ten wredny Kaczor...dla mnie bohater

Wydarzenia ostatniego miesiąca, pokazują jakiej klasy graczem jest Kaczyński a jak nisko stoi banda jego oponentów... to pętaki które same z siebie są jak banda rozwydrzonych przedszkolaków wyciągniętych z domowych pałaców i są zdumione, że tu nie dom i można dostać po ząbkach jak się nie potrafi zachować... Zawsze byłem daleki od lekceważenia przeciwnika, kimkolwiek by on nie był...ale serio, czasem przecieram oczy ze zdumienia, wiedziałem wcześniej, że chłopaki od postympu zbyt lotne nie są...ale żeby ąz takie były z nich za przeproszeniem d***y wołowe ??!  Przy okazji ostatnich wydarzeń i przemyśleń dotarło do mnie znaczenie pojęcia "polskojęzyczna wspólnota rozbójnicza..." Warto zatrzymać się tutaj nad tą sprawą gdyż ona wyjaśnia wiele innych spraw ;-) które są widoczne w postaci gaf co jest zabawne i w postaci posunięć politycznych co już nie jest zabawne ani trochę...powiem więcej, jest grozne dla Polski i dla polskiej racji stanu.
T Stanisałw Michalkiewicz dokonał tego odkrycia, przynajmnie od niego je słyszałem, zdefiniował na czym to polega. Nie jestem pewny czy to wszystko Stanisław Michalkiewicz jeśli ktos ma inne informację proszę o sprostowanie.  Wg niego, od 1944 roku Polska została opanowana przez polskojęzyczną wspólnotę rozbójniczą zainstalowaną przy wsparciu radzieckich bagnetów. Pierwsza próba zdechła w okolicach Radzymina kiedy miał miejsce "Cud na Wisłą" kiedy Matka Boża, z przyczyną Wojska Polskiego, Marszałka Piłsudskiego i całej rzeszy znanych i nieznanych bohaterów tamtej wojny pogoniła hołotę daleko... Niestety w 1944 roku hołota powróciła i zaczęła instalować swoich ludzi mówiących częst bardzo dobrze po polsku w strukturach komunistycznej władzy. Michalkiewicz w swoich wystąpieniach stwierdza jednoznacznie, "Polski Naród" nigdy nie był podzielony...  otóż Naród jako taki ma pewien dorobek kulturalny,  ma znacznik kulturowy... Jednym z ważnych aspektów tego znacznika jest wspólnota wierzeń, świętości, bohaterów... naród Polski, nigdy nie wyrzekł się swoich bohaterów, swoich wierzeń, swoich wartości... to wszystko było obce dla człownków w/w polskojęzycznej wspólnoty rozbójniczej" w skrócie "pwr" choć może lepiej by brzmiało "powróz" gdyż są oni jak powróz szubieniczny ściskąjący za gardło Polskę. Ich jedyna rola, to pasożytowanie... eksploatacja, wyprzedaż...kiedyś zsrr a dzisiaj każdemu kto chce kupić... Dla nich kulturowe dziedzictwo polskiej spuścizny jest tak obce jak różnica między jajkiem wielkanocnym a rybką na wigilię Bożego Narodzenia... do tego dochodzi pewna ociężałość kulturowa...  bo biegłości umysłowej nie można im odmawiać, potrafią nauczyć się języków w stopniu biegłym, zrobić doktoraty z różnych dziedzin...ale z trudem dokonują syntezy z różnych dziedzin z racji płytkiego zanurzenia w kulturze europejskiej z racji jej głęboko chrześcijańskich korzeni... stąd proszę sie nie dziwić, sześciu królom, czy belzebubowi w składzie trzech króli... ba... petru nie znał róznicy w wymowie róznicy między Caroonem a kamerunem... fakt prawidłowo w formie języka angielskiego wymówił nazwisko ale nieprawidłowo sensie kulturowym... W każdym razie, jedynym aspektem jaki mogli przekazać powrozowi rodzice swym powrozowym dzieciom, to pęd do władzy i związanych z nią profitów oraz mechaniczne rozumienie świata i zachodzących w nim procesów... co więcej, to oni wyznaczyli siebie jako elity przeznaczone do rządzenia "zacofaną" Polską...zacofaną bo opartą w pełni na europejskim dziedzictwie kulturowym opartym na fundamencie chrześcijaństwa a konkretnie na kulturze Kościoła Katolickiego.
Myślę, że wyraziłem jasno różnicę pomiędzy narodem Polskim a subkulturą powrozowych ludzi... Ostatnie wydarzenia pokazują wprost konflikt pomiędzy narodem Polskim a szajką uzurpatorów z którą łaczy nas tylko posługiwanie się tym samym językiem... chodzi o ich przywileje i możliwość wysługiwania się każdemu kto da im możliwość rządzenia i nabijania sobie kabzy.
