Wstydliwy 3 Maja...

Tymczasem w polskich mediach królują sprawy ulotne i błahe problemy -  i to nawet w dniu rocznicowym. Szkoda. Bo przecież jest się czym chwalić, jest czym się szczycić. Tymczasem i polscy politycy i polskie media cierpią jakby na swoisty kompleks  dumy narodowej, a poczucie zdrowego patriotyzmu traktują jako rzecz prywatną, a w zasadzie, jeśli nawet nie szkodliwą, to na pewno wstydliwą lub - w najlepszym przypadku - nieistotną. Powtarzam: patriotyzmu. Nie wspominam prymitywnego nacjonalizmu. A pionierską Ustawą Zasadniczą z 1791 roku można się obnosić: byliśmy pierwsi na Starym Kontynencie i drudzy na świecie po USA. A my -  "cudze chwalimy, swego nie znamy"... Szkoda. I wstyd.  

Dziś rocznica wiekopomnej Konstytucji 3 Maja - już 217. Jako Polacy możemy być dumni - była to bowiem pierwsza w Europie, a druga na świecie konstytucja. Podkreślam tu fakty wydawałoby się powszechnie znane - a jednak jakoś wstydliwie przemilczane przez media. Zajęci  polityczną bieżączką zapominamy o rzeczach naprawdę wielkich, mających wpływ na historię kraju.