​Apostaci "dobrej zmiany"

Rozpada się siła wierzących i wątleje w oczach. Apostatów przybywa, a od początku wątpiącym, ba nawet niewierzącym, przybywa na znaczeniu.
 
Potwierdza się tutaj stare góralskie porzekadło, iż „łacniej kijek pocinkować, niż go później pogrubasić”.
 
Podobnie jest z rzeszą wierzących w „dobrą zmianę”. Dużo łatwiej jest ją uszczuplić, niż później powiększyć.
 
Przedstawiam refleksje na rocznicę rządów PiS trzech znaczących postaci naszego życia społecznego.
 
Aleksander Ścios. W swoim felietonie „Nie będziemy razem. Konkluzja” /TUTAJ/ koncentruje się na braku publikacji Aneksu, nadal zastrzeganego zbioru zastrzeżonego IPN oraz bardzo mocno krytykuje pojednawczo - konsensualną retorykę obecnego rządu i prezydenta polegającą na przyklepywaniu gówna. „Demokracja jest w świetnym stanie w III RP, nie jest zagrożona, służby są wspaniałe (choć to te same służby, co rok temu), opozycja to rzecz święta". Ścios konkluduje, że nie wierzy już w żadne dalekosiężne, tajne strategie, które wymagałyby dalszego ślepego zaufania i udawania, że wszystko idzie dobrze, a nawet bardzo dobrze.
 
Witold Gadowski. W swoim cotygodniowym komentarzu „Miesiąc miodowy dobiega końca” /TUTAJ/ najbardziej zwraca uwagę na karuzelę stanowisk w TVP kołującą nieustannie pomiędzy Królikiem a jego znajomymi bez żadnego związku z kompetencjami. Zauważa też, że śledztwo smoleńskie straciło paradoksalnie, po dojściu PiS do władzy impet, a także podkreśla wielce szkodliwe zaniechania, jakimi jest brak publikacji Aneksu oraz zbioru zastrzeżonego IPN. Pyta również o aresztowania i wyroki w rzekomo tysiącach afer z okresu rządów PO-PSL.
 
Jerzy Targalski. W podsumowaniu roku rządów PiS „Polacy to nie jest naród zrodzony ze związku Michnika z Kiszczakiem”  podkreśla zasługi obecnego rządu i prezydenta, ale uczciwie ostrzega o spadku poparcia, jeśli Aneks i zbiór zastrzeżony /TUTAJ/ IPN nie zostanie ujawniony, jeśli kapitulacja wobec lobby bankowego stanie się trwałą strategią, która doprowadzi do kontynuacji gospodarczego uzależnienia Polski, jeśli ci sami „od zawsze” ludzie pracować będą w kancelarii Prezydenta, jeśli PKW nadal będzie wychwalana, zamiast rozgoniona, jeśli Zygmunt Miernik będzie siedział w więzieniu, a aktywiści RKW będą ścigani przez mafię sądową bez reakcji obecnych władz - to wszystko spowoduje, że kolejnych wyborów nikt już nie będzie pilnował. Czy taki jest cel obecnych zaniechań i błędów?
 
Niezawodny Stanisław Michalkiewicz, jak już od dawna, powtarza, iż magdalenkowy układ „wy nie ruszacie naszych, my nie ruszamy waszych” nadal ma się dobrze i konstytuuje obecny porządek polityczny.
 
Jak mawiali starożytni Grecy, nie ma się co obrażać, bo owszem kochamy Platona, ale bardziej kochamy prawdę.
 
A żeby zakończyć również przysłowiem, przytoczę anegdotę arabską, w której jeden z rozmówców wyjaśnia drugiemu, że jeśli ktoś mu mówi, że jest osłem, powinien się z tego śmiać. Jeśli kolejna osoba powie mu, że jest osłem, może śmiać się nadal, ale jeśli trzecia osoba twierdzi, że jest osłem, powinien kupić sobie siodło.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika mjk1

30-08-2016 [21:12] - mjk1 | Link:

„A żeby zakończyć również przysłowiem, przytoczę anegdotę arabską, w której jeden z rozmówców wyjaśnia drugiemu, że jeśli ktoś mu mówi, że jest osłem, powinien się z tego śmiać. Jeśli kolejna osoba powie mu, że jest osłem, może śmiać się nadal, ale jeśli trzecia osoba twierdzi, że jest osłem, powinien kupić sobie siodło”.
Przepraszam za pytanie, ale po przeczytaniu komentarzy pod poprzednim pańskim wpisem, Pan naprawdę wierzy w to, że ktokolwiek z forumowiczów na Naszych Blogach tę anegdotę zrozumie?
O wiarę w zrozumienie reszty wpisu strach zapytać.

