Tomasza Nałęcza polityczny onanizm

Przepraszam za ten tytuł, ale to, niestety, cytat. Cytat z tegoż Nałęcza. Pan profesor (a jakże!) i doradca drugiego człowieka z klasą- prezydenta Komorowskiego- tego słowa użył na wczorajszym spotkaniu z finalistami Ogólnopolskiej Olimpiady z Wiedzy o Polsce i Świecie Współczesnym. Zakończyła się ona właśnie dziś w Warszawie. Finaliści- licealiści z całej Polski mieli w wolnym czasie dwa spotkania: właśnie z Nałęczem oraz ze Schetyną.
Nałęcz swą frazę o politycznym onanizmie był łaskaw ogłosić w odpowiedzi na pytanie jednego z licealistów odnośnie zmiany Konstytucji RP. Takie pomysły Pan Dordca uznał za „polityczny onanizm”, niepomny, że jego pryncypał pan prezydent Komorowski za zamianą Konstytucji już przecież optował...