panie drrrrr...kończ waść... to do dra Pasierbiewicza

Niniejszym wyrażam szczery żal z faktu iż nie zaliczył mnie pan do grona w/w trollów osobistych i społecznych...
niejszym informuję, ze na liście dyskusyjnej bywałem nie jeden raz, bolszewikiem, katolem, żydem, antyemitą... niestety mimo moich starań prowadzonych z pełnym zaangażowaniem osobistego poczucia humoru...nikt mnie nie nazwał marsjaninem, kosmitą czy lordem vaderem...albo chociaż delegatem w/w lorda Vaadera na Polskę...
pamiętam jak kiedys brylowała na niniejszym blogu niejaka madamme daf... pluła ostro na polskość, na sam fakt bycia Polakiem... i jej yntelektualne wypociny tudzież przechwałki typu a u nas w austrii czy ja prof dr hab zwycz (to było domyślne, bo okazuje, ze na w Austrii podobno wpisują  tytuły naukowe do prawa jazdy)... no więc to cóś wołało do pana per "panie profesorze"  to co mnie dziwiło (na początku) to że panu to nieprzeskadzało...
widzi pan, jestem trochę od pana młodszy...ale chyba może trochę mądrzejszy...bo ja po prostu od tego typu kreatur jak madamme daf czy pewien pastor mam zwyczaj trzymać się z daleka... co więcej nie przyjmuję żadnych pochwał z ich strony, tudzież nie akceptuję ich towarzystwa oraz nie szukam poklasku z ich strony... można powiedzieć...że miłe mi są słowa z pieśni legionowej... "nie trzeba wam od was uznania..." a refren wielce znaczący
ma swoją wymowę " jebał was pies..." choć co tu psy winne ?
Czy pan panie drrrr P. nie widzidzi, że pana wystąpienia są już co najwyżej żałosne...
mieszkam w UK...ma sąsiada Polaka...chyba bo zakochany jest wtusku i komorowskim...nawet pouczał mnie w sprawie in vitro... no bo idol komoruski jest..."za życiem..." kiedy go zapytałem jak może pogodzic katolicyzm z in vitro to dostałem potokiem bluzgów...no i padło stwierdzenie, że on się niema z czego spowiadać... podejrzewam, że pan też uważa podobnie... jak wsteczny katol mam obowiązek pana upomnieć bazując na magisterium KK...
in vitro i katolicyzm wykluczają się wzajemnie... tu niema żadnej platformy porozumienia...czy to do pana dociera ? co do komunizmu i nazizmu...KK od samego początku zauważył co oznacza jakiekolwiek rozmowy z tymi diabelskimi pomiotami...od samego początku ostrzegał do czego to prowadzi...
proste pytanie powinno załatwić sprawę...od którego momentu mamy do czynienia z człowiekiem... odpowiedz prawidłowa i zgodna z magisterium Kościoła Katolickiego brzmi..."OD MOMENTU POCZĘCIA"   w  przypadku dziewczynki in vitro,,, można i należy zapytać "co się stało z rodzeństwem"
dlaczego im nie dano szansy na życie ? jak pan myśli, jeżeli ona przyjmie katolicki punkt widzenia to jak się poczuje jako katolik a nie imitacja katolika... chyba, ze ktoś pozbawi ją sumienia i nauczy relatywizmu... może pan spróbuje...
to było na tyle... niech pan nie próbuje reformować Kościoła katolickiego bez zgody papieża... byli tacy co próbowali... do czego doszli ?
jakby co, może się pan porozumieć pastorem  chojeckim... może nawet mianuje pana biskupem czy jakoś tak... ale bedziecie sobie mogli tworzyc prawdy wiary jak cholera...  może nawet jakąś ewangelię... np. sowa ewangelii wg draaa K. Pasierbiewicza... albo wg drrrrraaaaa i będzie wiadomo... ale na litość...niech pan nie walczy z całym światem...no może przesadziłem... śwętości od tego panu nie przybędzie... na piedestał tez radzę się nie pchać... a w ogóle co do piedestałów to niezrównany mistrz życia Remarque... w "Łuku triumfalnym" napisał cosik o ludziach na piedestale... że zawsze przychodzi moment, że trzeba zeń  zejść, żeby oddać mocz... proszę mieć to na uwadze bo zmoczone spodnie nikomu nie przyniosły zaszczytu
P.S.
niniejszym oświadczam, ze przy pisaniu powyższej dysertacji, przyświecały mi wyższe cele oraz troska o to aby reformatorzy KK mieli sucho w spodniach

