Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Format normandzki dla kwestii imigranckiej
Wysłane przez Sir Winston w 09-09-2015 [12:10]
Spośród ca 20 milionów Polaków żyjących dziś poza Polską bodaj żaden nie żyje w kraju muzułmańskim[1]. Model zachodnich stosunków z muzułmanami opierał się zwykle na ich planie: oblegać – zdobyć – wtargnąć – rżnąć/gwałcic/plądrować – zaprowadzić własne porządki lub wrócić do siebie. Przez stulecia udawało nam obronić się przed tym nas i resztę chrześcijańskiej Europy. Nieznacznie zmieniony schemat planu obserwujemy dziś: wślizgnąć się na zdobywane terytorium – wprowadzić pozostałych – zaprowadzić własne porządki/rżnąć/gwałcić/plądrować. Powrót ‘do siebie’ odpada. I ten sposób okazuje się skuteczniejszy.
Nie ma w ogóle mowy o ratowaniu uchodźców z obszarów ogarniętych wojną, już choćby dlatego, że zagrożenie dotyczy tam wszystkich poza muzułmanami, dziarsko przedzierającymi się na terytorium zdeklarowanego wroga, odzianymi aliści w markowe ciuchy i wyposażonymi w najnowsze smartfony; typowy zaiste obrazek ofiar wojny i prześladowań...
Przy okazji warto przypomnieć o losie kilkorga rzeczywistych uchodźców – chrześcijan – których zrządzenie boskie umieściło na przemytniczej łajbie razem z wyznawcami religii pokoju: ci ostatni wyrzucili chrześcijan za burtę i już nic nie zakłócało im jakże pokojowego allahu akbar. A więc jak: wojna została tam, skąd przybywają, czy też wojna przybywa właśnie z nimi?
A jednak... a jednak organizacja Unia Europejska, a konkretnie jej berlińskie przywództwo, uparcie nalega na umieszczenie jak największej liczby wyznawców ‘religii pokoju’ równomiernie rozlokowanych na całym terytorium homogenizowanej IV Rzeszy. Prowincji o zdanie ni zgodę oczywiście Berlin nie pyta, a słaby sprzeciw i okrzyki przerażenia gromi poprawnościowymi okrzykami; już samo to wskazuje na szatańską inspirację. Tym bardziej muszą zbudzać nieufność starania Berlina o intensyfikację strumienia muzułmanów.
Zabiegi Berlina, jeśli się powiodą, uciszą na dobre narodowe głosy ‘ksenofobicznych’ i ‘nacjonalistycznych’ malkontentów, nie podniesie się większy sprzeciw w żadnej sprawie, gdy za kilka lat, które będzie można policzyć na palcach jednej ręki pechowego drwala, trudno będzie w ogóle mówić o jakiejkolwiek narodowej tkance w którymś z Peryferiów Rzeszy. Da się już tylko dostrzec jakieś społeczeństwa, ale to nie narodowy charakter i potrzeby narodów będą określały ich stanowiska, ośrodek kształtowania opinii przeniesie się na dobre w stronę Berlina/Brukseli, ustalającego zasady funkcjonowania zarządów regionów z ich multi-kulti-ludnością. Zhomogenizowana ludzka tkanka da się sterować centralnie w euracjatyckim imperium; nie to, co z rzeczywistymi państwami rzeczywiście narodowymi; członkami UE.
W historii naszego członkostwa w Unii Europejskiej solidarności z polskim Narodem nie znajdzie się ani na lekarstwo. I nie o żadną solidarność z UE chodzi w tym zamachu na chrześcijańskie narody Europy pod pretekstem przyjmowania uchodźców.
Polska stoi na krawędzi bankructwa, gdyby nie konfiskata środków z OFE, stan ten były już oficjalnie ogłoszony, a rząd postawiony w stan oskarżenia. Oszczędności dokonuje się m.in. poprzez zamykanie szkół. Bezrobocie osiągnęło stan astronomiczny, i to mimo wyemigrowania ponad 3.000.000 Polaków za chlebem, w Kraju pracy dla nich nie ma. Rzeczywiste średnie dochody z pracy oscylują wokół 350-400 euro miesięcznie. Poza Polską żyją nadal potomkowie Powstańców Styczniowych i Polacy z obszaru wojny na Ukrainie; oficjalnie sprowadzenie ich do Kraju ma jakoby przekraczać jego możliwości.
