euro za każdego nieprzyjętego), co mogło nas kosztować nawet 3 mld euro.

Dobrze, że w ostatnich miesiącach Grupa Wyszehradzka pod przewodnictwem naszego kraju, zgłosiła w sprawie problemów imigracyjnych koncepcję tzw. elastycznej solidarności (zdecydowana ochrona granic zewnętrznych UE i pomoc dla uchodźców w pierwszym bezpiecznym kraju) i tamto rozwiązanie nie jest realizowane, ale niestety prawnie obowiązuje, ponieważ przegłosowała je kwalifikowana większość w tym niestety rząd Ewy Kopacz.

4. Ale Donald Tusk w na stanowisku przewodniczącego Rady do jesieni 2019, to także zagrożenie dla przyszłości UE, bo już pierwsza jego kadencja była nieudana pod względem pomysłów na reformy.

Jak żartują internauci to, co wyszło D. Tuskowi w czasie jego przewodniczenia Radzie to W. Brytania z UE i to jest niestety prawda, ponieważ ostateczne porozumienie w sprawie pozostania W. Brytanii, negocjował z premierem Cameronem właśnie on.  

Poważnie obciąża Tuska także brak reakcji na zaproszenie imigrantów do Niemiec przez kanclerz Angelę Merkel latem 2015, co zrobiła łamiąc wszystkie unijne procedury, mimo tego, że już wtedy w większości krajów starej i nowej UE spotkało się ono ze zdecydowanym sprzeciwem (protestowały Włochy, Grecja, Austria, Hiszpania, ale także Węgry, Słowacja, Czechy).

Gdyby już wtedy Tusk zwołał posiedzenie Rady i przyjęłaby ona zalecenia dla Komisji o natychmiastowym wzmocnieniu granic zewnętrznych UE i pomocy na miejscu, to imigranci nie rozlaliby się po całej Europie, co z kolei spowodowało poważne osłabienie porozumienia z Schengen (powrót kontroli granicznej w wielu krajach).

5. Donald Tusk nie jest, więc do przyjęcia nie tylko dla Polski, ale powinien budzić poważne wątpliwości także w innych krajach członkowskich, chcących głębokich reform, bez których UE zwyczajnie nie przetrwa.

Jeżeli jednak się okaże, że mimo tego, iż Donald Tusk nie jest kandydatem polskiego rządu, a zostanie wybrany na stanowisko przewodniczącego Rady tzw. podwójną większością, będzie to oznaczało, że w UE nie ma już żadnych zasad, a w konsekwencji jej przyszłość stoi pod poważnym znakiem zapytania.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika anakonda

06-03-2017 [09:03] - anakonda | Link:

Co do Tuska, to jego kandydatura wcale nie potrzebuje aprobaty polskiego rzadu, wystarczy ze on sam zglosi chec sprawowania drugiej kadencji,
w przypadku zgloszenia dalszych kandydatur ( aktualny przapadek ) PE rozstrzygnie kto zostanie prezydentem zwykla wiekszoscia glosow.
Mowiac innymi slowy Tusk moze byc pewnym ze pozostanie na druga kadencje.

" "Tusk cieszy się jednomyślnym poparciem całej rodziny Europejskiej Partii Ludowej" - napisał w oświadczeniu szef frakcji EPL w europarlamencie, niemiecki europoseł Manfred Weber. Jak poinformował, EPL zdecyduje w tym tygodniu o wykluczeniu z szeregów partii usuniętego już z PO europosła Jacka Saryusz-Wolskiego, jeśli podtrzyma on swoją kandydaturę na szefa Rady Europejskiej. "Kontrpropozycja polskiego rządu podkreśli jedynie, że Donald Tusk otrzyma poparcie prawie wszystkich pozostałych rządów. Nie ma żadnej znaczącej alternatywy dla Donalda Tuska" - zaznaczył niemiecki eurodeputowany. "

p.s.
(Chrześcijańscy Demokraci) – 271 członków
EPL w europarlamencie jest najwieksza frakcja parlamentarna. [ (Chrześcijańscy Demokraci) – 271 członków ]
Sojuszu Socjalistów i Demokratów frakcja ta liczy 190 czlonkow.
Jak widac z powyzszego Tuskowi wystarcza glosy z tych dwoch frakcji aby otrzymac mandat na druga kadencje.

Obrazek użytkownika xena2012

06-03-2017 [11:04] - xena2012 | Link:

Mierny,bierny ale wierny tak by można powiedzieć o Tusku.To że nie sprawdził sie na swoim stanowisku w KE  jest widoczne gołym okiem,równie widoczna jest jego wierność wobec decyzji oficjeli rzadzących i trzęsących UE.Tusk to obraz człowieka o którym wiadomo że nie tylko prochu nie wymyśli,ale jeszcze zaszkodzi.To obrzydliwy lawirant ale w UE takich własnie trzeba do towarzystwa Timmermansom,Schultzom,Jounckerom..

Obrazek użytkownika Losek

06-03-2017 [12:19] - Losek | Link:

Do tych zarzutów dodałbym jeszcze jeden, bardzo istotny. Wypowiadając się niezwykle krytycznie wobec nowej administracji amerykańskiej, już po wygranych przez Donalda Trumpa wyborach, naraził Unię Europejską na niepożądany i zupełnie niepotrzebny konflikt z USA. Dodatkowo,jest za oceanem postrzegany jako polityk polski, były premier naszego kraju, stąd jego nierozważne wypowiedzi obciążają również stosunki polsko-amerykańskie.

Obrazek użytkownika xena2012

06-03-2017 [17:00] - xena2012 | Link:

chyba nie sądzi Pan,że Tusk to tak sam z siebie wygłosił ,,odwazną'' krytykę prezydentury Donalda Trumpa ? Kazali to powiedzieć więc lokajczyk powiedział.Podziwiać należy raczej jego pokorę wobec starszych i madrzejszych w UE.

Obrazek użytkownika spike

07-03-2017 [07:46] - spike | Link:

dziwne te zasady "demokratyczne" w UE, za pierwszym razem to nie Polska wystawiła Tuska, a Merkel i to tak sobie z marszu, ten porzucił premierostwo polskie, na rzecz konfitur unijnych, co już powinno skutkować eliminacją tego osobnika z polskiej sceny politycznej na zawsze, to jest pierwszy taki przypadek, to też powinno dać sygnał unijnym partnerom do myślenia, że taki człowiek który porzuca kraj, któremu przewodzi, nie zasługuje nie tylko na szacunek, ale na zaufanie, a jakby jeszcze zainteresowali się jego karierą, usianą knowaniami, spiskami, zdradą, to nikt nie powinien mu ręki podać, tylko jeden przypadek, w jakim się takiego poklepuje, płatny zdrajca. Jedyny człowiek, który powiedział o nim prawdę to brytyjski polityki, znany z niewyparzonego języka, wygarnął prawdę prosto w oczy i nie tylko jemu.

Ciekawe będą te wybory, "nasi" sąsiedzi, sprzymierzeńcy, poprą Tuska, kosztem Polski ???
Remisowym rozwiązaniem będzie jak wybiorą kogoś innego.

PS
mały szczegół, niech nikt nie wmawia, że Tusk jest Polakiem, to tylko obywatel, nie ma ani jednej polskiej krwi w swych żyłach.