Obrazek użytkownika JacBiel

30-08-2016 [21:48] - JacBiel | Link:

Jeśli chodzi o dyżurnych ślepo-pisolubnych, to raczej takiej szansy nie ma, ale ich jest pewna, stosunkowo nieliczna grupka (naście? dziesiąt osób?).

Czytelników jest wielesetkroć więcej - i tutaj dopatruję się znaczącej szansy.

Obrazek użytkownika mjk1

30-08-2016 [22:55] - mjk1 | Link:

Dajmy im więc szansę.
Pozwoli Pan, że zadam Pani Dorocie, która odniosła się krytycznie do pańskiego wpisu, jedno pytanie, dotyczące oczywiście treści w nim poruszonych.
Po czasie policzymy, ilu z tej szansy skorzysta.

Obrazek użytkownika Ptr

31-08-2016 [00:08] - Ptr | Link:

arabskie ? Czy stare żydowskie przysłowie.

Obrazek użytkownika Dorota M

30-08-2016 [21:36] - Dorota M | Link:

Siejesz ferment JackBiel, jak zwykle. Nie znamy trudności, jakie musza przezwyciężać i Prezydent i Rząd, poza tymi oczywiście, które znamy. Spróbuj robić bilans na bieżąco, bez danych. Co ci wtedy wyjdzie? Jedna wielka nieprawda. Wymieniłeś tych, którzy zawsze byli sceptyczni odnośnie JK i jego ludzi, może poza panem Tergalskim. Jedno tylko można uznać, za trafione, to zbyt małe docenienie przez rządzących, RKW. Od czego jednakl są publicyści, żeby na pewne fakty zwrócić JK uwagę, ale bez krytykanctwa.

Obrazek użytkownika JacBiel

30-08-2016 [22:18] - JacBiel | Link:

Zabawny komentarz :-)

Samo "sianie fermentu" na początek - to pochwała, czy nagana?

Nie znamy trudności - no właśnie - dlaczego nie znamy trudności? czemu trudności nie są wyartykułowane przez rzadzących?

Wymieniłem sceptcznych, oprócz tych nie sceptycznych - niezłe :-)

Nie mam racji, oprócz tych racji, które mam - też dobre.

Takie sprzeczności i wygibasy określa się zazwyczaj mianem tekstu emocjonalnie zaangażowanego. Ale cieszę się, że na twoich różowych okularach pojawiły się pierwsze rysy - już niedługo masz szansę oglądać świat w jego pełnej krasie :-)

pozdrawiam

Obrazek użytkownika mjk1

30-08-2016 [23:02] - mjk1 | Link:

Szanowna Pani. Autor notki przytoczył wypowiedź Jerzego Targalskiego, że „kapitulacja wobec lobby bankowego prowadzi do gospodarczego uzależnienia Polski”. Poza trudnościami, jakie niewątpliwie musi przezwyciężać Rząd i Prezydent, proszę napisać, dlaczego Pan Prezydent reprezentuje interesy, nie Narodu a właśnie owego lobby bankowego i od początku swojej kadencji zamiast, jak ślubował, stać na straży Konstytucji, pozwala na jej łamanie? Boję się nawet zapytać, dlaczego Rząd, pomimo oczywiście trudności, jakie musi przezwyciężać, nie zwróci mu na to uwagi. Czyżby też reprezentował interesy lobby bankowego, a nie Narodu?