Na jakim księżycu żyje szefowa zarządu Kondominium Nadwiślańskiego, Kopacz Ewa, twierdząc mimo wszystko, że jesteśmy w stanie wysupłać dziesiątki miliardów każdego roku na muzułmańskich kolonizatorów, dziesiątki/setki tysięcy mieszkań socjalnych dla nich, opiekę zdrowotną, szkoły, meczety, świadczenia socjalne godne ich ambicji?!
Jaki trzeba mieć tupet, by zabierać się za przyjmowanie tak dalekosiężnych ustaleń, gdy ostatni realny sondaż poparcia dla środowiska ww. pani wykazał ca 6 procent?!
[1] Adampol stanowi przy tym sytuację wykraczającą poza schemat emigracji, proszę więc nie zawracać mi nim głowy.
Komentarze
09-09-2015 [12:40] - Marcin Gugulski | Link: Wyniki głosowania w obwodach
Wyniki głosowania w obwodach zagranicznych (w czasie wyborów prezydenckich i poprzednich) poniekąd potwierdzają Pańską tezę (opatrzoną przypisem nr [1]), choć zamiast "bodaj żaden nie żyje w kraju muzułmańskim" napisałbym "tylko nieliczni żyją w krajach muzułmańskich".
http://prezydent2015.pkw.gov.p...
10-09-2015 [00:04] - Sir Winston | Link: Nie wszyscy głosujący są
Nie wszyscy głosujący są zaraz emigrantami. Sam personel placówek np. może podwyższac wyniki. Ale przyznaję, 100% pewności nie mam, natomiast zjawisko emigracji w tym kierunku jest mi nieznane.
Pozdrawiam
09-09-2015 [16:09] - jdj | Link: http://www.ncregister.com/blo
http://www.ncregister.com/blog...
powyższy link potwierdza Pańską tezę - ci "wierni" chętnie zgwałcą córkę gospodarza ...
Dlatego należy się domagać, aby umieszczać ich nie w niehumanitarnych obozach przejściowych, ale w zamkniętych osiedlach, pośród baronów PO i innych notabli PO-PSL. Nie będą chyba mieć nic przeciwko?
10-09-2015 [00:06] - Sir Winston | Link: Tak naprawdę, ja ich w ogóle
Tak naprawdę, ja ich w ogóle nie chcę z jakimikolwiek roszczeniami na polskiej ziemi.
Pozdrawiam
09-09-2015 [19:46] - Andrzej W. | Link: Dokładnie tak, jak Pan
Dokładnie tak, jak Pan pisze.
Nie tak znowu dawno we Francji głośno przecież rozważano ( może tylko blefowano; lecz chodzi w końcu o przyczynę) możliwość wyrzucenia imigrantów wiadomego pochodzenia (już obywateli francuskich). W Niemczech zdaje się sama pani Angela obwieściła porażkę multi-kulti.Pan Bóg zdecydowanie rozum odbiera za odstępstwo. Ważne, aby nie być po stronie pokaranych.
Jeśli idzie o panią Kłamacz, to jest to już wyłącznie bezrozumna panika; same odruchy. Prawdziwie dramatyczne pytanie brzmi: na jakim księżycu żyje, albo jakie "kuku" chce nam zafundować Papież Franciszek?
Przy okazji, gratulacje za celny strzał w wynik jednocyfrowy. Sądziłem pesymistycznie, że jednak te kilkanaście procent zagłosuje. Bardzo się cieszę ze swojej pomyłki i z Pańskiego "nosa" :)
Pozdrawiam.
10-09-2015 [00:13] - Sir Winston | Link: Mam z Franciszkiem b. poważny
Mam z Franciszkiem b. poważny problem. Właściwie czekam jeszcze na wyniki synodu, ale skoro już czekam, to samo pytanie jest odpowiedzią. Fatima.
Dziękuję za gratulacje. Obawiam się tylko, że teraz w świadomości nadchodzącego lania ONI pójdą na całość.
Pozdrawiam