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika HenrykHenry

17-03-2015 [05:31] - HenrykHenry | Link:

Pamiętam te wygibance drrr. Jak go pan nazywa. Pamiętam i jego akolitow jak DAF i ten zNiemiec. Pamiętam też jak trafnie opisał pana Pasierbiewicza Boguslaw Henryk Kaczorowski. Już tu go nie widzę. Tez krakowianin i musiał znać doktora/profesora bo bardzo trafnie go opisał. Czytam NB od paru lat i widzę na nich jakiś taki tłok "dyspozycyjnych". Pasierbiewicz szkoda gdyby zamilkł na NB. Przynajmniej wiadomo co "POmylency" kombinują. Uważam iż każdy ma prawo pisać co chce.

Obrazek użytkownika mada

17-03-2015 [09:03] - mada | Link:

Uważam, że za ostro na siebie reagujemy nawzajem.

Obrazek użytkownika smieciu

17-03-2015 [09:55] - smieciu | Link:

Popieram. Wydaje mi się że przydałoby się więcej luzu zamiast robić wielką burzę w szklance wody.
Oraz łapać się na tych trolli, którzy faktycznie lubią pisać pod postami Pana Pasierbiewicza.
Wystarczy jakieś potknięcie, trolle podpuszczają a potem wszyscy to łykają jak dzieci, dziwiąc się jednocześnie że ktoś łyka Żyda, teścia Dudy czy cokolwiek w tym stylu...
Prowokacyjne tematy prowokują, takie życie.

Obrazek użytkownika HenrykHenry

17-03-2015 [23:19] - HenrykHenry | Link:

Aj - wszędzie trolle i trolle. Nic już napisać w komentarzu nie da się bo od razu troll. Ci co tak szeroka tym określeniem szermuja - po prostu boją się , są niepewni tego co pisza. Czy piszą nie swoje ?.

Obrazek użytkownika gorylisko

17-03-2015 [10:09] - gorylisko | Link:

naprawdę za ostro ? czy tak trudno dostrzec sprzeczność na linii katolik - in vitro ? generalnie można się czepić go (drrrra K. jako rozwodnika czy babiarza)
wg mnie nie jest to w dobrym tonie bo to jego prywatne życie i jak dotąd nie robił z tego fetysza i podstawy do reformy KK...więc, osobiście w tej materii go nie dotykam... ale jego publikacja a propos in vitro to przegięcie, święty nie jestem ale wszelkie manipulacje wobe człowieka...a zwłaszcza aborcyjny obłęd będę zwalczał na lądzie, morzu i w powietrzu... bo dzieci są świętością tego świata... i nie jest to przypadek skoro całe diabelstwo próbuje zdegenerowac ludzkość przez akceptację aborcji...

Obrazek użytkownika goscaga

17-03-2015 [05:48] - goscaga | Link:

Zagladam na blog powyzszego Pan dosc dlugo I musze przyznac,ze niektore wywody,szczegolnie te z mlodosci pozbawione hamulcow moralnych irytowaly mnie I zastanawialam sie, jaki to ma sens (taka pisanina)

Ostatecznie postanowilam odpowiedziec,gdyz wlasnie z tym o in-vitro po prostu przegial

po pierwsze,kto dal prawo owemu Panu stawiac sie w buty Pana Boga(na glupote,ciemnote nalezy reagowac)

po drugie wszelkie glosy sprzeciwu nazywa sobie trollowaniem,co to ma znaczyc,czy ow Pan uwaza,ze jest nieomylny?

nie widzi zupelnie swojego wykoslawionego,stworzonego przez siebie swiata

ponadto na sile wpycha swoje widzenie innym.....sprzecza sie jak przekupka na targu,nie przyjmujac krytyki....

