Zaczał się proces przeciwko Chmielowskiej

Będziemy ten proces obserwować – dziennikarze, działacze społeczni, związkowcy, niepodległościowcy, ludzie zainteresowani życiem publicznym i jego standardami w Polsce. W Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich, w Stowarzyszeniu Dziennikarzy Katolickich, w Centrum Monitoringu Wolności Prasy, w wielu innych organizacjach, zajmujących się wolnością słowa i prawami obywatelskimi.
W Katowicach rozpoczął się wczoraj proces sławnej działaczki antykomunistycznej, odznaczonej orderami Litwy, Łotwy i Estonii (i Polski) za zasługi w pokonaniu komunizmu, dziennikarki i twórczyni telewizyjnej, Jadwigi Chmielowskiej. Sprawę cywilną i karną wytoczył jej Wojciech Poczachowski, b. szef Radia Katowice, działający na Śląsku. Liczne doniesienia o procesie znajdziemy bez trudu w internecie (mam nadzieję).
Poniżej publikuję dwa teksty  - oświadczenie stowarzyszenia Solidarni2010 i jeden z tekstów, za które Chmielowską p. Poczachowski chce pociągnąć do odpowiedzialności. Z tekstu wynika, kim jest Poczachowski, więcej informacji również znajdziemy w internecie.
 
Pismo stow. Solidarni2010:
"Warszawa, 9.10.2013 r.
W związku z rozpoczynającym się procesem Jadwigi Chmielowskiej, członka Zarządu Stowarzyszenie Solidarni2010, skarbnika Zarządu Głównego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, Prezesa Ruchu Edukacji Narodowej i Członka Prezydium Kongresu Mediów Niezależnych, która została pozwana przez byłego prezesa Radia Katowice Wojciecha Poczachowskiego, wyrażamy swoją solidarność z Jadwigą Chmielowską.
Wierzymy, że prawda, o którą od zawsze zabiegała Jadwiga zwycięży.
Pragniemy podkreślić, że Jadwiga Chmielowska o wolną Polską walczy od 1978 roku, nie zawahała się stanąć na czele podziemnej Regionalnej Komisji Koordynacyjnej NSZZ "Solidarność” na Śląsku. Kierowała również Komitetem Wykonawczym Solidarności Walczącej. Należy podkreślić, że jest to osoba, która najdłużej była ścigana listami gończymi, od 13 grudnia 1981  do sierpnia 1990 roku.
Jej zasługi dla naszej ojczyzny są niekwestionowane. Została odznaczona Krzyżem Komandorskim Polonia Restituta przez prezydenta śp. Lecha Kaczyńskiego oraz przez Prezydenta Litwy Valdasa Adamkusa – za walkę z komunizmem o niepodległość narodów ujarzmionych we wszystkich republikach Związku Sowieckiego.
Jadwiga Chmielowska została pozwana nie tylko w procesie cywilnym o naruszenie dóbr, ale także w procesie karnym z osławionego art. 212 za napisane teksty sprzed kilku lat. Wyrażamy swoje zaniepokojenie tym, że proces Jadwigi Chmielowskiej może być pretekstem do swoistej zemsty za jej aktywność oraz pełne odwagi i heroizmu sprzeciwianie się Ruchowi Autonomii Śląska.
Podkreślamy, że Jadwiga Chmielowska była i nadal jest dziennikarzem, do którego  obowiązków należy przekazywanie prawdy na temat osób pełniących funkcje publiczne (takie wówczas pełnił Wojciech Poczachowski) oraz piętnowanie wszelkich działań niezgodnych z prawem i najwyższymi wartościami. Sprzeciwiamy się zamykaniu ust dziennikarzom, których próbuje się zastraszać karnymi procesami w celu nie przedstawiania prawdy obywatelom o tym, jakie osoby pełnią ważne funkcje w państwie. Jednocześnie wyrażamy swoje wsparcie wobec Jadwigi Chmielowskiej, która zawsze będzie ikoną prawdziwej walki o Polskę.

Zarząd Stowarzyszenia Solidarni2010
Ewa Stankiewicz
Jacek Kazimierski
Natalia Tarczyńska
Grzegorz Kutermankiewicz"
Także:
http://solidarni2010.pl/16382-...
http://www.ksd.media.pl/publik...
 
