Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Lech Wałęsa w Glinojecku.
Wysłane przez Siukum Balala w 10-05-2014 [07:40]
Reuters. Dziś w godzinach popołudniowych w miejscowości Grunwald, w połowie drogi między Gdańskiem, a Warszawą, zakończyły się negocjacje pomiędzy stroną rządowa, a stroną Lech Wałęsa, dotyczące zorganizowania obchodów upamiętniających 25 - lecie pierwszych wolnych wyborów w Polsce. W negocjacjach, na prawach obserwatora z głosem doradczym, uczestniczyła delegacja Federacji Rosyjskiej i delegacja Stanów Zjednoczonych. Zaplanowane na 4 czerwca w Warszawie obchody z udziałem głów państw nie mogą się odbyć, ponieważ Lecha Wałęsa musi być w tym dniu w Mławie. Rząd Donalda Tuska chcąc ratować twarz zaproponował zorganizowanie uroczystości w miejscowości Glinojeck, przy skrzyżowaniu drogi E77 z krajową drogą nr 60. Propozycja rządowa została odrzucona przez Lecha Wałęsę. Negocjacje przerwano.
- Nie jestem jakimś burakiem, abym miał się produkować na tle cukrowni w Glinojecku - miał wyrazić się były przezydent.
Do stołu negocjacyjnego powrócono w środę na życzenie strony amerykańskiej.
Ze źródeł oficjalnych wiadomo, że Lech Wałęsa zgodził się na Glinojeck po rozmowie telefonicznej - w cztery oczy - z prezydentem Obamą. Prezydent Wałęsa poszedł tym razem na ręke Barakowi Obamie, który w przypadku uroczystości obchodzonych w Mławie, nie zdążyłby na samolot do Waszyngtonu odlatujący z Okęcia o godzinie 18:00 [ + 2 godziny wcześniej na wydruk kart pokładowych i odprawę ] Tajemnicą poliszynela jednak jest, że zorganizowanie uroczystości w Glinojecku wyprosiła u pani Danuty Wałęsiny, małżonka prezydenta USA, Michelle Obama. Miała się podobno wyrazić, że po tym co pan Bronek nawygadywał o niej Barakowi, nie ma zamiaru pozostać w Warszawie ani godziny dłużej, ani tym bardziej nocować u państwa Komorowskich. W tym przypadku protokół dyplomatyczny jest bezwzględnie przestrzegany. Zgodnie z nim szefowie państw nocują u swojego miejscowego odpowiednika. Szefowie rządów śpią w siedzibie premiera, poszczególni ministrowie po ministerstwach, a minister Graś na portierni.
Z przeniesienia uroczystości z Mławy do Glinojecka nie była zadowolona delegacja rosyjska, która miała pozostać w Mławie do 1 września, aby wziąć udział w rekonstrukcji bitwy po Uniszkami Zawadzkimi. Dostarczenie motocykli gąsienicowych i innego sprzętu rekonstrukcyjnego uzgodniono z polskim resortem obrony, na początek sierpnia. Tu jednak na wysokości zadania stanął były prezydent
Wałęsa, mający spore doświadczenie w wyprowadzaniu wojsk radzieckich z Polski.
Miał powiedzieć :
- Hola ! hola ! panowie 1 września mój Przemek idzie do szkoły, na wieczorówkę się zapisał wałkoń jeden i żadnego wojowania mi tu nie będzie. Rosjanie podkulili ogony i przenieśli się do hotelu przy cukrowni Glinojeck, gdzie pilnie studiują historię Polski w celu ustalenia, w którym miejscu na Mazowszu można zrobić rekonstrukcję historycznej bitwy. Możnaby zrekonstruować bitwę o Płońsk 16-17 sierpnia 1920 r. Negocjacje w Grunwaldzie jeszcze raz pokazały Europie i światu, że Polak z Polakiem, kiedy się zejdzie to do porozumienia dojść musi, a góra z górą nigdy się nie porozumie... i Lech Wałęsa ma zawsze racje, ponieważ planuje 25 lat do przodu, Tusk niestety nie jest tak dalekowzroczny.
Komentarze
10-05-2014 [09:31] - angela | Link: Czy to wszystko prawda co
Czy to wszystko prawda co piszesz,bo sie poplakalam.
Szkoda Polski.
10-05-2014 [09:50] - Siukum Balala | Link: prawda, przeciez dodalem
prawda, przeciez dodalem linka, nie płacz juz proszę.
10-05-2014 [09:50] - Siukum Balala | Link: prawda, przeciez dodalem
prawda, przeciez dodalem linka, nie płacz juz proszę.