Obrazek użytkownika andzia

17-03-2015 [10:06] - andzia | Link:

Moja "przygoda" z pasierbiewiczem (mała litera zamierzona) rozpoczęła się kiedy to właśnie Tobie,a nie jemu przyznałam rację.Nie było tam nic,co w jakikolwiek sposób uwłaczało by pasierbiewiczowi.Nie dość,że dostałam od razu młotem kowalskim,to jeszcze dopadła mnie sfora pod tytułem dafka,wiechu,zdzichu,z niemiec.Przez długi czas moje komentarze były na poziomie kulturalnego człowieka.Powoływałam się na mędrców,myślicieli,filozofów,a nawet poetów.Im bardziej wyrafinowane były moje komentarze,tym zajadłość pasierbiewicza i jego dworu była większa.
Nie wypadało nic innego,jak dostosować się do poziomu drrr,czyli sprowadzić do intelekt do parteru,a w końcu do poziomu ulicy i takim samym językiem odpowiadać.Nie jestem z tego dumna,ale też nie żałuję,bo z kretom nie wolno odpuszczać,oni ciągle muszą czuć stan zagrożenia,bo inaczej wtłoczą ludziom do głów swoje POkrętne zasady.Gdyby nie nasza zmasowana nagonka na drrr,to już widzę kolejny tytuł "Panie Andrzeju,czy pana teść jest żydem?".
Pasierbiewicz nigdy nie przyzna się do porażki,tak jak nie przyznał się,że jeden z wpisów został na tyle szybko usunięty,że niewielu ludzi go przeczytało.Byłam zdziwiona,że nie podniosło się larum że,jest cenzurowany,ale pewnie w przebłysku myślenia,dotarło do niego,że przekroczył wszystkie normy przyzwoitości.
W archiwum drrr można odnaleźć niegdysiejsze komentarze,więc nic,co tutaj piszę,nie jest fikcją.
Pozdrawiam równocześnie dziękując za umożliwienie napisania powyższego komentarza.

Obrazek użytkownika wiechu29

17-03-2015 [14:19] - wiechu29 | Link:

Andzia !!!klamliwa komuszko.Prosze nie zaliczac mnie do sfory!Kultura wychodzi Pani z kamaszy.Po drugie ja nie pisalem i nie mam zamiaru wpiepszac sie w Wasze polityczne obrachunki o ktorych nie macie pojecia.In vitro,Pitro czy pipitro jest mi obojetne.Czas wyrznac sie i pozabijac za swoje poglady i tego Wam zycze .Przyjdzie Wladimir to Was pogodzi.

Obrazek użytkownika gorylisko

17-03-2015 [17:37] - gorylisko | Link:

a przyjdzie ? ma pan już kufajkę i walonki przygotowane ? no i wiadro samogonu
 

Obrazek użytkownika wiechu29

18-03-2015 [14:39] - wiechu29 | Link:

Tak!Mam futro z leminga wysokopiennego .Tylko z tym samogonem bedzie problem.Tak jak Pan" Patriota" opuscilem w poplochu PRL w latach 80-tych i od tego czasu pije szlachetne trunki.Patriotyzm mam na poziomie In Vitro a wiec +-0.
Pan jako Patriota i MEDRZEC powinien dzialac w kraju nawracac niewierne owieczki na Wiare,na barykadach stanac!!! a nie dyrdymaly na NB upowszechniac.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

17-03-2015 [10:06] - Krzysztof Pasie... | Link:

Dla jasności obrazu czytaj:
http://naszeblogi.pl/53405-do-...

Krzysztof Pasierbiewicz

Obrazek użytkownika gorylisko

17-03-2015 [10:52] - gorylisko | Link:

tylko tyle ???!!! na więcej pana nie stać ??!!

Obrazek użytkownika Tarantoga

17-03-2015 [10:07] - Tarantoga (niezweryfikowany) | Link:

Pan K.P. usunął swoje notki z 15.03 i 16.03 z Salonu 24...

Nie wiem,czy on sam,czy administracja S24,ale zniknęły.

Jednak ktos doszedł do wniosku,ze pan K.P. odleciał w stronę entropii i z mózgu nie zostało nawet ciałko migdałowate oraz locus coeruleus.

Bo o samokrytykę i wstyd...nawet tego pana nie podejrzewam...

Obrazek użytkownika gracz ogame

17-03-2015 [11:26] - gracz ogame | Link:

Nie wiem, jakie jest obecne stanowisko Dudy w/s in vitro, nie chce też zbyt wiele się wtrącać, ale to zdanie było chyba najlepsze:

Jestem sceptycznie nastawiony wobec in vitro, natomiast rozumiem tych małżonków, którzy nie mogą mieć dzieci, że są gotowi do tego, by mieć potomstwo za wszelką cenę. W tym zakresie moje stanowisko jest zgodne ze stanowiskiem Episkopatu Polski: że pod pewnymi warunkami, bardzo zdecydowanymi, mogłoby to być dopuszczalne, ale przede wszystkim musiałaby być ochrona życia, jak najdalej posunięta. Ochrona życia to jest absolutna podstawa - mówił Duda.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci...

