Analfabeta - megaloman czy bezcenny sowiecki agent?

Zawsze mnie zastanawiało, jakim cudem „prosty robotnik” Wałęsa, obdarzony niezaprzeczalną charyzmą, refleksem i czasem wręcz zaskakującą umiejętnością logicznego myślenia, mógł nigdy nie nauczyć się mówić po polsku. Zawsze wyczuwałam jakiś fałsz w jego prostactwie językowym i zawsze słuchając go miałam wrażenie, że jest to prostactwo zamierzone, celowo pielęgnowane i traktowane jak tarcza, za którą kryje się produkt zupełnie inny niż to, co władcy PRL, a potem i III RP nam sprzedali.
Ten wałęsowski fałsz stał się ewidentny podczas bytności na scenie politycznej Andrzeja Leppera, też niewykształconego, obdarzonego z natury podobnymi predyspozycjami. Lepper nauczył się mówić po polsku w kilka lat, a Wałęsa nie potrafił przez trzy dekady? Co ciekawe, jeszcze w roku 1980 posługiwał się znośną polszczyzną (warto posłuchać jego wystąpienia po podpisaniu porozumień sierpniowych). Skąd się wzięło późniejsze uwstecznienie? Czy to, czym komunikuje się Wałęsa jest zapisem jego postępującej tępoty, czy może raczej językiem „operacyjnym”?  
Sprawa druga. Donosy. Nie tylko podpisane, ale też pisane przez niego własnoręcznie. To nie jest pismo analfabety. Nie ma tam nieporadnie stawianych literek. Ortografia wcale nie skandaliczna, ładny charakter, równe linijki, przyjemnie spojrzeć, niedobrze się robi dopiero po przeczytaniu. Ręka Bolka zdradza cały ogrom ściemy, którą nam zaserwowano jako Wałęsę.
 
Linia obrony, jaką przyjęto natychmiast po ogłoszeniu wyników analiz grafologicznych donosów agenta Bolka tylko pozornie jest najgłupszą z możliwych. Mecenas Jan Widacki zapowiada ponowne zbadanie materiału grafologicznego i jednocześnie zapewnia, że jeśli rzeczywiście autorem donosów jest Wałęsa, to należy wziąć pod uwagę, że w latach 70 ub. wieku był zupełnie innym człowiekiem, prostym robotnikiem, mającym kłopoty z pisaniem i wysławianiem się po polsku. W domyśle – nie bardzo wiedział, co robi, stąd ta jego twórczość. Linia pokrętna wielce - jeśli donosy pisał Wałęsa, to nie ten Wałęsa, który miał kłopoty z pisaniem? Czy, pomimo nie pozostawiających wątpliwości wyników dotychczasowych analiz, nadal będą forsować bajeczkę o nieznanych sprawcach sporządzających donosy Bolka? Prawdę mówiąc – nie mają innego wyjścia. No bo jak wytłumaczyć analfabetę z tej oczywistej sprawności w piśmie, jak poskładać to, co się posypało z 29  ujawnionych dzieł noblisty, w jakim powiększeniu teraz skopiować analfabetę, żeby znów mógł przesłonić agenta?

… Pamiętam pewien dzień. Bardzo burzliwy. I potem noc, kiedy zamordowano Polskę taką, jaką chcieliśmy mieć i podłożono na Jej miejsce gremlina, aby pożerając naszą wolność rósł, mnożył się, niszczył i zabijał. Pamiętam 4/5 czerwca 1992 roku. Pamiętam „Panowie, policzmy głosy” , „Oni nie mogą tu jutro wejść” i skowyt „Panie prezydencie, niech pan nas ratuje”. Pamiętam ten spisek przerażonych bandziorów.
 Nie było żadnej cezury. Nie istnieje „inny człowiek w latach 70”. Nie było żadnych „błędów młodości”.  Nie było żadnych „późniejszych zasług dla Polski”. NIE BYŁO ŻADNEJ CEZURY. Nigdy. To był, to jest i to będzie sowiecki agent. Bardzo wydajny. Bezcenny wręcz.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika angela

06-02-2017 [05:19] - angela | Link:

Dokladnie tak, soviecki agent, i to bez najmniejszych skrupulow. !!!!

Obrazek użytkownika gość z drogi

06-02-2017 [11:15] - gość z drogi | Link:

przeczytałam z uwagą i przyznam,ze artykuł bardzo ciekawy i dający dużo do myślenia,szczególnie nam,pamiętającym te wszystkie przez Autorkę wymienione daty,serd pozdrowienia :)

Obrazek użytkownika DOBOSZ

06-02-2017 [19:26] - DOBOSZ | Link:

megaloman

Obrazek użytkownika czytelnik01

06-02-2017 [09:40] - czytelnik01 | Link:

"Donosy. Nie tylko podpisane, ale też pisane przez niego własnoręcznie. To nie jest pismo analfabety. Nie ma tam nieporadnie stawianych literek. Ortografia wcale nie skandaliczna, ładny charakter, równe linijki, przyjemnie spojrzeć, niedobrze się robi dopiero po przeczytaniu."
To wlasnie bedzie ich linia obrony. Donosow Lech Walesa nie pisal, tylko inny pisali, podrabiajac jego charakter pisma.
Prosta sprawa. Kazdy go zna, nie potrafi sklecic poprawnej wypowiedzi, wiec jakze moglby pisac tak poprawne gramatycznie i jezykowo donosy?

