Ciąg dalszy nastąpił - Dudy wątpliwości w sprawie głosowania

http://www.rp.pl/Polityka/161239935-Magierowski-prezydent-ma-watpliwosci-ws-glosowania-nad-ustawa-budzetowa.html

Wiem, że tymi wpisami nie zyskuję sympatii lemingów z prawej strony ale niestety obóz rządzący idzie w rozsypkę i liczy na jakieś kompromisy w stosunku do wrogów naszej Ojczyzny.
Lliczą na co? Że Petru i Schetyna im dali słowo honoru oficerów armii czerwonej, że jak będzie reasumpcja głosowania to przestaną okupować sejm???

Jeśli ktoś uważa, że o działaniach dywersyjnych będzie mógł przeczytać na pierwszych stronach "prawicowych" gazet to znaczy, że nie wie na czym polega degeneracja dziennikarstwa "naszego" obozu - na palcach jednej ręki można policzyc tych, którzy nie włażą przywódcom w tyłek.

A oto kolejny zwiastun, że toczy się walka o rekompozycję i dogadywanie sie z totalną opozycją.

CYTAT:
>>Prezydent Andrzej Duda ma wątpliwości ws. głosowania 16 grudnia nad ustawą budżetową na 2017 r. - powiedział w piątek szef prezydenckiego biura prasowego Marek Magierowski. Wyraził pogląd, że wiele w tej sprawie mogłoby wyjaśnić ujawnienie nagrań z Sali Kolumnowej.

Prezydent Andrzej Duda podpisał w piątek tzw. ustawę dezubekizacyjną - obniżającą emerytury i renty byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL oraz ich rodzin. Ustawa ta, podobnie jak ustawa budżetowa na 2017 r., została przegłosowana 16 grudnia w Sali Kolumnowej Sejmu. Opozycja uznaje te głosowania za nielegalne. 

Marek Magierowski został w piątek wieczorem zapytany w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 o stanowisko prezydenta w związku z wątpliwościami dotyczącymi głosowań 16 grudnia. 

Szef prezydenckiego biura prasowego przypomniał, że kilkanaście dni temu Andrzej Duda wystosował list do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego z prośbą o wyjaśnienia dotyczące przebiegu tych głosowań. Pytania - jak mówił - dotyczyły dwóch kwestii: kworum oraz tego, czy wszyscy posłowie, którzy chcieli uczestniczyć w tych głosowaniach, zostali do nich dopuszczeni. 

"Pan marszałek przysłał odpowiedź - na oba te pytania odpowiedź brzmiała +tak+. Pan prezydent uznał te wyjaśnienia za wiarygodne" - podkreślił Magierowski. Ocenił jednak, że jest "zasadnicza różnica" między tzw. ustawą dezubekizacyjną a ustawą budżetową. "Pan prezydent uznał, że w przypadku ustawy dezubekizacyjnej, jako że złożył pod nią swój podpis, wszystko odbyło się lege artis" - powiedział Magierowski. Jak dodał, zdaniem Andrzeja Dudy podczas głosowania nad tą ustawą było kworum. 

Przyznał jednocześnie, że Andrzej Duda ma wątpliwości, czy podczas głosowań budżetowych było kworum. "Tu pan prezydent ma wątpliwości i ma czas na to, żeby to rzeczywiście sprawdzić dokładnie. Kilka czy kilkanaście dni temu mówiłem o tym, że zasięga opinii m.in. w swoim biurze na temat tego głosowania" - powiedział Magierowski. 

Jego zdaniem od momentu, kiedy marszałek Kuchciński przysłał odpowiedź w sprawie głosowań 16 grudnia, "pojawiły się nowe okoliczności". "Sama pani wspominała o tych nagraniach, które wy pokazywaliście w swojej stacji. Mówi pani o tej waszej prośbie, petycji o to, żeby pan marszałek Kuchciński ujawnił nagrania z kamer sejmowych. Są nowe okoliczności" - zaznaczył Magierowski. 

Chodzi o wtorkowy materiał "Faktów" TVN. Podano tam, że z analizy dostępnych zapisów przebiegu głosowań z 16 grudnia w Sali Kolumnowej wynika, że w jednym z głosowań do kworum mogło zabraknąć 9 głosów. W materiale pokazano m.in. fragmenty nagrań z kamery, która 16 grudnia wieczorem transmitowała obraz z Sali Kolumnowej do internetu oraz nagrań, które sporządzili telefonami komórkowymi posłowie opozycji, m.in. Michał Stasiński z Nowoczesnej. 