Obrazek użytkownika ksings

17-03-2015 [14:23] - ksings | Link:

Dwoje blogerów, dwie opinie. Czytam od dawna opinie różnych blogerów na najróżniejsze tematy. Zauważam pewien dysonans w Ich własnych wypowiedziach. To się dzieje w czasie nieraz dość odległym. Zauważam zmiany i różnice w postrzeganiu przez Nich świata, i rzeczywistości. Jedni dojrzewają inni ewoluują, jeszcze inni radykalnie zmieniają poglądy. Każdy jednak ma prawo do własnego zdania. Czasem to Ich zdanie będzie zawsze bezwzględnie ponadczasowe, tak jak piękno, czasem widzę iż Ich własne przeżycia i doświadczenia skłaniają do pisania, wręcz wyrzucenia z Siebie tezy absolutnie niepopularnej. To, że się z czymś nie zgadzamy, czasem powoduje słowotok i bluzgi, innym razem machamy ręką i czytamy innego blogera. Ja osobiście zastanawiam się wówczas, czy to co wiem o świecie, upoważnia mnie do napisania nawet komentarza. Czytałem raz książkę o mistykach i heretykach. Bogata w cytaty i poezję. Temu co obserwuję teraz, daleko do poezji. Zatem dajcie na luz.

Obrazek użytkownika andzia

17-03-2015 [16:42] - andzia | Link:

Pozwolisz Gorylisko,że u Ciebie pozwolę sobie wkleić pewien komentarz pasierbiewicza,wybitnie znamionujący jego POglądy,a także stosunek do komentatorów.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasie... 2014-02-27 [00:47]
Brawo, brawo! Tak należy ośmieszać prawicę. Zachwycać się "błyskotliwym żartem" znanego pisożercy(Gdzie tu błyskotliwość, Panie nauczycielu akademicki?) Co najwyżej, niezbyt udana próba zbicia z tropu rozmówcy już na samym początku wywiadu i pisać, co ślina na język przyniesie, byle tylko jak najskuteczniej ośmieszyć i poniżyć..."
--------------------------------------
Pytanie autora notki, do wszystkich podobnych Robertowi Jerzemu komentatorów jego blogu:

No i gdzie jesteście kochani???
Zawsze gotowi do komentowania???
No gdzie? Pytam???
Zatkało kakao???
Bo notka jest nie po myśli partii???
Bo jej przekaz się nie mieści w formule Waszego wiecznie rozgadanego towarzystwa wzajemnego zachwytu nad samymi sobą???

Czekam na Wasze merytoryczne komentarze!

A jak się nie odezwiecie, to znaczy, że cieniasami jesteście! Kutasami złamanymi nie wartymi by dla Was cokolwiek pisać.

I zważcie proszę, że wspaniałomyślnie napisałem "Was" z dużej litery.

Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz

Obrazek użytkownika terenia

17-03-2015 [17:08] - terenia | Link:

Witam Andziu

Jest to niezwykle istotny przykład traktowania adwersarzy przez pana Pasierbiewicza ....ja już spuszczam na to zasłonę milczenia...każdy po przeczytaniu może wyrobić sobie zdanie.Tyle i tylko tyle.

pozdrawiam z wiosennego Krakowa.

Obrazek użytkownika andzia

17-03-2015 [19:41] - andzia | Link:

Masz rację.Rok temu byliśmy wg pasierbiewicza :

"A jak się nie odezwiecie, to znaczy, że cieniasami jesteście! Kutasami złamanymi nie wartymi by dla Was cokolwiek pisać"

Dzisiaj jesteśmy trollami.

