2000 dla każdego - co w tym złego ?

Biedna Finlandia wprowadziła - tam same lasy - przepisy, że każdy Fin  dostanie 560 E za free.

To mniej więcej 2000 złociszy.

Mnie to wcale nie dziwi, bo przecież u nas za komuny to już dawno było.

Czy się stoi, czy się leży dwa tysiące się należy.

Bogata Szwajcaria w referendum - lato roku ubiegłego - narodowym tego typu komunistyczne podejście do własności ( tam chodziło zdaję się o 1000 franków ) odrzuciła.

Dlaczego ?

Cholera wie dlaczego ?

Pewne światełko zrozumienia w mój zakuty łeb rzucił Szwajcar, który powiedział - bo każdy by tak chciał.

No właśnie.

Zrozumiałem, że w takim wypadku każdy by chciał zostać Szwajcarem i wszyscy by się hurmem rzucili przez morze do Szwajcarii.

A ci co już są w Niemczech to przez góry i  zieloną granicę.

Tym sposobem Szwajcarzy zyskali u mnie plusy dodatnie.

A Finowie ?

A Finowie w lesie, bo na  560 eurosów żaden poważny uciekinier się nie połaszczy.

Nie połaszczy się również na 560 złociszy, które można prawdopodobnie wydębić od państwa o nazwie Polska.

A jak się ma dzieci to nawet duuuużo więcej.

Jakoś nie widać chętnych.

Dlaczego to piszę i marnuję sobie i czytelnikom ewentualnym tak dobrze zapowiadający się dzień nowego roku.

A chociażby dlatego, żeby przestrzec przed syndromem Robin Hooda.

Robin Hood rabował bogatych a dawał biednym

Tak się zagalopował w swoim dziele, że biedni zostali bogatymi a bogaci zbiednieli.

I Robin Hood miał znowu co robić.

Urawniłowka nigdzie i nigdy się nie sprawdziła.

Warren Buffet (chyba znany potomek Robin Hooda )  spytany przez dziennikarza z NYT - co jest najbardziej istotnym problemem naszych czasów- odpowiedział ,

To oczywiste - Wojna.

Jaka wojna udał zdziwienie dziennikarz z NYT.

Wojna pomiędzy biedotą a bogaczami.

To oczywiste.

Od siebie dodam - najbardziej byłem szczęśliwym nie posiadając nic.

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika niewierzacy ateusz

01-01-2017 [12:01] - niewierzacy ateusz | Link:

szanowny pan świadomie kłamie czy nie umie czytać ze zrozumieniem ? 560 ojro póki co dostanie 2000 bezrobotnych Finów w ramach eksperymentu , a nie każdy Fin jak był pan łaskaw napisać

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

01-01-2017 [12:25] - rolnik z mazur | Link:

Gratuluję bystrości umysłu. W każdej chwili z 2000 bezrobotnych Finów może być 2 000 000 bezrobotnych Finów, bo przecież dużo więcej Finów nie ma.. Pozdrawiam ro z m.

Obrazek użytkownika niewierzacy ateusz

01-01-2017 [13:05] - niewierzacy ateusz | Link:

gratuluję umiejętności czytania, zrozumiałeś ,że teraz w całej Finlandii jest 2000 bezrobotnych ?stopa bezrobocia w Finladii wynosi coś ok 9% , Finów jest prawie 5,5 mln a nie jak sugerujesz ,że niewiele więcej niż 2 mln,mogłeś sobie to w necie sprawdzić w 3 minuty, ale nie wolisz bzdury wypisywać, z tymi 560 ojro to jest na razie tylko eksperyment mający potrwać 2 lata, i obejmuje tylko 2 tys bezrobotnych , bzdury wypisujesz , pytanie czy specjalnie czy nie potrafisz zrozumieć tego co czytasz

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

01-01-2017 [13:23] - rolnik z mazur | Link:

A skąd się ich tyle nabrało ? Jak byłem ostatnio to ich było niecałe 2 000 000 i siedząc w knajpie w Turku paląc popularnego musiałem się grubo tłumaczyć, że to nie zioło . Tak w ogóle to mam do nich duży szacun. Ale jakoś ostatnio ... Pozdrawiam ro z m.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