Teksty Jadwigi Chmielowskiej, za które została oskarżona przed sądem:
http://jozefdarski.pl/5516-str...
http://niepoprawni.pl/blog/364...
I jeden z tych tekstów:

"STRZEŻCIE SIĘ ZŁOTOUSTYCH
Dezinformacja, jest skuteczna najbardziej wtedy, gdy jest przekazywana za pośrednictwem wiarygodnego środka przekazu. Kiedyś w to, co powiedziano w Radiu Wolna Europa wierzyła cała Polska!
Dlatego też służby specjalne całego bloku sowieckiego chciały ulokować tam agenturę lub przynajmniej działać przez osoby wpływowe.
Obecnie dla wielu milionów Polaków Telewizja „Trwam”, ”Radio Maryja” i „Nasz Dziennik” są mediami niezależnymi i najbardziej wiarygodnymi. Informacje podawane w tych mediach traktowane są bezkrytycznie. W Radiu Maryja powiedziano - więc jest to prawda. Tak powinno być we wszystkich mediach, niestety nie jest.
Utrata wiarygodności jest bardzo niebezpieczna z punktu widzenia nie tylko komunikacji społecznej ale również z powodu dezintegracji narodu prowadzącej do stanu całkowitej atomizacji wynikłej ze stwierdzenia faktu, że „już nikomu wierzyć nie można”. Środowisko Radia Maryja jest więc na pierwszej linii frontu walki o prawdę i wolność mediów.
Z wielkim niepokojem odebrałam udział w programie „Rozmowy Niedokończone” byłego Prezesa Radia Katowice Jerzego Wojciecha Poczachowskiego. Audycję wyemitowano na antenie Telewizji „Trwam” i „Radia Maryja” w sobotę 10 stycznia i powtórzono w Radiu Maryja 12 bm. Termin emisji zbiegł się w czasie, gdy niestety odwołano Zarząd Polskiego Radia( 10 stycznia). Kilka dni wcześniej dotknęło to TVP S.A.. Nasuwa się przypuszczenie, że termin nie został wybrany przypadkowo. Sytuacja w polskich mediach publicznych jest bardzo dramatyczna więc tytuł programu: „Niszczenie regionalnych mediów publicznych niszczeniem polskiej racji stanu na przykładzie Radia Katowice, dodatkowo uwiarygodniał gościa”.
Wojciech Jerzy Poczachowski nie tylko starał się usilnie obrazić pracowników, członków Zarządu i Rady Nadzorczej Polskiego Radia Katowice ale mówił nieprawdę, by nie powiedzieć wprost – kłamał.
Prezesem w Polskim Radiu Katowice został wybrany przez poprzednią Radę Nadzorczą.
Pan Poczachowski, prezentuje wszędzie podretuszowany życiorys. Podał na antenie Radia Maryja, że musiał wyjechać z Polski, gdyż wyrzucono go z Oddziału Telewizji w Katowicach w 1986 r za działalność polityczną. Rzeczywiście pracował tam kilka miesięcy i po takim stażu został pracownikiem Międzynarodowych Targów Katowickich, dzięki koneksjom rodzinnym. Z Polski wyjechał w 1988 r do RFN, gdzie otrzymał obywatelstwo powołując się na niemieckie pochodzenie ( babka urodzona w Niemczech).
Przebywał na zasiłku dla bezrobotnych, kręcąc się wokół Radia Essen. Nie był nigdy szefem Redakcji Polskiej, gdyż takiej po prostu nie było! Informacje podawane przez Poczachowskiego związane z pracą w Niemczech zostały już dawno zweryfikowane i opublikowane przez dziennikarkę „Rzeczpospolitej”.
Na początku kadencji (sierpień 2006) członkowie nowo wybranej Rady Nadzorczej Polskiego Radia Katowice darzyli Prezesa dużym zaufaniem. Niestety już w grudniu 2006 roku czterech spośród pięciu członków Rady Nadzorczej zaczęło mieć obiekcje co do decyzji i postępowania Prezesa. W styczniu 2007r. okazało się, że informacje przekazywane Radzie Nadzorczej są nieprawdziwe, a wydatkowanie pieniędzy publicznych nie tylko zbyt pochopne, ale i bezprawne, a za pięknymi słowami Prezesa nie idą czyny. Członkowie Rady Nadzorczej poinformowali w lutym 2007 r. KRRiT oraz Ministerstwo Skarbu Państwa o niezdrowej sytuacji w Rozgłośni. Konflikt w Zarządzie i rozgłośni narastał. Prezes próbował odwołać