Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
KONFEDERACJA WARSZAWSKA 1573
Wysłane przez Marek Baterowicz w 03-01-2017 [11:42]
KONFEDERACJA WARSZAWSKA z 1573 AD – wkrótce ( bo 28 stycznia ) minie 434-ta rocznica podpisania w Warszawie aktu konfederacji ustanawiającej wolność wyznania, a zatem i praktykowania religii. W tamtych latach w Europie trwały wojny religijne ( a cóż powiedziec o nocy Św.Bartłomieja ?), czasem płonęły stosy. Akt tej konfederacji był pierwszym w Europie aktem religijnej tolerancji, o czym warto może przypomnieć dziś Unii Europejskiej ? Tym bardziej, że w naszej tzw. III RP coraz częściej dochodzi do łamania tegoż aktu – a to jakieś dzikusy sikają na znicze, a to zatrzymują samochód rodziny, która wybiera się na Wawel, aby pomodlić się u grobu...( w dodatku dzikusów tych podjudził pewien profesor z upadłej nieco uczelni...) Wydaje się, że owe dzikusy chcą cofnąć Polskę do mroków nietolerancji i nienawiści nawet na tle religijnym, a nie tylko politycznym. Do końca stycznia sporo czasu, aby przygotować jakąś akademię upamiętniającą ten dawny akt tolerancji I Rzeczypospolitej.
Komentarze
03-01-2017 [14:53] - Domasuł (niezweryfikowany) | Link: Panie Koalo, dzięki za
Panie Koalo, dzięki za przypomnienie tej ważnej daty! Tylko czy zostało jeszcze cos z tamtej Polski w Polsce? Wedlug mnie jest prowadzona obecnie "po prawej stronie" bardzo niedobra narracja antyislamska, która jest zupełnie niepotrzebna reakcja na idiotyczne (jak zwykle!) postulaty "lewej strony", żeby na sile sprowadzać tu islamskich uchodzcow. Zamiast stawania po prawej lub lewej stronie wystarczyloby stanac po madrej stronie. Inaczej nie skończy to się dobrze. Najrozsadniej na razie postepuje w tej kwestii rząd, który nie chce przyjmować uchodzcow ale powstrzymuje się od niepotrzebnych komentarzy na temat zagrozenia islamskiego.
03-01-2017 [21:25] - Parexcellence | Link: Bardziej jednak do tego
Bardziej jednak do tego tematu pasuje historia wieloletniego zachowywania się na Cmentarzu Powązkowskim w Alei Powstańców tej dziczy, która zawsze w momencie składania wieńców na grobach powstańców przez prezydenta RP i premiera wyła i gwizdała. Bo pod Wawelem nie demonstrowano przeciwko odwiedzeniu przez rodzinę grobu zmarłej pary prezydenckiej,ale przeciwko "naczelnikowi Państwa" i całej jego świcie w kolumnach rządowych limuzyn, w których jechali premier, niektórzy ministrowie i marsz. Sejmu. Jest różnica?