01-01-2017 [13:34] - rolnik z mazur | Link:

nie interesuje mnie zupełnie ile bladolicych i blondwłosych Finów jest na terenie Finlandii. Czy ich jest 2 mln czy 5,5, mln ( to więcej ich niż Szwedów ) mnie interesuje problem rozdawnictwa. Pozdrawiam ro z m.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

01-01-2017 [13:58] - rolnik z mazur | Link:

To w takim razie jest ca. 500 tys bezrobotnych Finów. Rozumiem że tych szczęśliwców - 2000 wylosowała sierotka. A 480 000 Finów ? Widać musi się udać do soveltamisetsasosialliturvalainsaaeaedaennoen. No gratuluję Finom pomysłów. Pozdrawiam ro z m.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

01-01-2017 [14:15] - rolnik z mazur | Link:

I wychodzi na to , że nawet liczyć nie umiem.

Obrazek użytkownika smieciu

01-01-2017 [15:13] - smieciu | Link:

A według mnie idea bezwarunkowego dochodu podstawowego nie jest zła!
Temat ten od czasu do czasu podejmował tu Gadający Grzyb.
Uważam że po prostu zbyt łatwo i błędnie etykietujemy pewne rzeczy. Czemu zaraz socjalizm? A nie np. podstawowy obowiązek państwa wobec obywatela?

Dochód podstawowy może być znakomitym rozwiązaniem likwidującym szereg patologii. Także socjalistycznych. I tylko problem leży w tym by to inteligentnie zaimplementować.
A ponieważ jak wiemy u władzy zwykle są albo złodzieje/zdrajcy albo/i niedouczone głupki więc możemy być pewni że pomysł ten, jak zresztą jakikolwiek inny, zostanie spieprzony, wypaczony.

Obrazek użytkownika mjk1

01-01-2017 [17:54] - mjk1 | Link:

Już jest spieprzony. Mialo byc dla kazdego Fina, aby opłacało sie pracować. Jest tylko dla bezrobotnych a to prowadzi do patologii i uwalenia eksperymentu.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

01-01-2017 [18:24] - rolnik z mazur | Link:

I w tym rzecz - dla każdego Fina. Pozdrawiam ro z m.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

01-01-2017 [17:58] - rolnik z mazur | Link:

Otóż to - aż się uśmiałem. Po co w ogóle ludziom państwo ? Najlepsza odpowiedź jaka znam z ust St. Michalkiewicza za zdaje się Zamojskim ? to - abyśmy naszych wolności zażywali. Pozdrawiam ro z m.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

02-01-2017 [20:48] - Imć Waszeć | Link:

Dochód podstawowy nazwany żołdem i wchodzący w życie razem z powszechną obroną terytorialną i system wojskowy typu szwajcarskiego/izraelskiego, to jest jakieś rozwiązanie. W państwach, których nikt nigdy nie miał zamiaru atakować, jakoś nikt nie zastanawia się liberalnie, po co ludziom poza koszarami płacić żołd. Podobnie nikt nie kwestionuje płacenia stypendiów sportowcom, artystom i studentom, grantów naukowcom albo wyraźnie wyższych pensji różnym służbom i zawodom za samo bycie tam.

Dlatego też dochód gwarantowany musi też coś gwarantować w tę drugą stronę. Państwo musi mieć przekonanie o wierności i solidarności swoich obywateli, których utrzymuje niczym magnat swoje sługi i wojska. Odwrotna sytuacja jest zła z uwagi na uwarunkowania natury ludzkiej. Głównie chodzi o żądanie kasy tylko za to, że się jest. No i szwindle freemanów.

Proszę tylko spojrzeć na jęki byłych liberałów Tuska, którzy dziś namawiają ludzi do niegłosowania na PIS, bo ten nie chce dać wszystkim darmowych leków seniorom BEZWARUNKOWO, a obiecał. To jest ten właśnie rodzaj patologii Kalego.

