Steinbach bez żakietu

Niemka przeszła - i nawet nie bzyknęło. Widocznie takie urządzenia są nieczułe na agresywne Szwabki i zakłamane Teutonki. Szalona Erika przed maszyną zdjęła czarny żakiet. Ziewnąłem…

 

Swoją drogą, co w niej takiego widział Donald Tusk biorąc udział we wspólnym panelu o stosunkach (spokojnie, politycznych: polsko-niemieckich) w Zielonej Górze (członkini CDU nazwałaby to miasto raczej: Grűnberg).

 

                                                                                         ***

 

W Parlamencie Europejskim pierwszy dzień wspólnego posiedzenia eurodeputowanych i przedstawicieli parlamentów narodowych nt. migracji (a tak naprawdę: imigracji). Francuski minister "imigracji, integracji, tożsamości narodowej" Brice Hortefeux przytoczył niesłychanie znamienne wyniki ostatnich badań opinii publicznej w jego kraju: zaledwie 40 % Francuzów czuje się Europejczykami!!! Gdyby takie wyniki miały miejsce to dopiero byłby jazgot tzw. autorytetów oraz sporej części mediów. A nad Sekwaną jakoś cisza…

 

Z kolei wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, Francuz Jacques Barrot stwierdził, że aż 86 % imigrantów z Afryki Północnej ma najniższe możliwie wykształcenie…

 

W swoim wystąpieniu, w imieniu grupy UEN stwierdziłem, że:

 

1) w Polsce - w której mieści się siedziba Frontexu, czyli unijnej agendy zajmującej się granicami zewnętrznymi UE - jest ok. 100-150 tys. nielegalnych imigrantów. Tymczasem w całej Unii liczba ta może sięgać nawet 8 milionów. Z każdym rokiem do 27 krajów UE nielegalnie przyjeżdża 350-500 tys. imigrantów.

2) wyraziłem nadzieję, że UE nie będzie próbowała ujednolicać kar i grzywn dla firm zatrudniających nielegalnych imigrantów (w Polsce firma zatrudniająca pracowników "na czarno" może zapłacić maksymalnie ok. 1440 euro, tymczasem w Belgii od każdego pracownika jest to aż 3750 euro, a z kolei w Holandii poza karą administracyjną 4000 euro może być grzywna sądowa do 63 tys. euro!).

3) uznałem za godny wsparcia postulat wprowadzenia wspólnej polityki azylowej dla całej UE.

4) zasugerowałem wprowadzenie możliwości legalnej dwuletniej imigracji w takich obszarach, jak rolnictwo i budownictwo, przy czym ten okres mógłby być przedłużany, jeżeli taki imigrant nie złamałby prawa.

5) domagałem się też dla krajów będących wschodnią granicą UE (m.in. jak Polska, dodatkowego wsparcia finansowego pod kątem uszczelnienia granic.

 

                                                                                         ***

 

Świat się kończy. Adam Michnik pochwalił prezydenta Lecha Kaczyńskiego! Chodzi o politykę międzynarodową, a zwłaszcza reakcję na wydarzenia w Gruzji. Jednak podwładni red. Michnika nie zauważyli zmiany kursu i dalej krytykują PiS. Pewnie też do czasu…

 

Tylko krowa nie zmienia poglądów. Adam Michnik ma prawo je zmieniać. Pamiętam nawet, jak już raz to zrobił. Naczelny "Gazety Wyborczej" jest obecnie zaprzysięgłym wrogiem kary śmierci, ale pod koniec 1999 roku wychwalał egzekucję "geniusza Karpat", dyktatora Rumunii Nicolae Ceausescu. Pewnie dlatego, że ten wyrok śmierci był złożony na "ołtarzu postępu".

Każdy ma swój czyściec - na ziemi. Dziś na lotnisku we Frankfurcie nad Menem w kolejce do kontroli osobistej spotkałem… deputowaną Erikę Steinbach. Wysoka blondynka, stalowy wzrok (pewnie po ojcu - podoficerze w Luftwaffe). Nie ma specjalnie słowiańskiej urody, ale pod lustrującym wzrokiem Frau Steinbach poczułem się nieco nieswojo. Stałem tuż za nią do maszyny wykrywającej metale i inne zabawki terrorystów.