​Idzie w złym kierunku

Świat pogrąża się w złu - mówił kiedyś pewien Immanuel. I jak potwierdziły to późniejsze wypadki miał rację. Co znamienne ten sąd kategoryczny był prawdziwy bo wynikał z intuicji. Ale jeżeli był to sąd syntetyczny to nie mogła być to intuicja empiryczna. - Wyśmieją pana - mówili mu przy śniadaniu, ten jednak nie zrażając się i jakby kpiąc sam z siebie przeprowadził szósty dowód, aby rozwiać wszelkie wątpliwości. Mało kogo to przekonało, więc spory o istnienie wątpliwości trwają po dziś dzień.

Tych za to nie miał  Andrzej Rzepliński obwieszczając "urbi et orbi", czyli miastu i światu, że wojna jeszcze nie jest przegrana. Napełniło to otuchą i natchnęło nadzieją byłych esbeków, którzy na te słowa licznie wylegli na ulice i zaczęli wołać, że też są Polakami. Niektórych gapiów to jednak nie przekonało, więc wezwali ich żeby to potwierdzili czynem, np. bijąc tureckich studentów w tramwaju.

"Dziś nadeszła chwila, by wypowiedzieć posłuszeństwo tej władzy" - zakrzyknął alimenciarz, Bolek i Szetyna, i poszli pieszo w marszu gwiaździstym, który swoje apogeum będzie miał 13-go tego miesiąca. Powiało grozą, której wstrząsy wtórne zanotowano nawet na Kremlu. Agencje światowe zaczęły też zastanawiać się, czy w tej sytuacji Chiny puszczą czołgi - wszystkie trzy, aby utorować Nowy Jedwabny Szlak, forsujący Międzymorze. 

Co bardziej bojaźliwi zaczęli oglądać się za nowym królem, który miałby uchronić Polskę przed III-cią Wojną Światową, jednak okazało się, że osoba skazana prawomocnym wyrokiem nie może pełnić funkcji publicznych. 

I chociaż ostatecznie do koronacji nie doszło, to uświadomiło to wszystkim, że konieczna jest zmiana ustroju i zmiana konstytucji. Uchwalenie Nowej Konstytucji stało się więc priorytetem. Wszystkie oczy były zwrócone na Nadprezesa, ten jednak agresywnie milczał...

Trudno było zrozumieć na co Nadprezes czeka? Większość sejmowa jest mitem i jedynie dobrą wymówką. Chyba, że totalna władza chciałaby wprowadzić swój projekt konstytucyjny, a nie obywatelski; jednak trudno liczyć, że społeczeństwo na to pozwoli. 

Ten chaos konstytucyjny pogłębia jeszcze odejście polityka PO i celebryty - Rzeplińskiego, który nie wiadomo dlaczego jest nazywany sędzią i prezesem TK.

Trudno pojąć tę nadzieję, że Rzepliński odejdzie na emeryturę i tam zginie w niesławie i zapomnieniu. Tymczasem on sam w ogóle się nie kryje z tym, że po odejściu z TK będzie chciał zostać najwyższym ajatollahem. A jak wiemy takie stanowisko będzie w stanie zagrozić pozycji Nadprezesa. W tej chwili jest jeszcze aktywne hasło: "Jarosław Polskę zbaw!", ale już wkrótce KOD może opracować nowe zawołanie. Ma już także przygotowany sprzęt do wyświetlania tekstów na ścianie.

A co będzie jak Resortowe Dzieci przygotują dla Rzeplińskiego kasztankę i go wprowadzą na jej grzbiecie w mury miasta? Wcale nie musi się to odbyć jak w przypadku Niedzieli Palmowej, bo można to przeprowadzić pod osłoną nocy. Zresztą mundury można cały czas kupić w sklepie myśliwskim - cóż za beztroska i nieodpowiedzialność naszych służb! 

Tymczasem Rzepliński nie zasypia gruszek w popiele i już zorganizował hucpę z namaszczeniem swojego następcy. Pierwsza próba była nieudana, gdyż po nieprzespanej nocy wycofał się, obawiając się najwidoczniej więzienia; jednak kolejna próba może się powieść, ponieważ chętnych nie brakuje, aby wskoczyć w jego buty. A jest on przebiegły jak wąż i całkiem możliwe, że lada moment zorganizuje zawody w przymierzaniu pantofla dla Kopciuszka tłumacząc to jak zwykle stanem wyższej konieczności. 

Co w tej sytuacji robi pan Zbyszek Nadprokurator? Śpi, czy wzorem Tuska schował się w szafie?

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Czesław2

05-12-2016 [07:26] - Czesław2 | Link:

Czasem mam wrażenie, że żyję ... no właśnie, gdzie?
https://dorzeczy.pl/codzienne-...

Obrazek użytkownika Ptr

05-12-2016 [11:08] - Ptr | Link:

Chaos umysłowy jest tylko pozornie podobny do dobrego kabaretu. Odbiorcy po terapii "za a nawet przeciw" mogą potem cierpieć na syndrom "wody w mózgu". Co do autorów - jest dużo gorzej.
Tymczasem rzeczywistość jest wystarczająco jednoznaczna.

Obrazek użytkownika Domasuł

05-12-2016 [13:35] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link:

Tak mnie ciekawi, czy Pan jest katolikiem?

Obrazek użytkownika Mind Service

05-12-2016 [16:48] - Mind Service | Link:

A Ty wiesz, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła?

Obrazek użytkownika Domasuł

05-12-2016 [18:24] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link:

Bo takie mam dziwne podejrzenia, ze odpowiedz jest negatywna

Obrazek użytkownika Mind Service

05-12-2016 [19:28] - Mind Service | Link:

A Ty wiesz, że podejrzliwość bywa matką wszelkiej zdrady?

Obrazek użytkownika 3rdOf9

06-12-2016 [13:56] - 3rdOf9 | Link:

A Ty wiesz, że bezmyślne powtarzanie stereotypowych zwrotów świadczy o braku inteligencji?

Obrazek użytkownika Mind Service

06-12-2016 [23:10] - Mind Service | Link:

No teraz, to mi dowaliłeś i chyba już się nie pozbieram...

Ha ha ha!

A wiesz o tym, że przysłowia nie są stereotypowymi zwrotami tylko mądrością ludową?

Obrazek użytkownika 3rdOf9

07-12-2016 [14:26] - 3rdOf9 | Link:

No teraz, to mi dowaliłeś i chyba już się nie pozbieram...

Nie no, skąd? Ty jesteś przecież całkowicie świadom swojej wprost niezwykłej, ponadprzeciętnej inteligencji, za której pomocą pouczasz chamów i prostaków oraz z wyżyn której wstydzisz się za polskie bydło.

A co do mądrości ludowych, to widzisz... "Brakuje nam mądrości, kochamy się w mądrościach" - to już Jacek Kaczmarski wiele lat temu zauważył i śpiewał.

A teraz wychodzi na to, że śpiewał o Tobie.