Liberalizm więc, to jest patologia, której się wydaje, że wystarczy zrobić urawniłowkę w rodzaju każdemu nic, a niewidzialna ręka rynku już sama stworzy struktury państwa, społeczne i wszelkie więzi międzyludzkie. Właśnie dlatego miliony ludzi wyemigrowało jeszcze przed utworzeniem u nas liberalnego raju na ziemi. Została zerwana wspomniana więź. A wieki wcześniej miliony innych ludzi gryzły ziemię obiecaną od spodu, zaślepione złotem, dodefiniowując swoje pojęcia prawa własności za pomocą coltów. Dopiero armia wzięła to towarzystwo za twarz i zrobił się błogi spokój.

Nie znam bardziej niebezpiecznej utopii do rozwalania państw na osobne sołectwa, ciepające kamienie przez rogatki w każdą sobotę, gdy jest zabawa w remizie, niż prymitywny liberalizm zwolenników Tuska. Dlatego uważam, że właśnie ta chora idea została suto sfinansowana przez Niemców w formie reklamówek z forsą dla KLD. To o to właśnie chodziło.

Obrazek użytkownika smieciu

02-01-2017 [21:55] - smieciu | Link:

Nie do końca jest to jasne dla mnie. Z tego co rozumiem nie jest pan fanem
BEZWARUNKOWOŚCI?
A ja właśnie jestem. Ale nie bierzmy tego zaraz zbyt dosłownie, absolutnie! Najpierw należałoby wyjaśnić pewne niuanse! Bo zapewne każdy inaczej sobie wyobraża ów dochód bezwarunkowy. Z pewnością nie należy tego rozumieć jako żądanie kasy za to że się jest!

Tusk niewiele ma tu do rzeczy. A „niewidzialna ręka rynku” może i jest niewidzialna ale należy do całkiem widzialnych ludków.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

02-01-2017 [22:34] - Imć Waszeć | Link:

Absolutnie nie. Bezwarunkowość jest właśnie źródłem patologii. Kiedyś dyskutowałem ze znajomymi o świecie gdzieś circa 2050-2100, kiedy pracy będzie tyle co na lekarstwo, zaś pracowników fizycznych zastąpią roboty.

Jest w obiegu kilka koncepcji, co wtedy zrobić z ludzkością. Jedna z najpoważniejszych zakłada przymusową depopulację, czyli uśmiercenie większości gatunku homo sapiens. Przeludnienie, zatrucie środowiska, rewolucje, wciąż spędzają sen z oczu władców much. Ja jednak zwróciłem uwagę na mało widoczny fakt, że tak na prawdę wystarczy tylko w jakiś sposób utrzymać te masy w swoich pokoikach 2x2 i można będzie postulowaną przez "elity" depopulację i inne hitleryzmy zawiesić na razie na gwoździu w sławojce.

Mój pomysł był pochodną filmu Matrix i pewnego programu, pokazującego firmy azjatyckie specjalizujące się w wytwarzaniu wirtualnych przedmiotów i kasy, oraz związany z moimi zainteresowaniami swego czasu futurologią (to czasy książek np. Alvina Tofflera, "Szok przyszłości", "Trzecia fala"). Gdy założymy, że uda nam się produkować automatycznie dostateczną ilość żywności i energii, stworzyć odpowiednią infrastrukturę i zbiór zasad i struktury do ich pilnowania, to będzie można "zatrudnić" ludzi przy symulowanej pracy właśnie w wirtualnym świecie w sieci komputerowej. Automatycznie ograniczy to uliczną przestępczość i nadmierne rozmnażanie. Władza będzie miała praktycznie nieograniczoną kontrolę nad nimi, jednak nie będzie to miało żadnych konsekwencji ani znaczenia, gdyż cała działalność ograniczy się tylko do świata wirtualnego. Słowem, każdy będzie miał to co lubi.