Obrazek użytkownika harakiri

06-02-2017 [10:54] - harakiri | Link:

Tak szczerze mówiąc to LW zawsze mnie trochę intrygował. Czasem wydawało mi się że to prymityw lansowany po to żeby był wierny i nie myślał. Teraz kiedy czytam że te jego donosy były jednak pisane przez kogoś w miarę inteligentnego to już sam nie wiem. Wygląda na to, że on świadomie struga wariata. Tylko po co?

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

06-02-2017 [12:12] - Imć Waszeć | Link:

Może być jeszcze inna linia obrony, że Wałęsa własną ręką pisał, ale SB-ek mu to dyktował. Z tym, że teraz będzie to już kompletnie niewiarygodne w Polsce, a posłuży tylko dla przekonania zagranicy.

Obrazek użytkownika OLI

06-02-2017 [11:19] - OLI | Link:

Wałęsa- cwany, a nawet inteligentny - nie tą szlachetną inteligencją intelektualistów, ale zwierzęcym sprytem i umiejętnością szybkiej kalkulacji, błyskawicznym ocenianiem szans.
Donosy pisane dość sprawnie, co nie powinno dziwić. Wałęsa często posiłkuje się sztampową komunistyczną nowomową wzorowaną na języku znanym z radia i gazet.
W tamtych czasach tak ludzie wykształceni jak i niewykształceni chętnie czerpali z tego źródła. Tym językiem pisali ówcześni celebryci swoje panegiryki do Kiszczaka, i tym językiem na wiejskich zebraniach popisywały się wiejskie cepy bez siódmej klasy, awansowane na miejscową elitę. Z braku lepszych wzorców posiłkowali się tą mową nawet uczniowie w swoich wypracowaniach, co niekoniecznie było tępione, choć wywoływało uśmieszki wśród nauczycieli.
Wałęsa "się starał", więc pisał najlepiej, jak umiał.
W czasach swojej prezydentury Bolek ani na chwilę nie był opuszczony przez swoich promotorów, przypomnijmy choćby Wachowskiego.

Cień -dokument z 1995 o ministrze Mieczysławie Wachowskim.
https://www.youtube.com/watch?...

Wszystko to, co potem, aż do teraz jest wypadkową piramidalnej pychy i braku samokontroli. Bujne ego uwolniło się z jakichkolwiek norm i ograniczeń, co wskazuje, że Wałęsa jest pozbawiony "opiekuna", który by czuwał nad tym, co robi i mówi. Stąd kierunek tłumaczeń Wałęsy jest jak najbardziej zgodny z tym, czego nauczył się od służb, ale wykonanie opłakane.
Jest jeszcze jeden element: z wiekiem niekiedy słabnie zdolność samokontroli i autocenzury, i wówczas rodzina powinna człowiekowi wytłumaczyć, że nie jest konieczne, żeby tyle mówił.

Obrazek użytkownika wandaherbert

06-02-2017 [11:44] - wandaherbert | Link:

"Nie bylo żadnych błędow mlodosci" Nie bylo zadnych ,pózniejszych zasług dla Polaki" "To był,to jest i będzie sowiecki agent.Bardzo wydajny.Bezcenny wręcz" Lepiej nie mozna go bylo opisać.Dlatego doprowadzil mnie ,wręcz do wscieklosci tekst ,na niezaleznej, Prezydenta Andrzeja Dudy, na temat Wałesy lat 80-90tych.Skandaliczne slowa ,świadczyly o tym dziesiatki wpisow krytykujących jego wypowiedz.Bardzo dziwne ,że nastepnego dnia ten tekst znikl,a wstawiono wypowiedz ,jakiej udzielił Prezydent redaktorowi Pospieszalskiemu Bardzo się zawiodlem na Prezydencie .To mu głosow nie przyniesie w przyszlych wyborach,bo lemingi i kodowcy na niego nie zagłosuja,a większośc radykalnych -patriotycznych obywateli,według mnie, na niego nie zaglosują Mam 74 l ,dokladnie pamietam te czasy.Wtedy wiekszośc uważała Wałęse za bohatera,ale obecnie ,tak uwazac to skandal,lub coś gorszego.Dziękuję za ten tekst!

Obrazek użytkownika Galiński

06-02-2017 [16:23] - Galiński | Link:

Z LW zupełnie odwrotnie niż z naszą "wieszczką" narodową Jadwigą Staniszkis.Ona mówi całkiem ładnie i zrozumiale, a pisze, jak to pięknie tu ujęto "językiem operacyjnym".
Mimo tej zasadniczej różnicy ich problem jest taki sam.