Nie zdążą poszczuć lemingów!

Dziękuję. Jestem dobrej myśli. Zarówno pan prezydent Andrzej Duda jak i pani premier Beata Szydło mają, powiedzmy, niezbyt powszechną wśród polskich polityków (w przeciwieństwie do figurantów UBekistanu odgrywających role polityków) umiejętność komunikowania się z mediami. Przebicie się z prawdą przez oszukujące ludzi media jest sprawą kluczową.

"ogromnie sie boje o nich"

W grudniu 2009 gdzieś w jakimś komentarzu pisałem w związku z remontem tupolewa w KGBowskiej firmie, by Prezydent w żadnym wypadku nie korzystał z rządowego samolotu. Umieszczenie odbiornika z lenteksem w poszyciu skrzydła takiego kolosa w czasie remontu było sprawą dziecinnie łatwą. Prezydent po zatrzymaniu inwazji na Gruzję także miał świadomość zagrożenia . Co ciekawe, pierwotnie zamierzał pociągiem jechać do Smoleńska. W końcu jednak uznał, że mało prawdopodobne jest by groziło mu coś akurat w 70-tą rocznicę mordu katyńskiego, gdy oczy całego świata będą zwrócone. Nie przyszło mu do głowy, że unieprawdopodobnienie jest dla mordercy okolicznością sprzyjającą.

Po potwornym mordzie smoleńskim chyba nikt nie ma złudzeń, co do możliwości długiego ramienia Moskwy. Co za tym idzie, podjęto odpowiednie środki bezpieczeństwa. Chociaż... będąc kiedyś na PK w czasie rocznicy zbrodni smoleńskiej przedzierał się przez tłum pół metra przede mną pan Antoni Macierewicz. Muszę powiedzieć, że zdębiałem. Nie wiem czy jest ktoś w Polsce bardziej zagrożony i to nie tylko przez służby rosyjskie ale także polskie. Rozkaz Sienkiewicza (aż źle mi się pisze to nazwisko, tak pięknie dotąd kojarzone) spalenia ruskiej budy przed ambasadą porusza wyobraźnię jakie możliwości wchodzą w grę.

Tak, są tacy których nie trzeba szczuć. To ci z nadmiernym mniemaniem o sobie, którzy nie potrafią znieść myśli, że mogliby się pomylić.