Moim zdaniem, Kaczyński wiedział o planach powrozników. Jako wytrawny gracz polityczny z pewnością, znał zasadę ze "Sztuki wojny" Sun Tsu i wiedział, że jeżeli starcie jest nieuniknione, to trzeba doprowadzić do nieg w miejscu i czasie ustalonym przez siebie a nie przeciwnika. Już pierwszego dnia domyśliłem się, że to Kaczyński...po prostu jego dobry humor który tak wkur...iał opozycków (celowe) świadczył o tym, że wszystko idzie zgodnie z planem. Potem stanowcza odpowiedz kaczyńskiego, kiedy dziennikarka zapytała czego życzy opozycji...jego odpowiedz "żeby zmądrzeli"  nie była odpowiedzią człowieka który nie wie co robić...to nawet zabrzmiało złowrogo... potem okazało się, że puczyści wytoczyli swoje sekretne działa i zdradzili możliwości... czyli panowanie nad mediami, telefonami, prądem etc.
Jeżeli ktoś myśli, ze te sprawy pójdą w niebyt...to porzućcie wszelką nadzieję. Co więcej to prezent dla Kaczyńskiego, śledztwo w tych sprawach pozwoli zamknąć winnych a przy okazji wycągnąć jeszcze ciekawsze sprawy...
Słychać głosy, gdzie policja, siły porządkowe...ależ one były cały czas...tylko dostały ścisłe rozkazy i instrukcje, trzymały się ich co do joty i...na efekty nie trzeba było długo czekać... powrozy same się odkryły... szczytem była scena z "zabitym" który wstaje po chwili otrzepując sobie starannie ubranie... w trakcie tego wszystkiego, marszałek Kuchciński puścił trochę farby mówiąc coś o tym... że prezes kazał...co wyraznie wprawiło w furię powrozowców gdyż wtedy zorientowali się, że to Kaczyński pociąga za sznurki... stąd żądania a propos Kaczyńskiego... musiało to wprowadzić jego samego w doskonały humor...i pilnował tylko aby nie było skuchy... był cały czas w centrum wydarzeń, żadnego urlopu wyjazdur etc. Prawdę mówiąc nie wierzę, że petru pojechał na Maderę abo poćwiczyć niskie przeloty na trawiastym (albo wykoszonym) terenami w dolinach pewnej damy... przypuszczam, że miał błagalną wizytę po prośbie  o kasę u sorosa albo któregoś z jego adiutantów...wprawdzie stonoga coś pitoli o transferach za granicę ale ja temu gościowi wierzę tak samo jak tuskowi... schetyna też pojechał po kasę i zdaje się, że ani jeden ani drugi nic nie dostali...
Następna przesłanka gry Kaczyńskiego na ameryką to przyśpieszone wkroczenie US Army do Polski... wiele znaków na niebie i na ziemi wskazuje, że merkel zleciła bnd zorganizowanie puczu, czy czegokolwiek aby powstrzymać przejęcie kontroli nad Polską przez USA zanim Trump na dobre zasiądzie w owalnym gabinecie... póki co, dla mnie pozostaje pytanie, czy kaczyński wystartował grę mając zapewnienie amerykanów o wsparciu czy też zmusił ich niejako do działania i wsparcia Polski przez nich... sądzę, że było to uzgodnione...ale tego napewno nie wiem... dlaczego jednostki specjalne USA wylądowały we Wrcławiu ? Wrcław to domena schetyny, poza tym kąsek na który ostrzą sobie zęby szkopy... poza tym, skoro miał być majdan czy przypadkiem nie we Wrcławiu miały paść pierwsze strzały zielonych ludzików... od pewnego czasu wiadomo o przemycie broni do Polski, zaś w Polsce jest około miliona ukraińców...ile wśród nich może być wteranów z majdanu w Kijowie, Bóg raczy wiedzieć...dlatego, na wszelki wypadek sprowadzono amerykańskich snajperów, bo na snajpera najlepszym remedium jest...inny snajper... poza tym, szkopy chyb aluzju paniali, no a schetyna też, pewnie teraz biega po melinach i gasi wszelką gotowość i próbuje zachować swoje wrocławskie imperium...
Jutro albo pojutrze, będzie nowa propozycja spotkania i jak znam życie schetyna zjawi się ze swoim fałszywym uśmiechem i przyklepie wszystko... jak tylko pokażą mu pewnych ukraińców w kajdankach gotowych zeznawać...
Tak wygląda moja wersja ostatnich wydarzeń...jeszcze póki co nie czas na szampana... walka trwa... dopiero za kilka miesięcy a zwłaszcza po reformie sądownictwa... będzie można mówić o widocznym zwycięstwie... nie wcześnie
Jezu obroń swoje królestwo, Matko Boża Królowo Polski obroń swoje królestwo, Janie Pawle II módla się z nami w obronie Matki Naszej ziemii polskiej...
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Domasuł