Obrazek użytkownika Herold

31-08-2016 [00:15] - Herold | Link:

Oko i ucho łatwo jest wprowadzić w błąd, zwłaszcza za pomocą sprytnych mediów.
Jednak bez trudu można znaleźć narastające głosy niezadowolenia, ba nawet zawodu po ostatnich dokonaniach "naszego rządu oraz Pana Prezydenta".
Prezydencki projekt ws. "frankowiczów", "uchwała wołyńska" oraz ostatnia wizyta w Kijowie wskazują na wyraźne oddawanie pola na wszystkich frontach - tak bardzo eksponowanych przed wyborami.
Nominacje w MSZ to roszady w Klubie królika też nie wróżą "dobrych zmian".
Płonne nadzieje na obniżenie podatków i/lub podniesienie kwoty wolnej od podatku.
Lista zaniechań i luzowania kursu na prawdę mogą wskazywać na "koniec miesiąca miodowego".
Cóż, po owocach ich poznacie...

Obrazek użytkownika Józef Darski

31-08-2016 [00:03] - Józef Darski | Link:

Wojciech Myślecki w istocie o tym samym czyli groźbie powtórzenia się ostatniej sceny z Folwarku Orwella, kiedy zwierzęta stały pod oknem
"Wymienione na wstępie wielkie procesy sprzyjają wprawdzie reformatorom i zwolennikom realizacji planu Morawieckiego, ale nie przesadzają o ich zwycięstwie, gdyż siła aparatu partyjnego jest realna, a jego interesy często pokrywają się z interesami schodzącej ze sceny grupy beneficjentów pierwotnej akumulacji kapitału oraz interesami biurokratycznej machiny administracji państwowej, która wszelkie reformy i zmiany traktuje jako działanie wrogie i szkodliwe. Wygrana aparatu wprawdzie nie zatrzyma na długo reform państwa, zablokuje natomiast reformę rządzącej partii PiS, która dołączy wtedy w krótkim czasie do zanikających na naszych oczach partii okresu transformacji ustrojowej: SLD, PSL czy niedługo PO, które nie widzą i nie rozumieją zachodzących zmian i stają się nie tylko ahistoryczne, ale również kompletnie bezużyteczne dla społeczeństwa."

Obrazek użytkownika twardek

31-08-2016 [01:34] - twardek | Link:

Co do komentarza dr Targalskiego, Ukrainą rządzą Amerykanie, którzy w trybie tzw. Majdanu zorganizowali wymianę władz tego państwa, co zresztą urokliwie przyznał publicznie prez. Obama, darując sobie zresztą szczegóły kosztowe operacji (mówił o nich G. Soros – o swoich pieniądzach, i asystentka sekretarza stanu USA Victoria Nuland – o pieniądzach amerykańskich podatników). Oficjalny rząd ukraiński cieszy się 1-cyfrowym poparciem ale, jakby nie było - rządzi!
Zbrojenie, szkolenie, manewry wojskowe, amerykańskie laboratorium w Charkowie (broni B i/lub C) zdają się wskazywać, że Ukraina w szybkim tempie zmierza do pozycji armatniego mięsa w przypadku wywołania wojny regionalnej. Jeśli tej wojny jednak Amerykanie nie będą mieli odwagi wzniecić, to Ukraina zachowa nienaruszone wartości przydawanych jej obecnie atrybutów państwa, które łatwo będzie skierować na bandyckie tory.
Jeżeli tedy p. Targalski całkiem trafnie pisząc o nieuchronności postawienia się Polski światowej sitwie bankierskiej (dopóki będzie dług, dopóty będą szantażować przy każdej okazji), to niech pomyśli o kundlach, którymi - poza firmami ratingowymi można będzie Polskę w razie czego - poszczuć. Osobiście widzę tu ( w stadzie kundli ) całkiem okazałą pozycję dla Ukrainy właśnie. Warto o tym pomyśleć. A to nie jedyny wątek potencjalnych antagonizmów polsko-ukraińskich
---
Dla porządku, p. Targalski myli się stwierdzając walkę Ukrainy z Rosją o niepodległość. Ukraina utraciła ją na rzecz USA (w znacznej mierze my zresztą również). Zbrojna „szarpanina” - nie wojna - w Donbasie jest natomiast co najwyżej walką o przywrócenie integralności terytorialnej. Oczywiście, bez wybuchu i przegrania przez Rosję 3. wojny światowej, Ukraina tej integralności nie przywróci.
Budzi zdumienie, że czołowi politycy w Polsce zachowują się w tej sprawie jak dzieciaki bez przerobionej lekcji.

