Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
"Polaków dzieje bajeczne" według Waldemara Łysiaka
Wysłane przez elig w 04-07-2014 [00:45]
Bardzo niedawno wydawnictwo Nobilis opublikowało książkę Waldemara Łysiaka "Polaków dzieje bajeczne". Jest ona niezwykła - właściwie to album. Na 316 stron tylko mniej wiecej 94 to zwykły tekst pisany. Resztę stanowią ilustracje. Mamy dodatkowo 32 barwne strony z obrazkami. Tak więc jest co oglądać.
O czym jednak jest to dzieło? Jak sam tytuł wskazuje - to legendarna historia władców Polski /a właściwie plemion słowiańskich, które później ją utworzyły/ z czasów przedchrześcijańskich. Łysiak utworzył poczet czternastu takich postaci od Lecha I do Siemomysła - ojca Mieszka I. Nazywa ich wszystkich "królami" i nadaje im przydomki według swego uznania. Mamy wiec Lecha I Przybłędę, Krakusa Smokobójcę, Wandę Nienaruszoną, Leszka II Wyścigowego itd. itp.
Nie oznacza to wcale, iż Waldemar Łysiak robi sobie jaja! Wręcz przeciwnie, opisując te postacie korzysta obficie ze źródeł historycznych, głównie z Galla Anonima, Wincentego Kadłubka i Jana Długosza, ale także z Kroniki Wielkopolskiej oraz z licznych innych kronik polskich, ruskich, niemieckich, czeskich, a nawet duńskich. Relacjonuje też spory historyków z wieku XVIII, XIX, XX oraz współczesnych na temat opisanych władców oraz kwestii takich jak n.p. pochodzenie Słowian.
Ja dowiedziałam się od Łysiaka o księciu pomorskim Wyzimirze który walczył /z sukcesami/ z Duńczykami. Wspominają o nim właśnie kroniki duńskie. Miał jakoby panować na przełomie wieków VI i VII. Nigdy przedtem o nim nie slyszałam.
"Część pisaną" książki uzupełniaja dwa szkice: o symbolu swastyki oraz o Bolesławie Zapomnianym. Ten ostatni miał być pierworodnym synem Mieszka II. Obecnie wiekszość historyków jest zdania, że nigdy on nie istniał /patrz /TUTAJ//. Waldemar Łysiak jest przeciwnego zdania i zgromadził liczne argumenty na poparcie swych poglądów. Wysunał też ciekawą hipotezę, iż ów Bolesław porzucił chrześcijaństwo i został przywódcą XI-wiecznego buntu pogan. W tej roli miał dopuścić się licznych zbrodni /pisano o nim jako o Bolesławie Okrutnym/. Został za karę wykreślony ze spisu książąt i z kronik - skazany na zapomnienie.
Trzeba koniecznie powiedzieć kilka słów o ilustracjach. Przedstawiają one wiele różnych rzeczy: prehistoryczne rzeźby prasłowiańskich bożków, rekonstrukcje grodów, fragmenty średniowiecznych rzeźb. Najwięcej jest jednak imaginacyjnych portretów legendarnych władców. Są to drzeworyty i miedzioryty powstałe w wiekach XVI do XIX. Wiele jest też XX-wiecznych ilustracji z książek i czasopism. Wszystko to pozwala zobaczyć, jak w różnych czasach wyobrażano sobie pradzieje Polski.
Książkę kończy kilkunastostronnicowy "Atlas strojów z opisanej epoki" tzn. z IX - XI wieku - to rysunki Walerego Eljasza z 1879 roku. Naprawdę warto dzielo Łysiaka kupić, czytać i oglądać. Minusem jest jego cena - prawie 60 złotych.
Komentarze
04-07-2014 [07:40] - ruisdael | Link: Ciekawi mnie o co kłócą się
Ciekawi mnie o co kłócą się Waldemar z Tomaszem- bo kłócić się muszą.
04-07-2014 [13:17] - elig | Link: Pojęcia nie mam :)))
Pojęcia nie mam :)))
04-07-2014 [12:35] - mactor | Link: Polecam Pani wcześniejszą
Polecam Pani wcześniejszą książkę W.Łysiaka o tej tematyce pt."Poczet królów bałwochwalców".Pozdrawiam.
04-07-2014 [13:19] - elig | Link: Podejrzewam, że to ten sam
Podejrzewam, że to ten sam poczet co w obecnej książce. Teraz pewnie został uzupełniony o nowe szczegóły.