Obrazek użytkownika BazyliMD

17-03-2015 [20:13] - BazyliMD | Link:

Szanowny Blogerze ( Pańska oryginalna ksywa nie chce przejść przez klawiaturę)
Wielkie autorytety są upoważnione do mieszania z błotem siewców herezji. Tak więc Panu Krzysztofowi P się dostało.
Robi Pan tu za autorytet, za obrońcę magisterium Kościoła. Osobiście lubię wcielić się w rolę adwokata diabła, więc piszę, co następuje:

Człowiekowi nie jest dane dostąpić zaszczytu uczestnictwa ( biernego lub czynnego, wszystko jedno) w tworzeniu ( de novo) życia. Termin "początek życia" ma znaczenie literackie jedynie i wywodzi się z Genesis, pierwszej księgi Pisma Świętego. Tak więc wszystkie zdania/ opinie/ twierdzenia / poglądy dotyczące tzw początku życia, w szczególności początków człowieka, są dyskusją ignorantów pomiędzy sobą, albowiem cóż to jest początek życia? Odpowiem Panu w następny wpisie, jeżeli zdecyduje się Pan na odpowiedź do tego komentarza.
.
Co Pan na to? Ponieważ zbluzgał Pan innego blogera, uważam, że ma Pan obowiązek zbluzgać i mnie, jeżeli w moim komentarzu są treści niezgodne z nauką kościoła.
A są takie?
Co więcej, chciałbym wiedzieć, czy mój wpis jest wg Pana nośnikiem treści antychrześcijańskich. Jeźeli tak, to dlaczego?

A teraz oczekuję Pana opinii, Pana odpowiedzi.
Pozdrowienia.

Obrazek użytkownika gorylisko

18-03-2015 [00:31] - gorylisko | Link:

CZ 2
no i z tym przyjmowaniem advocatus diaboli...to bym uważał... pachnie siarką ;-)
pan sobie pochlebia z tym antychrześcijańskimi treściami...zaryzykowałbym tu raczej treści niedouczonego i niedoinformowanego reformatora któren z racji braku wiary uważa się za kogoś kto wie lepiej co powinni wiedzieć ludzie w materii o której niema wielkiego pojęcia...
informuję, że w powyższym zdaniu pana zbluzgałem... czy czuje sie pan zbluzgany ? czy potrzeba więcej ? niestety,  mnie trochę do zachowań made in niesiołowski i spółka... no to jak oświeci mnie pan panie oświecony ?
a tak z ciekawości czy uzdrowienia ludzi przez Jezusa też sa tylko zwrotami literackimi ? no to jeszcze może stwierdzi pan, że Jezus nie istniał... tylko prosze mnie nie odsyłać do ana browna z jego kodem da Vinci...bo ten człowiek nawet pisząc powieść pt. "cyfrowa twierdza" nie miał zbyt wiele pojęcia w temacie...zaś zadając zagadkę utrzymania antymaterii w pułapce pól magnetycznych mógł co najwyżej doprowadzić do irytacji średnio rozgarniętego inżyniera...
w Aniołach i demonach... a już obraz gwardzisty papieskiego w uniformie zaprojektowanym przez Buonarottiego pilotującego śmigłowiec wywołął moje rozbawienie...dobrze, ze odział go w beret a nie np. w morion...
mam nadzieję, że pan nadąża...

 

Obrazek użytkownika BazyliMD

20-03-2015 [20:12] - BazyliMD | Link:

Witam!
Proszę przeczytać uważnie.
Zarówno komórka jajowa jak i plemnik, to żywe komórki.
Tylko z żywego ziarna wyrośnie nowa roślina.

Wszytko, co człowiek nazywa początkiem nowego życia, jest w istocie życia kontynuacją. Tu nie ma mowy o "dawaniu" życia. Zapłodnienie ( i w świecie roślin, i w świecie zwierząt, i w przypadku człowieka) jest aktem umożliwiającym kontynuację życia, rozwoju poprzez rozmnażanie się połączonych komórek.
Tak więc raz jeszcze: "początek życia", "dawanie życia", to w odniesieniu do dnia dzisiejszego jedynie " literatura."

Początek ŻYCIA miał miejsce dawno, dawno temu. Byt, który "za tym stoi" nazywany jest przez wierzących Panem Bogiem. Nawiasem mówiąc, jest to jeden z dogmatów naszej wiary.
Mam nadzieję, że Pan nadąża.
W moich wpisach nie znajdzie Pan treści antychrześcijańskich. Pańskie wpisy natomiast roją się od zarzutów stawianych temu lub owemu, a wynika to, jak sądzę, z Pańskiej bezkrytycznej wiary w siebie i - jak Pan widzi - prowadzi to do dość zabawnych sytuacji: wpada Pan w sidła przez siebie zastawiane.