W tym przypadku nie chodzi o dochód gwarantowany, tylko konkretnie zapłatę za wykonaną pracę i gotowość do podjęcia realnej pracy. Wtedy jeszcze nie miałem jasności co do tego, w jaki sposób zorganizować pracę przynajmniej tych, których nie będą mogły zastąpić roboty, albo nastąpi jakaś nieprzewidziana awaria. Ale dziś, gdy zobaczyłem aplikacje typu Pokemon Go, to zdałem sobie sprawę z tego, że właśnie tak można by to zorganizować. Najważniejsza jest ta forma utrzymywania potencjalnego pracownika pod parą, dużo lepszą niż gorzała.

Skończyło mi się miejsce :)

Obrazek użytkownika mjk1

03-01-2017 [12:51] - mjk1 | Link:

„Skończyło mi się miejsce”
I chwała Bogu. Ktoś kiedyś powiedział: wymyśl największą bzdurę a oni to wprowadzą. To o socjalistach było. Teraz wiemy już, kto im te największe bzdury podsuwa.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

04-01-2017 [00:03] - Imć Waszeć | Link:

Alvin Toffler.

Obrazek użytkownika mjk1

01-01-2017 [17:30] - mjk1 | Link:

Szanowny Mazurze. Nie wiem co ostatnio bierzesz, ale odstaw to świństwo, bo Ci szkodzi. Ewentualnie zmień dealera. Milton Friedman był autorem powiedzenia "pieniądze z helikoptera". Rozwijał nie będę, znajdziesz w sieci. Ten sam Milton Friedman był też goracym zwolennikiem druku pieniadza i powszechnego rozdawnictwa tegoż pieniądza w miarę wzrostu gospodarczego. Generalnie poszedł dalej w rozdawnictwie od Keynsa którego ktytykował. Teraz pytanie: czy znane Ci są przypadki powszechnego rozdawnictwa pieniedzy po którym wzrósł poziom życia mieszkanców kraju w którym to zrobiono a jednocześnie inflacja nie drgnęla? Pozdrawiam Michał.
PS. Jestem po nocy sylwestrowej i całodziennych nartach. Jeżeli nie odpowiem dzisiaj znaczy, że poszedłem spać a nie uciekam od dyskusji.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

01-01-2017 [18:21] - rolnik z mazur | Link:

Oczywiście że znam - USA. Miltonowi F. to już zdaje się można wszystko włożyć w usta podobnie jak Kopernikowi. Obaj nie mogą się bronić. Co do brania - to nie mam takich doświadczeń ale nikomu też i nie zabraniam. Pozdrawiam ro z m.

Obrazek użytkownika anakonda

01-01-2017 [20:26] - anakonda | Link:

Witam Wszystki zyczac zdrowia i wszelkiej pomyslnosci w nowym 2017 roku.

Nie wiem jak dzialaja systemy zabezpieczenia socjalnego w Polsce
lub innych panstwach unijnych. ( Chodzi mi o koszty administracyjne
w tych systemach, a takze o koszty wynikajace z zaskarzania w sadach wadliwych
urzedniczych decyzji ).
W Niemczech sa to wysokie koszty ( liczb nie moge podac ), mysle ze i w innych
panstwach jest podobnie.
Dlatego tez uwazam finski eksperyment za wielce obiecujacy. ( jesli idzie o
uzyskanie oszczednosci w nakladzie na biurokracje )
Zaoszczedzone tu pieniadze mozna spozytkowac na intensywniejsze szkolenie
chetnych do podjecia pracy w zawodach niedostepnych dla nich z powodu
braku odpowiednich kwalifikacji.
Poza tym, jest oczywiste, ze po pomyslnym podniesieniu kwalifikacji
i znalezieniu pracy, osoba taka bedzie miala zwiekszone dochody,
a co za tym idzie podniesie swoj zyciowy standart.

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

01-01-2017 [21:39] - rolnik z mazur | Link:

O " Bedinungsloses Grundeinkommen " dyskutuje się w Niemczech od lat i pewnie by to weszło w życie gdyby nie wpadka z ... naje...sorry przybyszami. Pozdrawiam noworocznie ro z m.

