Pytania do sędziów "z PiSu" w TK oraz do Waszczykowskiego

Pytanie pierwsze: dlaczego ostatnio (czyli już za naszego prezydenta i naszego rządu i naszego Sejmu i naszego Senatu i w ogóle wszelkiego NASZEGO) wyznaczeni sędziowie do prac w Trybunale Konstytucyjnym nie zjawiają się po prostu na obradach trybunału???
Przecież Rzepiński nie ma ustawowo żadnych możliwości dopuszczania lub nie dopuszczania do jakichkolwiek obrad, wyznaczanie składu sędziowskiego - o ile dobrze zrozumiałem - jest jego uzurpacją.

Na co czekają nowo powołani sędziowie, dlaczego po prostu nie przyjdą na daną rozprawę (jakąkolwiek), nie usiądą sobie grzecznie i nie uczestniczą w pracach ???
Przecież to oni są zobowiązani do wzięcia na klatę tej sprawy wykluczania ich z obrad i podejmowania decyzji, jeśli ma z tego wyniknąć awantura to oni mają się w tej sprawie awanturować!
Czekają na to, że my za nich to zrobimy???
To jakieś nieporozumienie - weźcie się sędziowie kochani do roboty i nie czekajcie że Naród za was rozwiąże to co musicie sami zapoczątkować! My możemy was w tej waszej walce poprzeć ale nie czekajcie na to, że my za was to weźmiemy na klatę!

Do roboty!!! Chyba, że nie macie jaj ale w takim razie po cholerę się tam zgłosiliśta do roboty, żeby się przyglądać na uzurpacyjne działania Rzepińskiego - a wy to co, dupy się wam nie chce ruszyć i pójść na rozprawę w takiej, czy innej sprawie? Przecież wyrzucanie was z tej rozprawy lub wzywanie policji przeciwko wam tylko Rzepińskiego pogrąży a wam pozwoli na nagłośnienie tego, że Rzepiński łamie prawo odbierając wam prawo do uczestniczenia w rozprawach i orzekaniu! 

Jeśli wolicie drżeć ze strachu w gabinecie i nie stać was na to by zjawić się na takim "zamkniętym" dla was obradowaniu to nie liczcie na to, że Naród będzie wam współczuł - STAJECIE SIĘ DLA NAS ŚMIESZNI!!!
Walczy za was Premier, walczy Ziobro, Prezydent się wypowiada a wy siedzicie na dupie w swych gabinetach i czekacie aż inni za was zrobią coś wewnątrz Trybunału Konstytucyjnego! 
Jeśli tak będziecie bezczynnie się przyglądać jak są łamane wasze prawa to znaczy, że się nie nadajecie! Po prostu!

Pytanko drugie do Waszczykowskiego: czym można jeszcze bardziej ośmieszyć i osłabić pozycję Ministra Spraw Zagranicznych ukazując - tak jak to Pan zrobił - swą bezsilność wobec zaprzedanego obcym służbom i interesom ambasadora w USA, który jest wrogiem Polski w ogóle, a obecnego rządu w szczególności?

Jeśli Pan nie potrafi dymisjonować ambasadorów, jeśli nie potrafi Pan przewidzieć działań Komisji Weneckiej i nie odwołał Pan wcześniej choć jednego z jej "polskich" przedstawicieli, by zagwarantować sobie przynajmniej w osobie jednego przedstawiciela możliwość prawidłowego naświetlenia sytuacji z TK w Polsce, to czy nie należałoby samemu złożyć dymisję???

Dałby Pan wtedy być może szansę na działania komuś, kto nie koniecznie w piciu wódeczki z Rotfeldem widzi rozwiązanie "kwestii polskiej" i komuś kto lepiej niż Pan współpracowałby z Prezydentem RP w walce o polską rację stanu.

Nu Witold? Dawaj! Złóż dymisję i uwolnij ministerstwo od swych brzemiennych działań. I nie myśl o tym by samemu asekurować się na ambasadora  do USA czy do NATO, tam też nie uda się zaciągnąć kurtyny nad tym, nad czym i dziś jej nie zaciągniesz.

Nie nadajesz się po prostu i już!
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika ruisdael

12-04-2016 [07:23] - ruisdael | Link:

Mam te same odczucia i będę pierwszym, który Pana poprze! Ciepłe kluchy!!!