głównego księgowego, który pytany przez Radę Nadzorczą przedstawiał prawdziwą, nie zawsze wygodną dla prezesa sytuację finansową. Gdy zaczęłam na posiedzeniach Rady Nadzorczej krytykować decyzje finansowe i personalne Prezesa byłam zastraszana wytoczeniem procesu sądowego. Uważałam już w lutym 2007r, że Prezesa Poczachowskiego trzeba odwołać. Dwóch członków Rady Nadzorczej dawało mu kolejne szanse poprawy. W tym czasie wyrzucił z pracy jedynego dziennikarza posiadającego status pokrzywdzonego, opozycjonistę z lat 70, który został w stanie wojenny usunięty z Radia przez Komisję weryfikacyjną. Na stanowisko Dyrektora Programu Polskiego Radia Katowice powołał osobę, która w listopadzie 1982r została skierowana do pracy w Dziale Kadr Radia. Prezes Poczachowski utworzył specjalnie stanowisko Dyrektora Rozgłośni i zatrudnił na nim osobę bez wyższego wykształcenia i doświadczenia w pracy w mediach z pensją kilkanaście tysięcy zł. W Rozgłośni tworzono kominy płacowe . Cześć dziennikarzy miała głodowe pensje , gdy inni, funkcyjni, zaufani prezesa. kilkanaście tysięcy zł.
Wniosek o odwołanie Prezesa został przeze mnie oficjalnie zgłoszony we wrześniu 2007r. . Dano też ostateczny termin do początku października 2007r na uzdrowienie stosunków w Radiu. Chodziło między innymi o likwidację kominów płacowych, zmiany w schemacie organizacyjnym, zatrudnienie na etatach młodych dziennikarzy itp. Nic się nie zmieniło, wiec zgodnie z zapowiedzią złożyłam pisemny wniosek o odwołanie Prezesa wraz z wielopunktowym uzasadnieniem. Wniosek upadł, gdyż nie uzyskał wymaganych 4 na 5 głosów za. Jedna osoba wciąż się wstrzymywała. Wniosek o odwołanie złożył też drugi członek Rady Nadzorczej i też nie uzyskał wymaganej liczby głosów. 13 grudnia 2007r. Prezes Poczachowski złożył na mnie doniesienie do Prokuratury a po złożeniu wniosku przez kolejnego członka Rady Nadzorczej na niego też złożył doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Kolejny wniosek został podpisany przez trzech członków Rady Nadzorczej. Sytuacja patowa trwała do końca lutego 2008r, gdy Prezesa odwołano. Gdyby to zrobiono rok wcześniej sytuacja finansowa Radia przedstawiała by się inaczej. Wszystkie zarzuty (kilkadziesiąt) Rady Nadzorczej sformułowane we wnioskach o odwołanie potwierdził przeprowadzony audyt wewnętrzny.
Należy pamiętać, że członkowie Rady Nadzorczej za swoje decyzje lub ich brak ponoszą odpowiedzialność nie tylko z kodeksu spółek handlowych ale też z kodeksu karnego.
Do poszczególnych wypowiedzi na antenie byłego Prezesa Poczachowskiego ustosunkujemy się za kilka dni.
Niestety na antenie Radia Maryja zostało przez Wojciecha Poczachowskiego oczernionych wielu niewinnych ludzi. Wyrządzono im krzywdę. Te kłamliwe słowa poszły w eter.
Nie myślę tu nawet o sobie, bo określenie mnie przez Poczachowskiego jako „nieszczęsnej niewiasty” było zabawne a zarzucenie mi obrony agentów spowodowało lawinę telefonów z pełnym niepokoju pytaniem: „skąd Oni tego gościa wytrzasnęli”?.
Największą krzywdę wyrządzono jednak dwóm rozgłośniom „Radiu Maryja” i „Polskiemu Radiu Katowice”.
Wyrządzono też krzywdę słuchaczom, gdyż wielu z nich uwierzyło w te kłamliwe słowa.
Trzeba się zastanowić głęboko nie tylko jak wynagrodzić krzywdy, ale też jak nie dopuścić, by w przyszłości była ona wyrządzana!
Może dobrze się stało. Może czas na zaznajomienie słuchaczy i widzów z bezmiarem kłamstwa, które nas otacza, z podatnością na manipulację, gdy brak informacji z wielu źródeł. A ktoś kto mówi tak pięknie nie zawsze musi mówić prawdę.
Jadwiga Chmielowska
Członek Rady Nadzorczej Polskiego Radia Katowice, 14.01.2009"