Obrazek użytkownika cassiodorus

20-03-2015 [21:15] - cassiodorus | Link:

''Proszę przeczytać uważnie''
Chociaż to nie do mnie, ale przeczytałem i odpowiadam
Wg naszej wiary człowiek nie jest zbudowany tylko z materii, ta została stworzona dawno temu, ale i z duszy, stwarzanej nie ''na poczatku życia'' a w momencie każdego poczęcia.. Bazyli miałby rację, gdyby dusza ludzka była pochodną materii , ale takie mniemanie jest bliższe marksizmowi niż teologii katolickiej
Pieknie ujął to o. Salij
''Duszę pierwszego człowieka Bóg stworzył zapewne analogicznie, jak stworzył duszę każdego z nas -- jako Wszechobecny działający w tej cząsteczce żywej materii, która z chwilą stworzenia w niej duszy stała się ludzkim ciałem''
To zrozumiałe co piszę?

Obrazek użytkownika BazyliMD

20-03-2015 [23:03] - BazyliMD | Link:

@cassiodorus
Proszę przeczytać uważnie: Tekst Pasierbiewicza dotyczący in vitro, teks Goryliska, moje komentarze i raz jeszcze zabrać głos.
Moja argumentacja jest banalnie prosta. Dotyczy życia w sensie biologicznym i ciągłości życia również w sensie biologicznym. Marksizm nie ma nic do tego.
Rzecz w tym, że w tym kontekcie nie ma sprzeczności pomiędzy dogmatem wiary i biologią.

Zdanie "Bazyli miałby rację, gdyby dusza ludzka była pochodną materii " jest bezsensowne, bo w moich tekstach nie ma słowa o duszy. Jak to się zwykło określać - nie dotyczy.
Polecam podręcznik logiki. No i uważniej czytać wypadało by, zanim coś się napisze.

Obrazek użytkownika cassiodorus

21-03-2015 [04:01] - cassiodorus | Link:

Nic Pan nie rozumie z tego co Pan czyta.. jak grochem o scianę
Jeszcze raz.. Skoro Bóg stwarza każdą duszę oddzielnie, to nie może być mowy o powstaniu życia gdzieś na początku dziejów i na tym koniec, a cała reszta to wylącznie kategoria literacka.. Każdy człowiek równa się nowe życie w sensie nie literackim a teologicznym
''Marksizm nie ma nic do tego''
No własnie ma, bo w materializmie duch jest wytworem materii, a więc dalszą konsekwencją tego co juz istnieje, czyli jest to zgodne z pańskimi wywodami

''Zdanie "Bazyli miałby rację, gdyby dusza ludzka była pochodną materii " jest bezsensowne, bo w moich tekstach nie ma słowa o duszy'

pańskie wywowdy sa bezsensowne, bo zycie wg naszej wiary to nie tylko biologia, a przecież o zyciu czlowoieka Pan się wypowiada nie o gwożdziach, czy butach, które duszy nie mają

Wiecej pokory zyczę jak już sie chcemy koniecznie popisywać mądrościami w czyimś domu

Obrazek użytkownika BazyliMD

21-03-2015 [08:16] - BazyliMD | Link:

Szanowny Panie!
Proszę w końcu zrozumieć, że dyskutuje Pan sam ze sobą, albowiem moich tekstach nie padła ani jedna teza, które Pan uparcie analizuje.
Jeżeli nie piszę o duszy, o jej istinieniu, to nie znaczy, że stawiam jakąś tezę w tym temacie.
Z żadnego mojego zdania nie można wyciągnąć wniosku, że - jak Pan pisze - duch jest wytworem materii.
Szanowny Panie!
Co tydzień wypowiada Pan słowa:
"Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego stworzyciela .... wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych.."
Tak więc Pan Bóg jest stworzycielem również pańskich rekwizytów: grochu i bezdusznej ściany. Bóg stworzył więc materię, w tym "materię" żywą.
Dalej: życie ( w sencie biologicznym ) jest kontinuum; człowiek może je jedynie przerwać, innymi słowy: zabić. Myśl jest prosta i mogłaby być początkiem dyskusji prowadzącej w problemy deontologiczne męczące "fachowców" od in vitro, lecz zarówno Szanowny Gorylisko, jak i Szanowny Pan uciekacie na inne poletko.