Obrazek użytkownika harakiri

12-04-2016 [11:15] - harakiri | Link:

Kasę biorą za nic nie robienie to i siedzą cicho. Sposób myślenia co prawda godny dniówkowego elektryka ale coś takiego jak poczucie przyzwoitości obce jest polskim prawnikom, co i rusz to udowadniają.

Obrazek użytkownika OLI

12-04-2016 [11:38] - OLI | Link:

Nie mam wyobrażenia, jak w praktyce miałoby wyglądać dołączenie do składu orzekającego odsuniętych od orzekania sędziów. Może trzeba by się bić, jak w ukraińskim parlamencie, a może zostać wyniesionym przez straże sądowe.
Bo Rzepliński nie zna granic swojej władzy.

Jednak co do Waszczykowskiego - pełna zgoda. W najlepszym wypadku nie ogarnia własnym umysłem tego, czym powinien konsekwentnie zarządzać.

W sejmowej debacie o polityce zagranicznej pokazał twarz wojownika, ale rzeczywistość pokazuje, że nim nie jest.
Chodzące słuchy o tym, że zasięga porad Rotfelda, tłumaczą wszystko. W najważniejszych sprawach "daje ciała" raz za razem.

Obrazek użytkownika Grzegorz Kniaziewicz

12-04-2016 [13:17] - Grzegorz Kniaziewicz | Link:

Po prostu wystarczy wejsc do sali obrad. Siedza tam zwykli sedziowie takie same gluty jak Kieres czy Rzeplinski. Mysli Pan ze beda sie bic? Spowoduje to jedynie przesilenie wewnetrzne w TK trzeba tylko wykazac minimum odwagi cywilnej by przestal byc to tylko konflikt zewnetrzny z monolitem ho TK nie jest zadnym monolitem i trzeba pokazac to od wewnatrz a tak powstaje zludzenie jakoby Rzeplinski dzialal za zgoda calego skladu i w zgodzie z prawem a nie jako uzurpator. Trzeba pokazac ze obowiazuje go ustawa o trybie pracy TK. Kto ma tego dokonac? Pan czy ja czy ktokolwiek? To powinni wykazac nowopowolani sedziowie! To eunuchy czy Polacy?

Obrazek użytkownika Galiński

12-04-2016 [17:02] - Galiński | Link:

Kruk krukowi... Ci "nasi" to tacy sami prawnicy, po tych samych uczelniach co "ich"!
To /z wyjątkami/ jedna banda, nastawiona na "kasę" i wygodne życie. Ci starsi, wychowani i wyuczeni w PRLu mają wdrukowane posłuszeństwo "wadzy" i trudno od nich oczekiwać jakiegoś czynnego sprzeciwu.
Wojownicy to byli ludzie "Solidarności", robotnicy, inteligenci, dziś na głodowych pensyjkach czy emeryturkach, za stołami sędziowskimi ich nie spotkasz.

Obrazek użytkownika Francik

12-04-2016 [17:55] - Francik | Link:

Jak się okazuje Waszczykowski nie musiał wcale odwoływać "polskich" przedstawicieli w Komisji Weneckiej, by zastąpić ich polskimi. Wystarczyło nie wyrychlać się z wnioskiem do Komisji Weneckiej i poczekać na wygaśnięcie kadencji Suchockiej i tego drugiego. Lewacy z Ojroparlamentu nie mogliby się powoływać w jutrzejszej rezolucji na opinię Komisji Weneckiej, bo by jej nie było. I teraz dopiero należało wystąpić o tą opinię - po ustąpieniu Suchockiej i mianowaniu nowych polskich przedstawicieli. Ta "ucieczka do przodu" została najwyraźniej Waszczykowskiemu podsunięta specjalnie, żeby opinia została wydana jeszcze przed ustąpieniem Suchockiej. Pewnie jeszcze mu wmawiano, że Suchocka nie pozwoli na negatywną opinię. A przecież przeciętnie rozgarnięty Polak powiedziałby mu, że po tej prukwie nie można się spodziewać nic dobrego. Ergo: Waszczykowski jest głupi lub naiwny - lub jedno i drugie. Wystarczyło sprawdzić kiedy się kończy kadencja Suchockiej i przeciągać sprawę opinii Komisji Weneckiej, zamiast pchać się samemu pod nóż.