Obrazek użytkownika Stoczniowiec

02-01-2017 [06:50] - Stoczniowiec | Link:

Nie sądzę żeby Robin Hood skutecznie zubożył bogaczy i wzbogacił biedotę - to jest doprowadzanie przykładów do absurdów.
I to samo u nas - koncerny handlowe i banki na pewno nie zbiednieją, nie upadną i prezesi nie zamienią się miejscami z biorcami 500+.
A jak Pan był szczęśliwy nie posiadając nic to zawsze można rozdać wszystko ubogim. No tak, ale oni by się niepotrzebnie wzbogacili wtedy... Co robić?

Obrazek użytkownika mjk1

02-01-2017 [19:25] - mjk1 | Link:

Życząc szczęścia, zdrowia, pomyślności a najlepiej normalności witam w nowym 2017 roku.
Zastanawia mnie pewien fenomen. Jak można opierać swoją wiedzę na podstawie interpretacji innych osób a potem powtarzać to, jako prawdy objawione i jedynie słuszne idee i poglądy. Dość długo zastanawiało mnie też, jak ktoś taki jak Stanisław Michalkiewicz, Leszek zwany przez Pana Bucholcem, czy popluty pajac w muszce z krzywym ryjem, mogą zwodzić tak dużą grupę gimnazjalistów, stosując tak prymitywną socjotechnikę. Odpowiedź jest tylko jedna: bo ta prymitywna socjotechnika wciąż działa. Teraz przykład owej socjotechniki. Wychodzi taka gwiazda na scenę, czy przed kamerę i oznajmia: czy na monecie pięciozłotowej jest orzeł w koronie? Oczywiście że jest. Jak więc można twierdzić, że na pięciozłotówce nie ma orła w koronie. Trzeba być niespełna rozumu, żeby temu zaprzeczać. I już cała gimbaza dostaje zborowego orgazmu, jaki to ten nasz „ajdol mundry i łucony”. I nikt nawet nie wpadnie na pomysł, a przede wszystkim nie ma odwagi zapytać, czy aby po drugiej stronie monety nie ma przypadkiem reszki. Dalej wszystko już kręci się wokół orła a o drugiej stronie medalu, już nikt nawet się nie zająknie. Podobnie jest z tym Friedmanem, noblistą Miltonem Friedmanem. Wstukujesz w wyszukiwarkę „Helikopter Friedmana” i wyskakuje to: https://pl.wikipedia.org/wiki/... Czytasz pierwsze dwa zdania i już wiesz, że rozdanie pieniędzy nic nie da, tylko spowoduje wzrost cen towarów i usług a jeden z Twoich idoli znowu miał rację. Po co więc fatygować się do biblioteki i tracić czas na zgłębianie wiedzy zawartej w książce „ Intrygujący pieniądz” czy innych dziełach Friedmana, skoro popluty pajac w muszce z krzywym ryjem, już dawno to za Ciebie zrobił a wiedzę przekazał. Rzetelnie oczywiście przekazał. Tak więc szanowny Mazurze z Mazur, zanim zarzucisz mi, że wkładam w czyjeś usta nieprawdę, zapoznaj się najpierw z wiedzą źródłową a dopiero potem, nie przedtem wal we mnie jak w bęben. Prywatnie dodam, że do Kopernika też nic nie mam, choć w Internecie można znaleźć dowody na to, że Ziemia jest płaska, czy pusta w środku. Pozdrawiam Michał.

Obrazek użytkownika Jabe

02-01-2017 [21:36] - Jabe | Link:

Szwajcarzy to kumaty naród i pieniądze liczyć potrafią, nie gorzej niż, że użyję Pańskiego określenia, „Apacze”. Oni są już duzi i doskonale rozumieją, że pieniędzy rządowi nie przynosi dobra wróżka. Niestety w Europie gnuśna dekadencja doprowadziła do takiego zdziecinnienia, że zaczynają się przebijać pomysły życia za bajkowe pieniądze.

