Klątwa prawicy - Piotr Barełkowski odchodzi z TV Republika

  Niewątpliwie istnieje "klątwa prawicy" powodująca, iż ludzie prawicy nie są w stanie ze sobą współpracować.  Gdy tylko jakieś prawicowe przedsięwzięcie zaczyna być  sukcesem, natychmiast pojawiają się konflikty i podziały.  Tak stało się dziś z TV Republika.

  Dziś /31.03./ tuż przed południem w Wirtualnemedia.pl  /TUTAJ/ oraz w Niezalezna.pl  /TUTAJ/ pojawiła się wiadomość:

  "Prezes Piotr Barełkowski zrezygnował z szefowania spółce RepublikaTV - napisał na twitterze dziennikarz TV Republika Cezary Gmyz. - Dziękujemy Panie Prezesie. Bez Pana nasza telewizja by nie powstała - dodał Gmyz

Bronisław Wildstein i Tomasz Sakiewicz - pozostali członkowie Zarządu Telewizji Republika przejęli na siebie obowiązki prezesa.

- (...) Moja misja zakończyła się i postanowiłem zająć się innym projektem (może usłyszycie niebawem), oddając pole współpracownikom. Bardzo Wam dziękuję za Waszą pracę, zaangażowanie i kreatywność. Jesteście niezwykłym zespołem, który zawsze będę mile wspominał. Liczę, że rozwiniecie Telewizję Republika i w przyszłości będziemy jeszcze bardziej dumni z tego dzieła" - napisał w oświadczeniu dotychczasowy prezes Telewizji Republika Piotr Barełkowski.".

  Peawdopodobnie w zarządzie tej stacji doszło do jakiegoś konfliktu, przy czym stało się to w ostatnich dniach.  Jeszcze 17 marca Piotr Barełkowski mówił  /TUTAJ/ o wejściu do panelu Nielsena i rozbudowie dzialu reklamy, a 20 marca odbierał międzynarodową nagrodę Kryształowej Anteny i snuł plany dalszego rozwoju TV Republika  /TUTAJ/.

  Mino, że upłynęło zaledwie kilka godzin od tej zaskakującej wieści, już odzywają się wrogowie niezależnej telewizji.  Pan senator Jan Filip Libicki raczył napisać na swoim blogu  /TUTAJ/:

  "Kto zastąpi Barełkowskiego? Nie wiem. Osobiście stawiam na najbardziej znanego teścia Wolnego Słowa, Ryszarda Gitisa. Świetnie spisał się przy komercjalizacji pracy Zespołu Smoleńskiego Antoniego Macierewicza. Tym razem pewnie też zięcia nie zawiedzie. Tylko, co na to pan Bronek? "

  Być może nie warto zajmować się złośliwościami  Libickiego. Ogarnął mnie jednak niepokój.  Tak sie bowiem składa, że całkiem niedawno byłam świadkiem tego, do czego mogą doprowadzić niesnaski w redakcji mediów.  Oto w grudniu 2013 rozpadł sie zasłużony portal Niepoprawni.pl.

  Przestrzegałam przed rozłamem w mojej notce  /TUTAJ/, pisząc:

  "Widzę, że nastapił rozłam w portalu Niepoprawni.pl. Obie walczące strony są na najlepszej drodze do zaprzepaszczenia kilkuletniego dorobku. Część redakcji chce sie oddzielić i stworzyć nowy portal. Doprowadzi to do utraty Czytelników. (...) Apeluję więc do redaktorów Niepoprawni.pl o zdrowy rozsądek, schowanie ambicji oraz ambicyjek do kieszeni i pogodzenie się. Na upadku Niepoprawnych skorzystają wyłącznie nasi wrogowie - nikt inny.".

  Od momentu napisania tych słów minęły prawie cztery miesiące.  Przed rozłamem, jesienią 2013 wg Cubestat.pl portal Niepoprawni.pl miał ok. 29000 - 31000 odsłon dziennie.  Wczoraj /30.03.2014/ portal ten miał /wg Cubestat.pl/ 10644 odsłon, zaś nowy portal Blog-n-roll.pl tylko 1226.  Gdy to zsumujemy, przekonamy się, iż poczytność spadła o ponad połowę.  W ostatnich dniach il odsłon Blog-n-roll rośnie o ok. 10 dziennie, a ilość odsłon Niepoprawnych.pl /pod nową redakcją/ spada o mniej więcej 130 dziennie.  Przypuszczam, że za rok będziemy mieli dwa niszowe portale mające po 3000-5000 odsłon dziennie.

  No cóż - wyszło na moje, ale jakoś mnie to nie cieszy.  Mam tylko nadzieję, że z TV Republika będzie inaczej.