09-01-2017 [20:48] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link:

Widze ze ma Pan wglad gdzies gleboko za kulisy...

Michalkiewicz to moim zdaniem zwyczajny fantasta. Teoria o jednorodnych kulturowo Polakach brzmi zbyt pieknie, zeby byla prawdziwa.

Obecnosc Amerykanow jest dla mnie kluczowa bez wchodzenia w jakies dziwne pozakulisowe scenariusze. Obecnosc amerykanskiej armii w Polsce (i w Niemczech!) po prostu gwarantuje nam ochrone przed naszymi odwiecznymi wrogami. Amerykanskie wojsko to jest potega; poza tym oni maja mentalnosc zwyciezcow i cwaniakow. Moze sie troche udzieli Polakom, ktorzy sa z natury strasznie naiwni.

Co do Kaczynskiego to widze go troche jako Pilsudskiego naszych czasow, ale moze tylko ponosi mnie wyobraznia.

Obrazek użytkownika Freiherr

09-01-2017 [21:41] - Freiherr | Link:

Zapewne nie głęboki wgląd w kulisy a raczej umiejętność obserwowania i dodawania 2+2 co, niestety, nie jest powszechną cechą wśród tzw. znawców polityki.

Obrazek użytkownika mmisiek

09-01-2017 [22:06] - mmisiek | Link:

Piękny bieg wydarzeń.
Szkoda tylko, że nie wiemy gdzie naprawdę przebiega granica między myśleniem życzeniowym a rzeczywistością...

Obrazek użytkownika angela

10-01-2017 [00:09] - angela | Link:

Petru, w Portugalii mogl miec spotkanie z Tuskiem, a Joasia byla tylko przykrywka.
Faktycznie, we Wroclawiu moglo sie cos 'zdarzyc', i rozdmuchac na caly kraj.
Wole, zeby jutro nic nie glosowac, bo jeszcze nie wiadomo,co kombinuja.

Obrazek użytkownika angela

10-01-2017 [07:06] - angela | Link:

Ta mina Etru w samolocie,wcale nie byla rozrywkowa,a narracja o randce byla tylko potrzebna.Jednym zeby osmieszyc opozycje, a drugim zeby ukryc prawdziwy powod wyjazdu.

Obrazek użytkownika xena2012

10-01-2017 [11:26] - xena2012 | Link:

to oczywiste,że wyjazd był służbowy.Petru karnie stawił się na dywanik gdzie go obsztorcowano za brak sukcesów,dano trochę funduszy i wytyczne do dalszych działań.Nieprzypadkowo po przyjeździe biega nadspodziewanie aktywny ,żeby centrala zauważyła jego wysiłki.

