Dzięki, Adam

Adamowi Małyszowi należą się od Polaków duże podziękowania. Jako jeden z Polaków właśnie niniejszym to czynię. Dziekuję Małyszowi za lata polskiej dominacji na skoczniach narciarskich- w tym także tych niemieckich i austriackich, co smakowało mi w sposób szczególny... Dziekuję za trzy medale olimpijskie, za cztery tytuły mistrza świata, za blisko 40 triumfów w Pucharze Świata- ale też za to, że potrafił wygrywać na naszych oczach z własną słabością, własną niemocą, własnym zniechęceniem i własnym spadkiem formy. Wracał do gry po sportowych upadkach- wracał zwycięski w wielkim stylu.
Dziekuję Adamowi za Mazurki Dąbrowskiego i poczucie ulotnego, ale prawdziwego szczęścia, gdy dzięki niemu biało-czerwona łopotała dumnie na najwyższym maszcie najważniejszych zawodów. Adam byłeś wielki, jesteś wielki. Dzięki.