Obrazek użytkownika mjk1

03-01-2017 [07:57] - mjk1 | Link:

Jabe. Znowu udowodniłeś wszem i wobec, że na biblioteki patrzysz z obrzydzeniem a samodzielne zdobywanie wiedzy jest dla Ciebie męczące. Wolisz jak zinterpretuje Ci to ktoś inny. Twój wybór. Po co się jednak kompromitować i to publicznie? Mimo wszystko, najlepsze życzenia w nowym roku.

Obrazek użytkownika Jabe

03-01-2017 [12:50] - Jabe | Link:

Mjk1, proszę, zamiast trollować, odnieś się do mojej wypowiedzi i powiedz coś na temat.

Obrazek użytkownika Marek1taki

02-01-2017 [23:32] - Marek1taki | Link:

Pomysł z 2000 jest dobry niezależnie od waluty i regularności wypłat. Opiera się na prostym pomyśle perpetuum mobile stosowanym przez lewicowych ekonomistów od zawsze. Tym razem w propagandowej postaci ujemnego podatku. Sprowadza się jak zwykle do odwróconego podziału biedy - odwróconego od odwrócenia uwagi.

Obrazek użytkownika mjk1

03-01-2017 [08:20] - mjk1 | Link:

Nie wiedziałem, że perpetuum mobile działa a Milton Friedman był lewicowym ekonomistą. Naprawdę Ciekawe twierdzenia. Gdybyś mógł rozwinąć a najlepiej udowodnić, byłbym wdzięczny. „Uncle Miltie” pisał oczywiście o równym podziale biedy. Pisał jednak też o równym podziale bogactwa. Czyżby pajac w muszce z krzywym ryjem o tym nie mówił ?

Obrazek użytkownika mjk1

04-01-2017 [13:12] - mjk1 | Link:

Wpis ten w całości, nie tylko Jabemu poświęcam.
We wcześniejszym tekście podałem prosty przykład manipulacji widzem, słuchaczem, czy czytelnikiem. Napisałem też, że zastanawia mnie, jak można czerpać wiedzę na podstawie interpretacji innych osób a dokładnie osób które stosują wobec nas manipulację. Postanowiłem więc sprawdzić, czy mnie też uda się kogokolwiek zmanipulować. Podałem więc link do „Helikoptera Friedmana” i podsumowałem pierwsze dwa zamieszczone tam zdania stwierdzeniem, że rozdanie pieniędzy nic nie da, tylko spowoduje wzrost cen towarów i usług. A to nieprawda, czyli ordynarna manipulacja. Nikt oczywiście teraz nie przyzna się, że został przeze mnie zmanipulowany, oprócz Jabego, który zrobił to niejako awansem. Nie chodziło mi jednak o manipulowanie kimkolwiek. Cały czas miałem i mam na uwadze temat poruszony przez autora, pod którego wpisem dyskutujemy. Wracając jednak do manipulacji. W podanym tekście nie jest napisane, że rozdanie pieniędzy nic nie da, tylko że rozdanie pieniędzy nic nie da i spowoduje wzrost cen, tylko i wyłącznie wtedy, kiedy to rozdanie będzie szybsze niż podaż towarów i usługa. Milton Friedman rozpatrywał bowiem wszystkie przypadki, nie tylko ten, który jest wygodny. Tu akurat wygodny do udowodnienie tezy autora. Wielkiego odkrycia Friedman jednak wcale nie dokonał. Stwierdził dokładnie to samo co baron Keynes, tyle tylko, że zaproponował gaszenie pożaru wodą, tak jak postuluje kilka wierszy niżej „Smieciu”, w przeciwieństwie do Keynesa, który uważał, że lepsze jest gaszenie pożaru benzyną, co proponuje, też tutaj dyskutujący – „Imć Waszeć”.
Tak więc Kochany Jabe, cały czas i niezmiennie chodzi o to, że dobrobyt i bogactwo bierze się tylko i wyłącznie z pracy, nie z drukowania, czy pożyczania pieniędzy. Tylko bowiem praca przekształca materiały i surowce w dobra użyteczne a nie pieniądze. A pieniądze? Pieniądze są tylko i wyłącznie środkiem służącym do wymiany dóbr. Musisz więc zrozumieć, że rozdane spowodują zwiększenie a raczej równe rozdzielenie bogactwa, tylko i wyłącznie wtedy kiedy to bogactwo zostanie najpierw wypracowane.