Obrazek użytkownika Roz Sądek

31-08-2016 [09:10] - Roz Sądek | Link:

Oprócz panów Aleksandra Ściosa, Witolda Gadowskiego, Jerzy Targalskiego i Stanisława Michalkiewicza, są jeszcze panowie Nowak, Kowalski, Wiśniewski, Wójcik...
Zarówno Pan jak i komentatorzy Pana wpisów przeceniacie siłę oddziaływania przekazywanych tutaj treści. Grono czytelników jest stałe i jest wielkości małej mieściny. Nie piszę tego by kogoś obrazić, ale to ilość czytelników i ich pozycja społeczna i zawodowa przekłada się nośność i wielkość oddziaływania formułowanych tu sądów.
Reasumując: Pana krytyka, czy to PISu, czy rządu, czy czegokolwiek ma znikomy, ba, nieistotny wpływ na przedmiot krytykowany. Tym samym niektórzy Pana adwersarze absolutnie niepotrzebnie zarzucają Panu krytykanctwo mogące zmienić bieg dziejów.

Obrazek użytkownika JacBiel

31-08-2016 [10:40] - JacBiel | Link:

Oczywiście, że nie ma wpływu na przedmiot krytykowany, czyli politykę PiS. Ma jednak milimetrowy, czy też promillowy wpływ na to, co myśli się o polityce PiS.
A jak Pan wie, nawet z promillowych kropli łatwo nazbierać hektolitrową beczkę.

Obrazek użytkownika Jozue

31-08-2016 [12:32] - Jozue | Link:

Kup sobie siodło ośle.

Obrazek użytkownika Lektor

31-08-2016 [16:48] - Lektor | Link:

Ten znowu zabreł się za obecnie rządzących ! Nie, nie za obecnie rządzących w Warszawie, tylko w Polsce ! I tutaj, gdybym napisał jak nazwałem tego notkarza, to admin nie dopuściłby tego do druku, ale wszyscy zapewne wiedzą o co chodzi.

Obrazek użytkownika Józef Darski

01-09-2016 [11:25] - Józef Darski | Link:

Generalnie nic nikogo nie obchodzi oprócz kasy, żadne aneksy, zbiory itp. Tylko zbiór zastrzeżony czy aneks ujawniamy nie dlatego, że to kogoś obchodzi tylko by oczyścić stosunki, zmienić system, gdyż dopiero zmiana systemu da kasę na 500 plus. Bez zmiany systemu kasy na 500 plus nie będzie czyli zostaną podwyższone podatki, a nie zmniejszone (kwota wolna w marzeniach) i zwiększone zadłużenie.
Bez odblokowania firm o dochodzie do 5 mln rocznie nie będzie wzrostu PKB, czyli kasy na 500 plus
Bez zwolnienia Miernika nie będzie zmian w sądownictwie, czyli nadal mafia poprzez sądy będzie niszczyła firmy, czyli nie będzie wzrostu PKB czyli nie będzie na 500 plus.
Bez złamania lobby bankowego będzie ono dalej pasożytowało na firmach czyli nie będzie wzrostu PKB, czyli ...
To są proste zależności.
Dobra zmiana się skończyła bo w interesie aparatu partyjnego nie leży zmiana systemu tylko umoszczenie się w nim dlatego mechanizm selekcji negatywnej trwa, nominacje w 90 proc. dotyczą ludzi nie nadających się do niczego ale dobrych lokai każdego Pana. Oni mechanizmu zmiany nie uruchomią.
Ci którzy teraz bredzą o dawaniu szansy na wiosnę 2017 będą rozczarowni i będą przeklinali PiS jak dawni zwolennicy Wałęsy, którzy opluwali mnie, kiedy mówiłem co jest wart troglodyta uznany za zbawcę narodu.

A główna przyczyna: Polakom demokracja do niczego nie jest potrzebna, potrzebna jest jedna opinia, jedna partia i I sekretarz, byle było dobrze. że z tym I dobrze być nie może nie dociera, społeczeństwo jest kompletnie zsowietyzowane i dlatego dyskusje są już zbędne, musi ponieść konsekwencje swojej głupoty, tylko wtedy pogrąży się w chaosie.

