Duda uważaj!! pierwsze ostrzeżenie...od kogo ??

O tym co sie wydarzyło wczoraj to chyba nie muszę przypominać... kiedyś opowiedziano mi pewien dowcip, pewien cowboy jechał konno, koń go wyrzucił z sidła, pozbierał się z gleby i powiedział głośno i wyraznie "raz"... po czym wsiadł i ruszył w drogę, za jakis czas, koń znowu wyrzucił go z siodła, znowu pozbierał sie z gleby i ponownie podszedł do konia (nie mylic z giertychem, to był inny koń) i powiedział "dużymi literami" ;-) " "dwa" wsiadł i ruszył dalej, jeszcze raz koń go wyrzucił z siodła... cowboy wstał, wyciagnął, swojego colta i go zastrzeli... kiedy dotarł do domu... żona przywitała go potokiem wrzasków i wymówek, on spokojnie wysłuchał tej kakofonii i kiedy wystrzelała się z krzyku... on spokojnie do niej, głośno i wyraznie opowiedział jej historię z koniem, po czym dodał...a teraz ja tobie mówię "raz"

Myślę, ze wymowe tej historii zrozumie każdy średnio inteligentny człowiek, dlatego uważam, że wypadke Pana prezydenta Dudy miał wymowę jasną, pewne zbiry, mówia do niego... "raz"
Co trzeba zrobić ? To proste, wszyscy którym jest na sercu dobro Polski, powinni jasno i wyraznie zadeklarować, że jeżeli będzie miał miejsce następny wypadek Pana prezydenta Dudy, to wszelkie demokratyczne sprawy zostaną powieszone na kołku...zaś przywództwo i notable kodu, pełooo, nowoczesnej oraz inni sympatycy, czy mendy dziennikarskie na gałęziach... do tego dodałbym rzeplińskiego i częśc składu tzw. tk... tudzież wszystkich resortowych emerytów...
Panie Prezydencie, Pani Premier... może by tak przestać się bawić w Wersal... i wymienic cały BOR, teraz, zaraz...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

05-03-2016 [10:28] - NASZ_HENRY | Link:

Opona była zakodowana przez seryjnego samobójcę ;-)

Obrazek użytkownika gorylisko

05-03-2016 [12:21] - gorylisko | Link:

raczej POdKODowana przez seryjnego sanobójcę

Obrazek użytkownika Mikołaj Kwibuzda

05-03-2016 [10:32] - Mikołaj Kwibuzda | Link:

To są, niestety, skutki kunktatorstwa. Należy natychmiast ujawnić tajny raport w spr. WSI i tajny zasób IPN. A następnie w ciągu tygodnia rozwiązać problem "kredytów" frankowych. To wyeliminuje 2/3 potencjału wrogów Polski.

Obrazek użytkownika Celarent

05-03-2016 [11:28] - Celarent | Link:

1. Nie sądzę by Prezydent lub Premier bezmyślnie przyjęli ochronę, bez weryfikacji kto kim.
2. Jak wszystkich wywalisz, nie od razu znajdziesz nowych a i nie wszystkich możesz być pewien
3. Przy wymianie całej kadry jest więcej zamieszania i okazji do gmerania przy oponach oraz innych rzeczach
4. Jeśli to nie był wypadek, nie było to też ostrzeżenie: czytałam opinię człowieka, który pracował z takimi oponami i twierdzi, że pęknięcie może nastąpić wyłącznie po uprzednim (przygotowawczym) nacięciu warstwy wierzchniej, która rozrywa się przy rozwinięciu dużej prędkości - powyżej 120 km. Przy takiej prędkości powinna wytrzymać wyhamowanie do prędkości max 80km i być przydatna na dystansie do 100km. Dlaczego rozleciała się cała? I czy to możliwe? Możliwe, ale bardzo mało prawdopodobne. Zniszczenie całej opony oznaczałoby, że ktoś naciął ją na tyle głęboko, że musiała pęknąć cała i już - pęknąć przy tej prędkości. A przy tej prędkości nie ma mowy już o ostrzeganiu. Dla kierowcy o przeciętnych umiejętnościach to już jest wyrok śmierci. Prezydent miał jak widać fantastycznego kierowcę.
Przypomnijmy jednak, kto ostatnio groził śmiercią naszym rządzącym? W tym tygodniu tacy byli nawet. I to ci, co są do tego zdolni a nawet mają spore możliwości. Pytanie, czy to było nacięcie, czy coś innego pomogło oponce wylecieć w powietrze.
Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika gorylisko

05-03-2016 [12:31] - gorylisko | Link:

w sumie ma pan rację, pogratulować cierpliwości i powściągliwości Panu Prezydentowi, Pani Premier i szefostwi PiS...
swego czasu, próbowano zamordować Napoleona za pomocą machiny piekielnej... Napoleon wykorzystał okazję do zpzbycia się oponentów politycznych z lewej i z prawej strony...po prostu ludzi niebezpiecznych dla Niego i dla państwa którym rządził... może by tak skorzystać z okazji ?
co do nacięcia... mógł to być snajper...szkoda, że nie zorganizowano obławy...

Obrazek użytkownika Goral Supreme

05-03-2016 [14:37] - Goral Supreme | Link:

Sa jeszcze roztwory kwasowe..Aplikuje sie je w postaci plynnej,gazowej czy w formie zimnej pary (spray).
Z latwoscia mozna obliczyc czas ich dzialania na takich materialach jak guma na oponie samochodowej i dobrac wlasciwe stezenie.
To nie byl wypadek.

Obrazek użytkownika Joanna K.

05-03-2016 [12:50] - Joanna K. | Link:

Zgadzam się, najwyższy czas zacząć odliczanie dla Nowoczesnej, KOD-u i innych mend w Polsce.
I do tego musimy się zabrać my, obywatele ale nie wywijając na ulicy, panowie. I nie mieląc ozorami, panowie. Jęczeć i płakać jest rzeczą niewieścią, mężom przystoi w milczeniu się zbroić.

Obrazek użytkownika xena2012

05-03-2016 [13:42] - xena2012 | Link:

to nie było zadne ostrzeżenie ani próba zastraszenia.Po prostu serynemu samobójcy tym razem sie nie udałoA gdzie szukać mocodawców? Jak trochę pomyśleć to kto niedawno pojechał po prośbie do Waszyngtonu.Radzio z małżonką ,pani Dukaczewska Wałęsa....