Obrazek użytkownika Jabe

04-01-2017 [14:22] - Jabe | Link:

„Nikt oczywiście teraz nie przyzna się, że został przeze mnie zmanipulowany” – Tysiące ludzi śledzą Pańskie poczynania. „Tak więc Kochany Jabe” – Pan ma ze sobą poważny problem, który niestety dotyka też szeroko rozumiane otoczenie.

„dobrobyt i bogactwo bierze się tylko i wyłącznie z pracy, nie z drukowania, czy pożyczania pieniędzy”. – Jak to się ma do mojego komentarza, na który raczył Pan skrytykować?

Obrazek użytkownika mjk1

05-01-2017 [08:39] - mjk1 | Link:

I cóż ja mam z Tobą zrobić Jabe? Muszę przynajmniej spróbować wytłumaczyć, może tym razem dotrze.
Napisałeś: „Niestety w Europie gnuśna dekadencja doprowadziła do takiego zdziecinnienia, że zaczynają się przebijać pomysły życia za bajkowe pieniądze”. Chodziło Ci zapewne o dekadentyzm, ale to nieistotny szczegół, mylony przez wielu. Nie wiem czy wiesz, ale na dekadentyzmie opierali swoje teorie komuniści a raczej w oparciu o nie, obiecywali, jak to ładnie ująłeś: życie za bajkowe pieniądze. Niektórzy teoretycy nawet rozprawy na ten temat pisali a nas uczono o tym w szkole. W rzeczywistości jednak komuniści nie mieli najmniejszego zamiaru uszczęśliwiać kogokolwiek za wyjątkiem siebie. Trocki mówił o tym oficjalnie, Lenin mniej otwarcie. Pytanie, czy życie za te bajkowe pieniądze jest możliwe? Otóż jest możliwe i mówił o tym noblista Milton Friedman. Mówił jednak wyraźnie, jakie warunki muszą zostać spełnione, aby było to możliwe. I ja właśnie o tym napisałem. Czyżby więc Hayek i Mises nie mieli racji? Nic podobnego. Opiszę Ci to na przykładzie. Formułowali swoje teorie w czasach, kiedy szewc szył jedną parę butów dziennie. Dzisiaj automat „wypluwa” kilkadziesiąt, albo i kilkaset par butów na godzinę. Jak więc myślisz Jabe, czy w dzisiejszych czasach szewcy nie chcą pracować, czy nie muszą i co za tym idzie czy po rozdaniu pieniędzy (środka wymiany) wszystkim po równo i BEZWARUNKOWO!!! szewcy podniosą cenę butów, czy opchną te już wyprodukowane?
Jeżeli dalej nie rozumiesz, pytaj. Na pewno nie ucieknę od dyskusji i dalej będę tłumaczył i wyjaśniał.
Cieszą się też niezmiernie, że napisałeś o tysiącach czytających a nie milionach. Jeszcze gotów byłbym pomyśleć, że robisz ze mnie jakiegoś „Dziada”. A tak poważnie, to nie mam złudzeń, co do ilości czytających, choć kilkoro z nich rozumie to, co staram się przekazać. Przykro mi, że jak na razie, Ciebie zaliczyć do nich nie mogę. Mam jednak cały czas nadzieje, że dasz rade.
Pozdrawiam … .
PS. Już chciałem napisać słodko, ale skoro sobie nie życzysz.

Obrazek użytkownika Jabe

05-01-2017 [13:21] - Jabe | Link:

No to zacznijmy od niezbędnej w przypadku Mjk1 wycinki paplaniny:

———————— >8
Pytanie, czy życie za te bajkowe pieniądze jest możliwe? Otóż jest możliwe [...] Opiszę Ci to na przykładzie. [...] w czasach, kiedy szewc szył jedną parę butów dziennie. Dzisiaj automat „wypluwa” kilkadziesiąt, albo i kilkaset par butów na godzinę. Jak więc myślisz Jabe, czy w dzisiejszych czasach szewcy nie chcą pracować, czy nie muszą i co za tym idzie czy po rozdaniu pieniędzy (środka wymiany) wszystkim po równo i BEZWARUNKOWO!!! szewcy podniosą cenę butów, czy opchną te już wyprodukowane?

