Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Szaleństwo premier Kopacz.
Wysłane przez Ewaryst Fedorowicz w 21-01-2015 [12:17]
Zaczęło się od tego, że kanclerz Niemiec Angela Merkel chce rozciągnąć obowiązywanie niemieckiego prawa na wszystkie osoby przebywające na terytorium Niemiec, co jest najoczywiściej słuszne, bo premier kraju, który się szanuje tak postępuje – prawo kraju obowiązuje wszystkich bez wyjątku.
Pracowników też, bo niby dlaczego miałoby ich nie obowiązywać?
W tym oczywiście pracowników pochodzących z innych krajów, a zarabiających na terytorium Niemiec, bo niby dlaczego nie?
Kierowców także, bo w czym kierowca gorszy jest od murarza czy informatyka?
Ma być minimum 8,5 euro za godzinę – i bardzo dobrze, bo ceny w Niemczech wysokie są, i pracownik, żeby móc je płacić, musi godziwie zarabiać – logiczne, prawda?
I choć to logiczne zupełnie, jak nie przymierzając konstrukcja cepa, premier III RP Ewa Kopacz, postanowiła przeciwko temu niemieckiemu prawu zaprotestować, żądając, by polscy pracownicy, a dokładniej – polscy kierowcy zarabiali w Niemczech mniej, niż ustawa nakazuje.
Przepraszam za właściwą mi precyzję przekazu, ale tak postąpić może tylko ktoś , kto postradał zmysły, bo o działanie świadome na niekorzyść polskich kierowców Ewy Kopacz nie posądzam (to znaczy jeszcze nie posądzam).
Zenon Kopyściński ze Związku Zawodowego Kierowców na antenie TVP INFO poinformował, że polski kierowca zarabia 1/4 stawki kierowcy niemieckiego, otrzymuje diety niższe niż nawet te, przewidziane (polskimi) przepisami , co - cytuję „w upalne dni nie wystarcza na napoje”.
Ale premier Kopacz chce obniżenia zarobków polskich kierowców, w celu obrony tzw. konkurencyjności polskich przedsiębiorstw transportowych.
Ja mam w związku z tym konstruktywną (jak to ja) propozycję:
niech premier Kopacz na dzień dobry obniży horrendalne zarobki prezesom i członkom zarządów (tym z partyjnego, platformerskiego nadania), ewidentnie niekonkurencyjnych spółek skarbu państwa, z Kompanią Węglową na czele, zamiast pchać się między (niemiecką) wódkę i zakąskę.
Mam tylko w związku z tym całym humbugiem nadzieję, że dziś, o 15:45 kanclerz Merkel, z właściwym sobie taktem, wskaże premier Kopacz jej miejsce w szeregu.
-----------
Informacja dla Czytelników:
w związku z permanentnym trollowaniem moich tekstów, wzorem pisowskich europosłów pp. Czarneckiego i Kuźmiuka, nie odpowiadam na żadne komentarze.
EF
Komentarze
21-01-2015 [13:28] - NASZ_HENRY | Link: Merkel da Kopacz jeszcze
Merkel da Kopacz jeszcze jednego sznapsa i ta będzie załatwiona na amen ;-)
21-01-2015 [13:37] - jozef | Link: Zapyta najpierw czy może
Zapyta najpierw czy może zwrócić się z prośbą. Poprosi w interesie pracodawców. Ich domniemana, straszna krzywda polega na tym, że będą zmuszeni więcej płacić kierowcom (na czas przebywania w Niemczech) i rozliczać się z tego przed Niemcami. Nasz rząd powinien wziąć przykład z tego i przestać chronić np. Frasyniuka.
21-01-2015 [14:00] - Lektor | Link: Tylko żeś pan zeskoczył z
Tylko żeś pan zeskoczył z tematu PiS, i popatrz no jaka poprawna i interesująca notka.
Czarzasty powiedział szczerze: Kopacz jest głupia ! To w takim razie nie ma co dalej dyskutować.
21-01-2015 [14:13] - wandaherbert | Link: bardzo rzadko zgadzam się z
bardzo rzadko zgadzam się z Panem,raz to nawet zostałem wyproszony z panskiego blogu-nie za brzydkie słowa-ale w tym wypadku, takze mam nadzieję ,że pani Merkel ustawi do pionu premier Kopacz
21-01-2015 [15:36] - Docent zza morza | Link: Nie ma to jak postawić sprawę
Nie ma to jak postawić sprawę jasno i logicznie, obnażając wewnętrzną niespójność i absurdalność.
Gratuluję, tak trzymać.
Pozdrawiam
P.S. Czy podniesienie kosztów tranzytu przez Niemcy, przy nadal istniejącej czterokrotnej przepaści między zarobkami polskiego i niemieckiego kierowcy, może znacząco uszczuplić dochody polskich "bossów" transportowych?
Kiedy jednocześnie usługi transportowe innych krajów "nowej Unii" mają być obłożone takimi samymi opłatami - nie może więc być mowy o utracie rynku niemieckiego na rzecz jeszcze tańszych przewoźników?
Stary Marks nie we wszystkim się mylił - mamy tu wyłożone jak na dłoni, w czyim interesie ten rząd działa.
Wiemy, że branża transportowa III RP była i jest opanowana przez starych esbeków - tym bardziej zadziwiająca jest kariera Frasyniuka, wyjeżdżającego "z podziemia" flotą TIR-ów. Czy był on wtedy tylko "słupem", czy niestety kimś więcej?
21-01-2015 [19:51] - STARYWYGA-1 | Link: Noo, nie do wiary!!! Ewaryst
Noo, nie do wiary!!!
Ewaryst skrytykował "fadromę" z PełO i ani pstryczka PiSowi???
Co z Tobą Ewaryst?!?!?!
22-01-2015 [02:08] - sąsiad | Link: ta praczka uważa nas za
ta praczka uważa nas za niewolników i takimi chce zrobić do końca teraz kierowców tirów. Jezeli chodzi o obniżenie wynagrodzeń urzędasom z nadania sitwy POZSL to mało niech brudas obniży równiez swoje gaże i niech jeździ autobusami i ta wspaniałą koleją tym cudem Nowaka Pendolino, a zobaczy na ile jej starczy to co mają Polacy za niewolnicza robotę w bantustanie zwanym Polską
22-01-2015 [09:47] - mada | Link: Nie odpowiada pan. Można
Nie odpowiada pan. Można powiedzieć, że jest pan nieodpowiedzialny.