Obrazek użytkownika ExWroclawianin

10-01-2017 [04:21] - ExWroclawianin | Link:

Domasul:

100/100

Mam podobne zdanie i sie zgadzam. Dla mnie prezes dr JK jest nadzwyczaj "sprawnym" intelektualnie zeby nie powiedziec wybitnym politykiem ktory przetrzymal "wszystkie burze" po 1989 bedac w opozycji ale merytorycznej i nie totalnej (odrabial lekcje i wyciagal wnioski), co prawda stracil bardzo madrego brata ale dzisiaj rozstawia opozycje te "totalna" po katach jak chce i to mnie doprowadza do smiechu. Napewno tez dojdzie do jakichs rozliczen czy postawienia zarzutow za zbrodnie Smolenska w 2010. Oni reprezentuja nigdzie nie spotykany zenujaco bardzo niski poziom intelektualny i wszystko na co ich stac musi byc totalna opozycja. Nie bo nie, bez jakiegokolwiek argumentu. W innych krajach to sie bardzo rzadko zdarza, ale Polska istnieje dzieki Bogu juz ponad 1050 lat i wyksztalcila juz "jakas substancje intelektualna" i jakos dzieki temu przetrwala wiele wojen i istnieje dzisiaj na zlosc Moskalom i Niemcom jak ich nazywam Krzyzakom. Oni czyli ta "totalna opozycja" strzela sobie na zyczenie prezesa i to jest smieszne w kolano i wyglada na to ze sie nawzajem "wytna" i znikna ze sceny politycznej. Jezeli tak sie stanie to bedzie kolejny majstersztyk prezesa, ktory prawie bez "wystrzalu" pozbedzie sie awanturnikow w Sejmie RP. No i kolejny majstersztyk to Amerykanskie Wojska w Polsce ktore wjezdzaja do Polski. To jest tak jakby wytracic z lapy kija nie tylko Putinowi ale i pani Angeli. Widac islamisci w Niemczech sobie coraz smielej poczynaja i nie wiadomo czy rozbrojeni w pewnym sensie Niemcy dadza sobie rade. A tak naprawde nie mamy za wiele dokladnych wiadomosci co tam sie dzieje. Wiemy tylko o zabitych nic wiecej. Na dodatek "totalna" opozycja moze miec "wyszczerbione zeby" poprzez sama tylko obecnosc wojsk USA i nie wiem czy teraz odwaza sie publicznie wzywac polskie wojsko i policje do niesubordynacji, ani tez wzywac obce sily "porzadkowe" z EU na wypadek gdyby brukselscy lewaccy urzednicy uznali ze demokracja jest w Polsce zagrozona. Ta "opcja" podporzadkowania sie "krnabrnej" Polski EU traci na znaczeniu. Chodzi o te PO-PSL ustawe chyba nr 1066 czyli o "braterska pomoc" cos na wzor Ukladu Warszawskiego i interwencji w Czechoslowacji w 1968. Przestaje byc to aktualne. Czyli mamy sprawy wewnetrzne i zewnetrzne zalatwione za jednym przysiadem jak kolacja z obiadem. Mam bardzo wiele szacunku do pana prezesa dr JK i serdecznie go pozdrawiam z USA

Pozdrawiam takze autora i Domasula z USA

Obrazek użytkownika Domasuł

10-01-2017 [12:11] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link:

Oby dobre relacje polsko-amerykańskie kwitly, na pohybel roznym wrogom "tajnym, widnym i dwupłciowym"! Również Pana pozdrawiam :)

Obrazek użytkownika mmisiek

10-01-2017 [13:57] - mmisiek | Link:

Nie umniejszając powyższego to dla porządku należy zwrócić uwagę, że zdolność przetrwania w opozycji i zdolność przetrwania u władzy to są jednak dwie nieco inne umiejętności.

Obrazek użytkownika xena2012

10-01-2017 [06:53] - xena2012 | Link:

nie lekceważyłabym tak bardzo opozycji,bo choć to zwyczajna hołota jeszce wiele złego może zrobić.Wstarczy przeczytac na potralu wpolityce.pl wypowiedzi Petru na temat wczorajszego spotkania i określemie Kaczyńskiego jako wroga.