Magierowski przypomniał, że zgodnie z konstytucją prezydent nie może zawetować ustawy budżetowej - może ją albo podpisać, albo skierować do zbadania przez Trybunał Konstytucyjny. "I pan prezydent w jednym z ostatnich wywiadów bardzo wyraźnie powiedział, że obie te opcje są rozważane" - podkreślił. 

Dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta został też zapytany, czy Andrzej Duda zwróci się do marszałka Sejmu o ujawnienie nagrań ze wszystkich trzech kamer rejestrujących obraz w Sali Kolumnowej. "Jeżeli będą takie możliwości prawne, jeżeli pan marszałek Kuchciński na to się zdecyduje, to być może to wiele by wyjaśniało panu prezydentowi również" - powiedział. 

Biuro Prasowe Kancelarii Sejmu poinformowało w piątek swoich na stronach internetowych, że w Sali Kolumnowej znajdują się trzy kamery - dwie z nich rejestrują obrady; trzecia jest kamerą bezpieczeństwa. "Nagranie wykonane z tej kamery zostało zabezpieczone i pozostaje w dyspozycji Straży Marszałkowskiej. Należy zaznaczyć, że ten materiał wideo, ze względu na procedury bezpieczeństwa i ochrony kompleksu sejmowego, może zostać przekazany wyłącznie organom wymiaru sprawiedliwości na ich wniosek" - podało Biuro Prasowe Sejmu. 

Wieczorne głosowania 16 grudnia m.in. nad ustawą budżetową na 2017 r. odbyły się w Sali Kolumnowej, ponieważ wcześniej przez wiele godzin opozycja blokowała mównicę sejmową, uniemożliwiając prowadzenie obrad. W tej sytuacji marszałek Sejmu Marek Kuchciński podjął decyzję o kontynuacji obrad w innym miejscu. Protest opozycji był następstwem wykluczenia z głosowań posła PO Michała Szczerby i planowanym przez Kuchcińskiego zmianom zasad pracy dziennikarzy na Wiejskiej. << KONIEC CYTATU

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

31-12-2016 [20:23] - Imć Waszeć | Link:

A co robił taki pan Stasiński w czasie głosowania? Przecież był i nawet podnosił rękę z tym telefonem. Dlatego wystarczy sprawdzić jeszcze 8 osób.

Obrazek użytkownika Dorota M

01-01-2017 [18:52] - Dorota M | Link:

Opozycja blokowała takżę fotel Marszałka. Tego już szanowny bloger nie dopowiedział. Prezydent gra w tej chwili na zwłokę, ze względu na 11 stycznia. Doskonale bowiem wie, że głosowanie było prawidłowe. Sytuacja w sali kolumnowej, jezeli chodzi o liczbę posłów była bowiem identyczna przy obydwu głosowaniach. Jeżeli chce, żeby Marszałek opublikował nagranie, wtedy udowodniłby swoją rację. Jest jednak powód, dla którego tego nie robi, bo zaogniłby konflikt i nie chodzi o ilość posłów głosujących, a o drobny incydent, w wykonaniu kilku posłów PO.

Obrazek użytkownika ALTEREGON

01-01-2017 [18:53] - ALTEREGON | Link:

Skrajnie niski poziom wpisu.
Brak logiki u autora .
Brak elementarnej umiejętności kojarzenia faktów ( pan Prezydent podpisał ustawę ANTYUBEKISTANOWĄ ) wynikających z głosowań w Sejmie w sali kolumnowej nad 2 ustawami z obecnością posłów biorących udział w głosowaniu .
Podobne do autora wpisy nie zdarzają się mnie po spożyciu dużej dawki napojów wyskokowych , chyba że jest to prowokacja noworoczna autora po jeszcze większej dawce napojów .

Pozdrawiam .

Obrazek użytkownika Stoczniowiec

02-01-2017 [07:20] - Stoczniowiec | Link:

No ale co z tego kopiuj-wklej wynika? Że skoro pojawiły się wątpliwości to pan prezydent chce żeby przeliczono obecnych z nagrań. To źle? Jeżeli było kworum to jesteśmy czyści i wszystkim zamykamy gęby, jeżeli nie było to mamy problem i nie należy go zamiatać pod dywan. Czy to jest lemingoza tak rozumować?