Jeżeli dalej nie rozumiesz, pytaj. Na pewno nie ucieknę od dyskusji i dalej będę tłumaczył i wyjaśniał.
———————— >8

Zapowiadał Pan, że wytłumaczy, że można żyć za bajkowe pieniądze i się z tego nie wywiązał.

To tak, jakby władza rozdawała buty, których nikt nie produkuje, bo je przynosi owa dobra wróżka.

Obrazek użytkownika mjk1

05-01-2017 [16:27] - mjk1 | Link:

Padłem na pysk. Przez moment nawet zastanawiałem się, czy do twarzy byłoby mi w muszce. Ale żarty na bok. Obiecałem, że będę tłumaczył do skutku, więc słowa dotrzymam.
W tym celu muszę zrozumieć Twój tok rozumowania Jabe. Proszę Cię więc o odpowiedź tylko na jedno pytanie:
Na podstawie którego z moich wpisów ( ostatniego czy wcześniejszych) wywnioskowałeś, że nikt tych butów nie produkuje?
Muszę wiedzieć gdzie popełniam błąd, aby się poprawić.

Obrazek użytkownika Jabe

05-01-2017 [17:03] - Jabe | Link:

Zapowiadał Pan, że wytłumaczy, jak można żyć za bajkowe pieniądze. Nadal czekam.

Obrazek użytkownika mjk1

05-01-2017 [18:38] - mjk1 | Link:

Wytłumaczyłem, tylko nie zrozumiałeś. Abyś zrozumiał, muszę wiedzieć jak Ci to wytłumaczyć. Odpowiedz więc na zadane przeze mnie wcześniej pytanie, dlaczego twierdzisz, że nikt tych butów nie wyprodukował? Ja napisałem nie tylko, że te buty wyprodukowano, ale również ile ich wyprodukowano. Rozumiesz czy nie?

Obrazek użytkownika Jabe

05-01-2017 [19:00] - Jabe | Link:

Trolluj komu innemu, Mjk1.

Obrazek użytkownika mjk1

05-01-2017 [19:29] - mjk1 | Link:

Robiłem wszystko abyś zrozumiał. Nie dałem rady. Przykro mi, że zostałem trollem, ale niech już tak zostanie, skoro nie można inaczej. Dla mnie pozostaje nauczka na przyszłość. Przysięgam, że wykorzystam tę nauczkę bez skrupułów i skrępowania. Już się nie będę p...ł i głąbów, głąbami nie tylko nazywał będę.

Obrazek użytkownika Jabe

05-01-2017 [20:22] - Jabe | Link:

Jak nie przestaniesz, będę zmuszony napisać podanie do admina. Przy mojej niechęci do biurokracji będzie to nie lada poświęcenie. Prościej by było, gdybyś po prostu zaczął dogadywać komu innemu, skoro pohamować się nie potrafisz.

Obrazek użytkownika mjk1

05-01-2017 [21:02] - mjk1 | Link:

Szanowny Jabe. Nie tylko nie mam zamiaru przestać, ale nalegam, abyś koniecznie napisał podanie do admina z prośbą o wywalenie mojej skromnej osoby z grona dyskutantów, ponieważ … komplementy dopisz sobie sam. Admin bezapelacyjnie poprze Twoją prośbę. Wyobraź sobie, że jesteś pierwszą osobą, która przyznaje się publicznie, że nie lubi odwiedzać bibliotek, zdobywać wiedzy i myśleć logicznie. Teraz sam i z nieprzymuszonej woli dodałeś do tego niechęć do biurokracji. Aż strach zapytać, czy jest cokolwiek, czym byłbyś zainteresowany.