Obrazek użytkownika Jabe

01-09-2016 [12:22] - Jabe | Link:

Społeczeństwo jest bardziej zjawiskiem, niż istotą. Oberwie, ale się niczego nie nauczy. Nie społeczeństwo poniesie konsekwencje, tylko Polacy – każdy z osobna.

Fundamentem III RP jest bierność. U zarania nasi reprezentanci zostali przysłani w teczkach i tak już zostało. (Podobni „reprezentanci” pracodawców i pracowników prowadzą z rządem „dialog społeczny”. Pozory i nowomowa.) PiS był zdecydowanie przeciwny znoszeniu finansowania partii, za to głosił biurokratyzację. Prócz rytuału głosowania, obywatele mają stać z boku i wierzyć. Z góry było powiedziane. Nie powodów do rozczarowań.

Nie ma sensu niczego ujawniać. Jeszcze, nie daj Boże, naród (czyli my razem i każdy z osobna) zacznie się wtrącać do nie swoich spraw. Polacy nie mają prowadzić firm – to się w modelu państwa nie mieści. To zresztą zawsze była działalność dla wybranych. Im sądy krzywdy nie zrobią, chyba że reszcie podpadną.

Obrazek użytkownika mjk1

02-09-2016 [11:46] - mjk1 | Link:

Kochany Jabe.
Nie jestem pewien, czy Polacy mają prowadzić firmy, czy nie. Pewien natomiast jestem, że Ty o prowadzeniu firmy nie masz bladego pojęcia i na pewno się do tego nie nadajesz. Pytałem i to kilkakrotnie, co jest najważniejsze dla przedsiębiorcy w prowadzeniu działalności gospodarczej i co należy zrobić, aby zachęcić pracownika do pracy. Nigdy nie odpowiedziałeś. Jak więc, bez tych podstawowych wiadomości, chcesz osiągnąć sukces?
Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Jabe

02-09-2016 [12:37] - Jabe | Link:

A chcę osiągnąć sukces?

Obrazek użytkownika mjk1

02-09-2016 [14:29] - mjk1 | Link:

Odpowiedź na to pytanie sam powinieneś znać najlepiej.

Obrazek użytkownika Jabe

02-09-2016 [15:05] - Jabe | Link:

Proszę mi opowiedzieć o swojej drodze do sukcesu.

Obrazek użytkownika mjk1

01-09-2016 [20:13] - mjk1 | Link:

„Bez zmiany systemu kasy na 500 plus nie będzie, czyli zostaną podwyższone podatki, a nie zmniejszone (kwota wolna w marzeniach) i zwiększone zadłużenie”.
„Bez odblokowania firm o dochodzie do 5 mln rocznie nie będzie wzrostu PKB, czyli kasy na 500 plus”.
„Bez złamania lobby bankowego będzie ono dalej pasożytowało na firmach, czyli nie będzie wzrostu PKB, czyli ...”. ...nie będzie kasy na nic.
Święte słowa Panie Józefie.
Jeżeli jednak powiedziało się A, wypadałoby powiedzieć B.
Proszę więc napisać, najkrócej jak się da:
1. Co wg Pana należy zmienić w systemie (główne założenia)?
2. Na czym ma polegać odblokowanie firm?
i najważniejsze:
3. Co wg Pana należy zrobić, aby złamać system bankowy?
Pozdrawiam Pana.

Obrazek użytkownika Józef Darski

01-09-2016 [21:21] - Józef Darski | Link:

od końca
3. TEGO DOKŁADNIE NIE WIEM, Ponieważ NIE ZNAM STOPNIA UZALEżNIENIA - dopiero ta wiedza pozwoliłaby na wybór skutecznej metody
2. najważniejsze na początek - ustalenie poziomu dochodu firmy, od którego płaci się podatki, zusy itp., jak w Anglii, płacenie VAT po uzyskaniu zapłaty, rozpędzenie sądów i prokuratur, powołanie nowych, celem złamania lokalnych układów
1. wybór sędziów, system mieszany - 1 mandat na powiat przy zmniejszeniu liczby powiatów do 300 plus proporcjonalne lista krajowa 50 mandatów, opcja zerowa w służbach i mediach, wprowadzenie prawdziwych konkursów publicznych, a w mediach castingi dla młodych, powrót do "komunistycznego" systemu nauczania, koniecznie z egzaminami do szkół średnich i uczelni wyższych, przywrócenie szerokiego nauczania zawodowego.

