Taśmy z PO czyli zdjęcia z agencji towarzyskiej

Pan hrabia, strzegąc obyczajności w pałacu i majątku, zakazał swemu zarządcy Janowi udawania się do domu publicznego. Niestety wkrótce w anonimowej przesyłce dotarły do niego zdjęcia cudacznie przebranego Jana w sprośnych pozach z – niewątpliwie – dziwkami. W gruzach legły wcześniejsze zarzekania Jana, że on, człek bogobojny, w życiu nie był w zamtuzie. Zawezwany gwoli zdania sprawy mógł już tylko zakrzyknąć: – Panie hrabio, tam trzeba posłać dragonów, burdel przetrząsnąć, madam i dziewczynki na męki wziąć, bo mnie tam skrycie INWIGILOWANO!

W hrabiowskich rodzinnych zapiskach z owych czasów nie zachowało się nic na temat zleceniodawcy fotografa, wysłanego z potajemnym zadaniem do domu schadzek, nie wiemy więc na pewno, czy kiedykolwiek ustalono, kto nim był. Ludzie, którzy kiedyś pracowali we dworze, wspominali jednak o plotkach, jakoby to sama pani hrabina, mając dość krnąbrnego i nieuczciwego sługi, postanowiła wykazać wszem i wobec, któż on zacz. Zresztą, jakie to ma znaczenie, czy to była hrabina czy niehrabina.
Dość, że tajemnica bezecnego rządcy się wydała.

Hrabia, łaskawy jak to on, nie wylał, o dziwo! rządcy niezwłocznie na... ulicę, a tylko nie przedłużył mu kontraktu na kolejny rok. Zresztą wkrótce miało się okazać, że w powiatowym kryminale tylko na to czekali, dotąd bowiem bali się ścigać mściwego z natury a mocnego dworem Jana za kryminalne sprawki, z których słynął w okolicy, ale strach ten minął, gdy przestał za Janem stać dwór wraz z panem hrabią.

Miejscowi żałowali nieco, że zamtuz madam Nietoperskiej przy ulicy nomen omen Puszczańskiej podupadł i w końcu zamknął podwoje. Lecz stało się tak przecież – było, nie było – za ich sprawą: Sami przestali doń chadzać w obawie, że i w ich nieobyczajności pani hrabina (bo któżby inny?) zapuści żurawia i ich małżeńskie szczęście zaprzepaści.

Bo  kto, jak kto, ale rodzona małżonka będzie dochodzić, nie kto zdjęcia robił, lecz tylko NA CZYM danego łajdaka przyłapano!

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

27-08-2015 [14:44] - NASZ_HENRY | Link:

Kelnerzy robili za statywy do aparatów ;-)

Obrazek użytkownika Sir Winston

27-08-2015 [15:03] - Sir Winston | Link:

Kelnerzy? W agencji towarzyskiej...? ;-)