Dzień Chwalipięty czyli PO "na haju"

Paradoksalnie, ten spadek Polski na łeb na szyję w tym rankingu dokonał się pod rządami tych, co mieli przywiązywać szczególną rolę do gospodarki, podatków i ułatwień dla biznesu. To porażka PO w mateczniku Platformy, na własnym boisku. Więcej to mówi, niż najdłuższe, krytyczne artykuły...                                                                                          ***W Szczecinie władze samorządowe z PO niemal w komplecie (niewielka to przesada) wpadły w ręce policji w związku z posiadaniem narkotyków. Ta informacja nie powinna dziwić: obserwując efekty - czy raczej brak efektów - rządów ekipy PO i jej doprawdy radosną twórczość od dawna podejrzewałem, że ta formacja cała jest "na haju"... Z drugiej strony, na usprawiedliwienie działaczy Platformy muszę powiedzieć, że czekanie na "drugą Irlandię" i na "cud" może odbywać się tylko na ostrym dopingu. Bez wspomagania i Jaś nie doczeka (wszelkie podobieństwa są imaginacją).

Niemal w Dniu Chwalipięty, czyli konwencji PO poświęconej propagandzie sukcesu rządu Tuska światowy ranking zajmujący się podatkami i łatwością prowadzenia biznesu, Paying Taxex, ogłosił spadek Polski aż o... 17 (!) miejsc w porównaniu z okresem, gdy rządził PiS. Wtedy byliśmy na 125 miejscu na świecie - a pod Tuskiem już na 142.