żeby zamknąć dawną epokę ujawnienie zbioru zastrzeżonego i aneksu.

Obrazek użytkownika mjk1

02-09-2016 [09:00] - mjk1 | Link:

Dziękuję bardzo. Pozwoli Pan, że odniosę się i uzupełnię. Też od końca.
Ujawnienie zbioru zastrzeżonego i aneksu jak najbardziej.
Punkt 1. Generalnie tak, choć można dyskutować nad sposobami rozwiązań.
Punkt 2. rozpędzenie sądów i prokuratur, powołanie nowych, celem złamania lokalnych układów – bez zastrzeżeń.
„Ustalenie poziomu dochodu firmy, od którego płaci się podatki, zusy itp., jak w Anglii, płacenie VAT po uzyskaniu zapłaty”. Niestety niczego to nie zmieni, podobnie jak program 500+ będzie to tylko przelewaniem z „pustego w próżne”. To jednak wymaga osobnego omówienia.
Najważniejszy jest problem wymieniony w punkcie 3. Od niego trzeba zacząć, aby rozwiązać wcześniej wymieniony problem stagnacji gospodarczej. Pytanie, czy chcemy i możemy.
Przede wszystkim znamy dokładnie stopień uzależnienia gospodarki, jako całości, od systemu bankowego. Nie jest to żadna wiedza tajemna. Wszystko jest dostępne i wyjaśnione na oficjalnej stronie Narodowego Banku Polskiego. Chodzi konkretnie o system kreacji pieniądza przez banki komercyjne.
Tutaj tylko w telegraficznym skrócie jak to działa.
Rząd, aby zrealizować jakiś program (np. 500+) emituje obligacje, które wykupują banki komercyjne. Skąd banki biorą na to pieniądze. Dokładnie z powietrza. Kreują na konkretny cel a pozwala im na to system rezerwy cząstkowej. Wszystko jest dokładnie opisane na stronach NBP. Każdy może się zapoznać.
Jak już wcześniej wspomniałem pytanie jest czy chcemy i możemy? Jeżeli nawet chcemy to nie za bardzo możemy a już na pewno nie możemy zrobić tego jako samodzielne Państwo. Jesteśmy za małym krajem i za słabym gospodarczo. Wg mnie szansa na uwolnienie się od uzależnienia, od lobby bankowego ma szansę powodzenia, tylko jeżeli zrobi to kilka krajów wspólnie. To jednak temat do osobnych rozważań. Pozdrawiam Pana.

Obrazek użytkownika Józef Darski

02-09-2016 [16:47] - Józef Darski | Link:

nie chodzi o stan zadłużenia tylko wszystkie instrumenty, które mogą użyć, stopień uzależnienia gospodarki.
jeśli firmy będą płaciły po a nie przed zaistnieniem, to pobudzi ludzi do zakładania nowych i zmniejsty liczbę zniszczonych przez podatki.

Obrazek użytkownika mjk1

02-09-2016 [21:20] - mjk1 | Link:

Szanowny Panie. Proszę się nie gniewać, ale nie rozumie Pan problemu uzależnienia gospodarki od systemu bankowego. Radziłem skorzystać z informacji zamieszczonych na oficjalnej stronie NBP. Nie skorzystał Pan, pańska strata. Zarówno stan, jak i wielkość zadłużenia nie ma najmniejszego znaczenia. Ten problem można bardzo prosto rozwiązać.
Nie ma też najmniejszego wpływu na tempo rozwoju gospodarczego to, czy firmy będą płaciły podatki przed, czy po zaistnieniu zdarzenia. Same podatki też nie mają absolutnie żadnego wpływu na tempo wzrostu gospodarczego. Wzrost gospodarczy zależy od zupełnie czegoś innego. Obawiam się jednak, że, podobnie jak gimbaza od Korwina, nie wie Pan, co jest najważniejsze dla każdego przedsiębiorcy w prowadzeniu działalności. Pozdrawiam Pana.