Politrucy w mundurach (2)

Najważniejszym zadaniem Głównego Zarządu Politycznego LWP była indoktrynacja polityczna żołnierzy.
 
   Aparat polityczny LWP przeprowadzał w jednostkach wojskowych zebrania, których celem była indoktrynacja polityczna żołnierzy. W licznych sprawozdaniach z uznanie podkreślano, iż „uchwały podejmowane na zebraniach były w zasadzie słuszne i wytyczały najważniejsze zadania nowo wybranym zarządom – szczególnie na odcinku ożywienia pracy ideowo-wychowawczej ZMP i wzmożenia jej skuteczności w dziedzinie politycznego zabezpieczenia wysokiego poziomu wyszkolenia i dyscypliny”.
 
    W styczniu 1952 roku szef Głównego Zarządu Politycznego gen. bryg. Marian Naszkowski wydał dyrektywę nr 01, określającą zadania aparatu politycznego i organizacji partyjnych w pracy nad umacnianiem jednoosobowego kierownictwa w jednostkach WP. W dyrektywie powoływał się na przemyślenia Stalina, który uważał, że kadra dowódcza „stanowi zasadniczy cement naszej armii, spajający ją w jeden zdyscyplinowany organizm”.  Innym autorytetem dla żołnierzy miał być tow. Bolesław Bierut, który zaznaczał, że „nową kadrę oficerską Ludowego Wojska zaliczamy do kół przodujących w Polsce Ludowej”.
 
   W dyrektywie szef GZP z uznaniem zauważał, iż  zwiększająca się aktywność struktur politycznych w wojsku, ich polityczna „dojrzałość”, a także „stosowanie oręża krytyki i samokrytyki” zdołały zapewnić przodującą rolę członków partii oraz ZMP w życiu wojska, a także zwiększyć autorytet dowódców.
 
    Programy kształcenia oficerów zawierały bardzo wiele zajęć szkolenia politycznego. Kadra oficerska LWP miała wcielać w życie kierunki polityki władzy komunistycznej, która z kolei była narzędziem w ręku Związku Sowieckiego.
 
    Nic więc dziwnego, iż w toku szkolenia kadry oficerskiej duży nacisk kładziono na naukę języka rosyjskiego. Główny Zarząd Polityczny WP, w wytycznych dla szkół oficerskich, polecał nauczanie na podstawie sowieckich podręczników, a także organizowanie dyktand z sowieckich tekstów źródłowych oraz tłumaczenie i pisanie krótkich urywków z prasy wojskowej. Zalecano również naukę dzieł pisarzy sowieckich, w tym pieśni oraz literatury pięknej.
 
    W kwietniu 1953 roku minister obrony narodowej Konstanty Rokossowski wydał rozkaz w sprawie gospodarki sprzętem polityczno-oświatowym w jednostkach wojskowych, w którym na wstępie podkreślał, iż   „Rząd Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, doceniając w pełni potrzebę zapewnienia żołnierzowi Wojska Polskiego odpowiednich warunków dla kulturalnego rozwoju, przeznacza na ten cel znaczne środki materiałowe i finansowe. Należyte wykorzystanie tych środków jest obowiązkiem wszystkich dowódców i aparatu politycznego wojska”.
 
   Bardzo istotnym, z punktu widzenia nadzoru polityczno-wychowawczego nad polskim wojskiem, był rozkaz ministra obrony narodowej z maja 1953 roku w sprawie zwiększenia troski o wychowanie młodych kadr oficerskich, w którym Rokossowski zwracał uwagę na szczególną rolę kadry oficerskiej, której zadaniem jest systematyczne podnoszenie kwalifikacji w zakresie wyszkolenia wojskowego, politycznego oraz ideowego.
 
   Równocześnie minister skrytykował brak systematycznej pracy aparatu politycznego w jednostkach w kierunku wpajania młodej kadrze ideałów moralności socjalistycznej oraz patriotycznego stosunku do pracy i służby.
 
    W odpowiedzi gen. Witaszewski zwrócił uwagę podległemu mu aparatowi na szereg niedociągnięć w procesie szkolenia żołnierzy, polegających przede wszystkim na niedostatecznej trosce dowódców i całości aparatu partyjno-politycznego o zapewnienie odpowiednio wysokiego poziomu ideologicznego procesu nauczania. W swojej instrukcji wskazywał, iż  „dość powszechne były przejawy wulgaryzacji i upraszczania zagadnień, zastępowanie nauczania w duchu marksizm-leninizmu przez szkolarskie, mechaniczne i powierzchowne wyuczanie formułek, dat i faktów. Szkolenie nie było dostatecznie nasycone argumentacją uzbrajającą do walki z wrogiem klasowym i jego ideologią. Brak było dostatecznej ofensywności i bojowości w walce o zaszczepianie kadrze oficerskiej i socjalistycznej świadomości, marksistowsko-leninowskiego światopoglądu. Schematyczny charakter wykładów, brak żywych, polemicznych dyskusji na seminariach nie rozwijały zmysłu krytycyzmu u uczestników, nie wyostrzały ich czujności ideologicznej”.
 
   W kolejnym zarządzeniu szef GZP polecał, aby w czasie szkolenia politycznego: „Zwalczać suchość i bezduszność w prowadzeniu zajęć politycznych, mętniactwo i frazeologię w wyjaśnianiu żołnierzom przerabianych zagadnień. Unikać lukrowania rzeczywistości (…)”.
 