Drugi tekst wg linka powyżej.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika herbu Rogala

10-10-2013 [13:57] - herbu Rogala | Link:

Czy wam to kogos nie przypomina na NB ...

- ""STRZEŻCIE SIĘ ZŁOTOUSTYCH
Dezinformacja, jest skuteczna najbardziej wtedy, gdy jest przekazywana za pośrednictwem wiarygodnego środka przekazu. Kiedyś w to, co powiedziano w Radiu Wolna Europa wierzyła cała Polska!
Dlatego też służby specjalne całego bloku sowieckiego chciały ulokować tam agenturę lub przynajmniej działać przez osoby wpływowe." -

Ciekawe mozna sie zastanowic i jeszcze jedno zdanie jakby ... pasowalo tu do kogos ... - "prezentuje wszędzie podretuszowany życiorys" - jaki ladny ten zyciorys , no wprost ulozony przez sluzby ,taki opozycyjny ...

Zgadnijcie o kim mowa ?!.

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

10-10-2013 [15:52] - Teresa Bochwic | Link:

No o kim, bo nie moge sie domyslic. Proszę nas tu wszystkich ostrzec.

Obrazek użytkownika herbu Rogala

10-10-2013 [17:34] - herbu Rogala | Link:

Pani ton "kpiarski" to proba dezawuowania mojego komentarza . Prosze sie nie bac nie Pania mialem na mysli.
Rozumniejsi inernauci doskonale wiedza ze nie jest to portal "czysty" od pewnych wplywow ...
Chocbym nie wiem jak chcial , Pania "zadowolic" , moje klepanie po klawiaturze nic nie da ... to by sie musialo bowiem ukazac.

Pozdrawiam Pania.
PS.- a czy to sie ukaze ...

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

10-10-2013 [22:19] - Teresa Bochwic | Link:

Komentarz wyżej, pod Goralem.

Obrazek użytkownika goral

10-10-2013 [18:20] - goral | Link:

Srodowiska Polonijne rownie uwaznie sledza wydarzenia zwiazane z tym skandalicznym i politycznie motywowanym procesem sadowym.Zyciorys i osoba pani Chmielowskiej jest nieskazitelna.To jest prawdziwy Autorytet udzielajacy sie bezinteresownie i niestrudzenie od 35 lat dla Narodu i panstwa Polskiego.
Szok jaki wywolal ten bezprecedensowy polityczny proces w srodowiskach Polonijnych jest nie do przecenienia.Wielu obecnych dzialaczy i politykow , to byli przyjaciele i koledzy pani Chmielowskiej (mnie wliczajac)walczacy ramie w ramie z nia o Wolna Polske i ludzka godnosc nas Polakow.
Kim jest wspomniany Agent Wpywu juz dawno wiemy.To Volksdeutsch...Krypto-faszysta.
Wspierajacy aktywnie RAS I VATERLAND przeciwko Polsce i Polakom.
Nie od rzeczy wiec byla uwaga dotyczaca obecnosci na NB,rowniez innych Agentow Provocateur..Jest ich tutaj wielu..Nazywa sie ich "licencjonowanymi opozycjonistami"..Dlatego pani sarkazm uwazam za niepotrzebny.Osobiscie moge wskazac na osobe,ktora ma problemy z uwierzytelnieniem sie z okresu
opozycyjnego"..nie mowiac o rzekomych stopniach naukowych..
Ktos dowcipnie nazwal go Drrrr K.Pasierbiewicz..

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

10-10-2013 [22:18] - Teresa Bochwic | Link:

Cieszy mnie poparcie ze strony Polonii.
Dziękuję za konkret, jeżeli chodzi o wskazania. Nie sarkazm, tylko nie toleruję insynuacji. Uderzają w każdego, dowolnego człowieka.

Obrazek użytkownika herbu Rogala

10-10-2013 [22:46] - herbu Rogala | Link:

To nie o to chodzi.
Najlepszym przykladem jest to ze Pani tu pisze swobodnie i moze bronic swojego zdania. Ja niestety nie .Co do insynuacji - ludzie uczciwi nie przybieraja sobie zadnych insynuacji do siebie.Inni co maja nieczyste intencje , przeszlosc ... to tak sie zachowuja. Zachowania te znamy z metod i tlumaczen stosowanych przez roznego rodzaju "kapusi" , agentow i jak ich tam zwal.
Sugerowanie iz to co pisze w komentarzu jest insynuacja ... nie ma pani zadnych podstaw gdy nie bierze sie pod uwage tego co wyzej opisalem. Zatykanie nosa i mowienie ze mamy czyste powietrze ... taaak , to sie pewnie tez moze nie pojawi ...
I tak to wlasnie wyglada prosze Pani.
PS.- Zareczam Pani ze jest az nadto dowodow

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

10-10-2013 [23:02] - Teresa Bochwic | Link:

Dowodów na co?

Obrazek użytkownika Magdalena

11-10-2013 [16:19] - Magdalena | Link:

bo ja jestem tu właściwie dziecięciem i chętnie zapoznam się z tematem, po co tak tajemniczo?

Obrazek użytkownika herbu Rogala

10-10-2013 [22:49] - herbu Rogala | Link:

W uczciwych ludzi nic i nikt nie jest w stanie uderzyc.

Obrazek użytkownika Magdalena Figurska

16-01-2014 [12:17] - Magdalena Figurska | Link:

interesuje mnie, czy P. Poczachowski jest członkiem PiS, bo prasa huczy od tytułów, że Prawo i Sprawiedliwość jest przeciwko P. Jadwidze Chmielowskiej.

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

17-01-2014 [21:43] - Teresa Bochwic | Link:

Nie wydaje mi się, raczej jest powiązany z kimś z PiS, ale nie podejmuję się wyjaśniać zawiłości tych zwiazków.