Szanowny Panie!
Pisze Pan:
"....popisywać mądrościami w czyimś domu"
Dom, który ma Pan na myśli, jest o wiele obszerniejszy, niż się Panu wydaje. Jeżeli jest Panu za ciasno, proszę wystawić głowę na zewnątrz i zaczerpnąć świeżego powietrza. Na szczęście NIE PAN jest tego DOMU GOSPODARZEM.
Podrowienia!

Obrazek użytkownika gorylisko

18-03-2015 [00:33] - gorylisko | Link:

CZ1

jak ma pan problem z klawiaturą to proszę sprawdzić czy jakiś złośliwy jak ja wirus nie pozwala panu pisać mojej ksywki...
pan mnie zdecydowanie przecenia... czy ja zbluzgałem wielce szanownego nauczyciela akademickiego drrrrr K. Pasierbiewicza ?
raczej zwróciłem uwagę na dychotomie na linii katolik-zwolennik in vitro... bo w tym cały problem.... KK przedstawił swoje stanowisko jasno, wyraznie i przejrzyście
czyli zgodnie z litera Słowa Wcielonego "niech mowa wasza znaczy tak, tak a nie, nie....a co ponadto to od złego jest..." czy nie widać w tym prostoty jaja... nawet kwadratowego...
co do tworzenia życia czy czynnie albo biernie to się pan myli... aby powstało nowe życie...to do tanga (tanga kopulanga) trzeba dwojga... czasem w tym tangu wystarczy raz jeden zatańczyć a czasem trzeba trochę czasu... i mamy nowego człowieka na tym łez padole... 
pan aspiruje do miana oświeconego... to pański problem... nie mój...
panskie stwierdzenie "Człowiekowi nie jest dane dostąpić zaszczytu uczestnictwa ( biernego lub czynnego, wszystko jedno) w tworzeniu ( de novo) życia. Termin "początek życia" ma znaczenie literackie jedynie i wywodzi się z Genesis, pierwszej księgi Pisma Świętego. Tak więc wszystkie zdania/ opinie/ twierdzenia / poglądy dotyczące tzw początku życia, w szczególności początków człowieka, są dyskusją ignorantów pomiędzy sobą, albowiem cóż to jest początek życia? Odpowiem Panu w następny wpisie, jeżeli zdecyduje się Pan na odpowiedź do tego komentarza...."
trąca troszkę wiarą, że dzieci znajduje się w kapuście... to nie koniec  cdn w cz2

Obrazek użytkownika ksings

18-03-2015 [01:35] - ksings | Link:

"P.S.
niniejszym oświadczam, ze przy pisaniu powyższej dysertacji, przyświecały mi wyższe cele oraz troska o to aby reformatorzy KK mieli sucho w spodniach"

To powyższe jest przykład bluzgu zawoalowanego.

Wojujący Katolicyzm. Bulwersujemy się wojującym islamem, tymczasem tutaj mamy inny przykład wciskania ludziom jedynie słusznej wiary w jedynego Boga.
Co najmniej połowa Pisma Świętego wymaga zastanowienia, gdyż przesłania nie są napisane wprost. Po zastanowieniu zauważam możliwość zastosowania już dawniej spornej metody poczęcia, lub co najmniej sugestię iż takowa jest do przyjęcia. Przykład; Arka Noego.
Jeśli więc ktokolwiek twierdzi, że K.K. ma monopol na decydowanie co jest, a co nie jest występkiem przeciwko Bogu, jest co najmniej aroganckim głupcem. Wierzę w Boga i Jego syna Jezusa Chrystusa. Przeciwny jednak jestem napastowaniu innych i nie poderżnę gardła tym, co się z moją wiarą nie zgadzają, a już tym bardziej z doktrynami K. Katolickiego, gdyż nawet te doktryny ewoluują. Wystarczy przejrzeć tematy kolejnych soborów.

Pozdrawiam, i życzę głębszej refleksji w temacie miłości bliźniego swego.