   Główny Zarząd Polityczny wydawał również akty wewnętrzne dotyczące świąt, ze szczególnym uwzględnieniem święta 1 Maja. W materiałach z 1953 roku podkreślano, iż  „Dzień 1 Maja winien przejść w jednostkach w podniosłym i radosnym nastroju. Dnia 1 Maja o godzinie 9.00 odczytać przed frontem jednostki pierwszomajowy rozkaz Ministra Obrony Narodowej. (…)  Wiec należy zakończyć odegraniem przez orkiestrę Hymnu Narodowego i Międzynarodówki. (…)  Wieczorem 1 Maja zorganizować dla oficerów i podoficerów nadterminowych jednostki oraz ich rodzin i pracowników cywilnych zabawę taneczną”.
 
   Podobne wytyczne przygotowywano z okazji rocznicy rewolucji październikowej. W październiku 1953 roku szef GZP gen. Kazimierz Witaszewski wydał zarządzenie, które regulowało obchodu Miesiąca Pogłębienia Przyjaźni Polsko-Radzieckiej, mające miejsce w dniach 8 października–8 listopada 1953 roku.
 
   We wszystkich pododdziałach LWP należało także przeprowadzić zajęcia polityczne na temat: „W 36 rocznicę Wielkiej Październikowej Rewolucji Socjalistycznej”  oraz zorganizować wieczory poświęcone młodzieży sowieckiej, budownictwu komunizmu w ZSRS, a także braterstwu broni Ludowego Wojska Polskiego z Armią Sowiecką. Jednocześnie Witaszewski polecał, aby „centralna i okręgowa prasa wojskowa winna zamieszczać w okresie poprzedzającym Rocznicę Rewolucji Październikowej materiały o znaczeniu rewolucji, o jej wpływie na powstanie i rozwój Polski Ludowej (…). Nawiązywać do X-lecia Wojska Polskiego, tradycji wspólnych walk żołnierzy polskich i radzieckich”.
 
   W czasie „Miesiąca”, organizowanego przez Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Radzieckiej, pododdziały LWP Polskiego miały również za zadanie, w porozumieniu z terenowymi komitetami partyjnymi, uporządkowanie grobów żołnierzy radzieckich, a także złożenie wieńców pod ich pomnikami. Wszelkie budynki państwowe i użyteczności publicznej miały zostać udekorowane portretami, flagami oraz hasłami, nawiązującymi do bohaterstwa Armii Sowieckiej oraz propagującymi polsko-sowiecką przyjaźń.
 
    Ludowe Wojsko Polskie miało świętować nie tylko rocznice rewolucji październikowej, ale również rewolucji rosyjskiej 1905 roku. Głównym motywem  świętowania 50. rocznicy tego wydarzenia była „wspólna walka proletariatu polskiego i rosyjskiego o obalenie wspólnego ciemiężcy, jakim był carat”. Należało przeprowadzić dodatkowe zajęcia o rewolucji lat 1905–1907 w ramach szkolenia partyjnego, a w Muzeum Wojska Polskiego zorganizować wystawę, która pokazywałaby przebieg walk proletariatu w dawnym Królestwie Polskim podczas tego zrywu.
 
    Bardzo duże znaczenie GZP przykładał również do całkowitego wyeliminowania praktyk religijnych w wojsku. Gen. Naszkowski w dniu 31 maja 1951 roku przedstawił członkowi Biura Politycznego KC PZPR Jakubowi Bermanowi dyrektywę w sprawie metod walki z naciskiem klerykalizmu w wojsku oraz notatkę o potrzebie udzielenia aparatowi politycznego wskazówek w sprawie pracy nad krzewieniem naukowego światopoglądu wśród żołnierzy i postępowania w stosunku do wierzących żołnierzy. W notatce przyznano, iż odsetek wierzących wśród szeregowców dochodził do 90%, a praktykujących przekraczał 60%. Celowe organizowanie pracy kulturalno-oświatowej w niedzielne przedpołudnie odbierane było jako afront wobec przekonań religijnych wierzących żołnierzy. Odnosiło ono skutek odwrotny do zamierzonego, gdyż żołnierze wyrażali jeszcze większą chęć uczestniczenia w niedzielnych mszach.
 
    W związku z powyższym zalecano zintensyfikowanie popularyzacji światopoglądu materialistycznego wśród żołnierzy oraz organizowanie ciekawych imprez kulturalnych w niedziele.
 
   W przypadku Świadków Jehowy, uchylających się od służby wojskowej, zalecano przeprowadzenie akcji informacyjnej w sprawie możliwości zamiany czynnej służby wojskowej na służbę zastępczą ze względów religijnych.
 
   Główny Zarząd Polityczny zajmował się nie tylko nadzorem partyjno-politycznym nad żołnierzami Ludowego Wojska Polskiego, ale również rozciągał swoją pracę na ich rodziny. W zarządzeniu szefa GZP ze stycznia 1955 roku podkreślono, iż  „Nieodłączną częścią całokształtu pracy politycznej w wojsku jest praca wśród rodzin wojskowych. Sprzyja ona rozwojowi aktywności społecznej i zawodowej żon oficerów i podoficerów w pracy dla Polski Ludowej, dla umocnienia jej siły i obronności, pomaga w rozwijaniu ich wiedzy i poziomu kulturalnego”.
 
     Decydenci partyjni doskonale zdawali sobie sprawę, „właściwa” praca polityczno-wychowawcza GZP w utrzymywaniu właściwej dyscypliny i podejścia żołnierzy do aktualnie panującego systemu była tak istotna – zarówno dla władz w Warszawie, jak i decydentów w Moskwie.
 
 
 
Wybrana literatura:
 
L. Kowalski – Generałowie PRL
E. Nalepa – Oficerowie Armii Radzieckiej w Wojsku Polskim 1943-1968
J. Sobiech -  Polityka władz partyjnych i państwowych wobec Ludowego Wojska Polskiego w latach 1949–1956
Wojsko w Polsce „ludowej”

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Domasuł

09-02-2017 [01:45] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link:

Fascynujaca historia PRL-u