Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Już trzeci raz
Wysłane przez Dreamer24 w 12-03-2016 [12:55]
Już trzeci raz Platforma nie wytrzymała świerzbienia końca swych pleców i przedwcześnie wypaplała na prawo i lewo znany jej od dawna tekst „opinii” Trybunału Konstytucyjnego. Niczym Michnik, który to przecież jeszcze niedawno w podskokach wyjawił przeciek opinii Komisji Weneckiej. Przypomnę, że coś podobnego zdarzyło się już tej partii wcześniej, i to w znacznie większej skali. Przypomnijmy, jak w ubiegłym roku ówczesna premier Kopacz wypaplała, że ówczesny kanadyjski premier Stephen Harper odwiedza swoich marynarzy stacjonujących na Bałtyku. A dano wtedy Kopacz jasno do zrozumienia, że dla bezpieczeństwa ma ona utrzymywać tą informację w tajemnicy, no ale język świerzbił.
Niepojęte jest dla mnie, jak NATO może wciąż tolerować wizję takiej tandetnej ekipy w Polsce u władzy, skoro Platforma już się popisała ze wspomnianym kanadyjskim okrętem. Ledwo co rozmieściliby na terenie naszego kraju długo wyczekiwane przez nas bazy, pragnąca się pochełpić Platforma już by w gazetach wszystko to wypaplała, gdzie stacjonują jakie armie, jakie godziny wartowania, skąd najlepiej uderzyć itp. Nasuwa się więc skojarzenie: może ktoś tego chce?
W tej sytuacji są możliwe jedynie trzy rozwiązania:
1) Unia i NATO faktycznie są bandą kretynów ogłupionych przez tzw. nowoczesne idee, które to promują w Europie homoseksualizm i zmiany płci, gdy muzułmanie się mnożą. Zaślepieni tym wszystkim chcą nam wcisnąć tykającą bombę w formie Platformy, sami nie zdając sobie sprawy, że to posłanie swych żołnierzy na samobójstwo.
2) To jest ukryty fragment ich misternego planu, by oddać nas na pastwę Rosji. Zdobyć od Putina jakieś korzyści w zamian za wyjawienie mu kluczowych danych militarnych o nadchodzących (jeżeli szczyt tego lata faktycznie to ustali) bazach NATO. W tym scenariuszu nasi „sojusznicy” będą mieć czyste ręce, gdyż to nie oni wszystko wypaplają, czyż nie?
3) Przywróciwszy swych platformowych ambasadorów, zachód nie puściłby już polskiego łupu, a wojska trzymały by nas w ryzach… przy okazji nie strasząc Putina: „Spokojnie, my tu stacjonujemy tylko po to, żeby kontrolować naszą polską dojarkę. Czy gdybyśmy planowali atak przeciwko tobie, to zdradzalibyśmy ustami tuskokretynów tajne plany baz w Polsce? Od nas niech to będzie dla ciebie polisa”.
Komentarze
12-03-2016 [13:55] - Celarent | Link: Nie wiem czy wrzucenie UE i
Nie wiem czy wrzucenie UE i NATO do jednego worka jest dobrym pomysłem. Z tego, co czytałam, NATO, w którym pozycję dominująca mają USA, stoją za dobrą zmianą w Polsce, bo od jakiegoś czasu już widać na dłoni, że polityk a Obamy nie zdała egzaminu i to ostatni moment, by odbudować siłę Stanów w tym regionie. Podobno decyzja o rozmieszczeniu sił NATO w Polsce już zapadła a szczyt ma być jedynie ogłoszeniem tej decyzji i stąd wręcz agresywna prowokacyjna polityka przeciwników tego pomysłu. Ci zaś powiązani są mocna ze wspomnianą UE, gdzie zbyt wielu zwolenników naszej dobrej zmiany już nie ma. I tam nie szukałabym zbyt wielu sojuszników. Nasze zaplecze w Unii to ci, z którymi dogadali się B. Szydło czy A. Duda oraz ci, których uda nam się swoją polityką zaszachować. Nasze dotychczasowe sukcesy to właśnie sprytne i umiejętne wykorzystanie szans drzemiących w trudnościach, np. kwestii emigrantów czy brexitu.
12-03-2016 [15:04] - Dreamer24 | Link: Jeżeli rzeczywiście szczyt
Jeżeli rzeczywiście szczyt będzie tylko formalnością, to faktycznie bardzo dobrze. Rychło w czas, bo jednak czekaliśmy. Obama naobiecywał podczas swej wizyty w Warszawie w 2014, że Polska już nigdy nie będzie sama, a dopiero teraz mamy szansę liczyć na coś więcej, niż tylko siły symboliczne.
12-03-2016 [14:14] - StachMaWielkieOczy | Link: Człowieku ..co Ty bierzesz?
Człowieku ..co Ty bierzesz?
Odłuż to bo Ci szkodzi.....
Co post to durniejszy ..pomimo lawinowego słowotoku....
Prorok sie z Onetu urwal...
12-03-2016 [17:38] - Dreamer24 | Link: W czym problem? Ludzie nam
W czym problem? Ludzie nam zarzucają jednostronność, tandetne argumenty... "Och, fanatycy PISu ciągle uważają Niemcy za III Rzeszę bla bla". Ja zaś pokazałem, że wcale nie trzeba się odwoływać do II wojny. Pokazałem też dwulicowość Lewicy, która to zapewne miała (w ich desperacji świrnięte i pokręcone, ale jednak) plany całkiem podobne do PISu, ale że to PIS triumfuje, nagle zmiana frontu. Liczę, że tą stronę odwiedzają także ci, którzy do PISu są nieprzekonani. Chyba łatwiej będzie im przejrzeć na oczy łagodnymi w słownictwie wpisami, niż oklepanym "Precz z lewactwem, bo tak".