Krótkie nogi kłamstw Midasa-Donalda

Kłamał, bo rząd zabierze: a) stypendystom - 599 mln złotych, b) domom dziecka - 100 mln złotych, c) szpitalom - 100 mln złotych, d) niepełnosprawnym - 99 mln złotych, e) ze środków na  wyprawki szkolne - 35 mln złotych, f) z wydatków na bezpieczeństwo - 30 mln złotych, g) z internetu dla szkół - 5 mln złotych.

 

Kłamstwo ma krótkie nogi. Szkoda, że premier kłamie kosztem ludzi.

 

                                                                                         ***

 

Rząd Tuska okazuje się bardzo nieskuteczny na arenie międzynarodowej: Sikorski nie ma szans na sekretarza generalnego NATO. A może po prostu mamy do czynienia z Prorokiem-Donaldem? Bo pan prezes Rady Ministrów już kilka tygodni temu publicznie (!) wieścił, że jego minister ma raptem 20%  szans na to stanowisko.

 

Swoją drogą wadą Tuska jest nadmierna gadatliwość. A to powie, że Polska nie będzie płatnikiem okupu (katastrofalny błąd w kontekście porwanego polskiego inżyniera), a to dobije Sikorskiego w jego staraniach o fotel w Pakcie Północnoatlantyckim... W pierwszym przypadku to pewnie skrajna bezmyślność, ale w drugim (Sikorski) raczej świadome "uwalenie" potencjalnego konkurenta politycznego.

 

                                                                                          ***

 

Policjanci na emeryturę będą pracować dwa razy dłużej -  to kolejny cud Tuska!!! Tusk jest współczesnym wydaniem mitycznego króla Midasa. Tyle że tamten - gość z greckiej mitologii - czego się nie dotknął zamieniało się w złoto, a imć Donald - gość z irlandzkiej mitologii - czego się nie dotknie to, prędzej czy później, okazuje się klapą - i totalną porażką. Po prostu: "ten typ tak ma"...

Tusk obiecał, że oszczędności nie będą kosztem ludzi.