Obrazek użytkownika gorylisko

18-03-2015 [02:36] - gorylisko | Link:

no taaaaak to w końcu jezus Chrystus wyraznie powiedział cos o drodze... i zaznaczył, ze zbawienie przychodzi tylko przez Niego...
no  i głosił to nie mając za sobą miecza... jak np. to robił Mahomet... no czy przypadkiem głoszenie w synagogach co jest miłe  Bogu a co nie czy to też nie jest przypadkiem arogancja ?
ok taaaak  pan wie lepiej...
co do bluzgów... może by pan tak poczytał poniżej tekst pani andzi... no i juz oberwała zwyczajnymi wyzwiskami a propos komuszych gadek... no i jak to nie wspomniec o zejściu z piedestału coby oddać mocz... czy pan schodzi z niego na czas czy dlatego, że niezle juz ciśnie ?
nie wiem gdzie pan wyczytał o katolickich chęciach podrzynania gardeł... bo zdaje się, że kęsim, kęsim to tradycja islamska...
co Arki Noego to jakby nie patrzeć były pary mieszane...czyli tango kopulango... tam zdaje się nie było żadnego czynnika nadprzyrodzonego w rozrodczości gatunków...czy może się mylę...
widzi pan... a co z refleksja w temacie miłości blizniego poczętego w próbówce, wyselekcjonowanego do kubła a nie do życia ? bo zdaje sie od tego zaczęliśmy...
akurat drrrr... się something pojebałoś z in vitro... czy dla pana in vitro to być cacy czy też in vitro to być zle ?
dla mnie sprawa prosta jak konstrukcja cepa... TO SĄ LUDZIE... ale im nie dano szansy na życie... no to jak z tą refleksją...w kwestii blizniego swego...
czy tych ludzi którym nie dano szansy na życie nazwie pan swoimi bliznimi ? bo ja TAK !!!
dzieci są świętościa tego świata... ale dzieci poczęte z woli Boga a nie z woli oszustów w białych kitlach i udających lekarzy... prof Chazan to jest przykład LEKARZA i OBROŃCY ŻYCIA... on nie wyabortował blizniego... odmówił czyli co jak ocenia pan jego refleksje a raczej działanie  w temacie blizniego swego ?
 

Obrazek użytkownika gorylisko

18-03-2015 [02:45] - gorylisko | Link:

i jeszcze jedno...tak se myślę, myślę...i myślę, i jeszcze myślę...i jeszcze myślem ;-)...ok do rzeczy...może by tak się pan zdecydował czy polemizuje ze mna jako
ksings czy jako BazyliMD... a może to sam pastor Chojecki ?
w każdym razie jako typowy katol nie mieszczę noży w zębach i toporów za pasem... a nawet kiedyś zwinąłem jednemu gwardziście halabardę w Watykanie...
i tak uzbrojony chodzę na dyskusje z innowiercami...
kiedys nie miałem tego arsenału i pojęcia nie mam dlaczego gostki z kościoła zielonoświątkowego adwentystów dnia siódmego przestali mnie zapraszać na swoje spotkania...  a przychodziłem bez w/w noży, toporów...ba nawet bez Biblii... no i bez w/w halabardy... za to dzięki, Bogu miałem sporo dobrego humoru z nutką złośliwości

Obrazek użytkownika wiechu29

19-03-2015 [16:17] - wiechu29 | Link:

Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus! Odbiegam od tematu dyskusji ale wszystkie stworzonka Boze np.kregowce,malpoludy,ssaki itp.maja uregulowany czas spania.PAN panie milutki goryliku nie spisz nigdy i zawsze jestes na BLOGU.Chory albo walniety w czupryne.Moze choroba Internetowa ?albo klawiatura przyrosla do mozgu.

Obrazek użytkownika BazyliMD

17-03-2015 [20:47] - BazyliMD | Link:

Blogowisko ma jedną wstrętną cechę: nie można dać w ryja i zakończyć dyskusji.
Wpisy "ad personam", nie kończące się wymiany epitetów... magiel.
Spokojnie, Panowie. Troszkę więcej klasy.

Obrazek użytkownika gorylisko

18-03-2015 [01:02] - gorylisko | Link:

proszę przeczytać uważnie i ze zrozumieniem to co napisała andzia poniżej... a może by tak pan poszukał, gdzie kogoś wyzwałem od złamanych kutasów...
czy przypadkiem nie jest tak, że trollem wg drrrra P... nie jest ktoś kto ma o nim niewłaściwe zdanie a jakie własciwe zdanie o drrr P ma być...ano jak najlepsze... chyba... bo pewnie on sam tego nie wie... więc może z tymi epitetami  proszę do właściwej osoby...