Żyją na celowniku

Często nie zdajemy sobie sprawy z tego z jakim trudem chrześcijanie w innych krajach trwają przy swej wierze. Przykładem niech będzie Pakistan, gdzie w ostatnich dniach zastrzelono Shahbaza Bhattiego jedynego chrześcijańskiego ministra w tamtejszym rządzie. Na jego miejsce najprawdopodobniej będzie powołany inny katolik.

Jak poinformowała misyjna agencja Fides obradująca w tym tygodniu komisja zaproponowała na stanowisko ministra 50-letniego Javeda Michaela. Michael jest członkiem rządzącej partii Pakistańskiej Partii Ludowej i uważany jest za faworyta do obsadzenia ministerialnego fotela.
Bhatti, jedyny minister chrześcijanin w pakistańskim rządzie został zamordowany na początku marca przez komando talibów. Główną przyczyną zbrodni na 42-letnim polityku była jego krytyka obowiązującej w Pakistanie kontrowersyjnej ustawy o bluźnierstwie.

Według Radia Watykańskiego Michael cieszy się aprobatą zarówno rządu jak i Kościołów chrześcijańskich w Pakistanie. Jako członek władz prowincji Sindh dał się poznać jako aktywny działacz na rzecz mniejszości religijnych w tym regionie. Wśród innych kandydatów na stanowisko po zastrzelonym ministrze wymienia się także katolika Jacoba Daniela, protestanta Khalida Gilla i muzułmańskiego intelektualistę Ansara Burneya.

Nie trzeba chyba zwracać uwagi, że wszyscy wymienieni kandydaci doskonale zdają sobie sprawę jaką cenę mogą zapłacić za wierność swojemu sumieniu i wolę wypełnienia powierzonej im misji. Z powodu swych przekonań i wyznawanej wiary będą żyć ze świadomością, że są na celowniku.